Poczet smoleńskich szubrawców
Zwykły szary człowiek nie jest w stanie sobie wyobrazić, co po tragedii smoleńskiej przeżyła rodzina śp. gen. Andrzeja Błasika. Szczególnie życie jego żony, pani Ewa Błasik oraz córki Joanny i syn Michała wyglądało tak jakby stało się przedmiotem zakładu miedzy Bogiem a Szatanem, że odwołam się do losów biblijnego Hioba. Prawdziwa gehenna rozpoczęła się po 12 stycznia 2011 roku, kiedy to rosyjska komisja MAK na konferencji prasowej w Moskwie ogłosiła kłamliwy i oszczerczy raport końcowy, według którego dowódca Polskich Sił Powietrznych, gen. Andrzej Błasik do samego końca przebywał w kokpicie samolotu, wywierał naciski na załogę i na dodatek był pod wpływem alkoholu. Dopiero po długich miesiącach i latach bombardowania opinii publicznej tym rosyjskim kłamstwem naczelna prokuratura wojskowa w 2013 roku na konferencji prasowej w Warszawie ogłosiła, że gen. Andrzej Błasik nie wchodził do kokpitu i nie naciskał na pilotów. Przyznano, że nie istniały i nie istnieją też żadne dowody na to, że pił alkohol, co ogłosili Rosjanie w raporcie MAK. Kłamstwem okazało się także, rozpowszechniane przez „Gazetę Wyborczą” twierdzenie jakoby przed odlotem do Smoleńska na płycie lotniska Okęcie doszło do kłótni pomiędzy gen. Błasikiem a śp. kpt. Protasiukiem. Dopiero po tym jednoznacznym komunikacie prokuratury wdowa po generale mogła ogłosić publicznie, że broniąc honoru męża będzie kierowała pozwy przeciwko wszystkim tym, którzy nadal będą rozpowszechniali kłamstwa o nim. Warto też przypomnieć, że 10 listopada tego roku, po 7 latach i siedmiu miesiącach od tragicznej śmierci, w Kwaterze Smoleńskiej na Powązkach ponownie odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. gen. Andrzeja Błasika, ponieważ jego szczątki podczas ekshumacji odnaleziono w trumnie gen. Włodzimierza Ptasińskiego.
Dawno nie pisałem o tragedii smoleńskiej, ale wracam do tej narodowej tragedii po tym jak telewizja „Republika” ujawniła sensacyjne stenogramy nieznanych dotąd nagrań fragmentów rozmów członków Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego pod przewodnictwem Jerzego Millera, której zadaniem było wyjaśnienie przyczyn katastrofy smoleńskiej. Napisałem „sensacyjne”, ale tak naprawdę w tych stenogramach jest to, czego każdy od dawna powinien się domyślać. Coś, co tylko potwierdza, że część wyjątkowych kanalii i smoleńskich szubrawców powinna natychmiast wylądować za kratkami, a część unikać miejsc publicznych w obawie, aby mijający ich Polacy nie napluli im prosto w twarz. Przytoczę tylko jeden fragment ujawnionych przez TV Republika stenogramów, które powinny wstrząsnąć całą Polską: Jerzy Miller: „Materiały z CLK wskazują na nieustaloną osobę. My wszyscy, my wiemy, albo generalnie w przestrzeni medialnej, wiadomo kto tam był na podstawie analiz traseologicznych, wiadomo kto tam był. Natomiast ja bym tutaj zaproponował, w historii lotu byśmy napisali — osoba spoza załogi, a w analizie byśmy napisali, że to był, zdaniem Komisji na podstawie zebranych dowodów, był Pan Generał Dowódca Sił Powietrznych. Oczywiście nie nazwiska, żadnych nazwisk itd., ale… Pan Generał. Pasuje to? Nie widzę sprzeciwu”. Jak widzimy eksperci Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji, części słów, które padły w kabinie samolotu nie byli w stanie przypisać żadnej konkretnej osobie i to Jerzy Miller postanowił wykorzystać jako pretekst do wciśnięcia gen. Błasika do kabiny pilotów. Nie dziwi mnie, że to kłamstwo stręczone przez Millera przyklepał ktoś taki jak zasiadający w KBWLLP, Maciej Lasek, który jeszcze długo potem zatrudniony był w służbie kłamstwa i nagłaśniany przez sektę pancernej brzozy z ulicy Czerskiej. Najbardziej przeraża mnie postawa zasiadających w komisji oficerów, którym nie przeszkadzało bezczeszczenie pamięci polskiego generała i szarganie munduru Wojska Polskiego.
Teraz zastanówmy się, czemu służyło to kłamstwo i dlaczego dopuszczono do sporządzenia stenogramów z tej haniebnej narady? Przecież w ten sposób przewodniczący jak i członkowie komisji sami wyprodukowali przeciwko sobie kwity, które całkowicie ich pogrążają. Dowody, które powinny te wyjątkowe kanalie zaprowadzić wprost za kratki. Po pierwsze, Jerzy Miller otrzymał z jakiegoś ośrodka decyzyjnego rozkaz, aby ustalenia polskiej komisji były w kluczowych aspektach kompatybilne z kłamstwami generalicy Tatiany Anodiny i MAK. Świadczą o tym choćby te jego słowa: „Polska nie polemizuje z zarzutami stawianymi przez Rosję, bo sama by je postawiła”. Pójdę o krok dalej i powiem, że rozkaz dla nadwiślańskich zdrajców nadszedł z samej góry i został sformułowany publicznie. Na sześć tygodni przed ogłoszeniem w Moskwie raportu MAK gościł w Polsce ówczesny prezydent Rosji, Dmitrij Miedwiediew, który 6 grudnia 2010 roku nie owijając w bawełnę powiedział: „Nie wyobrażam sobie, by polskie i rosyjskie ustalenia w śledztwie po katastrofie smoleńskiej się różniły”. Czy widząc, że decyzje dotyczące ukrywania prawdy o smoleńskiej zbrodni zapadają na tak wysokich szczeblach, Jerzy Miller mógł się przejmować jakimiś stenogramami? On był pewien, że mając takie gwarancje i możnych protektorów nikt nigdy nie dobierze się do tyłka zdrajcom idącym na pasku Putina. Oni uwierzyli, że przy takim wsparciu Moskwy i Berlina nigdy nie utracą władzy.
I teraz przejdźmy do wszystkich tych, którzy zasłużyli na to, aby splunąć im prosto w parszywe kłamliwe gęby. Kłamstw nie tworzy się po to, aby funkcjonowały one tylko w gronie tych, którzy je wymyślili. Kłamstwo o nietrzeźwym śp. gen. Andrzeju Błasiku w kokpicie TU-154 musiało dotrzeć nie tylko do milionów Polaków, ale wyjść daleko poza granice naszego kraju. Do tego potrzebne były łże-media, czyli sprzedajna dziennikarska psiarnia, łże-politycy i łże-autorytety. Dlatego kończąc przypomnę tych, którzy zapewne sadzą, że już dawno zapomnieliśmy o ich udziale w tej haniebnej kłamliwej nagonce na polskiego generała. Żaden z nich do dziś nie przeprosił ani pani Ewy Błasik ani jej dzieci. Oni zasługują dzisiaj jedynie na pogardę.
Marek Siwiec: W ogóle wydaje mi się, że większość Polaków odrzuca rosyjską wersję, bo według niej o wypadku zdecydowały: bałagan, brak kompetencji, niskie kwalifikacje i gorzała. A przecież jesteśmy wspaniali…
Waldemar Kuczyński: Załamał się formalny system dowodzenia statkiem powietrznym. Dowódcą statku został prezydent Lech Kaczyński, a dowódcą operacyjnym gen. Błasik
Janusz Palikot: Wiadomo, jak doszło do tej tragedii. Lech Kaczyński jest głównym odpowiedzialnym za katastrofę w Smoleńsku. To była pijacka wyprawa. Pili do późna w nocy…(…) Następnego dnia leczyli kaca na pokładzie samolotu. Kaczyński (Jarosław-przyp. red.) jest agentem rosyjskim obiektywnie, niezależnie od swoich subiektywnych przekonań. Nie potrzeba w Polsce agentów rosyjskich, wystarczy Macierewicz, Hofman i Kaczyński.
Piotr Machajski i Alicja Katarzyńska, Gazeta Wyborcza: Dowódca sił powietrznych RP gen. Andrzej Błasik miał we krwi 0,6 promila alkoholu – ujawniła szefowa MAK Tatiana Anodina
Marcin Wojciechowski w Gazecie Wyborczej: MAK postępował w kwestii katastrofy smoleńskiej ponadstandardowo (…) Ale na razie pod wpływem tego, co widziałem w Smoleńsku, i tego, jak zachowują się władze w Moskwie, mam ochotę powiedzieć z całego serca: Dziękujemy wam za to, Rosjanie!
Wacław Radziwinowicz, Gazeta Wyborcza: Nie powinniśmy szukać dziury w całym, tylko przyjąć rzeczywistość taką, jaka jest. Czyli że w tych warunkach meteorologicznych nie powinni piloci lądować, że w kabinie pilotów nie powinny znajdować się osoby postronne
Andrzej Morozowski, TVN24: Jest kwestia generała Błasika, który do ostatniej chwili siedział w kabinie
Monika Olejnik, Radio Zet: Bo to, on (kpt. Protasiuk) tylko znał rosyjski, on się tylko komunikował z wieżą kontrolną, wszystko było na jego barkach i jeszcze na plecach miał gen. Błasika
Agnieszka Kublik, Wojciech Czuchnowski, Paweł Wroński w Gazecie Wyborczej: Jest świadek, który słyszał, jak tuż przed wylotem prezydenckiego Tu-154M dowódca Sił Powietrznych, gen. Andrzej Błasik, zwymyślał kapitana samolotu Arkadiusza Protasiuka.
Tomasza Machała w tygodniku „Wprost” pytał gen. Waldemara Skrzypczaka: To, że gen. Błasik był w kabinie, bardzo dziwi cywilnych pilotów. Pana nie dziwi?
Anita Czupryn w „Polska The Times”: Generał Andrzej Błasik, czarna owca wśród pasażerów Tu-154.
Miejmy nadzieję, że w końcu zwycięży prawda i sprawiedliwość, a nie ci, którzy widząc dookoła zniewieściały upadający świat uważają, że zwycięstwo w tym świecie jest dane tylko tym, którzy nie cofają się przed popełnieniem zbrodni. Jednak ku przestrodze po raz kolejny przypomnę słowa z piosenki „Jałta”, Jacka Kaczmarskiego, bo bardzo prawdopodobne, że w Smoleńsku znowu zostaliśmy sprzedani.
Nie miejcie żalu do Churchilla, nie on wszak za tym wszystkim stał
Wszak po to tylko był triumwirat, by Stalin dostał to, co chciał
Komu zależy na pokoju ten zawsze cofnie się przed gwałtem
Wygra, kto się nie boi wojen
I tak rozumieć trzeba Jałtę!
Artykuł ukazał się w „Warszawskiej Gazecie”
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 7837 odsłon
Komentarze
Przy jeszcze wyższym wsparciu
29 Listopada, 2017 - 00:04
Oni uwierzyli, że przy takim wsparciu Moskwy i Berlina nigdy nie utracą władzy.
Wiedza Polaków na temat wsparcia na jakie liczyli "smoleńscy szubrawcy" ogranicza się do wskazanych przez Autora czyli Moskwy i Berlina, gdyż taki przekaz był i jest skierowany do Polaków przez obie strony, czyli PO i PIS.
Paradoks polega na tym, że PIS-owi nie pasowało i teraz nie pasuje ujawniać roli USA i Izraela w tych wydarzeniach.
Wydarzenia z 10.04.2010 roku były konsekwencją polityki resetu USA - Rosja a ta była realizacją żywotnych interesów USA i NATO(Afganistan i drogi zaopatrzenia) oraz Izraela(program atomowy Iranu).
Wydarzenia te to jest paralela do zamachu w Gibraltarze gdzie także interesy USA i UK w stosunku do ZSRR, były powodem eliminacji gen. Sikorskiego(to dlatego Wielka Brytania utajniła na dalsze dziesiątki lat dokumentację z tych wydarzeń z 1943 roku)
"35stan"...
29 Listopada, 2017 - 10:38
Masz rację, ale nie pisz tego na tym portalu, bo Cię totalnie "spałują"...
Rozumiesz, ci "niepoprawni" inaczej...
Literówka, ale istotna.
29 Listopada, 2017 - 00:19
Włodzimierz Edward Potasiński, a nie Ptasinski
https://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82odzimierz_Potasi%C5%84ski
casium
Moja walka o dobre imię Andrzeja.
29 Listopada, 2017 - 01:06
1.
Kto i dlaczego?
Umieszczone: 01.06.2010 00:15
Czego to ludzie nie wymyślą a media publikują…
Ujmie się kto za śp. Generałem broni pil. Andrzejem BŁASIKEM Dowódcą Sił Powietrznych RP?
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/424084,rosyjski_ekspert_sugeruje_ze_za_sterami_tu_154_siedzial_gen_blasik.html,komentarze,5
Tylko “pomocnik traktorzysty” się ujął? (komentarz 41)
Mój komentarz (skaut) jest "zwinięty", trudno go zauważyć, więc podaję link, ale przytaczam poniżej:
http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/424084,rosyjski-ekspert-sugeruje-ze-za-sterami-tu-154-siedzial-gen-blasik.html,komentarze-popularne,1#commentsList
skaut(2010-05-31 23:54)Zgłoś naruszenie00
Ten "ekspert" to siemmm szaleju najadł.
Mój ekspert, wieloletni i zasłużony dla PGRu "Czar Socjalizmu" , traktorzysta, który niekiedy i krowy pasał twierdzi, że na AUTOPILOCIE siemmmm nie laduje, aczkolwiek widział jak Wania lundował na autopilocie na jego łące.
Tyli, że to była motolotnia i wolant siemmm zaciął.
Tyż pierd@ln@ł na plecy, ale ino mu siem guza nabiło na czole.
Produkując takie gnioty udowadniacie Panowie Redaktorzy jaką MIZERIĄ
stanowią MEDIA finansowane wiadomo przez kogo.
Wiem, wiem, wiem... pieniądz nie śmierdzi nawet od Sióstr i Braci Wielkiego Wschodu i...Zachodu tyż.
Wg Was to Pan Generał siedział za sterami a Pan kapitan Pierwszy Pilot siedział Jemu na kolanach i byli zapięci jednym pasem hahhhhha i... uwierało c*ś Pana Generała w d@pę tak jak Was uwiera w rozumek?
A zdjęcie satelitarne (komercyjne) z całym kokpitem ( który dziwnie wyparował z miejsca katastrofy) Tutki nr boczny 101 pod Smoleńskiem o godzinie 8.39 widzieliście?
Nie?
To poproście Angoli bo une pewnie mają 4 x dokładniejsze hahhhha.
I mają HAKI
I tańczyć im będziecie jak zagrają.
Czuj_Duch... pozdrawia pomocnik traktorzysty
*
2.
Opinia publiczna.
Umieszczone: 03.11.2010 11:07
gen. Andrzej Błasik miał uprawnienia do pilotowania samolotów Jak.
Dla utrzymania uprawnień był zobowiązany “wylatać” stosowną ilość godzin za sterami Jak’a.
I bywało, że za sterami Jak’a siadał LEGALNIE, a drugi pilot ustępował miejsca!
gen. Andrzej Błasik nie miał uprawnień do pilotowania TU-154M i NIGDY tego samolotu nie pilotował.
Był Oficerem odpowiedzialnym dlatego kolejny raz protestuję przeciwko manipulacjom występującym w przeciekach kontrolowanych! sugerującym, że Generał usiadł za sterami Tutki w dniu 10 kwietnia 2010 r.
W końcu płk. Piotr Łukaszewicz, były szef Oddziału Szkolenia Lotniczego Dowództwa Sił Powietrznych RP zdecydowanie dementuje kłamliwe ploty i nagłaśniane medialnie wyrwane z kontekstu zeznania świadków.
Dziękuję Pułkowniku Piotrze!
http://media.wp.pl/kat,1022939,wid,12815280,wiadomosc.html?ticaid=1b2d3
ccassiumm7
Posty: 2488
*
3.
Pamiętamy?
Umieszczone: 30.07.2011 15:53
„Pamiętamy”?
Media USA wg “logistyki,wp.pl” już 12.04.2010 r. “znały” przyczyny katastrofy TU – 154M.
I tak “NYT” powielał doniesienia:
-piloci nie słuchali kontrolerów…
-piloci działali pod presją…
-piloci ściskali pośladki pamiętając o incydencie w Gruzji
-kilkakrotnie podchodzili do lądowania…?
http://logistyka.wnp.pl/media-amerykanskie-o-przyczynach-katastrofy-pod-smolenskiem,107025_1_0_0.html
Kontroler lotu zwyczajnie nie zawodzi?
http://smolensk-2010.pl/2011-02-08-kontroler-zazwyczaj-nie-zawodzi.html
Permanentna redukcja SZ RP prowadzona przez kolejne ekipy rządzących w minionych 20 latach , niestety dotknęła również Pilotów.
Pamiętamy o tych Pilotach, którzy odeszli do rezerwy na własną prośbę nie godząc się z (…)!
http://www.wprost.pl/ar/124819/Piloci-nie-chca-wozi/?O=124819&K=1&KI=34918
!!!!!
http://www.tvn24.pl/1235980800,1,1403984,piloci-uciekaja-z-wojska,przeglad_prasy.html
!!!
http://www.forum.spotter.pl/odchodza-szkoleni-za-miliony-specjalisci-od-f-16-t5232/index.html
http://news.money.pl/artykul/rzadowi;piloci;odchodza;ze;sluzby,13,0,627469.html
http://wsieci.rp.pl/opinie/rekiny-i-plotki/Bunt-w-23-bazie-lotniczej-NATO-przeciw-ministrowi-Bogdanowi-Klichowi
Szanowny Dowódco 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego im. Obrońców Warszawy
(36 SPLT) – płk mgr inż. pil. M.J.!
http://www.tvn24.pl/0,1712278,0,2,piloci-nie-mieli-prawa-usiasc-za-sterami,wiadomosc.html
Nie przemawia do mnie merytoryka informacji z: 17:21, 29.07.2011 /tvn24.pl
Manipulowanie półprawdami zaciemnia obraz!
Czy oficer – pilot ma odwagę zdjąć pagon i zorganizować konferencję prasową?
Nie, nie namawiam Pana, Panie Pułkowniku, do buntu!
Proszę tylko o głos Pilotów – bo rok milczenia to o rok za dużo?
Nie zadbano w śledztwach smoleńskich o ważne szczegóły.
Jakie? A takie, które obligują SOPy zarówno w USA jak i całym cywilizowanym Świecie!
Komisja M. , jakby jej nie oceniać (46 % Polaków ocenia Raport –źle) sprost-„Cały świat uznaowała:
ł pilotów Tu-154 za winnych katastrofy, a prawda jest taka, że byli oni ofiarami tej katastrofy – tak o raporcie komisji Millera mówił Elżbieta Jakubiak wice szefowa klubu PJN. Większość polskich polityków jest zgodna co do tego, że raport wskazuje na błędy zarówno po stronie polskiej, jak i rosyjskiej. Nasz błąd to przede wszystkim złe przygotowanie załogi do lotu, co jest smutną prawdą. Do strony rosyjskiej możemy mieć wiele zastrzeżeń odnośnie funkcjonowania wieży kontrolnej – ocenił euro deputowany SLD Janusz Zemke.”
„Pewne jest, że piloci nie chcieli lądować. Mówię o tym dlatego, bo wcześniejsze ekspertyzy, które były podane do publicznej wiadomości, orzekały inaczej – że piloci byli zdeterminowani bez względu na warunki wylądować na lotnisku Smoleńsk Północny. Nie, to nie jest prawdą. Z odczytu taśmy, na której były rozmowy wewnątrz kabiny rejestrowane wynika jednoznacznie, że zarówno dowódca załogi, jak i drugi pilot wydali rozkaz: odchodzimy na drugi krąg – powiedział stanowczo minister Jerzy Miller. Obsługa naziemna, gdy odeszli z toru podchodzenia, powinna ich ostrzec. Tego ostrzeżenia, a potem stanowczego żądania, nie było – mówi min. Miller. Podkreśla, że zwłaszcza w złych warunkach atmosferycznych potrzebna jest pomoc z wieży. „
Raport dodatkowo stwierdza: „ nie prawdą jest, że generał zmuszał pilotów do podejmowania decyzji.! ! !
Takich działań nie ma w zapisie „czarnych skrzynek!”
M. broni się przed zarzutami, że raport jest niewiarygodny, gdyż do końca nie wiadomo, czy pilot odchodził przy autopilocie czy nie. – Można było działać tak i tak. Wszystko trwało 5 sekund – tłumaczy.”
Raport M. obala doniesienia mediów wszelkiej maści bezpośrednio po katastrofie.
Obala wielomiesięczne „przecieki kontrolowane”? sugerujące opinii publicznej winę: pilotów, gen. B, oraz rosochatą brzózkę!
Raport M. nie został oparty o rzeczowe dowody i obiektywne fakty – i jest to FAKT.
Bo dopóty dopóki nie będą wątpliwości wyjaśnione rzetelnie – będą się mnożyć teorie spiskowe.
Teorie spiskowe będą nakręcały spiralę domysłów odnośnie:
- pijanych, manipulowanych bądź zagłuszanych kontrolerów lotów
- zasilania, które zaniemogło na wysokości 15 m bo c*ś pierdyknęło… 2x ?
- powybijanych okien w Tupolewie i brak stosownych ekspertyz, ekshumacji zwłok ( a wystarczyłoby zbadać płuca poległych w boju i 99% teorii spiskowych wzięłoby w łeb!),
Litania wątpliwości jest długa i dlatego „myślących inaczej” przybywa – vide linki w post scriptum.
Jeśli nawet przyjąć tezę, że 36 SPLT funkcjonował (i funkcjonuje?) na wariackich papierach to należy sformułować odważny wniosek:
Wojsko Polskie również jako organizm w całości jest chore!?
I nie pomogła nawet terapia psychiatry?
Nie pomogła bo cywilna kontrola nad Siłami Zbrojnymi w polskiej demokracji – NIE SPRAWDZA SIĘ!!!
http://gdziewojsko.wordpress.com/2011/02/21/cywilna-kontrola-nad-silami-zbrojnymi-rzeczypospolitej-polskiej/
To nie „dziedzictwo PRL wciąż wisi nad Siłami Zbrojnymi” – to konsekwencja braku ponadpartyjnego consensusu co do perspektywicznej wizji kształtu Wojska Polskiego oraz brak osób z merytorycznym przygotowaniem do realizowania konstytucyjnych zapisów!
ps
http://staryw.blogspot.com/2011_07_01_archive.html
http://staryw.blogspot.com/2011/03/pamietacie-jak-polska-prokuratura-pytaa.html
http://staryw.blogspot.com/2011/01/wtedy-to-bya-luzna-spekulacja-teraz.html
http://staryw.blogspot.com/2010/10/oczom-wasnym-nie-wierzcie-wierzcie-mak.html
http://staryw.blogspot.com/2010/09/om-kontra-oszoom.html
http://staryw.blogspot.com/2010/08/dymiacy-nagan-papiery-pokadowe-tupolewa.html
http://staryw.blogspot.com/2010/08/piernik-wiatrak-i-wyostrzone-bagnety.html
http://staryw.blogspot.com/2010/07/nie-mamy-waszego-samolotu-i-co-nam.html
http://staryw.blogspot.com/2010/06/16-sekund-z-podkadem-muzycznym.html
http://staryw.blogspot.com/2010/05/dymiacy-nagan.html
http://staryw.blogspot.com/2010/04/czterdzieesci-szesci-po-metra.html
http://staryw.blogspot.com/2010/04/brzytwa-ockhama-elektronika-pokadowa.html
Gdyby były znane odpowiedzi na wątpliwości – nie tylko ja uwierzyłabym w splot niekorzystnych przypadków.
Jednak samoloty Prezydenckie nie spadają w cywilizowanym świecie ot tak jak ustrzelony ptak!
Jedyny przypadek z Prezydentem Mozambiku, Samorą Machel, co wyjawił agent RPA Hans Louw, – okazał się zamachem z wykorzystaniem Meaconing’u.
Co ciekawsze, tylko Rosjanie po katastrofie samolotu Samory krzyczeli – Meaconing!
I co?
Świat pokazywał im kółeczko na czole!
NIC nie dzieje się w tym bożym Świecie bez akceptacji Wielkich Braci i Sióstr?
Lotnicy winni c.b.d.u.
„Modlitwa człowieka do Boga sprawiedliwego nie powinna brzmieć: „I odpuść nam nasze winy”, lecz: „Karz nas za nasze przewinienia”.
~Oscar Wilde
PS
Więcej na niżej podanym linku:
http://zafganistanu.pl/?page_id=661&forumaction=showposts&forum=2&thread=156&start=50
Ważne - większość linków się nie otwiera. Net dokładnie pozamiatano
casium
me(n)dia
29 Listopada, 2017 - 07:35
Warto przypominać te me(n)dialne hieny, ludzi, którzy obecnie "bronią demokracji", za pieniądze wyzbyli się zasad i honoru....gnidy...
Yagon 12
@ Yagon 12
29 Listopada, 2017 - 12:49
Nie mieli się czego wyzbywać, gdyż czegoś takiego jak honor czy zasady, nigdy nie mieli!
Pozdrawiam
jan patmo
Kłamstwo, kłamstwo i raz
29 Listopada, 2017 - 12:23
Kłamstwo, kłamstwo i raz jeszcze kłamstwo...
Kłamstwo Smoleńskie trzeba wyjaśnić.
W tej chorej Polsce trzeba rozwalić szemrane układy towarzystwa wzajemnej adoracji okrągłostołowej, kasty sądowniczej i prokuratorskiej.
Od pierwszych minut po katastrofie w Smoleńsku przedstawiciele POlskich władz a za nimi PO-okrągłostołowe układowe media karmiły Polaków informacjami które potem okazały się zupełnie nieprawdziwe.
Ponadto uległo śmiertelnym wypadkom, zmarło w podejrzanych okolicznościach albo popelnilo samobójstwo wiele osób które usiłowały bardzo mocno wyjaśniać prawdę dotyczącej tej katastrofy.
Zamach trzeba wyjaśnić kto go przygotował i wykonał.
Polacy muszą się dowiedzieć o osobach pośrednio, lub bezpośrednio bardzo mocno zaangażowanych w zamach pod Smoleńskiem.
:-) Pozdrawiam
SMOLEŃSK, NOWE FAKTY - cz.I
SMOLEŃSK, NOWE FAKTY - cz.II
SMOLEŃSK, NOWE FAKTY - cz.III
ala_z_warmii...
2 Grudnia, 2017 - 15:41
Założymy się, że PiS też niczego nie wyjaśni?. Inaczej mogą pożegnać się z "przyjaźnią" amerykańskich żydów...
A dlaczego?. Pomyśl...
" a nie mówiłem" , PiS niczego nie wyjaśni....
Komentarz ukryty i zaszyfrowany
Komentarz użytkownika Verita został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
2 Grudnia, 2017 - 16:21
Verita
"Verita"...
2 Grudnia, 2017 - 18:53
Jestem przekonany, że to nie była katastrofa, ale jestem też prawie przekonany, że rosjanie są prawdopodobnie strażnikami tajemnicy, kto był sprawcą, lub kto był współudziałowcem ...
Prawdopodobnie też, "przyjaźń" z amerykańskimi żydami skończy się w momencie, gdy Polacy poznają prawdę o Smoleńsku. Odnoszę też wrażenie, że wyżej wymienieni zadbają o to, by przyjaźń trwała w nieskończoność... aż do powstania w środkowej Europie izraela bis...
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Verita nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
ela z warmii2 Grudnia, 2017 - 16:30
"Polacy muszą się dowiedzieć o osobach pośrednio, lub bezpośrednio bardzo mocno zaangażowanych w zamach pod Smoleńskiem."? Tak naprawdę myślisz? Bo ja myślę, że w Polsce, Polacy muszą tylko pracować...i cicho siedzieć. Wystarczy ,że wszystkie stare i nowe fakty znają starsi i mądrzejsi...no i jeszcze paru prezydentów.
Verita
Sekret ma zawsze kształt ucha.
2 Grudnia, 2017 - 19:54
Tajemnicę można zachować jedynie wtedy, gdy jest się samemu i powierza ją szeptem pustej studni w samo południe.
James Clavell, Shōgun
casium
Jerzy wypstrykał się
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika ety został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
3 Grudnia, 2017 - 17:08
przy raporcie, ruska generałowa Anodina z MAK to partia w sam raz dla niego:))))))))))), Jerzy nic więcej już z siebie nie wydusi został z ręką w nocniku na zawsze.