Aby sprawiedliwości stało się zadość.

Czytając różnego rodzaju wiadomości z dziedziny zdziczenia politycznego i nie tylko totalnej opozycji i ich popleczników doszedłem do jednego wniosku. Nie ma żadnej możliwości aby tą dzicz w jakikolwiek sposób ucywilizować. Nie ma żadnej cywilizowanej metody, aby zrozumieli, że donosicielstwo na własny kraj jest nie do zaakceptowania. Jedynie co można zrobić to musi im się to przestać opłacać. Za zdradę interesów politycznych i gospodarczych, za podrywanie wizerunku Polski muszą nastąpić bardzo ostre kary do wysokich kar więzienia, utraty majątku całej rodziny oraz banicji włącznie. Wiem również to, że nie może się tym zajmować rząd RP, że musi to robić wyspecjalizowana agencja czuwająca nad bezpieczeństwem obywateli, kraju i konstytucji Powołanie takiej agencji w drodze ustawy jest niemożliwe, bo, co powołano, to można odwołać, a więc musi to być zapis konstytucyjny, bez najmniejszych możliwości zmiany czy przekształcenia czyli bez możliwości ubezwłasnowolnienia i wyrwania zębów.

Agencja musi działać jako kompletnie nezależne ciało. Niezależne organizacyjnie oraz finansowo z niepodlegającą nikomu, żadnemu osrodkowi władzy politycznej, państwowej czy sądowniczej, z własńa Radą Dyrektorów zarządzających agencją. Aplityczność ma być wpisana do działalności agencji.Aby działać efektywnie agencja musi mieć szeroki zakres praw, między innymi TK musi być zlikwidowane a prawa i obowiązki przekazane do agencji. Agencja musi mieć prawo do odwołania ministrów, premiera, a nawet Prezydenta RP w przypadku kiedy nastąpią permanentne próby łamania konstytucji. W przypadku udowodnionych personalnych czy grupowych korupcji czy afer korupcyjnych. We wszystkich przypadkach agencja ma prowo samodzielnie podejmować czynności śledcze.

Wspomniałem już o niezależności organizacyjnej, ale aby działać efektywnie  musi być również niezależna finansowo. Aby to osiągnąć, w każdym rocznym Budżecie państwa musi być zarezerwowany pewien stały procent dla agencji, zapisany konstytucyjnie, gyby ktokolwiek próbował ograniczyć ten procent, byłoby to złamanie konstytucji. Poza tym agencja miałaby prawo o ubieganie się dwuch dodatkowych grantów, ale nie przekraczających 10% sumy zapisanej konstytucyjnie. Agencja mogłaby również prowadzić działalność gospodarczą ale tylko w jednej dzidzinie gospodarki. Rolnictwie.

To co napisałem jest pewną ideą, która, wierzę potrafi wyciągnąć Polskę jako zakładnika totalnej dziczy. Myślę, że jest to jedyne wyjście aby przełamać pat w Polsce. Agenja jako taka byłaby organizacją nie mającą nic wspólnego z rządem, Sejmem, Senatem czy Urzędem Prezydenta RP. A więc działalność nie obarczałabyrząy czy czego lub kogolowiek będącego u władzy. A więc każda próba obarczenia rządy byłaby bezcelowa. Agencja mogłaby być powołana na lat 50 a później Polacy w referendum zadecydowaliby nad dalszym jej utrzymaniem lub też na stałe.