Waszej Ekscelencji Adolfowi Hitlerowi oddany sługa Andrzej Szeptycki, arcybiskup
Straszne słowa! Zgroza bije z tego tytułu! Jak się to czyta, to nie chce się wierzyć, że mógł to oficjalnie, świadomie i dobrowolnie smarować abp Cerkwi grecko – katolickiej Andrzej Szeptycki ze Lwowa.
A jednak Metropolita Lwowa obrządku grecko – katolickiego dwoił się i troił, by wyprosić zwycięstwo dla Ukrainy, oficjalnie kolaborującej z III Rzeszą Niemiecką Adolfa Hitlera. Przypomniał sobie zatem pewną zakonnicę bazyliankę, która go zapewniała o zwycięstwie nazistowskiej armii Hitlera, bo miał jej o tym: „powiedzieć sam Bóg Ojciec”. Starzec uczepił się tej iluzji i napisał list do samego wodza Adolfa Hitlera. List jest pełen pocieszenia dla fuhrera III Rzeszy i być może w ten oryginalny sposób również i sobie władyka dodawał otuchy. Oto poniżej treść tego przesławnego Listu:
„Wasza Ekscelencjo!
Niżej podpisany ukraiński arcybiskup obrządku bizantyjskiego we Lwowie, od wielu lat zna pewną kobietę, która też już wiele lat entuzjazmuje się Fuhrerem i zawsze za Niego się modli. Ta kobieta jest prorokinią mającą często tajemne widzenia, które według zasad mistycznej teologii mogą być uważane za słowa Najwyższego. Kobieta ta prosi mnie o napisanie pisma. Czynię to z ochotą w nadziei, że tym samym spełniam swój obowiązek wobec Waszej Ekscelencji. Prorokini tej powiedziano wiele: Hitler w pokorze prosił mnie o zwycięstwo. Będzie on wysłuchany i zdobędzie największą na świecie sławę, jeżeli wypełni to, czego od niego wymagam. Powinien on w pełnej jednomyślności z głową chrześcijaństwa, Jego Świątobliwością papieżem rzymskim, pomóc chrześcijaństwu w uzyskaniu zwycięstwa… . Jeżeli Wasza Ekscelencja zechce uzyskać więcej danych, tedy jestem do usług. Waszej Ekscelencji oddany sługa Andrzej Szeptycki, arcybiskup”.
Odpowiedź od nazistowskiej bestii, jak się tego należało spodziewać, nie nadeszła! Rodzi się jednak w uczciwym sercu naturalne, inne pytanie, mianowicie czy papież Franciszek który zatwierdził 16 lipca 2015 r. dekrety o heroiczności cnót ośmiorga sług Bożych, w tym greckokatolickiego metropolity lwowskiego Andrzeja Szeptyckiego, wiedział o tym powyższym, haniebnym Liście i znał jego wstrząsającą treść?! Rodzi się też inne b. ważne pytanie, czy Nuncjusz Apostolski abp Celestino Migliore, a potem Jego następca Nuncjusz Apostolski abp Salvatore Pennacchio, przekazują regularnie do Watykanu i do samego papieża, wieści o licznych i b. krytycznych publikacjach w Polsce, względem tego łotra, którego chce się wynieść obecnie na Ołtarze Kościoła?!
Dla przykładu Listę opublikowaną i dostępną obecnie w internecie: „Nie dla beatyfikacji abp Andrzeja Szeptyckiego”, na dzień dzisiejszy podpisało z imienia i nazwiska aż 1137 osób z Polski i z całego świata, a 269 innych osób uczyniło to nie ujawniając swoich danych. To wielka rzesza ludzi! Lista ta wciąż jest uaktualniana o nowe wpisy!
Droga nazistów do piekła o której abp Andrzej Szeptycki doskonale wiedział
Ten zankomity document historyczny prezentuje fakty i wydarzenia historyczne, o których abp Szeptycki w większości doskonale wiedział, a pomimo to błogosławił publicznie bestię III Rzeszy Niemieckiej. To bez dwóch zdań nie tylko wieczna hańba ale i historyczna degradacja tego moralnego i czynnego łotra.
Gorąco polecam zatem ten film: “The Path to Nazi Genocide”, opublikowany 13 stycznia 2014 r. przez United States Holocaust Memorial Museum, polecam każdemu kto uczciwie szuka prawdy o tamtych, demonicznych czasach a zatem:
View a new Museum film providing a concise overview of the Holocaust and what made it possible. Using rare footage, the film examines the Nazis' rise and consolidation of power in Germany as well as their racist ideology, propaganda, and persecution of Jews and other innocent civilians. It also outlines the path by which the Nazis led a state to war, and with their collaborators, killed millions -- including systematically murdering 6 million Jewish people. This 38-minute resource is intended to provoke reflection and discussion about the role of ordinary people, institutions, and nations between 1918 and 1945.
Dlatego raz jeszcze: nie bądź bierny! Nie bądź letni! W końcu nie bądź tchórzem i nie bój się mówić tego, co czujesz, o czym dobrze wiesz i co jest zwykłą prawdą. Protestuj i Ty! Masz do tego święte prawo! Możesz tego dokonać jeszcze dziś na specjalnie stworzonej, ku temu stronie pod adresem:
http://www.petycjeonline.com/nie_dla_beatyfikacji_abp_andrzeja_szeptyckiego
P.S
List Metropolity Andrzeja Szeptyckiego jest to fragment zaczerpnięty z opracowania dostępnego od wielu lat w internecie: „Metropolita Andrzej Szeptycki – wybrane teksty krytyczne”, podkreślenia zaś w tekście, pochodzą od autora bloga S. T. Roch
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 18272 odsłony
Komentarze
A kim była owa "prorokini"
19 Września, 2017 - 22:14
na którą powoływał się Szeptycki? To także mogłoby być ciekawe.
A w dodatku owa wizja Hitlera proszącego "pokornie" o zwycięstwo oraz obietnica, że "zostanie wysłuchany".
Chciałoby się powiedzieć "czego to ludzie nie wymyślą". Lecz jeśli "wymyślaczem" był Szeptycki - to mamy jeszcze jeden powód aby wystąpić przeciwko wszelkim próbom jego gloryfikacji.
Pozdrawiam,
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
Niech nam to powie abp Światosław Szewczuk ze Lwowa
19 Września, 2017 - 23:41
Wzywam Cię publicznie Patriarcho Cerkwi grecko – katolickiej, byś ujawnił opinii publicznej dokumenty i fakty, o których pisał Prof. Edward Prus w swojej znakomitej, pionierskiej książce pt. „Patriarcha Galicyjski Rzecz o arcybiskupie Andrzeju Szeptyckim metropolicie grekokatolickim 1865-1944”, wydanej w 1999 r. we Wrocławiu.
Poza tym wielu Lwowian wspomina (na podstawie świadków), że jakoby Władyka Świętojurski abp Andrzej Szeptycki podczas II wojny światowej przyjmował i gościł w swoim pałacu biskupim, określoną, by nie napisać ogromną ilość razy hitlerowskich notabli i wojskowych. Chciałbym poznać osobiście o tym prawdę, musiały się przecież zachować jakieś zdjęcia okolicznościowe, gdzie one są, niechże władzy Cerkwi raczą się nimi podzielić z nami wszystkimi. Ja osobiście chętnie bym je zobaczył! Myślę, że wielu ludzi chętnie by te zdjęcia, a może i filmy zobaczyło. Dzięki Katarzyna Tarnawska i pozdrawiam
Sławomir Tomasz Roch
Teolodzy w służbie Adolfa Hitlera i nazistów
5 Lutego, 2019 - 14:44
Po wsze pokolenia uczciwi ludzie będą sobie zadawać, to oczywiste, dramatyczne pytanie: jak mogło do tego dojść, jak mogło się to wydarzyć?! To trzeba koniecznie zobaczyć! Polecam gorąco ten znakomity film, opublikowany 29 marca 2018 r. przez Timeline - World History Documentaries : “Theologians Under Hitler (Religious Belief Documentary)”, a zatem:
In the days after World War II, a convenient story was told of church leaders and ordinary Christians that defied the Nazis from the beginning. Recent research has uncovered a very different story. Rather than resisting, the greater part of the German church saw Hitler's rise in 1933 as an act of God's blessing, a new chapter in the story of God among the German people.
This film, based on groundbreaking research, introduces the viewer to three of the greatest Christian scholars of the twentieth century: Paul Althaus, Emanuel Hirsch, and Gerhard Kittel, men who were also outspoken supporters of Hitler and the Nazi party. In 1933 Althaus spoke of Hitler's rise as "a gift and miracle of God." Hirsch saw 1933 as a "sunrise of divine goodness." And Kittel, the editor of the standard reference work on the Jewish background of the New Testament, began working for the Nazis to find a "moral" rationale for the destruction of European Jewry.
This provocative film asks: how could something like this happen in the heart of Christian Europe? Could it happen again? How does the scholarship of this period affect the church today? Does the church of today retain the ability to recognize profound evil?
Content licensed from Espresso Media. Any queries, please contact us at: realstories@littledotstudios.com
Sławomir Tomasz Roch
Nie da się tego czytać
20 Września, 2017 - 02:58
Nie da się tego listu czytać
bo rzygać się chce
ość
-----------------------------------
gdy prawda ponad wszystko, życie bywa piękne
wtedy żyć się nie boisz i śmierci nie zlękniesz
Żeś sercem powiedział dzięki Ci Ościu
20 Września, 2017 - 03:26
Nie sztuka dobrać słowa, by wyzrazić, to co się tutaj czuje! Brakuje słów! Serce boli, bo tego podłego człowieka. tego łotra w świetle jupiterów, tak dziś na naszych oczach, oto pchają na Ołtarze Kościoła. Czekali 78 lat, aż wymrą z wolna ostatni świadkowie, tej hekatomby, aby nam oto wszem i wobec ogłosić, że to był doprawdy świetlany człowiek, ów abp Szeptycki, co zasłynął, iż błogosławił pełną gębą, publicznie bestię Adolfa Hitlera. Czekali zatem niektórzy, aby Ci co żyli w tamtym okrutnym czasie, owe poczciwe prostaczki, Ci co po prostu nie rozumieli, jego przewielebnej wielkości, aby w pokoju w końcu zeszli do szeolu, a wtedy świat się dowie, o owym którego świat maluczkich nie doceniał i nie poznał...... . Mój Boże do czego to dochodzi na naszych oczach.....?! Pozdrawiam serdecznie Ościu.
Sławomir Tomasz Roch
Bardzo dziwne
20 Września, 2017 - 05:21
losy tej rodziny:brat arcybiskupa zamęczony przez hitlerowców w Rotundzie Zamość,siostra-przeorysza zakonu SS Franciszkanek w Łabuniach ukrywała dzieci żydowskie w prowadzonym przez siostry sierocińcu w Łabuniach.
kazikh
Jak rezuny to robiły na Roztoczu: „Wózkiem do nieba”
20 Września, 2017 - 08:37
Witam kazikh. Przyszedł czas, że upiorne szpony zbrodniczej OUN – UPA sięgnęły Roztocza i pięknej Zamojszczyzny. Pisała mi o tym 5 sierpnia 2015 r. w liście Pani Beata Stempień – Weremczuk: „Dzień Dobry. Uprzejmie pragnę Pana poinformować, że w ostatnich dniach na potwierdzenie tamtych wydarzeń, przy współudziale Urzędu Gminy Werbkowice, ukazała się książka pt. „Wózkiem do nieba”, utrwalająca krwawe wydarzenia na terenie naszej gminy, poświęcona pamięci Siostry Zakonnej i jej wychowanków zamordowanych przez Ukraińców pod Sahryniem. W załączeniu link: http://werbkowice.pl/index.php/32-gmina/aktualnosci/2471-ksiazka-wozkiem-do-nieba-leszka-wojtowicza-o-mordzie-dokonanym-w-1944-r-pod-sahryniem Z poważaniem Beata Stempień-Weremczuk.”.
Metropolita abp Andrzej Szeptycki całym sercem zangażował się moralnie po stronie ukraińskich nacjonalistów, by walczyć o niepodległą Ukrainę, a to wymagało w tamtym czasie b. określonej postawy. Ukraińcy postawili bowiem zdecydowanie na hitlerowskie Niemcy. Pozdrawiam serdecznie
Sławomir Tomasz Roch
@STRoch
20 Września, 2017 - 22:09
Niestety - link
http://werbkowice.pl/index.php/32-gmina/aktualnosci/2471-ksiazka-wozkiem...(link is external) nie działa:
"404 ARTYKUŁU NIE ZNALEZIONO"
A jestem niezwykle zainteresowana.
Pozdrawiam serdecznie,
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
Książka „Wózkiem do nieba” Leszka Wójtowicza
20 Września, 2017 - 23:37
Witam Katarzyna Tarnawska. Ta informacja jest z 3 sierpnia 2015 r. jest aktualna. Miło nam poinformować, że przy udziale m.in. Urzędu Gminy Werbkowice została wydana książka Pana Leszka Wójtowicza, dziennikarza z Zamościa, o mordzie dokonanym w 1944 r. pod Sahryniem w gminie Werbkowice przez bandytów z OUN-UPA na zakonnicy katolickiej i jej siedmiu wychowankach.
Rzecz o siostrze zakonnej i sierotach zamordowanych przez nacjonalistów ukraińskich pod Sahryniem. Książka opisuje także ludobójstwo band UPA dokonane w powiatach tomaszowskim i hrubieszowskim na Lubelszczyźnie, a także na Wołyniu. Jest napisana świetnym przystępnym językiem i może stanowić lekturę dla każdego. Książka dostępna jest w Gminnej Bibliotece Publicznej w Werbkowicach, ul. Piłsudskiego 2, 22-550 Werbkowice, tel. 84 657 20 78.
Oto adres: http://www.werbkowice.pl/aktualnosci/wydarzenia-kulturalne/845-ksiazka-wozkiem-do-nieba-leszka-wojtowicza-o-mordzie-dokonanym-w-1944-r-pod-sahryniem
Sławomir Tomasz Roch
Bardzo dziwne
20 Września, 2017 - 05:21
losy tej rodziny:brat arcybiskupa zamęczony przez hitlerowców w Rotundzie Zamość,siostra-przeorysza zakonu SS Franciszkanek w Łabuniach ukrywała dzieci żydowskie w prowadzonym przez siostry sierocińcu w Łabuniach.
kazikh
Gotów jak bluszcz owinąć się wokół kogokolwiek
20 Września, 2017 - 09:03
O naturze politycznej i charakterze abp Andrzeja Szeptyckiego klarownie napisał kiedyś ks. Władysław Piętowski:
"Szeptycki był zmienny w swych poglądach
gotów jak bluszcz owinąć się wokół kogokolwiek:
Austrii, Rosji carskiej, Niemiec hitlerowskich,
Rosji sowieckiej, ale nigdy Polski"
W jego dużej rodzinie i z wielkimi tradycjami, najwyraźniej nie wszyscy podzielali jego wybory polityczne ale jak to się zwykło mawiać: „Życie to nie jest bajka, do życia potrzeba kiełbasy i chleba, a czasem to nawet dwa jajka”. Pozdrawiam raz jeszcze kazikh
Sławomir Tomasz Roch
Święcenie kapłana zobowiązuje
20 Września, 2017 - 18:18
Do życia w zgodzie z prawem kanonicznym
Biada kto przeciw temu występuje
Bo staje się zwykłym sługą cynicznym
Modlić się nam do Boga jest potrzeba
Żeby nas oświecał i wzmacniał w Wierze
Żeby nasze drogi wiodły do Nieba
Byśmy nie byli dla diabła w ofierze
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
Owoce długiej pracy duszpasterskiej także abp Szeptyckiego
21 Września, 2017 - 07:54
Witam Jacku. Abp Andrzej Szaptycki od 13 września 1899 r. biskup stanisławowski Cerkwi grecko – katolickiej, a już od 17 stycznia 1901 r. mianowany przez paapieża Leona XIII metropolitą halicko – lwowskim, objął urząd i władę pasterską nad całym Podolem. O owocach (w jakimś stopniu naturalnie) długiego okresu pasterzowania abp Szeptyckiego, pisze jeden z najwierniejszych synów naszej ojczyzny.
Gen. Stefan Rowecki „Grot” w meldunku specjalnym nr 89 do Wodza Naczelnego Gen. Władysława Sikorskiego jeszcze w listopadzie 1941 r. pisał: „Na Wołyniu położenie jest znacznie prostsze. Hermetycznie oddzielony od wyraźnie nienawidzącej Polaków ludności ukraińskiej z dystryktu Galicji, z ludnością ukraińską mniej uspołecznioną, a zarazem z bardziej pozytywnym dorobkiem rządów polskich, wreszcie z ludźmi, którzy są wdrożeni do lojalnej współpracy. Tu przypuszczalnie, przy zastosowaniu pewnych kompromisów, możliwych jednak do przyjęcia dla nas, udałoby się nam objąć suwerenność nad tym terenem bez walki”. [Armia Krajowa w dokumentach 1939 – 1945, Wrocław 1990 – 1991, t. 2, s. 141]
Tylko ten meldunek pokzauje jeszcze inną, straszną rzeczywistość, znaczy w jakim krótkim czasie propagandą i terrorem nacjonaliści ukraińscy z Galcji, odmienili radykalnie serca prostych chłopów ukraińskich z Wołynia. Potem była Rzeź Wołyńska!
Sławomir Tomasz Roch
Czytano na Świętojurskiej Górze te zapiski i zapewne analizowano
21 Września, 2017 - 08:19
Prof. Edward Prus: „Nacjonalizm ukraiński powstał w Halicji, a więc tam, gdzie w stosunku do Ukraińców panującą była Greckokatolicka Cerkiew, ciesząca się wielkim poważaniem i oddaniem wiernych. We Lwowie, stolicy tych ziem, funkcjonowały prężnie średnie i wyższe greckokatolickie seminaria, w których wykładali wykształceni kapłani. W takich właśnie warunkach rozpoczyna swoją działalność najpierw UWO – terrorystyczna organizacja, której kontynuatorką, w pełnym tego słowa znaczeniu będzie właśnie OUN. Rozpowszechniane są także pisma Dmytra Doncowa, w tym jedna z najważniejszych prac: ‘Nacjonalizm’. Jest mało prawdopodobne, aby praca tak głęboko sprzeczna z duchem Chrystusowego chrześcijaństwa, uszła uwadze Greckokatolickiej Cerkwi, przeciwnie, zapewne bardzo uważnie czytano na Świętojurskiej Górze, owe zapiski i zapewne bardzo uważnie analizowano. Już samo pojawienie się ‘Dekalogu’, dziesięciorga przykazań ukraińskiego nacjonalisty, musiało, powinno było wywołać reakcję, powinna była być przeprowadzona na szeroka skalę zakrojona akcja przeciwko temu dokumentowi, przeciwko jego sformułowaniom. Nie ma tam jednego choćby słowa o Bogu, jest natomiast mowa o ‘Duchu odwiecznego żywiołu’, żywiołu w rozumieniu nietzscheańskim, a nie chrześcijańskim. W ‘Dekalogu’ jest wezwanie do zemsty, do podstępnego działania, do zbrodni zabójstwa.”. [Edward Prus, Władyka Świętojurski, Warszawa 1985, s. 324-325]
Sławomir Tomasz Roch
„Nacjonalizm” Doncowa w 1926 drukarnia OO. Bazylianów w Żółkwi
21 Września, 2017 - 08:39
Bogusław Kuźniar 5 sierpnia 2014 r. w artykule: „Analiza polityczna i prawna zbrodni nacjonalistów ukraińskich w województwie rzeszowskim w latach 1944 – 1947” pisze: „Nacjonalizm ukraiński odbiega od nacjonalizmów innych narodów (rozumianych zgodnie ze zwykłym znaczeniem tego słowa), dlatego dla ukazania różnicy można go określać mianem nacjonalizmu integralnego. Wykazuje on cechy radykalne, właściwe dla faszyzmu i nazizmu, tj. ruchów, w których dana grupa narodowościowa stanowi wartość najwyższą. Tak interesy narodu ukraińskiego pojmował twórca ideologii nacjonalizmu ukraińskiego dr Dmytro Doncow (1883-1973), autor pracy „Nacjonalizm”, drukowanej w 1926 r. przez drukarnię Ojców Bazylianów w Żółkwi. Leitmotivem jego doktryny jest „nacja” i jej interes[6]. Założył on, że nacja jest species, tj. gatunkiem w przyrodzie i jako taka – w myśl teorii Darwina – uczestniczy w stałej walce z innymi nacjami o przetrwanie i poszerzenie przestrzeni życiowej. Jego założenie jest błędne, chociażby dlatego, że poszczególne rasy ludzkie należą do jednego gatunku (tj. homo sapiens) i mogą krzyżować się, otrzymując zdolne do rozmnażania potomstwo[7]. Walkę nacji o „byt” cechują w szczególności: przemoc fizyczna, nienawiść, rasizm, ekspansja, bezwzględność. Pisze Doncow: „Żadne zasady nie mogą zabronić, aby słabszy uległ przemocy silniejszego [...] dlatego tylko filistrzy mogą odrzucać i moralnie potępiać wojnę, zabójstwa, przemoc [...]”.
Sławomir Tomasz Roch
to jest odwieczny problem nie
21 Września, 2017 - 14:26
to jest odwieczny problem nie słuchanie świadków zbrodni: http://bezprzesady.com/razace-zaniedbania-polskich-politykow-w-sprawie-ukrainy
Ludzie jak ciepłe kluchy tacy delikwenci nie przetrwają
21 Września, 2017 - 21:38
Witaj Piotrze. Wielkie dzięki za link! Czytałem fragmenty i oglądałem zdjęcia. Dużo pracy! Naprawdę godny polecenia i niezmiernie bogaty w treści i zdjęcia link, który polecam gorąco nieporawnym blogerom. Piotrze dzięki za Twoją miłość do Kresów i Kresowian, do Męczenników, którzy tam za Bugiem zostali już na wieczną wartę. Za Twoją wytrwałość i bezkompromisowość w szukaniu prawdy o ludobójstwie na Wołyniu i Kresach.
Dziś mnożą się ludzie, którym to wyraźnie uwiera, bo marzy Im się jak to zwykle niestety bywa, odrealniona współpraca, ba sojusz z neobanderowską Ukrainą. Jest pewne że ludzie Ci będą rośli systematycznie w siłę, a to dlatego, że populacja Ukraińców w Polsce właśnie rośnie na potęgę. Czy mamy się bać?! Nie. Ale czas najwyższy polaryzować nasze osobiste poglądy, czas najwyższy wyzbywać się lęków i skrupułów, to czas ważnych decyzji i konkretnego działania. Trzeba być po prostu klarownym, zdecydowanym i co ważne w działaniu konsekwentnym. Ludzie jak ciepłe kluchy, tacy delikwenci nie przetrwają. To czas mężczyzn z krwi i kości! Raz jescze serdecznie pozdarwiam.
Sławomir Tomasz Roch
Pytania do hierarchów Cerkwi grecko – katolickiej
22 Września, 2017 - 00:17
Wiesław Tokarczuk z Krakowa zapytuje w e-mailu z 20 września, a ja raz jeszcze wraz z nim: „Czy jest znane źródło informacji - oryginał listu, może kopia, gdzie jest przechowywany, jakie archiwum, adres archiwalny?”.
Usilnie błagamy zatem razem już, by hierarchowie Cerkwi grecko – katolickiej, udostępnili niezwłocznie ważne dokumenty z życia abp Andrzeja Szeptyckiego, w tym o owej wizjonerce, kobiecie mającej jakoby widzenia, a której miał zaufać Władyka Świętojurski. Wielu dziś b. chciałoby poznać oryginalną treść tego listu oraz inne okoliczności towarzyszące, jego powstawaniu. Wszak hierarchowie mogą też oficjalnie zaprzeczyć istnieniu takiego listu, niech to zrobią! Na taki list powołuje się bowiem w swojej książce niezwykle płodny, zasłużony dla sprawy badań nad ludobójstwem na Wołyniu i Kresach, Prof. Edward Prus. Chcę podkreślić w tym miejscu z mocą, iż w swoim życiu przeczytałem kilka naprawdę znaczących i b. dobrych książek Prof. Edawrda Prusa i chcę dać o nim swoje, prywatne świadectwo, jako o człowieku i historyku godnym zaufania i w pełni wiarygodnym.
Chcę także stanowczo uspokoić ewentualnych lękliwych, gdyż już z tylko znanych nam, ogólnie dostępnych, opublikowanych dokumentów, jasno i klarownie wyziera powyższy, ponury obraz sytuacyjny, malujący w powyższych kolorach owego listu, samego Metropolitę abp Szeptyckiego. Idzie raczej o tę nawiedzoną bodajże bazyliankę, która miała to uwieźć swoimi wizjami samego Władykę Cerkwi grecko – katolickiej. Idzie po prostu o potwierdzenie jej realnego istnienia i jej ewentualnego, konkretnego wpływu na samego Władykę Świętojurskiego. Bo to b. ciekawe i dość znaczące!
Sławomir Tomasz Roch
Nowe pokolenie banderowców
22 Września, 2017 - 17:28
Oto co mówią młodzi Ukraińcy o rzezi Wołyńskiej na Polakach, przez ich przodków.
A rząd Polski jeszcze ich wspomaga i daje pożyczki, których nie spłacą, a jeszcze ich przyjmuje do Polski.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Nie ma świętych krów są tylko ludzie
23 Września, 2017 - 21:13
Serwus Jestem jakim jestem. Dzięki za ten b. ważny link. Trzeba nieustannie pracować w swoim najbliższym, czy dalszym otoczeniu nad uświadomianiem ludziom z czym naprawdę mamy doczynienia. To nie są żarty! Niech ten mój artykuł i ten dodany przez Ciebie tutaj oto link, będzie dla każdego z nas żywą przestrogą, iż nie ma świętych krów, są tylko ludzie dobrzy i źli, za którymi idą ich dobre lub złe uczynki. I jest oczywiście jeszcze Pan Bóg, który patrzy z wysokiego Nieba i który za dobro wynagradza, a za zło karze. A ktoby się tej oto prawdzie wiary przeciwstawiał, ten winien jest grzechu przeciw Duchowi Świętemu! Każdy człowiek musi zatem nieustannie czuwać! Ja ze swej strony posłałem wczoraj, tej treści sms-ka do wielu swoich znajomych i przyjaciół w Anglii i Szkocji, informując ich o tym artykule: "Waszej Ekscelencji Adolfowi Hitlerowi.....". Coś trzeba robić, by do ludzi z wiedzą docierać!
Każdy dokument klarownie ukazujący, tamte nieludzkie czasy, zasługuje na baczną uwagę, na zatrzymanie się, na pogłębioną, konieczną chwilę refleksji, jeśli nie chcemy przeżywać nieszczęścia raz jeszcze. Wkurza mnie gdy wielu nawołuje do pomocy, tym których spotkało jakieś nieszczęście i leje się wtedy zawsze krokodyle łzy, ogłasza apele, zbiera wszelką dostępną pomoc, lecz częstokroć nikt z tych ludzi wcześniej nie angażował się, może nawet odrobinę w powstrzymanie tego zła, które się nieuchronnie zbliżało.
Podobnie dziś gdy mamy neobanderowską, nieobliczalną Ukrainę za sąsiada i nikt o zdowych zmysłach nie oczekuje chyba z tamtej strony, iż nie będzie nowej rzezi. Jest właściwe pewne, że przy nowej, tej III wojnie światowej, naturalnie w chwili do tego sposobnej, nacjonaliści ukraińscy znowu rzucą się wściekle na Polaków, znowu będą gwałcić i mordować niewinnych ludzi. Ten czarny scenariusz jest niestety w dzisiejszych warunkach absolutnie nie do uniknięcia! Tym bardziej róbmy, co możemy już dziś. Pozdrawiam serdecznie.
Sławomir Tomasz Roch
Tomasz nie tym razem...
24 Września, 2017 - 17:11
...Polska bez problemów poradzi sobie z Ukrainą i banderowcami, to nie 1942-1945, gdzie mordowali bezkarnie ludność cywilną.
Ale świat musi się dowiedzieć o tych Ukraińskich mordach na obywatelach Polskich i tutaj jest nasze zadanie.
Pozdrawiam serdecznie.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Stanisława Michalkiewicza zdaniem to obycie i kultura
24 Września, 2017 - 13:09
Otrzymałem 23 września ciekawego e-maila od Stanisława Michalkiewicza, którego zdaniem abp Szeptyckiego oficjalne zwroty w listach do bestii Adolfa Hitlerato, to dobre obycie i kultura osobista. Oto stosowna treść: „Szanowny Panie! Wpis, który tak Panem wstrząsnął, był zwyczajowym zwrotem grzecznościowym, dawniej powszechnie używanym. Na przykład nota angielska z wypowiedzeniem wojny Niemcom podpisana była przez dygnitarza, który na zakończenie napisał: ‘z całym szacunkiem pozostaję Pańskim posłusznym sługą’ (your obedient servant). Dzisiaj stosunki się zdemokratyzowały i taka rewerencja jest już nie do pomyślenia, ale w tamtych czasach obowiązywały formy, ktore abp Szeptycki oczywiscie znał i sie do nich stosował. Pozdrawiam Stanisław Michalkiewicz.”
Muszę wyznać, że to dość osobliwe spojrzenie na sprawę abp Szeptyckiego, ale co Wy niepoprawni blogerzy sądzicie o tym?!
Sławomir Tomasz Roch
Osobiście sądzę, że również wówczas istniały inne
24 Września, 2017 - 16:01
"formy grzecznościowe", jak choćby yours sincerely, yours faithfully, czyli szczery lub wierny. Ten drugi - używany w stosunku do osoby nieznanej.
Natomiast całość skomentowałabym następująco - byłoby w porządku, gdyby Abp Szeptycki nie rozpoczynał korespondencji z Hitlerem. Każde samorzutne wystąpienie, nawet w mniej (ale też - bardziej) ugrzecznionym stylu było zdradą. A nie jedynie oportunizmem. I nie widzę żadnych okoliczności łagodzących. Howgh!
Wreszcie - Michalkiewicz ma u mnie "przechlapane", od czasu gdy użył określenia "miesiączki smoleńskie".
Pozdrawiam,
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
Tupet a może i tania prowokacja
28 Września, 2017 - 22:47
Witaj Katarzyna Tarnawska. Dzięki za ten wpis. Cała wredna i właściwie zbrodnicza postawa abp Andrzeja Szeptyckiego ze Lwowa oparta na b. licznych, doskonale udokumentowanych czynach, tego grecko – katolickiego hierarchy, przywodzi mnóstwo dowodów, jego usłużnej postawy podczas dramatycznych lat II wojny światowej, wobec bestii Adolfa Hitlera. Tymczasem ów zacytowany Stanisław Michalkiewicz z tupetem, raczy zwracać szczególną uwagę na kulturę i obycie osobiste autora Listów do Kanclerza III Rzeszy Niemieckiej. Można się tylko zastanawiać, czy to nieudany zaczyn do dyskusji, czy może już obliczona b. tanio prowokacja?! Z całym szacunkiem bowiem dla Pana Michalkiewicza, o klapki na oczach to go nie posądzam!
Sławomir Tomasz Roch
Oto przesławna kopia kwitu przelewu od Kremla
22 Października, 2017 - 23:22
Sergij Batogowski z Ukrainy: “Szanowny Panie Sławomirze, jeżeli wymieniony dokument (list Szeptyckiego do Hitlera) istnieje, poproszę zatem o wysłanie mi skanu owego listu z podaniem dokładnej lokalizacji o tym, gdzie, czyli w którym archiwum przechowywany jest ten dokument, z podaniem numerów zespołu archiwalnego, jednostki oraz arkuszu. Jeżeli zaś wymagany dokument nie zachował się, wtedy jako człowiek, od wielu lat zajmujący się genealogią, stwierdzam, że jest to po prostu fikcja, czyli dokument wymyślony, pewnie w celu doprowadzenia do kłótni pomiędzy Polakami a Ukraińcami. Mówiąc inaczej, niech mi Pan poda albo skan wymienionego dokumentu z dokładną jego lokalizacją, albo kopię kwitu przelewu od kremla, na który, w przypadku niemożliwości potwierdzenia istnienia wymienionego listu, pan niewątpliwie pracuje. Pozdrawiam, Sergij Batogowski z Ukrainy.” (List otrzymałem e-mailem w odpowiedzi na opracowanie: „Waszej Ekscelencji Adolfowi Hitlerowi oddany sługa Andrzej Szeptycki, arcybiskup”, Piątek, 20 Październik 2015)
W odpowiedzi napisałem:
Dobre sobie! Sergiju Batogowski z Ukrainy już to raz powyżej napisałem ale mogę powtórzyć, a zatem wzywam Cię publicznie abp Światosławie Szewczuk ze Lwowa, Patriarcho Cerkwi grecko – katolickiej, byś ujawnił opinii publicznej dokumenty i fakty, o których pisał Prof. Edward Prus w swojej znakomitej, pionierskiej książce pt. „Patriarcha Galicyjski Rzecz o arcybiskupie Andrzeju Szeptyckim metropolicie grekokatolickim 1865-1944”, wydanej w 1999 r. we Wrocławiu.
Poza tym dam Panu Sergij Batogowski dobrą radę, otóż miast snuć domysły i wyciągać z nich dość podłe insynuacje, zachęcam by udał się Pan osobiście w tej sprawie do Waszego Władyki Świętojurskiego i przekonał go, by zwyczyjnie opublikował listy i ich treść, które abp Szyptycki, słał do Episkopatu Niemiec, czy hitlerowskich notabli w czasie II wojny światowej, zapewne takie były, ich zawartość musi być imponująca. Jak Pan myśli neobanderowcy zachowali je nienaruszone?! I niech się Pan genealog nie ociąga, bo jak Pan wie czas na współczesnej Ukrainie nagli!
Sławomir Tomasz Roch
Bp Bazyli Ivasjuk: Bandera był jak Mojżesz
8 Stycznia, 2018 - 21:45
Na te obrzydliwe, bo absolutnie nieprawdziwe słowa, pozwolił sobie grecko – katolicki bp Bazyli Ivasjuk, podczas obchodów 109 rocznicy urodzin ludobójcy Stepana Bandery w Coloma (obwód iwanofrankowski). W imprezie okolicznościowej uczestniczyło wielu działaczy, przedstawicieli władz lokalnych, młodzieży i organizacji patriotycznych, w tym przede wszystkim neobanderowskich.
Po złożeniu kwiatów pod pomnikiem Bandery, ksiądz biskup prowadził uroczystości religijne razem z duchowieństwem diecezji. Zwrócił się on do zgromadzonych, mówiąc: „Mojżesz walczył o niepodległość swego ludu, starał się zabrać go z jarzma niewoli egipskiej i niewoli. Jego natura była przepojona jednym pragnieniem – dobrych ludzi, przede wszystkim dóbr ziemskich, a przede wszystkim rządów ziemskich i całej ludzkiej chwały. Bandera myślał podobnie. Złożył swoje życie na ołtarzu Boga dla narodu, narodu i państwa.”.
Kontynuując analogię pomiędzy Mojżeszem i Stepanem Banderą mówił jeszcze i tymi słowami: „Biblijny Mojżesz nie wszedł do ziemi obiecanej. Dopiero jego następca Jozue przyniósł ludzi do ziemi ‘płynącej mlekiem i miodem’. Banderze też nie udało się ‘wejść’ do ziemi niepodległego państwa ukraińskiego. Został zdradziecko zamordowany. Ale my, jego następcy przyszliśmy do niego, niezależny, wolny stan, aby to nadrobić i dzięki Bogu, dzięki za wielki dar niepodległości.”.
I w tym kontekście 8 stycznia autorka wpisu Pani Anna Wiejak podsumowała: „Może warto by, aby wreszcie polski Episkopat napomniał swoich ukraińskich braci, iż czczenie zbrodniarzy nie ma niczego wspólnego z katolicyzmem. Ciekawe, czy którykolwiek polski hierarcha zdobędzie się na tę odwagę? Czy też może nadal będą udawać, że kult Bandery nie jest kultem ludobójcy, jak to zwykli czynić dotychczas?”.
[Źródło: catholicnews.org.ua]
Cały wpis jest dostępny na stronie: http://prawy.pl/63749-katolicki-biskup-bandera-byl-jak-mojzesz/
Sławomir Tomasz Roch
Biskup obrzydliwie kłamie o Banderze i oddaje cześć szatanowi
8 Stycznia, 2018 - 22:19
W Imię Jezusa Chrystusa potępiam tę wypowiedź bp Bazylego Ivasjuka, jako całkowicie nieprawdziwą! Mojżesz był Bożym prorokiem, który w Imię Boga wyprowadził lud Izraela z domu niewoli z Egiptu. Bandera był odrażającym zbrodniarzem, który został prawomocnie skazany na śmierć przez polski sąd za morderstwo polskiego Ministra MSZ Bolesława Pierackiego.
Był liderem ukraińskich nacjonalistów, który pełną gębą współpracował z nazistowską bestią Adolfem Hitlerem Kanclerzem III Rzeszy Niemieckiej. W tej demonicznej roli Bandera przyglądał się jak hitlerowcy i jego podopieczni, ukraińscy nacjonaliści mordują tysiącami lwowskich Żydów i zgadzał się na to, nic nie czyniąc przeciwko temu, by to piekło holocaustu na Podolu i Wołyniu zatrzmać.
To podły i perfidny zbrodniarz Bandera odpowiada również za wieloletnie przygotowanie ludobójstwa na Wołyniu i Kresach, które zostało wykonane, gdy on był już w więzieniu, rękoma innych zbrodniarzy z OUN-UPA, najbliższych towarzyszy i osobistych współpracowników Bandery. Jednakże wiele ludobójczych mordów na niewinnej ludności polskiej, na uciekinierach z centralnej Polski, na żołnierzach wracających z frontu, dokonało şię z rąk banderowców, już w roku 1939. Bandera był wtedy wolny, dyspozycyjny i był szefem banderowców!
Bandera odpowiada zatem za wszystkie te zbrodnie bowiem je bezpośrednio przygotowywał i jest na to b. dużo dokumentów, dostępnych publicznie, a opublikowanych nawet w internecie. W opinii historyków Bandera nigdy nie potępił publicznie, nieznany jest taki dokument, nigdy nie potępił osobiście banderowskiego ludobójstwa! Po temu bez dwóch zdań bp katolicki Bazyli Ivasjuk obrzydliwie kłamie w tym temacie i tym samym oddaje publicznie cześć szatanowi, który jest ojcem wszelkiego kłamstwa! A ja z czystym sumieniem potępiam taką służbę i takie postępowanie!
O Ukraińcy lubią nadużywać do swoich niecnych planów, owego świętego imienia Proroka Mojżesza, spotkałem się już bowiem bodajże z takim określeniem, co do abp Andrzeja Szeptyckiego ze Lwowa. Jak widać współpraca z niemieckimi nazistami, podczas II wojny światowej, wydała obfity plon w ukraińskich postaciach, „mojżeszopodobnych”, naturalnie z punktu widzenia żywotnych interesów banderowców dawniej i neobanderowców na współczesnej Ukrainie. Koń by się uśmiał! Z Panem Bogiem
Sławomir Tomasz Roch
Ukraiński konsul w Hamburgu wzywał do zaatakowania Polski
21 Maja, 2018 - 09:22
Jeszcze jeden uczeń moralnego zbrodniarza i podłego hierarchy abp Andrzeja Szeptackiego, którego papież Franciszek chce wynieść na Ołtarze Kościoła katolickiego. Wasilij Maruszczync, ukraiński konsul w Hamburgu wzywał niedawno na swoim profilu na Facebooku, aby Kijów odebrał Polsce jej wschodnie i centralne tereny, które w jego ocenie od zawsze należały do „narodu ukraińskiego”.
Ten ów „strategiczny sojusznik Polski” Maruszczync w mediach społecznościowych pisał wprost: „Tylko siłą możemy wyzwolić swoje ziemie do Warty, albo nawet do Odry i Nysy” i dodawał: „Tylko siłą możemy odebrać Polakom to co nasze”.
Sprawą zajęły się ukraińskie władze. Maruszczync został w ostatnich dniach odwołany ze stanowiska i ruszyło przeciwko niemu postępowanie dyscyplinarne, ale nie ze względu na antypolskie wpisy. Polityk oprócz antypolskich fobii prezentował również poglądy nazistowskie i antysemickie, miał bowiem pisać publicznie: „Być faszystą – to zaszczyt”.
Sprawę ukraińskiego konsula nagłośnił Anatolij Szarij. Jego zdaniem Kijów od co najmniej kilku lat wiedział o jego poglądach, wpisach, wypowiedziach i podejmowanych działaniach. [Źródło: rmf24.pl]
Cały wpis jest dostępny na stronie: http://www.pch24.pl/ukrainski-konsul-wzywal-do-zaatakowania-polski--tylko-sila-mozemy-wyzwolic-swoje-ziemie,60264,i.html#ixzz5G7HzNDSe
Sławomir Tomasz Roch
A dziadek wieszcz narodowy
21 Maja, 2018 - 10:03
A dziadek hrabia Fredro nasz wieszcz narodowy. (W dziedzinie komedii.)
Pozdrawiam.
Tekst w obronie B. Szeptyckiego
31 Maja, 2018 - 15:50
Witam Panie Sławomirze.
Dziś, znalazłem przez przypadek i tekst, kogoś, kto chyba uważa siebie za historyka i katolika -, tekst w obronie biskupa Szeptyckiego i ciężkie oskarżenia rzucone na przeciwników biskupa Szeptyckiego. :
"Wraca właśnie kwestia beatyfikacji metropolity Szeptyckiego, którego życiorys studiują w tej chwili wszyscy Polacy, mający aspiracje do tego, by stać się politykami narodowymi. Studiują go rzecz jasna w taki sposób, by nic nie zrozumieć. Stawianie Szeptyckiemu zarzutów, że pozwalał na święcenie noży i siekier na Wołyniu, ma ten sam wymiar, co stawianie zarzutów papieżowi, że księża to pedofile, a on to toleruje. Ja oczywiście wiem, na co się teraz narażam, na jakie zarzuty, ale musimy się zdecydować kim jesteśmy, czy żyjącymi wyłącznie emocjami histerykami czy może kimś innym. Proces beatyfikacyjny to poważna sprawa, jeśli więc ktoś ma jakieś udokumentowane zarzuty przeciwko metropolicie niech je przedstawi w Rzymie. Niech nie czyni z beatyfikacji Szeptyckiego narzędzia, którym będzie się okładać hierarchię, bo jest zła, a powinna być lepsza dla nas Polaków. "
źródło:
http://gabriel-maciejewski.szkolanawigatorow.pl/zeszego-roku-w-marienbadzie-czyli-o-prostackim-wyjasnianiu-powaznych-spraw
. Przypomniały mi się od razu Pana artykuły, które publikował Pan na Niepoprawnych o biskupie Szeptyckim, stąd tekst ten wywołał u mnie zdumienie.
Pozdrawiam.
Hoyt
I taką okultystyczną bestię błogosławił publicznie abp Szeptycki
5 Lutego, 2019 - 19:18
Serwus Hoyt. Polecam te fantastyczne dokumenty historyczne każdemu, kto szuka prawdy o demonicznych zapędach Adolfa Hitlera i innych nazistów III Rzeszy Niemieckiej, których błogosławił publicznie abp Szeptycki ze Lwowa i z którymi chciał ochoczo budować nowy świat. Oto pierwszy znakomity obraz, tamtych demonicznych czasów, nosi tytuł: “Blood Religion The true Nazi Doctrine”, opublikowany 26 maja 2015 r., a zatem:
Oto i drugi równie wymowny, szokujący document historyczny pod tytułem: “The Occult History of the Third Reich Himmler The Mystic”, opublikowany 22 grudnia 2014 r., a zatem:
Sławomir Tomasz Roch
i zdaje się, ze tego
5 Lutego, 2019 - 23:23
i zdaje się, ze tego szeptyckiego Papież Franciszek chce ogłosić świetym?
Świat się kończy - jeszcze tylko jak zobacze po Franciszku Papieżą czarnoskórego (wg przepowiedni), to juzbędę wiedział praktycznie na pewno, że nie ma co trzymać pieniędzy w banku tylko cieszyć się życiem póki czas.
Dziękuję za uwagę,
Twój komentarz wezmę pod rozwagę ;)
Nazistowskie tęsknoty za zaginioną Atlantydą i Świętym Gralem
6 Lutego, 2019 - 14:30
Serwus Hoyt. A oto i inny szokujący dokument historyczny pod tytułem: “Nazi Quest for the Holy Grail - Nazis & the Aryans”, opublikowany 24 sierpnia 2018 r.
As WWII came to an end, American Troops discovered Nazi files in a cave in Southern Germany. These documents revealed a project to discover the lost Aryan civilisation from which the Nazis believed they had descended. This documentary uses rare footage as well as unseen photographs to help tell the story of three missions: a global search for the lost island of Atlantis, an expedition to find traces of the master race in the Himalayas, and an astonishing Nazi-sponsored quest for the mythical Holy Grail.
Zatem naprawdę warto to zobaczyć:
Sławomir Tomasz Roch
DZIAŁACZE KRESOWI I PATRIOTYCZNI PISZĄ DO WATYKANU
18 Lutego, 2019 - 14:26
W poł. Lutego 2019 r. przedstawiciele środowisk kresowych i patriotycznych wystosowują list protestacyjny do Watykanu w sprawie beatyfikacji arcybiskupa greckokatolickiego Andrzeja Szeptyckiego, metropolity lwowskiego i hitlerowskiego kolaboranta. W liście skierowanym do Arcybiskupa Salvatore Pennacchio, Nuncjusza Papieskiego w Polsce przypomniano ważne elementy życiorysu metropolity Szeptyckiego. Pod koniec stycznia br. ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski poinformował, powołując się na zaprzyjaźnionego włoskiego księdza, że: „papież Franciszek, który mimo protestów najpierw ogłosił tzw. heroiczność cnót abpa Szeptyckiego, kolaboranta hitlerowskiego, obecnie nosi się z zamiarem ogłoszenia tej beatyfikacji”.
Wpis ten jest dostępny na stronie: https://kresy.pl/wydarzenia/dzialacze-kresowi-i-patriotyczni-pisza-do-watykanu-protestuja-przeciwko-planom-beatyfikacji-abpa-szeptyckiego/
Jeżeli ktoś z Państwa chce się dołączyć do sygnatariuszy, to proszę na e-mail tadeusz@isakowicz.pl przesłać do południa w poniedziałek swoje imię i nazwisko oraz nazwę miejscowości (ewentualnie funkcję lub zawód)
A tu można zobaczyć listę sygnatariuszy listu protestacyjnego: http://isakowicz.pl/list-protestacyjny-do-watykanu-w-sprawie-beatyfikacji-arcybiskupa-greckokatolickiego-andrzeja-szeptyckiego-hitlerowskiego-kolaboranta/
Sławomir Tomasz Roch
Wielu Przewielebnych ma wiele za uszami ze zbrodniarzami SS
18 Lutego, 2019 - 19:21
Znakomity document o bezpiecznych losach wielu czołowych nazistów, umoczonych po uszy we krwi ss-manów, po II wojnie światowej i komu to szczęście zawdzięczali. Niestety także znanym z nazwiska ludziom Kościoła katolickiego. To dla nas wiernych wstyd i hańba! Ten film pt. “The SS - The Mystery of ODESSA”, opublikowany 3 listopada 2018 r. trzeba zatem koniecznie zobaczyć:
The ODESSA is an American codename (from the German: Organisation der ehemaligen SS-Angehörigen, meaning: Organization of Former SS Members) coined in 1946 for a possible Nazi underground escape plan at the end of World War II by a group of SS officers with the aim of facilitating secret escape routes.
Sławomir Tomasz Roch
Europejscy biskupi w obronie prawdy o Auschwitz
28 Stycznia, 2020 - 01:27
Z okazji przypadającej w tych dniach 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu zagłady Auschwitz. Prezydium Rady Konferencji Episkopatów Europy i Przewodniczący Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej w specjalnym oświadczeniu piszą m.in. : „Auschwitz stał się symbolem wszystkich niemieckich obozów koncentracyjnych, a nawet wszystkich tego rodzaju miejsc zagłady. To jakby szczyt nienawiści do człowieka, która zebrała swoje śmiertelne żniwo w XX wieku”.
I dalej czytamy: „W KL Auschwitz-Birkenau niemieccy narodowi socjaliści zamordowali ponad milion Żydów, dziesiątki tysięcy Polaków (około 75 000) oraz Romów (21 000), Rosjan (15 000) i kilkanaście tysięcy więźniów innych narodowości. Ze względu na ogrom ofiar żydowskich jest to największe miejsce zagłady Żydów i największe na świecie miejsce masowego ludobójstwa”
Biskupi przypominają jednak, że nazizm nie był jedynym totalitaryzmem, który dotknął ludzkość bowiem: „Dość podobnie postępował również inny totalitaryzm, a mianowicie komunizm, który także zebrał wielomilionowe śmiertelne żniwo.”
Duchowni piszą też o setkach tysięcy ludzi, którzy corocznie odwiedzają były KL Auschwitz, a wśród nich trzej ostatni papieże, których słowa wypowiedziane w tym miejscu przytoczone są w dokumencie. I choćby pamiętnych słów papieża Franciszka sprzed kilku dni, który wzywał: „Rocznica 75 lat, które upływają od wyzwolenia KL Auschwitz-Birkenau, w duchu słów Papieża Franciszka, zobowiązuje nas do głośnego sprzeciwu wobec wszelkich przejawów deptania godności człowieka: rasizmu, ksenofobii i antysemityzmu”.
Cały wpis jest dostępny na stronie: https://prawy.pl/106378-europejscy-biskupi-w-obronie-prawdy-o-auschwitz/
Sławomir Tomasz Roch
List protestacyjny do Watykanu w sprawie beatyfikacji
3 Lutego, 2020 - 14:55
…..arcybiskupa greckokatolickiego Andrzeja Szeptyckiego, hitlerowskiego kolaboranta! Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski przypomina dziś ponownie na swojej b. poczytnej stronie, że zbiórka podpisów wciąż trwa. Jeżeli ktoś z Państwa chce jeszcze dołączyć do sygnatariuszy, to proszę na e-mail tadeusz@isakowicz.pl przesłać swoje imię i nazwisko oraz nazwę miejscowości (ewentualnie funkcję lub zawód). Wszystkie informacje dostępne pod adresem: http://isakowicz.pl/list-protestacyjny-do-watykanu-w-sprawie-beatyfikacji-arcybiskupa-greckokatolickiego-andrzeja-szeptyckiego-hitlerowskiego-kolaboranta/
Sławomir Tomasz Roch