Skandal. Prezydent Duda nie odwiedził miejsca katastrofy.

Obrazek użytkownika Nathanel
Blog

Pan Prezydent wszystkich Polaków nie odwiedził tych którzy najbardziej potrzebują pomocy. Nawet bardziej niż "frankowicze". Widać zmęczony po wetowaniu i wiwatowaniu na paradzie.

Przeglądam kalendarz wydarzeń z ostatniego tygodnia a tam nie widać żadnej nawałnicy. Ani tej z Borów Tucholskich ani też nawałnicy pracy przy ustawach o sądach ( też widać przygotowują na Czerskiej) ani nawałnicy prac związanych z naszą nową Konstytucją.

Słyszał ktoś o konsultacjach tych dokumentów których brak zarzucał PAD > PiS-owi, których brak stanowił usprawiedliwienie dla veta i które są ponoć niezbędne. Bo podobno konsultacja ze stadem baranów jest ważniejsza niż opinia pasterza.

12 sierpnia pan prezydent skrobnął list i wysłał go na ręce przewodniczącego Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, druha Grzegorza Nowika, w poczuciu głębokiej solidarności z rodzinami ofiar i poszkodowanych w nawałnicy na obozie harcerskim w Suszku, przekazując wyrazy współczucia.

14 sierpnia pan prezydent przekazał kondolencje rodzinom zapewniając że inne władze uczynią wszystko, co w ich mocy, by zapewnić im potrzebną pomoc. Pan prezydent zauważył też że liczne rodziny utraciły dach nad głową, a żywioł zniszczył dorobek ich życia.

15 sierpnia pan prezydent defilował.

W kolejny łykend pan PAD odpoczywał bo na stronie internetowej jego urzędu czytamy: " Nie dysponujemy informacjami o żadnych wydarzeniach z tego (19 i 20 sierpnia) dnia .

Przez ostatni tydzień trwały przypychanki o to kto zareagował na czas ( NIKT podobno) a kto się spóźnił. Szczególnie dotyczyło to wojska którego naczelnym dowódcą jest oczywiście prezydent Duda. Pan PAD ma też w reku Biuro Bezpieczeństwa Narodowego które to bezpieczeństwo nie tylko w okolicach Chojnic zostało mocno nadwyrężone.

Widocznie dlatego jego pretorianin z BBN zażartował:

Wojsko po nawałnicach wkroczyło w odpowiednim momencie....

. Według niego rząd zareagował prawidłowo i zostały uruchomione wszystkie procedury. Wojsko wkroczyło, w jego przekonaniu, w odpowiednim momencie, decyzje podejmował wojewoda.

A gdzie było BBN przekornie zapytam? BBN do którego należy monitorowanie, ocena i opiniowanie bieżącej działalności organów władzy publicznej i innych państwowych jednostek organizacyjnych w sferze bezpieczeństwa pozamilitarnego, w tym bezpieczeństwa publicznego i społeczno-gospodarczego oraz formułowanie opinii i wniosków w tym zakresie dla Prezydenta RP.

Co by nie powiedzieć. Do dnia dzisiejszego pan prezydent Andrzej Duda nie pofatygował się odwiedzić poszkodowanych.

Widocznie klęska takiego rozmiaru nie dorasta wielkości Pana Prezydenta.

Nie wyobrażam sobie aby Prezydent USA Trump który jest wzorcem powielanym przez PAD, mimo że przy skali katastrof przy przejściu Huraganu Katrina czy Sandy rozmiar strat w pomorskim byłby niewielki - pozwoliłby sobie na luksus zlekceważenia ofiar nawet o tyle mniejszej katastrofy i jej miejsca nie odwiedził przez ponad tydzień.

PS. W 2010 roku gdy Polskę dotknęła powódź Prezydent, Premier i Lider opozycji w obliczu nadchodzących wyborów prześcigali się nawzajem w powodzi obietnic i chwytów propagandowo - marketingowych. Ówczesny prezydent też zlekceważył zagrożenie. Widać ten urząd tak ma. Widocznie blask żyrandola uszkadza oczy.

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.3 (19 głosów)

Komentarze

Są rzeczy ważniejsze, jak budowanie swego zaplecza z PSL i Kukiz.

Vote up!
11
Vote down!
-2

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1546804

Cytuję: "W kolejny łykend pan PAD odpoczywał bo na stronie internetowej jego urzędu czytamy: " Nie dysponujemy informacjami o żadnych wydarzeniach z tego (19 i 20 sierpnia) dnia ."

Prezydent z małżonką (19 - 20.06 br.) korzystali z uroków lata nad polskim morzem w ośrodku, w Juracie. Andrzej Duda odreagowuje tam codzienny stres na wodnym skuterze. A do dyspozycji ma nie byle jaką maszynę! Ten skuter ma aż 260 koni mechanicznych! Do 50 kilometrów na godzinę rozpędza się w niewiele ponad dwie sekundy. A prezydent lubi pędzić po Bałtyku.

PS

Wiatr we włosach.

"I polecieć z wiatrem nawet na koniec świata...

Już nie chce być zamknięta przed słońcem
Przez kraty spoglądać na śmiejący się świat
Tęsknić za burzą i gradem
Ze łzą w oku wspominać chwile spędzone z deszczem
Pragnę w końcu poczuć wiatr we włosach
Jego czułe powiewy na mej twarzy
Chciałabym biegać boso po zielonej łące
Zbierać kwiatów bukiety
Czuć, że nie ma żadnej bariery
Że mogę wszystko…..

~ żyletka06

Vote up!
13
Vote down!
-1

casium

#1546808

Brakuje mi jeszcze podpowiedzi: Miał jeździć z Panią Premier, czy może osobno? W te same miejsca, czy inne? Mówić podobnie, czy inaczej?

Widocznie uznał, że rząd sobie wyśmienicie radzi, mnie wystarczy, jak podziękuje Pani Premier za dobrą robotę. 

Poszkodowani mają dość zmartwień i pracy, by się zajmować dodatkowymi gośćmi. 

 

Vote up!
9
Vote down!
0

Stasiek

#1546816

Myślę tak samo !

Od wykonywania, jest władza wykonawcza ! Zasranym obowiązkiem wojewody było WNIOSKOWAĆ o rodzaj pomocy od wojska. Co potrzebuje : sprzęt ciężki czy transport i jaki, czy kuchnie polowe, czy siłę roboczą. Gdzie, w którym miejscu co jest potrzebne !

W USA nie ma premiera a gwardię wysyła gubernator. Też nie na pałę, a po rozpoznaniu potrzeb.

Tu nie chodzi o pokaz przed kamerami TVN.

Vote up!
8
Vote down!
0

#1546818

President Barack Obama toured flood-ravaged Baton Rouge, Louisiana.More than 60,000 homes were damaged, officials said, and 13 people were killed. Obama jak nasz prezydent nie chciał przerwać wypoczynku aby udać się na miejsce katastrofy ale jednak pojechał mimo że ma wyspecjalizowaną do walki z katastrofami agencję FEMA.

Pojechał bo żaden prezydent nie ma prawa lekceważyć obywateli.

Obama has traveled to disaster sites in recent years, touring communities in Oklahoma and Arkansas destroyed by tornadoes along with New Jersey towns hit by Hurricane Sandy.

Vote up!
3
Vote down!
-2
#1546820

Robil bardzo wiele "halasu" - a jego wyjazdy w m iejsca klesk zywiolowych to czyste zagrania pod "publiczke".

Przywolana tu FEMA na ten przyklad byla "dowodzona" przez noiminata Obamy, ktory zupelnie sobie nie radzil (zostal dosc szybko odwolany) - wiec oprocz "dobrego wrazenia" dzialal Obama bardziej na szkode ofiar, niz im pomagal...

Vote up!
2
Vote down!
0

mikolaj

#1546835

Mikołaj właściwie to podsumował !

Nie wiem czy Donald T. oberwał w dziób na wałach powodziowych, czy jest to tylko miejska legenda. Oficjele nie powinni lansować się na miejscach katastrof. Powinni i MUSZĄ zameldować się tam BEZPOŚREDNI przełożeni prowadzących akcję, ze względów logistycznych.

Vote up!
2
Vote down!
0

#1546845

Prezydent jest głową państwa i nie może zachowywać się jak ....upa. Gospodarzem. W jego gospodarstwie zdarzyło się coś złego.Gdy gospodarzowi przydarzy się coś w obejściu nie wysyła zony aby zobaczyła co się stało ale idzie zobaczyc sam. Tak czyni dobry gospodarz.

Vote up!
1
Vote down!
-1
#1546853

Prezydent jest głową państwa i nie może zachowywać się jak ....upa. Gospodarzem. W jego gospodarstwie zdarzyło się coś złego.Gdy gospodarzowi przydarzy się coś w obejściu nie wysyła zony aby zobaczyła co się stało ale idzie zobaczyc sam. Tak czyni dobry gospodarz.

Vote up!
1
Vote down!
0
#1546854

A tak między nami...Prezydent znalazł aneks w prezydenckim sejfie, czy nie znalazł ?.
Na to chyba miał czas ?.

Vote up!
1
Vote down!
0
#1546904

Proponuję cwał tryumfalny na onym rumaku skuterem zwanym poprzez oczyszczone rzeki i rzeczułki Pomorza i Kujaw. Rozkosz w oczach i błogosławieństwo Starych Kiejkutów, zawsze przychylnych hebes dziarskiej gwarantowane.

Vote up!
5
Vote down!
0

Onufry Zagłoba

#1546827

Starych Kiejkut Mości Zagłobo...Starych Kiejkut ... :).

Vote up!
1
Vote down!
0
#1546906

Wstrzymuje mnie przed nadmierną osób konkretyzacją. Nie jestem mizoginem i nie upieram się przy Pomarańczu zwłaszcza, że prawie każda komucha pomarańczem zwabiona została lub inną deficytową specialite. Jak nieszczęsna Herbertowa nylonem. Nieprzypadkiem Kisielewska to krowa dla Kisiela. We wsi jednej takiej uczucie szacunku i sympatii do bliskiej osoby-żony, córki górale wyrażają za pomocą maskulinizacji rodzaju. Np. w czasie wojny mogli mówić "Maryna przyniósł mi trochę granatów." Tak pozytywne uczucia do Polski, która ważny dla nich był, żywili, że zasłużyli sobie nawet na ruski desant  wojskowej razwiedki w ilości prawie sorok sołdatow. Podobnie, aby nie komplikować spraw męsko- czy żeńsko osobowych proponuję rusycyzacje i tak wschodnich, hiperborejskich w istocie WSI, i redaktora Michalkiewicza termin wymawiać z ruska Starych Kiejkutow, przecinając wszelkie wątpliwości i w dodatku genderowi wszetecznemu ogarek zapaliwszy.

Vote up!
2
Vote down!
0

Onufry Zagłoba

#1546934

Nathanelu,

A może prezydent uznał, że w obecnej sytuacji jego wizyta mija się z celem? Na terenach dotkniętych klęską trwa akcja usuwania szkód, na Brdzie wojsko cały czas próbuje udrożnić rzekę, cały region stara się jak najszybciej zabezpieczyć bądź odbudować zniszczone domy... I na to wszystko przyjeżdża PAD wraz ochroną, robi objazd po gminach odrywając ludzi od pracy i zmuszając do zapewnienia bezpieczeństwa (obowiązek) całej świty. Z PAD przyjeżdżają 2-3 ekipy telewizyjne, które też gdzieś trzeba ulokować, kilkunastu dziennikarzy...

Nie wiem, nie siedzę w głowie PAD, może więc jednak wybrał emocje surfowania na skuterze, jak kpi opozycja, albo... uznał, iż sytuacja wygląda na opanowaną a zwalenie się teraz tym ludziom na głowy z całym majdanem (który z nim jeździ) jedynie zdezorganizuje trwające prace.

Poza tym przecież na miejscu była już posłanka Pomaska Agnieszka z wodą mineralną więc cóż więcej można zrobić? ;-)

pozdr...
/benjamin

Vote up!
6
Vote down!
0
#1546829

maja charakter czysto propagandowy - i chyba lepiej, ze prezydent Duda nie przeszkadza w akcji prowadzonej na terenach poszkodowanych. W Polsce od prezydenta niewiele zalezy - w kwestii pomocy poszkodowanym w wypadkach czy kleskach zywiolowych - w zasadzie nic nie moze zrobic.

Do usuwania skutkow zywiolow powolane sa odpowiednie sluzby ze Sztabami Kryzysowymio na czele - i tutaj juz rysuje sie wyrazny problem. Brak wspolpracy Strazy Pozarnej (ktora wie najlepiej co sie dzieje i gdzie pomoc potrzebna), z admiostracja samorzadowa, jeszcze gorsza wspolpraca samorzadow z administracja rzadowa... wszyscy czekaja na decyzje Premiera i Ministrow (chocby decyzja o pomocy wojska ) - a te sa zwykle spoznione, bo maja oni swoje obowiazki i tez nie sa w stanie byc w kilku miejscach na raz i "sterowac" cala akcja - powinni to robic lokalni szefowie sztabow kryzysowych... a tu prasa podaje, ze w wielu gminach takich sztabow... nie ma.    

Vote up!
3
Vote down!
0

mikolaj

#1546834

.......gdy czytam o ostatniej klęsce żywiołowej w Polsce,  a szczególnie na Pomorzu, to widzę wyraźnie, że ta metoda świadomego przemilczania, opóźniania w możyliwy sposób dostępnych wiadomości (tym razm to było to właśnie), wyciszynia napięć, że to zawsze działa. Po prostu: nic się nie stało Polacy nic się nie stało, nic się nie stało, Polacy nic się nie stało!!! Otóż każdy ludź ma już tak zapisane w świadomości i potrzebie osobstej, by możliwe jak najdalej odsunąć od siebie i swoich bliskich, wszystko co niemiłe, a Prezydent Andruej Duda jest przecież b. ludzkim PAD-em, nieprawdaż?!

Idąc tym tropem wielu sobie myśli: powiało w Pomorskiem i gdzie indziej no imamy pasztet i kto go teraz zje?! Czas płynie, ludzie czekają, prądu nie ma, dachu nie ma, a urzędnicy wymieniają się telefonami, w której reustauracji zjedzą ów pasztet. Tak to już jest, dlatego lepiej wrócić do poświęconej gromnicy w oknie, to zdiała zawsze i od razu!!!

Po temu także kiedy neobanderowcy robią co mogą, by odsunąć od siebie zbrodnie i ludobójstwo na Wołyniu i Kresach, to wielu chętnie się nad nimi pochyla i tak to już trwa całe 74 lata. Pozdrawiam Nathanela

Vote up!
4
Vote down!
-2

Sławomir Tomasz Roch

#1546840