JKM przed życiową decyzją

Obrazek użytkownika Nathanel
Blog

Pan JKM podjął w końcu decyzję swego życia. Zostaje Senatorem. W rozmowie z Onetem deklaruje, że mandat wywalczy "bez większych trudności". Ciekawe czy wyborcy będa mieli coś do powiedzenia.

Przeczytałem to : " A ja proponuję dziś Państwu przeczytanie wywiadu ze mną na portalu Onet" . Prosił, prosił  i uprosił - jak mawiali starożytni Rzymianie. Tak i jak. Jak człowiek grzecznie prosił to polazłem. Na (tfu) Onet , kurdę.

Oto recenzja niejako na zamówienie JotKaeMa.

Janusz Korwin-Mikke w wyborach uzupełniających do Senatu. "Wygram bez większych trudności" . Krzyczy. Na razie nagłówek.

       

Proszę mnie posądzać , że robię tu propagandę wyborcą JKM-owi. Nie . Od tego jest jego kumpel Palikot któremu wódz robił kampanie i pomógł wgramolić się z całym jego badziewiem do parlamentu .Wdzięczna pani Górski nawet nie ciągała go dzięki temu po sądach a tylko pochlipała, obrażony w rąbek od spódnicy.

Tak czy inaczej sprawa przesądzona i pan Senator już się na Wiejskiej urządza.

Najpierw przymierza się do butów zmarłego senatora, którego ma zastąpić. Nie wiem czy te buty zostały w hotelu poselskim,czy może odstał w prezencie od rodziny zmarłego,bo nie chcę się domyślać że zdobył je w inny sposób.

"Jednak zaszczytem byłoby dla mnie wejście w jego buty w Senacie - mówi Onetowi Janusz Korwin-Mikke."

 To wchodzenie w cudze buty to jakaś stara polska tradycja. Tak stara, że ja o niej nie słyszałem.  Nie wiadomo nawet czy noszą ten sam numer obuwia, ale niech tam. Co dalej ?

Czym chciałby się zająć w Senacie? Jak mówi Onetowi, po pierwsze zmianą porządku konstytucyjnego. - Mam projekt reformy ustroju państwa, który Senatowi winien przypaść do gustu - podkreśla.

Po pierwsze aby zmieniać porządek to powinien on przedewszystkim istnieć. A czy my w tym kraju mamy jakiś porządek? Ja widzę jeden wielki burdel . JKM widać ma oczy zmęczone od czytania "cegieł" jakie sprzedaje w swojej księgarni i nie widzi. Może więc niech się zajmie swoim kioskiem z książkami. Bo jak wejdzie do Senatu to może przyjdzie mu do głowy ekshumacja lustracji którą swego czasu uśmiercił i pogrzebał.

A po drugie: - Mam wielu znajomych polityków w USA i myślę, że jako senator będę mógł coś dla Polski załatwić- odpowiada.

To dopiero  numer . Teraz JKM morduje w biały dzień , publicznie swoje idee wolno rynkowe. Zamiast czekać kiedy wolne rynki USA i Polski się połączą na środku Atlantyku obiecuje nam import korupcji i nepotyzmu. Bowiem co to znaczy że ma kumpli , to załatwi. Ciekawe zresztą co to za koleżki o których nikt dotąd nie słyszał . Mogę się tylko domyślać : Brzeziński , Kissinger to pewnie za małe neptki.

Jeśli wyborców w Rybniku JKM traktuje tak jak uczestników papraolimpiad to można im juz powiedzieć że zamiast wyborów do Senatu : " równie dobrze można by organizować dla nich zawody w szachy jak dla debili lub turnieje brydżowe jak dla ludzi z zespołem Downa."

Niech sobie nie myślą bo jeszcze pomyślą że on im załatwi jak Obama w swojej d*****kracji podwyżkę stawki godzinowej i prawdziwe umowy o pracę. A przecież my mamy wolną amerykankę a nie yankesy. U nas wszystko wolno - nawet otwierać kiosk z bublami wydawniczymi w parlamencie.

PS. Kiedyś to takiego delikwenta , który udowadniał że na w okregu mieszkają same głaby więc reprezentanta trzeba im dać z Warszawy , przywożono w teczce. Ciekaw jestem jak sie czuja mieszkańcy Rybnika którym pan JKM wskazuje że są zbyt głupi aby wybrać spośród siebie. On nawet nie fatyguje sie się powiedzieć że jako "rybniczanin" zajmie się miejscowymi problemami.Widać w Rybniku jest jak w raju i problemów nie ma.

 

Brak głosów

Komentarze

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika wilk na kacapy nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Jego zadaniem jest niszczenie prawicy co stra sie robic i zabierac elektorat zeby go oczywiscie zmarnowac.
Ciekawe ze jest wspuerany w tym przez swojego przyjaciela Michalkiewicza.

Vote up!
0
Vote down!
-1
#336684

Seiko.Ja go na swój użytek nazywam Janusz
Kurwin-Mikke.Pozdr.

Vote up!
0
Vote down!
-1

Seiko

#336694

Za przeproszeniem ale g. mnie obchodzi co zamierza Korwin-Mikke, czy Goldberg, czy jak tam on sie naprawdę nazywa.

cui bono

Vote up!
0
Vote down!
-1

cui bono

#336685

Im sa tacy niemi sojusznicy potrzebni. Ja protestuje oraz ostrzegam że agentura znowu się ośmiela.

Cui bono ? to właśnie dla ich dobra, jest brak reakcji. Lekceważąc ich lekceważylibysmy siebie.

Nathanel

Nie da się iść dwiema drogami na raz.

Vote up!
0
Vote down!
-1
#336692

Im sa tacy niemi sojusznicy potrzebni. Ja protestuje oraz ostrzegam że agentura znowu się ośmiela.

Cui bono ? to właśnie dla ich dobra, jest brak reakcji. Lekceważąc ich lekceważylibysmy siebie.

Nathanel

Nie da się iść dwiema drogami na raz.

Vote up!
0
Vote down!
-1
#336693

  "Mam wielu znajomych polityków w USA i myślę, że jako senator będę mógł coś dla Polski załatwić"

Przeciez on to juz robi od dawna, z ta roznica, ze nie zalatwia dla Polski, ale wbrew Polse.

Zastanawiajace, czy JKM nie zdaje sobie sprawy z tego, ze w dobie internetu wiekszoc wie, ze kumanie sie  z politykami w USA zazwyczaj swiadczy bardzo zle o tej osobie??

Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
-1

Lotna

 

#336687

Żydo ubecki agent i tyle,JKM taki jest prawicowy jak Kwaśniewski czy Miler,ma razwalać prawice i tyle,tylko że ludzie się szybko kapneli co to za palant

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#336744

Też się kiedyś zająłem JK-M, to moje przemyślenia płynące z obserwacji działań tego człowieka przez 2 dekady.
http://xiezyc.blogspot.com/2012/05/korwinoza.html

Vote up!
0
Vote down!
0
#336829

za moskiewską pożyczkę Leszka Millera nie być klawy tak jak to było onegdaj, gdy na kulawym słoniu z warszawskiego ZOO hasał po warszafce.
Będzie słoń, będzie i senacka porcelana.

Obibok na własny koszt

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#336832

... że liberalna prawica dostanie się do Sejmu wtedy kiedy JKM przestanie się pokazywać w telewizji i opowiadać te swoje farmazony, bo robi krecią robotę

Vote up!
0
Vote down!
0
#336842

Za komuny JKM wydawał swoje pisemka w swojej Oficynie Liberałów na Stępińskiej w Wa-wie. Nikt go nie ścigał, co było z deka dziwne, gdyż debitu na te pisemka raczej nie miał a jeżeli miał to tym gorzej dla niego. Najciekawsza jednak jest rola JKM-a jako inicjatora i zapalnika "Nocnej Zmiany", która obaliła rząd Olszewskiego. RAZ w jednej ze swoich sztandarowych książek opisuje to jako odpalenie logiczno-prawnego "oberkapiszona". Szanuję RAZ-a ale tu się z nim absolutnie nie zgadzam. Taki logik jak JKM wiedział co ryzykuje i jakie to może mieć skutki. Wylicytował wielkie g... a przegrała Polska, my wszyscy. Chyba że wiedział co licytuje i wiedział że pójdzie w polityczny niebyt. Jeżeli tego nie przewidział to jest idiotą a jeżeli jest inaczej to jest zdrajca i agentem. Tertium non datur.

--------------------------------------------------------------------- "Współczesna demokracja to orgia zdrajców." Fernando Pessoa

Vote up!
0
Vote down!
0

rumjal

#337104