Jodłująca Rózia von coś/ktoś tam tara dej'ąca

Obrazek użytkownika antysalon
Kraj

Nie bójmy się Eriki Steinbach w obcisłym staniku z wylewającym się zeń obfitym biustem.
Mniej obawiajmy się tych z wypasionymi dupskami, jodłujących ziomków-staruszków w skórzanych porciętach.

Bójmy się tych z zaprzedanej, wulgarnej niszczycielskiej PO.
To oni są w tej chwili najgrożniejsi dla naszego bytu narodowego.
To czego nie zdołali zdewastować w gospodarce chcą teraz dokonać w sferze ducha.
To mordercy polskości.

Setki tysięcy polskich tvp widzów wczoraj była świadkiem w programie na żywo, gdy Rózia von tam tara dej! nie wytrzymała wczoraj w studio TVp info.
I dobrze! dla niej!, że opuściła, gdyż uniknęła w ten sposób jeszcze gorszej dla niej totalnej rozsypki, teutońskiej odsłony.
Dla nas dobrze, gdyż nie ma złudzeń co dla takich jak ona jest najważniejsze.
Czyich interesów przez lata broniła i nadal to czyni.

Nie tylko ona chce narzucić Polsce, Polakom klimaty germańskiego, teutońskiego rytmu tam tara dej!

A wypowiedzi Schetyny na temat reparacji, odszkodowania za zniszczenie naszego kraju przez Niemców w czasie II wojny światowej oraz wymordowania kilka milionów naszych obywateli, niewolniczej pracy dalszych milionów!
Czymże są!
Co Schetynę tak zmartwiło?
Dlaczego taka twarz mu nabrzmiała? dlaczego z taką furią i nienawiścią atakuje pomysł o odszkodowaniu za zniszczenia niemieckie?

Nie tylko te wypowiedzi, zachowania wskazują dobitnie, że jesteśmy w uścisku agentury tak wschodniej, jak tej zza Odry i Nysy.

I kilka z pozoru drobiazgów, ale to rzecz poważna.

Kimże są ci, którzy zadecydowali o przywracaniu germanizmów w naszych miastach.
Naiwniacy? idioci pozbawieni genu, a może kośćca polskości?

W Gdańsku były ochotnik do Waffen ss niejaki G. Grass honorowy obywatel.
A na byłym budynku Poczty Polskiej widnieje napis "Postamt".
Na tramwaju imię i nazwisko hitlerowca, członka nsdap, naukowca współuczestniczącego w zbrodniczych praktykach Mengele.

I tak oto Paweł Adamowicz prezydent Gdańska jak niemiecki kundelek cyt. "z nosem przy ziemi szuka się śladów niemieckich, a zupełnie pomija się polskiego ducha Gdańska”.( cyt.za P.Szubarczykiem z IPN).
Kapitalna rekapitulacja tej antypolskiej menażerii.
Kundelki z nosem przy ziemi szukający śladów niemieckich.
Ale jak znam życie, to muszą tam też być też większe okazy owczarki... nazi!

Durnowaci?
Naiwni?
Czy raczej zaprzedane antypolskie tałatajstwo?

Idżmy dalej za tymi kundelkami.

Na fasadzie dworca pkp w Kętrzynie odsłonięty niemiecki napis Rastenburg.
Pytam po co?
A co na to władze? minister właściwy? centrala pkp! wszak to własność państwowa!

W moim ukochanym, rodzinnym przepięknym Giżycku władze miasta już od lat wręcz celebrują pruską twierdzę, z której to z końcem sierpnia 1939r. wyszły oddziały niemieckie, aby 1 września zaatakować nasze umocnienia nad Wizną.
Ale! o Mazurach wiernych Macierzy cichutko.
O Gazecie Leckiej ( dawna nazwa Lec), o głosowaniu w plebiscycie za Polską, szykanami za to, cicho.

Po jaki gwint to się robi!?, że z cyt.: ... z nosem przy ziemi szuka się śladów niemieckich..."

To ma być element polskiej polityki historycznej?
Za kilka ojro przywraca się dumę...prusactwu!

Jak to wszystko nazwać?

Dobrze, że chociaż co roku na polach grunwaldzkich wojska polsko/litewskie dowodzone przez Jagiełłę i Witolda ostro dają w dupę krzyżactwu!

A to jak widać, bardzo boli nie tylko Rózię von coś/ktoś tam tara dej!
Jak ich to uwiera!
Ta nasza polskość, droga do samodzielności.

Przez osiem lat na kolanach.
Nie dość, że sami albo nie mają siły, a raczej chęci się podnieść, to jeszcze nas od tego odwodzą.

Ciągle na klęczkach.
Ta Krzyżowa tak im zdemolowała mózgi, że nie wyobrażają sobie innej pozycji.
A do tego doszły pierwej marki ( także te dla Tuska i KLD od CDU/CSU w reklamówkach, L. Miller miał więc naśladowców), a potem ojro!

I z tym garbem teutońskim jest im bardzo dobrze.

Rózio! Schetyno! Tusku!
Klęczcie sobie dalej, przygarbieni, rozpłaszczeni!
Wasz wybór.

Tylko dlaczego nam odmawiacie pozycji stojącej?

pzdr

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (20 głosów)

Komentarze

Własnie oglądałem to cos upasione jak swinia wychodzace z studio telewizyjnego po skonkretyzowaniu jej działan przez jednego z redaktorów.To zgermanizowane cos nie powinno byc nigdy zapraszane do debat publicznych w Polsce,natomiast bezapelacyjnie na posiedzenia wszelkiej masci zgromadzen jej niemieckich mocodawców.

Vote up!
5
Vote down!
0

Jeszcze zaświeci słoneczko

#1546449

 Witam! Ja myślałem, że tej POdróbce  POlki wypapadną gały z bezsilnej wściekłości. Co ta grandziara robi w parlamencie? Przecież nie zatrudnił bym tą niemrę nawet w maglu! Brak słów. Pozdrawiam!

Vote up!
7
Vote down!
0

ronin

#1546450

grafa Von Moltke - Jamesa Helmutha - "antyfaszysty" i jego żony Freyi, "przypadkiem" żyjącej w Ameryce wraz z żydowskim przyjacielem... Nie, nie o narodowość przyjaciela chodzi. Raczej o całość relacji owych "antyfaszystów".

W kryminalnej powieści Marka Krajewskiego Festung Breslau występują "znana antyfaszystka" hrabina Gertruda von Mogmitz oraz Hans Gnerlich (dawniej Bresler) komendant obozu, w którym więziona jest hrabina. Jak się okazuje - to dawny kamerdyner hrabiny, Żyd, z którym łączy hrabinę relacja sado-masochistyczna. W powieści hrabina ginie, a Hansa Gnerlicha komisarz Mock "dopadnie" później, we Wiedniu.

W rzeczywistości "antyfaszyzm" Jamesa Helmutha von Moltke polegał na sprzeciwie wobec polityki Hitlera, przy czym von Moltke nie miał zamiaru uśmiercać Hitlera. Ciekawe natomiast, kto poinformował  Gestapo o powstaniu "Kręgu z Krzyżowej". Hrabina Freya, należąca do owego "Kręgu", "ocalała"  wraz z synami, zmarła w wieku 99 lat.

Podobno Freya, po wojnie, demonstrowała postawę prezentowaną przez Jamesa Helmutha, że wskutek działań Hitlera - Śląsk będzie stracony dla Niemiec, i przypadnie Czechom lub Polsce. (Czyżby uczestnicy "Kręgu z Krzyżowej" starali się tej stracie zapobiec?)

Marek Krajewski dodaje ciekawy komentarz do swej powieści (cytuję sens, nie słowa autora). Otóż - dziękuje Bognie Balickiej za udostępnienie materiałów historycznych oraz wyjaśnia, że ponosi odpowiedzialność za wszelkie błędy powieści.

Na marginesie całej historii "antyfaszyzmu" i antypolonizmu - jak widać zdrajców jest zawsze i wszędzie pod dostatkiem. Freya - ocaliła życie (własne), a co chce "ocalić" Rózia von?

Pozdrawiam.

 

Vote up!
5
Vote down!
0

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1546451

 To jak widać taka bardzo zaradna kobita. Dziwię się, że nie występuje publicznie w takim zawoju na głowie jak germańskie frau.

pzdr

Vote up!
6
Vote down!
0

antysalon

#1546460

Oglądam te babsztyle, Rózia, dr Środa, Nowicka , marsze czarcic z parasolkami, te ze zniczami.
I...i ...porównuję np. z marszem np. Dla Życia i Rodziny, a także ONR czy MW, gdzie fajne, ładne, zgrabne mamy, żony, kobiety, dziewczyny!
Jest na kim oko zawiesić!
pzdr

Vote up!
6
Vote down!
0

antysalon

#1546452

i Polakom dzialania czolowych dzialaczy PO.

Jednak chyba nieslusznie wsadza do jednego worka z nimi "niejakiego G. Grassa" (moze pomylil go s Grossem?).

Gunter Grass byl wybitnym pisarzem niemieckim, podejmujacym trudne tematy zycia na pograniczu polsko-niemieckim. Z wielka sympatia i uczciwoscia przedstawial problemy i zycie zwyklych ludzi (takze Polakow), a ze w wieku 17 lat w roku 1944 zostal wcielony do Waffen-SS? Nie ukrywal tego faktu i przyznal sie do niego ( w przeciwienstwie do wielu polskich politykow, ktorzy bez przymusu byli aktywnymi wspolpracownikami SB). Takie byly czasy, ze siedemnastoletni Niemiec raczej wybory nie mial: musial sluzyc w wojsku.

Nie deprecjonujmy osob wybitnych  (Nagroda Nobla), uznanych w swiecie i okazujacych sympatie dla Polski i Polakow... chyba, ze chcemy doprowadzic do sytuacji jak w... 1939... gdy osamotniona Polska (dlaczego nie bylo ukladow wojskowych z Czechami, Wegrami, Rumunia???) rzucona zostala na pozarcie przez kilkudniowych "sojusznikow" (uklad z Wlk. Brytania podpisano 25 sierpnia 1939 r,)..

PS. Radze przeczytac cos z prozy Grassa (najlepiej Blaszany Bembenek) - moze zmieni to ocene pisarza? 

Vote up!
1
Vote down!
-2

mikolaj

#1546457

Do tej formacji Waffen Panzer ss nie wcielano! tam szli... ochotnicy, bardzo zresztą ideowi, przebrani starannie.

Co zaś do tej propozycji lektur mam tyle jeszcze dużo ciekawszych i wartościowszych książek, że G. Grass długo jeszcze , długo ze swymi blaszankami będzie musiał czekać.

pzdr

Vote up!
5
Vote down!
0

antysalon

#1546459

 Witam! SS, to nie wojsko, ale mordercy! Tam należeli tyko ochotnicy. Ta przestępcza grupa była po wojnie pilnie poszukiwana i eliminowana.

Vote up!
4
Vote down!
0

ronin

#1546467

A ja się pytam - gdzie jest Rząd tzw. "dobrej zmiany", czyli przestrzegania prawa obowiązującego wszystkich nie tylko szarego obywatela. Dlaczego, mimo powszechnej wiedzy o  przemycie walut z zagranicy, od obcych agentur, na tworzenie agenturalnych partii w Polsce, partie te nadal funkcjonują - nie są delegalizowane, a ich twórcy nie są w więzieniach? -  Zwykłemu obywatelowi to by nie przeszło!

Vote up!
3
Vote down!
0

antyleming

#1546477

Skąd te pretensje do naszej Rozalki. Stara się jak umie najlepiej. Prawdziwa internacjonalistka w siódmym pokoleniu.

Drugiej takiej perły jest na prawdę trudno znaleźć, jeśli można taką gdziekolwiek znaleźć. Spokrewniona z Thunami dwukrotnie przez babcię Czapską i swojego męża.

Kilka pokoleń jej rodziny przez całe życie starało się poukładać europejskie klocki nawet kiedy Polski nie było na mapie i wszyscy oniej zapomnieli. ona dalej stara się to robić. Zapomnieli bo kuzyn Stackelberg doprowadził do Rozbioru Polski, który jego syn podpisał. Ojciec nie miał na to czasu bo romansował z Damą Kameliową, nie jestem pewien, czy to był ojciec, czy syn, nie chce mi się tegp sprawdzać. Wujek Stackelberg podpisał w imieniu Katarzyny wielkiej rozbiór Polski, inny wujek Hrabia Cziczerin, przypominam ten tytuł, bo sowieci, u których był przez długie lata ministrem spraw zagranicznych zwykle o tym tytule zapominają. No więc Hrabia Cziczerin w zastępstwie Trockiego podpisywał traktat pokojowy między Sowietami, a Niemcami po pierwszej wojnie światowej. Dziadek Czapski Gubernator Mińskiej Guberni z ramienia Cara zakładał pierwsze drewniane jeszcze chodniki w Mińsku Białoruskim. Thunowie zaś piastowali wysokie godności na wiedeńskim dworze, byli wielkorządcami Czech i Moraw, rezydowali  w zamku na Hraczanach, gdzie przyjeżdżała na wakacje do siostry babcia Czapska.

Taaaaka rodzina, a tu taaaaka awantura tak to jest jak ktoś nie trzyma fasonu i zadaje się z Pospólstwem, przecież takiego Sakiewicza, żaden z przodków naszej Grafini nie wpuścił by na pokoje, a nawet do kuchni, dziadek generał Czapski pewnie kazał by wiernemu kozakowi za taką śmiałość obić go batem.

Na fotce obok djadja Cziczerin.

P.S. Wcale mnie nie martwi, jeśli Profesor Gliński każe wywalić winnych tego niesłychanego skandalu z TVP. Co na to Pani Romaszewska, co na to reszta Krakówka, a Pan Prezydent tak się starał, tak u nich punkty zbierał, też ma swojego delegata w radzie, - taaaki skaaandaaal, taaaki skaaandaal.

Vote up!
1
Vote down!
0
#1546491

Jej rówieśnicy szkolni wspominają, że intelekt nie był jej bliski. taka sobie zwyklara-średniara.Skoro więc zawsze z dala  trzymała się od IQ , to zero zdziwień. Na dodatek maniery i ...wygląd sprzątaczki rodem z krainy demokracji ludowej.

pzdt

Vote up!
1
Vote down!
0

antysalon

#1546515

Antypolska faszystowska falanga "OBYWATELE RP" blokowała wczoraj w Warszawie patriotyczną uroczystość, w której Polacy chcieli oddać hołd wybitnemu pokoleniu Polaków, które odzyskało dla Polski niepodległość i umiało ją niedługo potem obronić przed bolszewickim, barbarzyńskim najazdem w sierpniu 1920 roku.[link]. Polskie uroczystości patriotyczne i religijne są od niedawna brutalnie prześladowane przez bojówki wzorujące się na najgorszych tradycjach europejskich totalitaryzmów Hitlera i Stalina, które jak pamiętamy w konsekwencji doprowadziły do zbrodni nazistowskiego i bolszewickiego ludobójstwa.

 

Vote up!
2
Vote down!
0

michael

#1546503

"Rózia nigdy nie błyszczała intelektem". No właśnie to efekt tak zwanego chowu wsobnego, (Małżeństwa w rodzinie). Jak w stadninie Janowskiej. Zarzucają jej niepowodzenia hodowlane, ale jeśli są tam jakieś niepowodzenia to efekt poprzednich rządów, brak właściwego kojarzenia koni w przeszłości. Podobnie jest z arystokracją. Zwłaszcza ta o korzeniach niemieckich zdegenerowana genetycznie była i pewnie jest do tej pory, exemplum rodzina carska. Mając wszystko dopuścić takiego Hitlera, czy Lenina do władzy, o czym to świadczy?. Po lewej rodzina carska. Nie uchronić żony dzieci przed wymordowaniem przez barbarzyńców ??? Teraz kolej na zalewaną przez barbarię Europę, Polacy drżyjmy!!!

Vote up!
1
Vote down!
0
#1546522

pzdr

Vote up!
2
Vote down!
0

antysalon

#1546535

Ubywatele i ubywatelki! jako lubiał zwracać się gnom Gomułka.

pzdr

# ile w nich UBe, tyle UBe!

Vote up!
2
Vote down!
0

antysalon

#1546534