Kolejna próba puczu nadchodzi?

Coraz większe zbliżenie Polski z USA powoduje coraz większą nerwowość postkomuszego układu IIIRP. W czasie gdy władza ogłasza termin pierwszego transportu gazu z USA do Polski, gdy dowiadujemy się iż spotkanie prezydentów naszych państw jest dograne..Właśnie w tym czasie PSL domaga się złagodzenia sankcji gospodarczych wobec Rosji. W najbliższą sobotę będą protestować ubecy, sbecy w obronie swych emerytur...Mają tu bezwzględne poparcie opozycji histerycznej która chciała ich gościć w sejmie, ostatecznie zbiorą się przed parlamentem...

Parę dni przed tymi wydarzeniami z szefowania klubowi parlamentarnemu Nowoczesnej rezygnuje Petru. Ten sam który jest symbolem kompromitacji pierwszego puczu. Do tego można dodać "sensacyjny" sondaż TVN, w którym liderem jest PO. Termin podobny do poprzedniego, też okres kilku wolnych dni..

To wszystko gdy Rosja jest w coraz większej defensywie przed USA. Gdzie USA przejmuje kontrolę nad konfliktem w Syrii, gdy USA "prostuje" zapędy komunistów z Korei Płn. To wszystko gdy jesteśmy blisko przesilenia które będzie oznaczać wypadnięcie Rosji z listy państw mających globalny wpływ. Co za tym idzie Niemcy stracą swego naturalnego sojusznika do kontrolowania naszego regionu. Dostawy gazu z USA łamią planowany przez naszych obu sąsiadów monopol gazowy nad regionem. Monopol ten miał być stałym elementem który miał prostować kraje naszego regionu w momencie zbytniej niezależności.

Pierwszy puch był tuż przed przejęciem władzy przez Trumpa, teraz zaś to krzyk rozpaczy by ratować Rosję. Już raz postkomuniści storpedowali naszą próbę wybicia na niezależność gazową, gdy rezygnowali z umowy z Norwegią.

To ostatnia próba starego układu. Słaba Rosja, to ich koniec.To też koniec wpływów agentury tego kraju. Stąd zapewne najbliższe dni będą bardzo napięte.

Choć moim zdaniem to tylko jęk bezzębnego niedźwiedzia.

PiSowi zalecam by z ostatnich dni zapamiętał następującą naukę..W polityce trzeba być zdecydowanym. Tak w sprawie Misiewicza, tak w sprawie Macierewicza. Brak decyzji, zwlekanie, jakiś pisma, komisje, narady-to jest kpina dająca pożywkę mediom i opozycji, pokazująca słabość lub sprawiająca wrażenia słabości-to zresztą na jedno wychodzi. Decyzje w takich sprawach trzeba podejmować szybko i stanowczo.