BOR nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa prezydentowi?!
Wedle informacji portalu wpolityce.pl dziennik "Rzeczpospolita" opublikował materiał, w którym anonimowi funkcjonariusze BOR oświadczają [1]:
"Nie jesteśmy w stanie należycie zadbać o bezpieczeństwo prezydenta".
Swoją arcyciekawą konstatację odnosili do dwóch zdarzeń, gdzie bezpieczeństwa głowy państwa nie byli w stanie należycie zapewnić: mecz piłki ręcznej w krakowskiej Tauron Arenie, podczas którego prezydent kibicował w miejscu ogólnie dostępnym a nie w strefie VIP-ów której nie było oraz gala Człowieka Roku „Gazety Polskiej”, gdzie byłby problem np. z ewakuacją prezydenta gdyby okazało się to koniecznością.
Kancelaria Prezydenta i BOR-owcy mówią o zaniedbaniach organizacyjnych a MSWiA twierdzi, iż podczas obu imprez wszystkie procedury bezpieczeństwa zostały spełnione. Z kolei osoby z ochrony prezydenta twierdzą, że ochrona - choćby w Krakowie - była jedynie iluzoryczna.
Przyznam szczerze, że jestem zszokowany ową informacją i to w kilku aspektach.
Pierwszym jest w ogóle to, iż o takich sprawach dyskutuje się publicznie. Funkcjonariusze BOR, Kancelaria Prezydenta i organizatorzy imprez winni zrobić wszystko, aby bezpieczeństwo prezydenta było zapewnione a wszelkie niejasności należy rozwiewać w zamkniętym gronie.
Drugim - powiązanym z poprzednim - jest sam fakt, iż BOR-wcy nie są w stanie zapewnić odpowiedniej ochrony prezydentowi oraz przyznają się do tego publicznie i to post factum. To przecież jest jakieś horrendalne kuriozum i to bardzo niebezpieczne kuriozum.
Trzecim jest dopuszczenie do uczestnictwa prezydenta w wydarzeniach, na których nie można zagwarantować mu wystarczającej ochrony.
W związku z każdą z tych wskazanych moich wątpliwości mogą się rodzić różnorodne pytania:
Dlaczego BOR-owcy dyskutują o tym publicznie i rozpowszechniają tego typu informacje uderzające przecież w nich samych? Czy może dlatego, aby poprzez presję dokonać odpowiednich zmian w funkcjonowaniu ochrony prezydenta? A może, żeby wskazać, iż prezydent nie jest odpowiednio chroniony i tym samym zachęcić do jakiś działań przeciwko niemu? Czy też może, aby zawczasu się usprawiedliwić, gdyby prezydentowi stało się coś złego? A może też, aby wskazać, że prezydent (i jego otoczenie) jest niefrasobliwy i nie dba należycie o swoje bezpieczeństwo?
Niezależnie jednak od przyczyn zainicjowania takiej publicznej dyskusji jedno pozostaje pewne. Coś jest nie tak z BOR-em i jak najszybciej należy to zmienić!
Wszak nasz prezydent ma wielu wrogów i już niektórzy wysyłają go na Wawel, gdzie od prawie sześciu lat leży prezydent, który też miał wielu wrogów...
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3378 odsłon
Komentarze
Wszystkie twoje wnioski
10 Lutego, 2016 - 16:27
Krzysztofie "nasuwają się same".
Podobnie - jak rozwiązanie - wyrzucić obecnych indolentnych "borowików" na "zbity pysk" i - zaangażować nowych.
Pozdrawiam - z nadzieją!
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
katarzyna.tarnawska
10 Lutego, 2016 - 16:59
Osobiscie jestem zaniepokojony. Wiem, że służb nie można wymienić tak od razu, ale w co i po o graja BOR-wcy? Mam nadzieję, że nie jest to element jakiejś grubymi nićmi szytej intrygi. Wypadek lotniczy odpoada, ale drugi Cyba... czemu nie?
Oby7m sie mylił i jest to tylko jakas personalna rozgrywka wewnątrz służb. Taką mozna łatwo spacywfikować...
Pozdrawiam serdecznie
krzysztofjaw
Jest odpowiedź
10 Lutego, 2016 - 18:13
http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/281210-plk-grudzinski-o-doniesieniach-ws-luk-w-ochronie-prezydenta-dudy-gdybym-ja-byl-szefem-bor-zawiadomilbym-prokurature-to-jest-przestepstwo-nasz-wywiad
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
Krzysztofie oraz Komentatorzy! - Zapewnienie bezpieczeństwa...
10 Lutego, 2016 - 19:43
... prezydentowi RP w miejscach publicznych zawsze należy do najtrudniejszych zadań dla BOR-u. Rozległa przestrzeń nie jest możliwa do ogarnięcia wzrokiem przez ochronę i "wyłuskania" osoby mogącej stanowić potencjalne zagrożenie. I właśnie dlatego w imprezach masowych BOR-owcy są szczególnie zobowiązani do skomasowania sił, a przede wszystkim do bezwzględnego przestrzegania rygorystycznych procedur ochrony. A procedury mówią wyraźnie także o zabezpieczeniu w awaryjne wyjście ewakuacyjne dla prezydenta RP. Jeśli organizator imprezy, na której ma być obecny prezydent RP wcześniej nie zabezpieczył w takie wyjście, to z polecenia szefa BOR-u jest zobowiązany takowe stworzyć, a funkcjonariusze są zobowiązani do zweryfikowania tego podstawowego zabezpieczenia. I albo je przyjmują albo nie. Jeśli nie, to pod żadnym pozorem prezydent RP nie może być obecny na tej imprezie .
Podobnie jak Tobie Krzysztofie, - również chodzi mi po głowie pytanie: dlaczego funkcjonariusze BOR-u mówią o tych zaniedbaniach na forum publicznym? Odpowiedzi można upatrywać w "rozgrywkach" pomiędzy nowym szefem BOR-u płk Andrzejem Pawlikowskim (fot. 1.), powołanym na to stanowisko 5 grudnia 2015, a pozostającymi w służbie funkcjonariuszami z czasów, gdy szefem był gen. Krzysztof Klimek (fot. 2.). Muszę tu wspomnieć, że płk A. Pawlikowski pełnił już tę funkcję w latach 2005-2007 w czasie rządu PiS-LPR-Samoobrona i ma doświadczenie na tym stanowisku. Jeśli w BOR zaistniał konflikt na linii szef-podwładny, to chyba ktoś tu zawalił sprawę z weryfikacją funkcjonariuszy ze starej ekipy BOR-u.
Znamy z najnowszej historii, jak mogą się skończyć zaniedbania (czyżby zaniedbania? - A może celowe działania?) w zagwarantowaniu bezpieczeństwa prezydentowi RP.
Zatem, by historia się nie powtórzyła, musimy te nieprawidłowości nagłaśniać do czasu, gdy sejmowa podkomisja ds. bezpieczeństwa wreszcie zajmie się tym bardzo poważnym problemem.
Pozdrawiam,
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
Satyrze...
10 Lutego, 2016 - 20:09
Ależ zgadzam się z Tobą całkowicie. BOR jest od tego, aby wyegzekwować od różnych organizatorów zapewnienia warunków bezpieczeństwa dla prezydenta. Oni sa o tego, ale też od tego, aby chronić prezydenta i koniec a nie gaworzyć, że nie mogą, nie chcą lub nie umieją.
Oby były to tylko rozgrywki personalne, bo te łatwo spacyfikować. Gorzej jeżeliby to miał być jakis element czegoś tam... Wszak na marszu KOD-u juz krzyczano: "Prezydent na Wawel".
Mam nadzieję, że nowy szef BOR-u weźmie ich wszystkich za mordę a niektórych po prostu wywali.
Jest to trudne, ale chyba wszystkie słuzby wymagają radykalnych działań.
Pozdrawiam
krzysztofjaw
Prezydent powinien mieć ,
10 Lutego, 2016 - 21:21
swoją zaufaną osobistą ochronę. A nie takich co w razie potrzeby chronienia prezydenta byle bubek o ty decyduje.
zza winkla
zza winkla
11 Lutego, 2016 - 11:16
Sprawa jest trudniejsza trochę. Chyba w 2009 roku ówczesny Schetyna jako minister zdjął ochronę BOR-u z gmachów i ludzi Kancelarii Prezydenta. Musiała zatrudnic firme zewnętrzną. A firmy zewnętrzne nie podlegają takim rygorom i odpowiedzialności jak słuzby państwowe w tym BOR. Ja szukałbym raczej w strukturach BOR ludzi, którzy naprawdę są oddani Polsce i ich skierował do ochrony prezydenta. Po prostu trzeba ich wyłuskać.
Inną sprawą jest to, że u tych BOR-owców nie wiadomo jak jest i komu służą.
Pozdrawiam
krzysztofjaw
Informacja zaniepokoiła mnie,
10 Lutego, 2016 - 22:44
bo Polska jest doświadczona pod względem zamachów na życie Prezydentów, a także w aspekcie bezwzględnej walki przeciwko uczciwym ludziom którą trudno nazwać "polityczną". Chciałbym, żeby nigdy więcej nie miało miejsca w takiej sytuacji stwierdzenie "a nie mówiłem?". Stąd mój niepokój. Bo borowcy w takich sytuacjach milczą i po prostu dalej robią swoje. Kto więc wystąpił naprawdę z inicjatywą polegającą na twierdzeniu że Prezydent nie jest bezpieczny, i po co?
Honic
11 Lutego, 2016 - 11:19
Też się zastanawiam po co ten artykuł... Może jest jak twierdzi Satyr to rozgrywka miedzy starym i nowym szefem BOR... Ale nawet gdyby tak było, to należy to natychmist ukrócić nawet poprzez sąd i prokuraturę. Takie wypowiedzi uderzają w bezpieczeństwo państwa i moga sugerowac różne reakcje, w tym te najgorsze, których efekteów nie mozemy przewidzieć.
Pozdrawiam
krzysztofjaw
Panie Krzysztofie
10 Lutego, 2016 - 23:08
Rozumiem obawy ... ale tak jak po Smoleńsku, powiem to także dzisiaj:
Wszystkich nas nie zamordują ! DAMY RADĘ !
... i co? Moje ówczesne hasło stało się dzisiaj nośnikiem wygranej i synonimem zmian :)
Ula Ujejska
11 Lutego, 2016 - 11:22
Musimy dać radę, ale gdyby nie prezydent to nie dalibysmy rady, nawet gdyby wygrał PIS. Trzeba go chronić i chuchać na niego. Całe nasze zwycięstwo zaczęło sie od prezydenta i dzis PiS moze rządzić też dzięki prezydentowi. Trudno byłoby dzis od razu znaleźć jego nastepcę. Tak więc musimy traktowac poważnie wszystkie aluzje lub fakty, które moga zagrozic jego bezpieczeństwu.
Pozdrawiam
krzysztofjaw
re: Panie Krzysztofie re: Wszystkich nas nie...
11 Lutego, 2016 - 15:15
Witaj Ulo, ze Ci sie wtrace przez ramie... Wszystkich nas , to moze nie wymorduja. Problem w tym, ze prawie od zawsze...morduja tych najwazniejszych, tych najistotniejszych, slowem Elite ! I to jest problem Ulo...
Na ten przyklad, gdy w 1939 w pierwszych dniach wojny w Bydgoszczy Niemcy wymordowali niemalze cala tamtejsza inteligencje, w tym rowniez duchowienstwo, to rzeczywiscie Bydgoszczanie nie zdolali odrodzic sie w Podziemiu Niepodleglosciowym. Slowem czystka zadzialala i zrobila swoje...Podczas calej okupacji Bydgoszcz byla raczej " nie ruchawa"...
pozdrawiam
chris
sprawa nadrzędna
11 Lutego, 2016 - 09:49
Artykuł w "Rzeczpospolitej" śmierdzi na odległość prowokacją. Sprawa jest bardzo poważna i nie można jej tak zostawić. Powinna tym się zająć jak najszybciej prokuratura i bardzo surowo ukarać sprawcę, czy sprawców, a czy to jest walka nowych BORowików ze starymi, czy coś innego, nie ma to znaczenia. Od razu przypomniały mi się słowa Pierdu, że trzeba zrobić nowe wybory. Zdaje się, że POlszewicy i Nowośmieszni zjednoczyli siły w celu obalenia PAD, przecież ta dzicz jest zdolna do wszystkiego. A może ten artykuł, mówi o bardzo poważnym zagrożeniu życia Prezydenta? Obym się mylił, ale ochrona PAD jest sprawą nadrzędną dla naszej państwowości.
limpio hobre
11 Lutego, 2016 - 11:24
Też jestem za tym, aby szybko prokuratura zajęła sie ta sprawą i osądziła pewna grupe BOR-owców. Chyba, że jest to prowokacja dziennikarzy... choc nie sądzę. Wszystko, co dzieje sie wokół służb nie jest przypadkowe, nigdy.
Pozdrawiam
krzysztofjaw
RE: BOR nie jest w stanie...
11 Lutego, 2016 - 15:22
Witam, jezeli jest choc garsc prawdy w tych doniesieniach, to przypominam krotka tresc z mojego blogu. Napisalem to po ostatniej TRAGEDII, tj.bezposrednio po Smolenskim Zamachu Stanu - "..., to kim my jestesmy..."
http://niepoprawni.pl/blog/192/zeby-miec-takich-wspanialych-ludzi-i-ich-nie-chronic-to-kim-my-jestesmy-to-sie-samo-nie
pozdrawiam
Krzysztof
chris