Czym jest demokracja i kto o nią walczy?
Śledzę to, co dzieje się w naszej polityce i nie wiem gdzie jest początek kija, a gdzie jego koniec. Wiadomo, że jest kij i wiadomo w czyim ręku. Tego nie trzeba nikomu tłumaczyć. Ale prostemu człowiekowi jednak coś trzeba by wyjaśnić, n. p. co znaczy wypowiedź często przywoływanego przez różne gremia guru, profesora Dudka, który twierdzi (Onet Wiadomości 3 XII 2015), że Jarosław Kaczyński rozpoczął „wojnę totalną”, a z kontekstu jego wypowiedzi wynika, że o naprawie systemu sprawiedliwości mowa. Nie wiem, co autor tych słów miał na myśli, ale jeśli chodziło mu Trybunał Konstytucyjny, to powstaje pytanie, jaką dałby on receptę na to, żeby przegrana PO czy też nouveauriche – pan Petru nie uczynili sobie z tej instytucji poletka, na którym można będzie ugrać albo jakąś tłustą dywidendę z polskiego, czyli naszego portfela, albo po prostu pobruździć dla hecy? Oba takie cele mocno przystają do ludzi, którzy zdecydowali się nadal walczyć o utraconą schedę, albo o udział w niej. Oczywiście do chóru koncertującego na cześć i w obronie demokracji włączają się także żałośni outsiderzy, trochę bankruci, trochę frustraci. Można ich było podziwiać przed sejmem, z kolei inni postanowili szanować swój nowy awans i wygadywali bzdury pod dachem, m. in. w sejmie, gdzie pan Petru pozwolił sobie zauważyć, że prezydent Duda wyglądał niepewnie. Sądziłem, że „nowoczesny” ma coś wspólnego z biznesem, a nie z psychologią czy fizjognomistyką, aliści jest omnibusem, zna się na wszystkim. Z kolei pani Olejnik przewiduje, że „teraz dozorca w Trybunale będzie decydował, kogo wpuścić do środka i kto będzie orzekał". Niemądre to, ale błyskotliwe, a wiadomo błyskotki działają na niektórych bardziej niż rozum. Oby tak było, ale jak to się mówi,: obiecanki, cacanki, a głupiemu radość.
Przed sejmem rej wodziła niejaka pani Nowacka. W końcu, co miała robić, skoro jej do sejmu nie wpuścili? Gdzieś o tę demokrację trzeba walczyć. Co prawda, ja na jej miejscu dodałbym: ludowa, bo tak trudne pojęcia, jak „demokracja” trzeba dokumentnie wyjaśnić. Dobrze by było, żeby faktycznie lud miał coś do powiedzenia, bo z demokracji przez te 25 lat III RP zrobiono coś na kształt kotylionu, jaki lansował b. prezydent, czy wisiorka w klapie fighterów z dzisiejszej PO.
Nie wiem, czy ludzie, którzy otrzymują dziś namaszczenie pani premier, czy prezydenta, to ci, jakich miało się na myśli, ale jedno jest pewne: trzeba, panie Dudek, iść na wojnę totalną, bo Polskę także skopano totalnie, nie chcę mówić: totalitarnie. O tym już kiedyś pisałem, ale jak wiadomo, „psie głosy nie idą pod niebiosy”. Bardzo trafne przysłowie. Zatem nikt nie jest nieomylny, ani prezydent Duda, ani pani premier, ani nawet Jarosław Kaczyński. Nie byli też nieomylni rządzący Polską przez 8 lat „peowiacy”, a mówiąc ściśle, wielu z ich grzeszyło wielką omylnością, żeby nie powiedzieć, nawet zamierzoną. Pewne skutki omylności trzeba rozliczyć, bo dlaczego naród ma stale za to płacić, choć mu się nie przelewa, wyjąwszy właśnie owych omylnych? Ale nad wszystkim powinien górować nasz wspólny los, nasz wspólny stan posiadania, nasze bezpieczeństwo, nasza tożsamość. I kto tutaj, korzystając z mównicy sejmowej czy poza nią, chce wygadywać głupstwa, wysługując się czyimś ambicjom, czy czyjejś frustracji, bo ten i ów, ta i owa nie mogą powiedzieć przyjaciołom i bliskim, że jest się prezydentem, premierem czy kimś ważnym, to powinien uważać, by nie przeciągnąć struny. Długo dzban wodę nosi… Też dobre przysłowie. Rozliczani będą wszyscy, tamci, co poszli na ławkę rezerwowych i ci w grze. O tym nikt nie powinien zapominać. Jak również o tym, że tych na ławce rezerwowych po prostu nie włączono do gry. I tyle. Trener [wyborca] decyduje. Sportowiec, który w tej sytuacji życzyłby przegranej tym, co boisku, nie miałby w sporcie czego szukać. A czy morale polityków niższe jest niż u sportowca? Trzeba by się nad tym pytaniem zastanowić, bo ono nie starci na aktualności.
A co do demokracji, o którą tak głośno dziś się wrzeszczy, to zastanówmy się nad dwiema rzeczami: czy nie myli się jej czasem z rodzajem anarchii i czy, będąc przy władzy, nie było się głuchym, kiedy inni o nią wołali? A może powinniśmy w końcu zastanowić się nad tym, czym właściwie ta demokracja jest? Wszak liberum veto też było demokracją. Czy o to wam chodzi, krzykacze? Czy w końcu ta demokracja jest hasłem propagandowym, pałką do bicia po łbie, czy jakąś twórczą rzeczywistością?
P.s. Świeżo po wiadomościach w Polsacie (3 XII 2015). Trudno opisać zachowanie tzw. opozycji w sejmie. Wyraźnie widać, że wściekłość i bezsilność wywołuje histerię i zachowanie godne zadymy pomeczowej. Jedyny przerywnik pełen humoru (nie najwyższej próby) to wystąpienie pani Krzywonos. Podobno tramwaj wtedy zatrzymała, bo prąd wyłączyli. Jej dzisiejsza filipika z pewnością zdołałaby go uruchomić bez prądu. Ma kobieta gwarę, jak to mówią na Pomorzu. Oczywiście chodzi nie o treść, a sposób ekspresji. Wydaje się, że opozycja chce po prostu większość parlamentarną wykolegować z sali takim, jak dziś, sposobem bycia. Kiedyś Lenin – także z małą grupką zwolenników – zawładnął Rosją. Dokładnie takim sposobem. Widać ci państwo znają jednak historię, a to dziś rzadkość. Brawo.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 8762 odsłony
Komentarze
Gdy mowa o prof. Dudku
4 Grudnia, 2015 - 16:14
to ma on "dobrą" peerelowską, pezetpeerowską proweniencję.
Obecnie, jak już robił to wielekroć "strzyże i goli".
Chroń mnie, Panie Boże od "przyjaciół", bo z wrogami sam sobie poradzę!
A Henia-tramwajarka, serdeczna psiapsiólka Jolki de Beza, to absolutny "obciach" dla tej partii. Platfonsy mogą się tylko czuć zażenowane. Właściwy człowiek, na właściwym miejscu.
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
Zygmunt Zieliński
4 Grudnia, 2015 - 17:24
Trudno wytłumaczyć ludziom co PO prawdzie mówią PO Polsku, ale już nie myślą po Polsku.
A jeszcze do tego oglądają TVN-WSI-24 i POlsat, lub czytają gazetę żydo ubecką gównianą.
Jak PIS zrobi by TVP publiczna stała się publiczna, a nie jak teraz, gdzie POprawność POlityczna aż boli, taka jest widoczna.
To naród dopiero zrozumie jakie było zagrożenie.
Bardzo dobry tekst na pana blogu.
Pozdrawiam serdecznie.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
@katarzyna.tarnawska
4 Grudnia, 2015 - 19:38
Krzywonos pobiera 6 tys. zł/mc emerytury. Za co?
Ciekawostką wokół Henryki Krzywonos jest fakt, że od wielu lat pobiera ona emeryturę jakieś 6 tys. zł/mc. Kwota jest pokaźna w porównaniu do średniej kwoty - czyli ok. 3,2 tys. zł. Skąd taka wysoka emerytura?
http://www.wykop.pl/link/2889437/henryka-krzywonos-pobiera-6-tys-zl-mc-emerytury-za-co/
No właśnie, niektórzy tzw. "oPOzycjoniści"
4 Grudnia, 2015 - 17:14
jak np. Henia -tramwajarka, ale także wielu innych, cwany Swetru z paranowoczesnej i niedoceniona przez wyborców Nowacka ze zlew'u to zupełnie dobrzy aktorzy. Muszę przyznać, że swoje role odgrywają bardzo dobrze - ale też walczą zazwyczaj o bardzo wysoką stawkę, o swoje przychody, stanowicha i układy, także rodzinne - jest to bardzo silna motywacja i jak widać u wielu wywołuje dziki wrzask i pianę na ustach.
Cóż, z pianą im nawet do twarzy - taka spieniona złodziejsko-manipulancka gęba daje nadzieję tzw. zwyczajnym ludziom - zwykłym obywatelom, prostemu ludowi itp. jak to "słomiane ch..stwo pełosko-peezelowsko-komusze zwykło mawiać o wyborcach, że kiedyś skończą sie te ich chamskie przywileje, nietykalność interesów i stanowisk, nietykalność mafijnych ukladów z prawnikami - sędziami, dziennikarzynami z mediów glównego ścieku, służbami specjalnymi, urzedami skarbowymi itd. itp.
My wyborcy mamy już dość obecnie "oPOzycyjnych" manipulantów, przekretów, złodziei i tewólców, którzy teraz jak ten przysłowiowy diabeł "przeblekli sie w ornat i ogonem na mszę dzwonią".
Szanowni, wybrani przez wiekszość wyborców, politycy PIS'u - Polski Rządzie i Panie Prezydencie - zróbcie z tym tałatajstwem porządek, bo obecnie wydaje się, że nasza Kochana Polska warcholstwem pełocji-peezelu-komuchów i wszelkiej innej maści przekrętów stoi.
Wspieramy Was i czekamy na dalsze działania, a 13 grudnia, w kolejną rocznicę stanu wojennego pójdziemy we wspólnym marszu poparcia działań Rządu i Prezydenta, czyli dla prawdy, uczciwości i normalności.
Grasja
Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć - tracą życie.
Gdzie byli wtedy obrońcy demokracji
4 Grudnia, 2015 - 17:47
gdy policja podczas manifestacji nie zważała nawet na małe dzieci? Video:
http://bit.ly/1O7TKfn
Poloniatube
Wywiad sp.Anny Walentynowicz
4 Grudnia, 2015 - 19:48
Sprawa dot.Krzywonos
https://youtu.be/djW3XP-rmeI
@JzL
4 Grudnia, 2015 - 21:01
Dzięki - za wywiad.
O to chodzilo!
A co do pensji grubej Heni - lepiej (w Peerelu bis) było być "bohaterską tramwajarką" aniżeli np. nauczycielem, inżynierem, lekarzem...
A może znajdą się tacy, którzy prześledzą losy tej "bochaterki" i może ona też straci tę niezasłużoną synekurę.
Pozdrawiam!
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
CYRK HENRYKI KRZYWONOS
4 Grudnia, 2015 - 21:42
Powszechnie wydaje się , że główną rolą klauna w cyrku jest zabawianie publiczności. Klauna wpuszcza się jednak
na arenę głównie pomiędzy innymi ważniejszymi występami, a to dlatego, że najważniejszym jego zadaniem jest odwracanie uwagi od ekipy zmieniającej dekorację.
Krzywonos
Nawet przy pomocy całej machiny propagandy i ludzi, którym postanowiła się pani wysługiwać, nigdy nie będzie pani Anną Solidarność. Z całej długiej listy powodów jeden jest najważniejszy; Anna Walentynowicz brzydziła się kłamstwem i do końca swego życia broniła prawdy. Broniła miedzy innymi przed takimi ludźmi jak pani, którzy bez mrugnięcia okiem sprzedają ją za bilet na salony władzy. Nie mam jednak wątpliwości, że pozostanie pani symbolem. Symbolem kłamstwa i fałszu.
Lech Zborowski
https://wzzw.wordpress.com/2011/11/13/cyrk-henryki-krzywonos/
Demokracja – jest ‘sp(OSÓB)em’ - formą sprawowania władzy...
4 Grudnia, 2015 - 20:22
Demokracja – jest ‘sp(OSÓB)em’ - formą sprawowania władzy, zakładającą że
ZAMIARY władzy będzie OKREŚLAĆ WOLA (życzeniowa) OPINIA KADENCYJNA
większości Obywateli Wyborców...
WIĘKSZOŚĆ w demokracji polskiej- obecnej, oznacza większość Obywateli posłów - demokratycznie wybranych przez Obywateli zwykłych ...
– zwykle zawierzających, że wybrani przez nich (przy Obywatelach RKW) - Obywatele kandydujący na posłów, jako posłowie Sejmu RP - będą Obywatelami skuteczniejszymi od Obywateli zwykłych, w zadośćuczynieniu oczekiwaniom milionów Obywateli zwykłych...
Opiniodawczych suwerenów władzy – sromotnie wykiwanych i POokradanych przez dotychczasowe władze rządu POwołanego z otoczenia posłów fałszywych, którzy reprezentowali rządy niewiarygodne, systemowo wyrządzające obywatelom ogromne bezpośrednie krzywdy i straty czasu…
CZASU ŻYCIA milionów wyborców, pomnożone przez 8 lat zmarnotrawionych i straconych dla całego państwa demokracji pośredniej...
– do dyspozycji w jeden dzień wyborów – co cztery lata, dla wyrażenia opinii o władzy - Obywateli Polski i Polaków…
Pozdrawiam.
Nie obrazajmy demokracji...
4 Grudnia, 2015 - 22:46
Ona naprawde istnieje - i sa miejsca, ze ma sie zupelnie dobrze... niestety - nie jest to Polska.
mikolaj