Dziwna to śmierć dla mnie...
Wielu Polaków fascynowała postać Jana Kulczyka. To było nie było zwycięzca naszych czasów, najbogatszy Polak, a na dodatek pracodawca prezydentów, bo alkoholowy Aleksander Kwaśniewski był przecież zatrudniony przez niego. I to pewnie nie jako kiper, czyli degustator w Browarach Wielkopolskich.
Podobnie jak wielu kolegów blogerów, jak również profesjonalnych dziennikarzy, wgryzaliśmy się w życiorys i karierę, od dzisiaj świętej pamięci doktora K.
Dzisiaj portale po doniesieniach o śmierci miliardera ożyły tekstami pełnymi wątpliwości. I słusznie. Wyszkoliliśmy się już w dziwnych zgonach i tajemniczych katastrofach. Więc już o dziesiątej, tuż po pierwszej informacji, mózgowe dynamo zaczęło pracować coraz szybciej, aż zapaliła się w lampka, a brzęczyk zaczął swą piosenkę – jak to możliwe?
Zmarły pan Kulczyk był moim rówieśnikiem. Dobrze więc wiem, jaki się ma organizm, gdy przypadkiem nie ma się genetycznego defektu, nie jest się jak Jerzy Pilch alkoholikiem i regularnie bada się u dobrych doktorów. A kto mógł mieć najlepszych doktorów, jak nie najbogatszy człowiek w Polsce? Nie tylko naszych rodzimych, lecz jak mu się zachciało, to także francuskich i amerykańskich. Lub, jak w tym dziwnym przypadku – słynnych wiedeńskich.
Ojciec doktora Jana, Henryk Kulczyk, zmarł dwa lata z hakiem temu, w wieku 87 lat. Świetnie się trzymał do końca. [1] Czyli syn jego, Jan, pochodził z rodziny raczej długowiecznej.
Doktor Kulczyk, jak do mnie dociera, miał we Wiedniu drobny zabieg kardio-chirurgiczny. Powiedzmy, wszczepienie bypassów, operację, którą rutynowo wykonuje się tysiącami codziennie na całym świecie. Nie mogło to być nic poważniejszego, bo właśnie we wtorek miał on opuścić szpital i miał poumawiane ważne spotkania.
Ten Wiedeń wyraźnie panu Kulczykowi nie służył. A pamiętajmy, że to światowa Mecca tajnych służb i mafijnych interesów.
Już raz oligarcha miał we Wiedniu potężną, jak to mówią młodzi, wtopę.
"Osobę najbogatszego Polaka wiąże z Wiedniem przede wszystkim lunch w restauracji Niky´s 17 lipca 2003 r. Obok obiadu drawskiego to najsłynniejszy posiłek w 16-letniej historii III RP.
Sprawa lunchu wypłynęła w związku z pracą komisji ds. PKN Orlen. Po spotkaniu w Wiedniu Kulczyk przyszedł do ówczesnego premiera Millera i opowiedział mu, że rozmawiał z Ałganowem. Premier przekazał sprawę szefowi Agencji Wywiadu, Zbigniewowi Siemiątkowskiemu. Ten sporządził z rozmów z Kulczykiem notatkę, której treść została ujawniona. Dowiadujemy się z niej, że Ałganow mówił o łapówce wziętej od Rosjan przez ministra skarbu Wiesława Kaczmarka i szefa Nafty Polskiej Macieja Giereja. Inną wersję wydarzeń ze spotkania ma polski wywiad. Nie ma w niej mowy o łapówkach, jest za to informacja, że Kulczyk powoływał się podczas spotkania na swoje wpływy "u pierwszego" (chodzi najprawdopodobniej o prezydenta) i obiecywał pomoc w prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej po myśli Rosjan." [2]
Proszę, proszę, taki to był lunch wiedeński – Wiktor Ałganow, ruski szpieg, dobrze znany z afery Olina, panowie Kuna i Żagiel, co pachnie jak cholera Mossadem, no i nasz dobry pan Jan Kulczyk. No, no, no...
Jest jeszcze jedna ciekawa sprawa, która nasuwa się na myśl po informacji o śmierci Kulczyka.
31 października 2009 roku, również w szpitalu, w Szwajcarii umiera na głupie powikłania pogrypowe inny polski oligarcha, wyceniany na 3,7 miliarda, Jan Wejchert. Przypominam, to on zakładał TVN, był prezydentem grupy ITI i współwłaścicielem stacji, które nadają pod szyldem TVN. Był też jednym z właścicieli Legii Warszawa, portalu Onet.pl, sieci Multikino. Nie trzeba dodawać, że podobnie, jak Kulczyk, miał liczne powiązania z wywiadem i to nie tylko polskim, jak również z politykami. To zresztą widać wyraźnie jeszcze dzisiaj w repertuarze i linii ideowej stacji TVN.
Czy jest więc przeznaczeniem polskich oligarchów umierać głupio i gwałtownie w szpitalach? Jan Wejchert, lat 59, Jan Kulczyk lat 65. Obaj rocznik 1950.
Dobry doktor Kulczyk, tak lubiany i ceniony na salonach, nie był dobrym Polakiem i dobrym biznesmenem. On był tylko handlarzem, pośrednikiem – tanio kupował, drogo sprzedawał. Poprzez swoje powiązania i układy tanio kupował od jedynego bogatszego od siebie, od państwa polskiego. Potrafił też Polsce drogo sprzedać, jak te słynne Volkswageny dla policji. Ale raczej przepływ był jednostronny: państwo polskie -> Kulczyk -> zagraniczny klient. Widać z tego, że Kulczyk brał udział i wspaniale zarabiał na wyprowadzaniu majątku narodowego z kraju. Czy takiego człowieka można uważać za dobrego patriotę? Wątpię... A taki obraz będzie teraz kształtowany przez warszawkę, której rzucał ochłapy, jak parę milionów dla kadry olimpijskiej, parę milionów dla dumy i chluby warszawki, jaką jest Muzeum Żydów Polskich, no i oczywiście synekura dla prezia Kwaśniewskiego.
Twórca polskiej mafii, Nikodem Skotarczyk, "Nikoś" zginął w samo południe, zabity przez kilera strzałem z pistoletu w restauracji, gdzie przebywał w towarzystwie. Na oczach wszystkich. Wyraźny sygnał.
Andrzej Lepper, ludowy polityk, który chlapał jęzorem i za dużo wiedział, popełnił samobójstwo, wieszając się w biurze. Zadziałał tu legendarny już w społeczeństwie "seryjny samobójca". Wyraźny sygnał.
Najbogatszy Polak, oligarcha, który nie stronił od podejrzanych interesów z podejrzanymi ludźmi, Jan Kulczyk zmarł w szpitalu z powodu powikłań przy błahej i banalnej operacji.
Czy to też wyraźny sygnał?
Przecież wiemy, że nie spadają same samoloty z prezydentem na pokładzie, a miliarderzy nie umierają podczas pospolitego zabiegu chirurgicznego.
Ps. "W czerwcu tego roku w hotelu Hilton w Warszawie odbyła się międzynarodowa konferencja naukowa poświęcona operacji „Most”, którą prowadzili właśnie Andrzej Gąsiorowski i Bogusław Bagsik.
Głównym organizatorem wydarzenia, zgodnie z informacjami podanymi na stronie poświęconej operacji ”Most”, jest Organizacja Byłych Oficerów Wywiadu Polska. Jak podają organizatorzy „25 lat temu rozpoczęto operację 'Most'. Szczegóły tej fascynującej historii są nadal owiane głęboką tajemnicą. W dniu 18 czerwca 2015 roku podczas konferencji będzie można spotkać przedstawicieli uczestniczących w tej operacji" [3]
Panowie Bagsik i Gąsiorowski – międzynarodowi szulerzy, z izraelskimi paszportami. Okradli Polskę na miliardy. Czy to też, jak przy panach Kunie i Żaglu pachnie Mossadem? A nasz dobry doktor Kulczyk też był w to zaangażowany?
........................................
[1] http://natemat.pl/109021,kim-byl-henryk-kulczyk-ojciec-jana
[2] http://wiadomosci.onet.pl/prasa/aferalny-wieden/z2fkv
[3] http://telewizjarepublika.pl/aferzysci-z-art-b-na-konferencji-naukowej-poswieconej-operacja-quotmostquot,20816.html
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 11197 odsłon
Komentarze
@ jazgdyni
30 Lipca, 2015 - 02:20
Jeśli był słupem ? Co spieprzył ?
Proponuję śledztwo powierzyć Szelągowi i Artymiakowi....
30 Lipca, 2015 - 03:36
Tudzież Laskowi, który za nieróbstwo państwo polskie doi więc niech się za robotę bierze, a z pewnością motywu panzerbieriozki się doszuka bo on tak już ma, że widzi ją nawet przed spuszczeniem wody w WC. O szkle, porcelanie, fajansach itd. nie wspomnę.
Pozdrawiam.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@contessa
30 Lipca, 2015 - 05:22
Witaj contesso
Nie będzie żadnego śledztwa. Pacjent zmarł w szpitalu w otoczeniu wybitnych lekarzy i profesorów. A pan Tusk, który, jak wykazują taśmy prawdy, spotykał się z nim tajemniczo trzykrotnie, wystrzelił korek z Moeta i zapalił Cohibę.
Lecz podobno najwięcej korków strzelało wczoraj w Moskwie.
Uściski
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@cyborg
30 Lipca, 2015 - 05:26
To całkiem możliwe, że to był tylko słupecki.
A co spieprzył? Dużo.
Począwszy od nieudanej sprzedaży rafinerii gdańskiej, sprawy Orlenu, a teraz Ciechu i grafenu. A teraz jeszcze pchał się do Afryki, a to nie jego teren. Bezczelny.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@TyzGdyni - A w oryginale brzmiało to tak:
30 Lipca, 2015 - 03:07
Piszesz: "...Przecież wiemy, że nie spadają same samoloty z prezydentem na pokładzie, a miliarderzy nie umierają podczas pospolitego zabiegu chirurgicznego..."
A w oryginale brzmiało to tak:
"...Pamiętajmy: samoloty z prezydentami na pokładzie nie spadają, a jeśli ktoś ma ambicje, żeby być jednym z najbogatszych ludzi na świecie, to nie po to, by w wieku 65 lat zejść na skutek komplikacji pooperacyjnych, jak jakiś Nowak, czy Nowakowa...." - oryginał tu i tu.
Jednak czytasz Toyah'a - rozumiem, że czynisz to z pewną nieśmiałością i ogromnym obrzydzeniem :)
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
@raven59
30 Lipca, 2015 - 07:51
Czytam Toyaha dosyć regularnie. Nawet czasami komentuję, choć, jak to się mówi, do szuflady, bo Toyah pamiętliwy i mściwy i z takim chłystkiem jak ja nie będzie dyskutował.
Natomiast przysyłają mi regularnie wraz z Coryllusem maile z zachętami do zakupu książek. Czyli jako klient jestem OK, a jako internauta już nie. Co o tym sądzisz?
Przytoczone przez ciebie zdanie i przeze mnie użyte jest bardzo mądre i jak widzisz, zapamiętałem je prawie dobrze. I przyznasz, że od mądrości nie trzeba uciekać.
Co innego tzw. całokształt. Tu niestety nadal pycha i buta.
Natomiast jestem mile zaskoczony, że Ty mnie czytasz.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@ jazgdyni & raven59
30 Lipca, 2015 - 08:36
Szablon tego zdania jest bardzo popularny, żyjemy z nim w głowie, uruchamia on dzwonek w głowie. Dzwonek alarmowy. Czasami słusznie, czasami nie.
Mogę tylko dodać że blogerowi wypada stylizować się na mistrzów. Do czasu wykształcenia własnego stylu. Pisarzowi zdecydowanie nie wypada być epigonem.
z powodu badań przesiewowych
30 Lipca, 2015 - 09:32
to się raczej nie umiera, nawet gdyby były one najbardziej innowacyjne.
http://www.fakt.pl/wydarzenia/przyczyny-smierci-kulczyka-ktora-jest-prawdziwa-,artykuly,562516.html
...a Reymont antycypował :)
@ma
30 Lipca, 2015 - 17:18
Witaj
Już teraz, po południu, znam pięć różnych wersji zabiegu, a najnowsza wiadomość o przyczynie zgonu, to zator płucny [ http://www.kardiolo.pl/zatorplucny.htm ].
Bzdura oczywiście, bo nie wierzę, że Kulczyk nie robił tomografii komputerowej.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Celiński znalazł przyczynę śmierci kontrowersyjnego oligarchy..
30 Lipca, 2015 - 17:33
Celiński: Jana Kulczyka zagryziono w Polsce.
http://bit.ly/1H3j42b
Śmiać się czy płakać?...
Pozdrawiam :-)
Celiński...
31 Lipca, 2015 - 15:47
Brak jednej informacji...czy Celiński mówił to po spozyciu czy na głodzie kacowym?
Skorpion48
szpital
30 Lipca, 2015 - 11:50
Miliarder wyceniany na prawie 4 mld euro poddał się " prostemu zabiegowi" w zwykłym, publicznym szpitalu...dziwne.W takim molochu nietrudno o niespodziewaną wizytę Seryjnego "lekarza" czy "pielęgniarki", natomiast w prywatnej klinice taka rzecz jest niemożliwa...Ciekawe kto namówił Kulczyka do tej akurat wiedeńskiej kliniki?... Poza tym są juz cztery wersje przyczyn zgonu Kulczyka...Czy czasem nie przedobrzył z wyceną Ciechu ( kupił tanio za ok.600 mln, teraz jego wartość to 1,4 mld) i oferent - Rosjanie i Niemcy uznali,że jest porstszy i tańszy sposób nabycia Ciechu, niezbędnego dla utrzymania się przy życiu Gazpromu. Zobaczymy komu młody Kulczyk sprzeda Ciech i za ile...to będzie ślad...
Yagon 12
POperacja sie (nie)udała?...
30 Lipca, 2015 - 16:14
PO drobnym zabiegu to się nie umiera nawet w przeciętnym polskim szpitalu powiatowym.
Dziwne ze tak renomowana klinika wykonała drobny zabieg a chłop się przekręca.
Byc może jest piata wersja "zgonu" Kulczyka... dostał nowa twarz, spadek przeszedł na dzieci a taśmy z nagranym Kulczykiem nie będą już takie sensacyjne i wielu POlityków ocali cztery litery.?
Pozdrawiam :-)
@ela z warmii
30 Lipca, 2015 - 17:27
Witaj
To są bardzo naiwne tłumaczenia.
Przypominam, że Kulczyk miał hyzia na punkcie zdrowia i bezpieczeństwa. Prostatę leczył w Nowym Jorku.
Kręcą wszyscy i mataczą.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Najlepiej to on Polske rozsprzedal...i emerytury nie doczekal...
30 Lipca, 2015 - 16:25
http://www.nienamojenerwy.pl/wp-content/uploads/2015/07/KULCZYK-ZABITY-SLUZBY-SPECJALNE.jpg
@Yagon 12
30 Lipca, 2015 - 17:23
Dlaczego Wiedeń? No właśnie.
Mój przyjaciel, milioner, nie miliarder, mieszkający w Polsce, Austii i Włoszech poszukiwał najlepszej kliniki dla siebie. Wybrał szpital na Szaserów, jako najlepszy.
A z Ciechem to jeszcze będą jaja.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Spotkanie Jana Kulczyka z Władimirem Ałganowem
30 Lipca, 2015 - 13:58
Co byśmy napisali Januszu o postaci J. Kulczyka, to za każdym razem będzie nam się ta postać ukazywała nie jako biznesmen, ale jako... kombinator i spekulant, działająca na szkodę polskiej gospodarki i pozbawiająca Polskę bezpieczeństwa energetycznego.
30 września 2014 roku w obszernym 3-częściowym opracowaniu pt. "Jan Kulczyk - biznesmen czy hochsztapler i kombinator?" opublikowanym na Niepoprawni.pl w pierwszej części napisałem między innymi tak, cyt.:
(...) Do spotkania obydwu panów doszło we Wiedniu 17 lipca 2002 roku. Płk Władimir Ałganow – ówczesny rezydent sowieckiego wywiadu w Warszawie był stroną w rozmowach z J. Kulczykiem, albowiem reprezentował interesy rosyjskiego koncernu naftowego Łukoil, który już zdążył zakupić przez podstawione firmy „słupy” część akcji Orlen-u, Nafty Polskiej, Lotosu i węgierskiego koncernu paliwowego MOL-a, w którym Orlen miał udziały. Kulczyk zaoferował Ałganowowi kupno akcji będących w jego posiadaniu, a Ałganow wyraził chęć ich kupna. Kulczyk postawił siebie w roli głównego rozgrywającego w PKN Orlen i dodał, że działa „z namaszczenia i z błogosławieństwem” prezydenta Aleksandra Pierwszego Kłamliwego. Za sprzedaż swoich udziałów w PKN Orlen Kulczyk zażądał od Ałganowa 700 mlilionów dolarów. Gdyby doszło do tej niefortunnej dla Polski transakcji, Łukoil miałby w swych sowieckich łapach nie tylko PKN Orlen, ale również Naftę Polską i węgierski MOL. A co miałby Kulczyk? Miałby grube miliardy złotych. Oto postawa „polskiego biznesmena”, który miał… w ostatnim ogniwie układu pokarmowego fakt, że w ten sposób spowodowałby ubezwłasnowolnienie Polski przez Sowietów. Szok!!! Wówczas można by było tylko rzec: – żegnaj suwerenności, Ojczyzno! Znów przyjdzie nam „chodzić na smyczy” Moskwy pół wieku lub dłużej, zwłaszcza że Sowieci już od dawna trzymają swą łapę na kurku z gazem!
Więcej można przeczytać tutaj:
1) http://niepoprawni.pl/blog/8282/jan-kulczyk-biznesmen-czy-hochsztapler-i-kombinator-13
2) http://niepoprawni.pl/blog/8282/jan-kulczyk-biznesmen-czy-hochsztapler-i-kombinator-23
3) http://niepoprawni.pl/blog/8282/jan-kulczyk-biznesmen-czy-hochsztapler-i-kombinator-33
Pozdrawiam,
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
@Satyr
30 Lipca, 2015 - 17:32
Wiesz Janku
Mnie bardzo interesuje ten trop z Żaglem, Kuną, Bagsikiem i Komorowskim. Czyli Izrael. Ci dwaj pierwsi zorganizowali lunch we Wiedniu w 2002. I bez przerwy się przewijają. Był też tam Dochnal. To bardzo ciekawa postać.
Teraz popatrzymy, jak będzie się majątek Kulczyka przekształcał. Wiem, że niedawno nawet Kwaśniewski zwrócił się o jakieś dodatkowe pieniądze.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
pieniądze dla kwacha
30 Lipca, 2015 - 22:24
Kwach się upomniał bo może mu Jasiek zapomniał premię wypłacic
schemat korupcyjny
30 Lipca, 2015 - 13:39
Przy duzych transakcjach posrednik jest tylko dystrybutorem lapowek. czy kulczyk byl kims wiecej okaze sie przy podziale spadku albo I nie. Stawialbym na to ze stal sie zbedny pod rzadami platform mozna grabic bezkarnie I bezposrednio po ewentualnej zmianie kulczyk bylby zbyt krotkim kocykiem. W rosyjskiej strefie wplywow zbedny znaczy martwy.
@ zbinie
30 Lipca, 2015 - 15:17
Nie po to w katalogu jest "spółka jawna" by nie funkcjonowały inne formy. Profesor Parkinson miał podstawy twierdzić, że faktycznymi zarządzającymi są "numery drugie", kryjący się w cieniu pracowici ludzie. Progenitura zwykle dziedziczy fundusz powierniczy, jakieś nieruchomości i nazwisko. To ostatnie, czyli nazwisko dziedziczy z zastrzeżeniem, że nie może działać na szkodę firmy i nazwiska. Zabezpieczone na funduszu powierniczym.
Przeczytalem z uwaga, dobre ujecie...
30 Lipca, 2015 - 15:42
tematu, rzeczowo i konkretnie. Nie rozumiem jednak intencji w tytule ? Czy mam rozumiec, ze to swojego rodzaju prowokacja, by podkreslic te oczywiste oczywistosci ? Z ta polska polityka to jest podobnie jak z pogoda, mamy nize i wyze, no i one wlasnie powoduja wszelakie burze i inne takie...zawirowania. Gdy sie wysoko gra, to trzeba przeciez miec na uwadze, ze jak "dupnie", to po calosci..., no i wlasnie kolejny raz dupnelo. Tak czy inaczej mamy troche mniej roboty, z tym przyszlym rozliczaniem, towarzystwo zalatwilo to pomiedzy soba.
pzdr.
Krzysztof
chris
@Zdecydowany amator
30 Lipca, 2015 - 17:36
Oczywiście dobrze rozszyfrowałeś tytuł.
Podoba mi się ta pogodowa metafora. Tylko bym dodał, ze niże to czarna strefa, a wyże to biała. Więc, jak ktoś gra cały czas na granicy, gdzie jak wiadomo są fronty, to faktycznie piorun go może strzelić.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@jazgdyni
27 Sierpnia, 2015 - 13:59
Tak czy inaczej, czytam podobne wiadomosci z duza doza przyjemnosci. Powtarzam w przyszlosci mamy z ta szumowina odrobiny mniej zajecia, o jednego mniej...
pzdr.chris
chris
@JzG
30 Lipca, 2015 - 20:38
"człowiek, który pierwszego miliona nie ukradł, jedynie dostał od taty - oficera służb specjalnych PRL”.
zgadzam sie z ta opinia znaleziona w sieci
autor 5+
kulczik
30 Lipca, 2015 - 22:18
Art. poprawnie napisany. Tak myśli większość "myślących" . Prawdopodobieństwo ,że tak się stało jest więcej niz pewne. Ale z jakiego powodu i co się za tym kryje to już dla "starszych i mądrzejszych"
Jedenej mendy zydowskiej co okradala i niszczyla Polske mniej
31 Lipca, 2015 - 20:16
Kulczyk dostal od SBeka tatusia milion na rozruch interesow w Polsce po czym dzieki postPRLowskiemu ukladowi czyli sluzbom doszedl do takiej fortuny.
Oczywiscie nie sam, pomagali mu wszyscy jego ziomale w tym z ciocia Suchocka na czele .
Ale Kulczyk byl tylko trybikiem w ukladzie,pieniadze ktore mu pozwalano zarabiac nie byly tylko jego, a w zasadzie malo bylo jego.
To sa pieniadze rzadzacej polska mafi,ktora dalej robi z Polska co chce jak ze swoim prywatnym folwarkiem.
Kulczyk byl ich slupem, ktoremu sie welbie przekrecilo i chcial cos robic na wlasna reke,amial duzo niebezpiecznej wiedzy,
a zapomnial o dlugu wdziecznosci i palec Bozy go dosiegnal w tym wypadku najprawdopodobniej z Moskwy.
Mam nadzieje ze reszta zlodzieji kalibru Balcerowicza i mniejszego kalibru tez pojdzie jego sladem.
A o pieniadze Kulczyka sie nie ma co martwic dalej beda sluzyc w utrzymywaniu wladzy przez tych co ja caly czas sprawuja za plecow PObolszewi.
@wilk na kacapy
31 Lipca, 2015 - 21:08
Wilku masz 100% racje - tak niestety jest i tak bedzie
Wieden - to pechowe miejsce dla naszych "biznesmenow".
31 Lipca, 2015 - 03:17
Wystarczy przypomniec smierc Jeremiasza Baranskiego w wiedenskim wiezieniu... chociaz smoerc w szpitalu ( a tym bardziej w najlepszej klinice) brzmi zupelnie inaczej.... Coz, chyba roznica w woelkosci kapitalow...
mikolaj
Ten Wiedeń???
31 Lipca, 2015 - 15:40
Przypomnę także, że w Wiedniu i to w więzieniu także "seryjny samobójca" dopadł Baraninę. On także był uwiklany w interesiki z mKuna i Żaglem.
Skorpion48
Podsumowanie
31 Lipca, 2015 - 18:20
zagadnienia smierci kulczyka bardzo mnie intryguje,poniewaz są bardziej istotne sprawy do wyjasnienia niz jakis tam kulczyk,który w zasadzie nic dobrego dla Polski nie zrobił.To czy sam odszedł czy pomógł mu w tym odejsciu ktoś trzeci nie ma większego znaczenia.Czy baraninę zamienili na padline też niema większego znaczenia a że to odbyło sie w Wiedniu,co z tego wynika-nic.Baranina cielecina i inne gatunki o podobnych ksywach to tylko i wyłącznie kapusie i sługusy większej lub mniejszej grupy posiadającej kapitał i pozwalającej okradac niegdyś tiry i podobne transporty za całkowitą zgodą i ukierunkowaniem odpowiednich ludzi.Przestanmy rostrząsac sprawę kulczyka a zajmijmy się sprawami bardziej bliskimi naszej przyszłosci a nie przeszłosci.Dla mnie osobiscie kulczyk mógł zostac przerobiony na pokarm dla zwierząt.Interesuje mnie tylko to czy w Polsce po wyborach będzie normalnie i zaczniemy odbudowę,czy będzie jak dotychczas bajer bajer i rózowa laguna.
Jeszcze zaświeci słoneczko