Polityk z klasą i elektorat bez klasy

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Normalność znowu zaczyna powoli być w cenie, ale do pełnej normalności jeszcze daleko. W tej sytuacji chciałbym przypomnieć o prostym kryterium oceny polityka, ale oceny dokonywanej przy pomocy objawów zewnętrznych, bo ocenę w oparciu o dokonania, jako oczywistą, pomijam. Nie ma lepszego sposobu niż przyjrzenie się gronu przyjaciół czy zwolenników oraz gronu przeciwników.

Możemy śmiało powiedzieć:  Mój przeciwnik świadczy o mnie.

Jeżeli z tej perspektywy będziemy oceniać Kaczyńskiego, to nic lepiej nie świadczy na rzecz jego politycznej klasy niż nienawiść jego przeciwników: Niesiołowskiego, Michnika, Wałęsy, Lisa i calej tej czeredy popaprańców. Dodajmy do tego fakt niezwykły w dziejach, poza państwami totalitarnymi, że ta nienawiść została zinstytucjonalizowana.To natężenie złych emocji, chamstwa i zwykłej głupoty, jakie objawiają się w ich stosunku do Kaczora świadczy o ich niskich motywach i ułomnościach charakterologicznych a jednocześnie o klasie obiektu skierowanych przeciwko niemu emocji. Klasa Kaczyńskiego jest wprost proporcjonalna do braku klasy przeciwników.

Jeżeli chodzi o świadectwo jakie politykowi wystawia grono jego przyjaciół czy zwolennków, wystarczy wymienić Andrzeja Dudę czy Andrzeja Nowaka, bo zabrakłoby miejsca na wymienianie renomowanych intelektualistów wspierających JK..

Natomiast jeżeli chodzi o ocenę samej działalnośći Kaczyńsiego, to ograniczę się do przypomnienia znanego bon-motu, iż "poznajemy go po tym, jak kończy". A kończy, choć to może zbyt wczesnie by orzekać, z klasą, dużą klasą.

Wyniki wyborów pokazują, że spora liczba Polaków ma kłopoty ze standardami i nie potrafi odróżnic klasy od braku klasy, bo jeżeli na Dudę głosowało ok.52% a na jego adwersarza 48%, czyli mniej więcej 26 % uprawnionych, to sumując głosy nieoddane (45%) i głosy na pokonanego (26%), około 71% ogółu wyborców podejmuje fałszywe decyzje świadczące o braku rozeznania co do standardów. Oznacza to po prostu brak zdrowego rozsądku w skali spolecznej. Wiadomo, że to zwykle mniejszość wykazuje dynamikę, ale skoro chcemy mieć demokrację, to trzeba się trochę przyłożyć i poprawić znajomość standardów. No to wygląda na to, że mamy nielicznych polityków z klasą i elektorat raczej bez klasy. Matematyka jest bezwzględna.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)

Komentarze

http://bit.ly/1NeNtj5

Vote up!
0
Vote down!
0

Poloniatube

#1485871

motto:

"Nie należy przesadzac z demokracją. Nie chciałbym podróżowac statkiem, którego kurs byłby określany głosowaniem załogi, przy czym kucharz i chłopiec okretowy mieliby takie samo prawo głosu jak kapitan i sternik."    -  William Faulkner.

-------------------------------------------------------------

"zetjot":

(...)"..ale skoro chcemy mieć demokrację, to trzeba się trochę przyłożyć i poprawić znajomość standardów"..

=====================================

Ale ja nie chcę mieć owej "demokracji" - i wcale mi nie przykro z tego powodu..

Vote up!
2
Vote down!
0

cornik Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#1485877

Nie ma ucieczki przed faktami. Demokracja to po prostu polityczna równość - takie same prawa i takie same obowiązki. Jeżeli nie chcesz stracić swojego wolnościowego=równościowego statusu, musisz być stale czujny i pilnować standardów, bo wolnośc łatwo sprzedać za jakieś paciorki i perkaliki, ale potem trudno odzyskać. Z akwarium bowiem można zrobić zupę, ale z zupy akwarium już nie.

Vote up!
1
Vote down!
0
#1485882

Demokracja to równość ??? Kogo i do czego. Powiem wprost. W demokracji funkcjonuje obywatel. Obywatel bo musi się on obywać. Gdzie tu masz wolność w tej demokracji ? Niestety system demokratyczny doskonale ocenił Orwell gdyż w tym systemie jedni są równiejsi od innych. Niestety, elity polityczne zafundowały nam taki chory i doskonale niesprawdzony system rządów, który jest doskonałym systemem na lansowanie miernot, złodziei, degeneratów jak też doskonałą pożywką dla nieformalnych grup (czytaj mafii). Ostatnio bardzo się uśmiałem jak usłyszałem taką ocenę, że o to IQ naszych parlamentarzystów mocno się obniżyło. A jak ma być inaczej skoro w systemie demokratycznym nawet kretyn i idiota ma prawo głosu ? Czy w ogóle ktoś w tym kraju czyta program wyborczy danej partii ??? Prosty test. Czym się różni program PO od PIS ??? Ogólnie mówiąc niczym. Tylko zmienia się kierunek poddaństwa czy też wasalstwa. W obydwu przypadkach mamy wolność, której jakby z każdym rokiem mniej i to w kwestiach społecznych i gospodarczych. Można by tak wymieniać wiele aspektów i różnic praktycznie nie znajdziesz. Tylko polityka zagraniczna jeśli owo wasalstwo można nazwać polityką zagraniczną różnicuje te dwie partie. Pierwsza lawiruje pomiędzy Berlinem, a Moskwą, a druga jest oddaną tubą Waszyngtonu i Tel Awiwu. A wolność już dawno została sprzedana i nawet tych paciorków i koralików nie widać. Co potwierdził ostatnio sam pan Kaczyński zastanawiając się czy aby nie zmienić podejścia w polityce zagranicznej na wzór Turcji. Tu wyjaśniam, że Turcja to też największy sojusznik USA-manów tylko, że Turcja za każdą przysługę każe sobie płacić z góry, a nie z dołu. Mądry Polak po szkodzie ? Terefere kuku baba strzela z łuku ....

Vote up!
1
Vote down!
0
#1485949

Panie, abecadła Pan nie zna ? Tutaj nie jest miejsce do powtarzania abecadła,ale przecież demokracja to równość w stosunku do prawa czyli równość polityczna. A ja mówię o demokracji a nie o oligarchii czy zakamuflowanym totalitaryzmie, czy innych formach ustrojowych obecnych w świecie. Nawet USa oparte są na oligarchii, w tym oligarchii finansowej.

Pełnej idei demokracji nigdy nie da się wcielić ale to nie powód by pozbywać się idei. Przecież żyjemy wyłącznie w świecie idei. Telewizory czy komputery nie rosną na drzewach - są to wcielone IDEE praw przyrodniczych.

Vote up!
1
Vote down!
0
#1485999

i w ten sposób drogi "zetjocie" jakkolwiek widzę, że abecadło znasz to niestety pogubiłeś wiele w nim literek jak "R", "S", "K", "N". Choć właściwie należało by zacząć od literki "A". "A" jak Ateny, "R" jak Rewolucja Francuska, "S" jak Socjalizm, "K" jak Komunizm, "N" jak Nazizm. Jak widzisz wszystkie te literki łączy jedno - demokracja. Wszystkie te "niby" systemy zakładały demokrację taką o jakiej Ty właśnie piszesz - równość w stosunku do prawa, równość wyznaniowa i gdzie by się człek nie obejrzał w każdej tej idei była jakaś równość. Każda z tych idei u swych ideowych początków chciała naprawić jakąś obowiązującą nie równość. "Nazizm" także bowiem ta idea miała sprawić by obywatel niemiecki czuł się panem we własnym domu,a nie niewolnikiem oligarchii żydowskiej. Jak więc widzisz wszystkie idee miały szczytny cel i wpisują się w idee demokracji bowiem wszystkie te idee odnosiły się do "głosu ludu", który miał stanowić prawo i powszechny porządek i miał być gwarantem owej równości. Jak więc widzisz alfabet jest tu jak najbardziej konieczny żebyśmy wiedzieli o czym my mówimy. Niestety przeżyłem jedną demokrację i następnej obecnej demokracji nie chcę. Demokracja zwłaszcza w tradycji naszego kraju nigdy nie przyniosła nam pożytku. Dlatego osobiście nie świętuję i nie widzę potrzeby świętowania Konstytucji 3 Maja zwłaszcza, że dokument ten napisany był przez dwóch włochów jakobinów i to w języku francuskim. Potem została przetłumaczona na język polski. Niestety w wyniku zafundowanej owej konstytucyjnej demokracji Polska straciła niepodległość, której nie mamy po dziś dzień. Żeby też było jasne nie jestem targowiczaninem. Może i bym poparł Targowicę gdyby nie fakt udziału w niej pewnych obcych wojsk. W każdym razie życzę ci byś trwał w swej idei ale niestety mnie do niej nie przekonasz. I nie mów mi, że dzięki demokracji mamy telewizor czy inne technologiczne wynalazki. Akurat to się ma jak piernik do wiatraka bo gdyby pójść Twoim torem myślowym, to w domach takiego chociażby Iranu nadal by pewnie paliły się żagwie. Jak wiadomo Irański system raczej nie ma nic wspólnego z demokracją, a mimo to kraj ten posiada nawet własny program nuklearny czego nie posiada taki bardzo rozwinięty kraj demokratyczny jak Polska. Przykro mi "zetjocie" ale w kwestii demokracji stoimy po dwóch stronach barykady.

Vote up!
0
Vote down!
-1
#1486078

PO własnie dlatego tyle lat okłamuje Polaków,że zrelatywizowała wszelkie zasady, pojęcia i zwykłą przyzwoitość. Szara strefa, możliwośc dorabiania na boku, omijania przepisów, to dziń powszedni III RP. Dlatego Tusk dał się umoczyć w aferach wszystkim swoim kolesiom by potem złapać każdego za gardło i powiedzoeć - "Kradłeś jak my wszyscy? No to jedziemy na jednym wózku..."

Vote up!
1
Vote down!
0

Yagon 12

#1485905

przed II turą wyborów prezydenckich 2010, gdy Bronek wyskoczył do Prezesa z gadką - "pokaż mi swych przyjaciół, powiem ci kim jesteś". By go zakopać oczywiście... Co to za ziółko i jaki orzeł intelektualny to o Komorowskim już wtedy było wiadomo, że nie wart jest złamanego szeląga. Jego kumple też wtedy byli znani, a cwaniactwo potwierdził numer Bronka z "chrabjowstwem".

To bronkowe "pokaż mi swych przyjaciół" etc. wypływało mi za każdym razem gdy czas "ujawniał" kolejnych "przyjacieluf" Bronka - zasekrecony życiorys jego damy, skład BBN z przyległościami. Pięć lat jego prezydętury to była wciąż ta scena ze studia i jego bezczelnie sarkastyczne i kpiące "pokaż mi" do Jarka.

 

Zetjot pisze o wynikach ostatnich wyborów, a czyż słupki Komorowskiego prezydęta (na szczęście już ex choć do 6 sierpnia ma wystarczająco dużo czasu by świństw narobić na odchodne), sięgające w pewnej chwili 76% poparcia to nie obraz kłopotów Polaków ze standardami ? Słupki były CBOS ale nawet CBOS bez bazy +/-50% nie dałoby rady naciągnąć ich do 76%... CBOS to ta sama "parafia" co PKW, ale ile problemów miała PKW by naciągnąć o przysłowiowe głupie 0.9999%  wyniki wyborów majowych 2014 do PE, o samorządowych 2014 nie wspominając bo ponad pół roku od nich minęło, a ich końcowego wyniku wciąż nie ma !

I nie będzie nigdy jeśli jesienią "wygra" Partia Oprychów.

 

Na podstawie jakich kryteriów ma utrzymać odwieczne standardy  - polskość to normalność, Bóg-Honor-Ojczyzna społeczeństwo  przez 8 lat deprawowane, demoralizowane w każdej dziedzinie i umiejętnie szczute nowoczesnymi sztuczkami kanalizowania, zwanymi dla niepoznaki "inżynierią społeczną"? Tylko "polskość to nienormalność" gwarancją ciepłej wody w kranie i w ogóle gwarancją modernizacji  i sukcesu. Polak to zaszłość, bydło i faszysta, a Polska potrzebuje dziś obywateli U-Europejczyków, śpiewających "Odę do radości" zamiast zapyziałej Roty, I Brygady, Marsza Mokotowa i recytujących "Kto ty jesteś? Gender mały" jewropejsko-nowoczesnej zboki Fuszary zamiast "Kto ty jesteś? Polak mały !" patrioty Władysława Bełzy...

Jest nas dziś +/- 35 mln. Ale...

Przynajmniej 1/3 to chroniczna skolioza,  skażona wirusem  "ciepłej wody w kranie" często śmiertelnym.

Kolejna 1/3 to impotenci - ofiary szpagatów.

I tylko 1/3 to zdrowa tkanka, odporna na szwabską dżumę i ruską cholerę, wąglika brukselskiego, tasiemca magdalenkowego i wszelki inny syf.

Matematyka jest bezwzględna ! Co powtarzam za Autorem. :):):)

 

Zetjot wspomina renomowanych intelektualistów, wspierających J.K.... Wystarczy popatrzeć na listy PiS i PO z wyborów obojętnie których -  na listach PO od lat dominuje  max."mgr historii", rodzynkiem jest "mgr w-f". Rodzynkiem do kwadratu - mgr ekonomii. "Doktorat"  Jacka Vincenta i "dyplom Oxfordu" ex ministra i ex marszałka SRadka mają taką samą wartość jak "profesura" już śp.Bartoszewskiego, który marzył by zdążyć zejść z tego padołu póki mogliby go na miejsce ostatecznego spoczynku odprowadzić ludzie Platformy Obywatelskiej - "ludzie godni, uczciwi, ludzie honoru".

I słowo się rzekło - odprowadził go w zaświaty  Bronisław Maria, ludź godny, ludź "honoru" ! Skorzystawszy z tej samej ściągi, którą dostał na pogrzeb Jaruzela !

...Był taki artykuł wpolityce.pl - w tym roku. Coś jak statystyka kandydatów PO i PiS na odpowiedzialne urzędy -  w wyborach parlamentarnych, prezydenckich, do PE... Mam go gdzieś w archiwach i trochę czasu kuż straciłam na poszukiwaniach. Wrócę do nich i podam źródło ale kto ciekawy to nawet pobieżne wyszukiwanie w googlach  pokaże, że PO nie ma czym zaimponować.

Oczywiście nie zawsze za tytułem naukowym stoi tzw."bagaż intelektualny" - dorobek naukowy, inteligencja itd. czego dowodzą takie autorytety PO jak profesorsko utytułowane ministry i doradczynie psiapsióły Kopacz obecnie, a wcześniej np. różne profesory Srody, prof.Hartmany, których  Kopacz wkopała  tymczasowo do pakamery by nie drażnić lemingów, drąc się jednocześnie  jak maglara - "Panie Prezes, wypuść pan  z lochu Macierewicza i prof.Pawłowicz".... Niestety nawet na tym "progu", już na "tym" progu  rozbija się w perzynę wartość "zaplecza naukowo-intelektualnego" Platformy Obywatelskiej.

Ale...

To wie i docenia jednak tylko ostatnia 1/3 z wyżej wyszczegółnionych. I stoi tam gdzie powinien stać Polak.

Pierwszej 1/3-ciej wystarczy wybotoksowany pysk premiery i jej równie wybotoksowane cycki, dyskretnie wyzierające przez kokietująco niedopięte góry garsonek gdy "walczy" w Warszawie, w Berlinie i Brukseli o "rację stanu". POdobno polską...

Drugą 1/3 skutecznie dokastruje  Niesioł  z gołąbkującym dla równowagi  Adasiem  Szejnfeldem, powodując u quasi Polaków i quasi patriotów jeszcze większy quasi polsko-patriotyczny szpagat czyli dylemat - głosować  na "większe zło" czy na "mniejsze zło"

 

Te 2/3 PO-wskich chochołów wprawił w prawdziwy taniec św.Wita wybór Andrzeja Dudy na Prezydenta RP. To jest dla nich trzęsienie ziemi 11 stopnia w  10-stopniowej  skali Richtera, ósma plaga egipska, III wojna światowa i w ogóle dramat - no bo qrde akurat parówki z przeceny w biedronce podlane promocyjnym browarem z żabki już już skwierczały im na grillu i nagle wskoczyły do sławojki krzycząc - a teraz mnie żryj! No - tragedia narodowa ! Na dodatek babcia wysyła meila do wnusia na zmywaku na Zielonej Wyspie - synuś,  serce moje, mam raka ale wyleczą mi go tylko zagranicą. Ale nie martw się - nie w tym Marlboro w Australii na końcu śwuata i i nie w tym Lądynie, bliżej cycu - w Pradze albo w Bratysławie, no wiesz - Czechosłowacja, rzut beretem do naszego Hójna Górnego gdzie dzięcielina pała - pardon - NFZ pałuje z polecenia kolejnego ministra, dra Mengelowskiego...

 

Pozdrawiam - Zetjota i tych wszystkich, którzy dostrzegają różnicę między wystrychanieniem na dudka i wydudkaniem na strychu...

 

 

Vote up!
1
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1485938