Wazelina na drodze do „Dziennika Telewizyjnego”
„…jego zbyt emocjonalne zachowanie w rozmowie z red. Łukaszem Warzechą było jednak próbą znalezienia ekwiwalentu dla dalekiej od obiektywizmu retoryki, która powinna cechować każdego niezależnego publicystę, zastosowanej przez red. Warzechę” - tak określił rzecznik Telewizji Polskiej szokujące zachowanie red. Jarosława Kulczyckiego, który obraził na wizji Łukasza Warzechę. „Dziennikarz” TVP Info zasugerował, że Warzecha bierze pieniądze od sztabu Andrzeja Dudy.
Nie muszę próbować znalezienia ekwiwalentu dla dalekiej od obiektywizmu retoryki TVP by stwierdzić, że programy publicystyczne telewizji publicznej już niczym nie różnią się od „Dziennika Telewizyjnego”, zaś ich redaktorzy nie odbiegają w kadzeniu partii obywatelskiej od Ireny Falskiej, Jerzego Rosołowskiego, Andrzeja Racławickiego, Marka Tumanowicza, czy Marka Barańskiego. Tym bardziej, że do roli agitatorów partii i rządu oraz p. rezydenta aspirują nowe gwiazdki telewizyjne – widząc kogo popiera Jan Dworak z towarzyszami z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. To postkomunistyczne ciało, w którym Platforma i prezydent Komorowski mają dwóch ludzi, SLD też dwóch, a PSL jednego, uzupełniło właśnie składy rad programowych mediów publicznych. Uzupełniło o postaci, znane z okresu głębokiej komuny, które nadal mają wpływ na to, co np. powie red. Kulczycki – w słusznej obronie Bronisława. Na szczególną uwagę zasługuje Marek Kassa, który powracając do TVP daje każdemu publicyście i blogerowi dowód do ręki, że PRL nie upadła, lecz tylko zmieniła nazwę na III RP.
Jak przeczytamy w wpolityce (http://wpolityce.pl/media/224855-prl-trzyma-sie-mocno-krrit-wsadza-do-ra... ) - Marek Kassa był „jednym z dwóch dziennikarzy Polskiego Radia (obok Zbigniewa Krajewskiego, który wciąż w PR pracuje) oddelegowanych do relacjonowania tzw. procesu toruńskiego, czyli propagandowego spektaklu zorganizowanego przez Czesława Kiszczaka oraz jego kolegów-bandytów w mundurach i togach w celu zafałszowania prawdy o morderstwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Procesu, w którym skazano ludzi będących tylko jednym z ogniw – jak wiele na to wskazuje, nawet nie ostatnim – jednej z najohydniejszych zbrodni komunistycznych władz. Wydarzenia w toruńskim sądzie miały pokazać, że władza szybko i skutecznie złapała oraz osądziła pomysłodawców oraz wykonawców zbrodni na kapelanie „Solidarności”. W rzeczywistości chodziło zwłaszcza o niedopuszczenie do osądzenia prawdziwych zleceniodawców, z najwyższego szczebla aparatu komunistycznej władzy, z Kiszczakiem na czele, ale też o niewyświetlenie jak i kiedy zginął ksiądz Jerzy”. Jak pisze red. Marek Pyza w wpolityce.pl : „Kluczowym etapem kłamstwa wokół zbrodni był właśnie proces toruński.
Dziennikarze, którzy go obserwowali nie byli przypadkowi. To musieli być zaufani SB. Tacy, co do których nie było wątpliwości, że nie wywiną żadnego numeru, a przekażą swoim odbiorcom dokładnie to, czego życzyli sobie Czesław Kiszczak, Wojciech Jaruzelski i ich junta. Tak też działał Marek Kassa – jak życzyła sobie tego komunistyczna władza. Był jej narzędziem. Dobrowolnie”.
Skoro 25 lat po odzyskaniu „wolności” - o „wolnych” mediach decydują w III RP takie komunistyczne kanalie, to obawiam się, że bezskuteczne będą próby znalezienia ekwiwalentu dla bardziej łagodnego określenia od skurwienia – w odniesieniu do mediów, ich moderatorów i żurnalistów. Bo przecież wystarczy przerzucić się z TVP na inne stacje by zobaczyć i usłyszeć, kto tam Polaków poucza o demokracji i tolerancji oraz budowanym nam pod przewodem partii postępie. To resortowe dzieci i postkomunistyczne popłuczyny, które opanowały przemysł pogardy. Czy wystarczyłoby ubrać je dzisiaj w wojskowe mundury, by telewidzowie wreszcie pojęli, że są to agitatorzy junty ludowo-obywatelskiej ?
A może raczej partii potrzeba więcej takich Kulczyckich, Kraśków, Paradowskich i Olejnik, aby partia nadal rosła w siłę a ludziom żyło się dostatniej ? Może nakazem czasów w których żyjemy jest określać wszystkich, którzy nie zgadzają się z linią partii, rządu i obecnego prezydenta mianem „pisowskich lizusów” - „chodzących na pasku wiadomych nam sił” – jak zgrabnie określił redaktora Warzechę (w formie oczywiście ekwiwalentu) – żurnalista reżimowej TVP ?
Ze swojej strony tylko w połowie zgadzam się z red. Warzechą, który użył określenia „Porsche 911” wobec „Poloneza”. To nie żaden „Polonez”, tylko pierwszy model „Warszawy” na licencji radzieckiej „Pobiedy” ! Żeby taki model wygrał z Porsche 911 potrzeba nam zatem armii reżimowych agitatorów – sprawdzonych w boju z „wrogami naszego systemu” – oraz młodego narybku, wyszkolonego już w „wolnej” Polsce. Narybku wpatrzonego w guru Adama, panią Monikę, czy też starą pezetpeerówę Janinę…
Bo skoro TVP - pod czujnym okiem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jest już na drodze do reaktywowania „Dziennika Telewizyjnego” - to przecież sprawa żurnalisty Kulczyckiego nie mogła być przypadkiem. Ona jest tylko dowodem na szeroko zakrojone „próby znalezienia ekwiwalentu dla dalekiej od obiektywizmu retoryki” w mediach publicznych oraz w ramach obecnego ustroju III RP. Dodam, że taką retorykę nazwano w czasach PRL-u „nowo-mową”.
Jej sensem było obalenie za pomocą słów, oczerniania i zaklęć zagrażającego władzy PZPR przeciwnika. Jedną z praktyk nowo-mowy było pominięcie milczeniem niewygodnych dla partii, rządu i I sekretarza KC PZPR zdarzeń. Z tej samej przyczyny – rozmowę red. Kulczyckiego z red. Warzechą – telewizja publiczna wycięła ze wszystkich mediów, w tym z „You Tube”. Powrót do „rozmów kontrolowanych” jest zatem wyraźnym dowodem na to, że reżim obawia się prawdy, zaś jego suto opłacani agitatorzy doskonale odczytują obecne i przyszłe zamiary władz teoretycznego państwa.
Awans wazeliniarza Kamińskiego przekonał bowiem wszystkich niedowiarków, że teoretyczne państwo jest tylko formą przejściową przed powrotem komuny. Wtedy już spokojnie będzie można wpisać do Konstytucji III RP kierowniczą rolę Polskiej Zjednoczonej Platformy Obywatelskiej oraz wieczysty sojusz z RFN. Bo przecież wtedy żadna reżimowa menda nie zaprotestuje, wzorem intelektualistów z lat 70-tych. Bo skoro także intelekt udało się skutecznie w III RP zlikwidować….
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5210 odsłon
Komentarze
@ Kapitan Nemo
9 Lutego, 2015 - 02:42
Łowickie wycinanki w materiałach TVP to norma ! Zacieranie śladów tego co "już poszło" to jedno, a wycinanki w materiale nagranym, czyli manipulacje, to drugie.
Zastanawiam się, za co już za chwilę będzie można dostać w pysk, lub być wyrzuconym ze studia. Zauważyłem jakąś panikę w publicznej TV. Od dawna nie ogladałem, ale przy niedzieli u znajomych...
Jeszcze kilka lat wstecz TVP była w miarę obiektywna
9 Lutego, 2015 - 07:03
obecnie, gdyby nie logo programu w górnym prawym rogu ekranu, trudno odróżnić TVP od TVN i Polsatu
@Kapitan Nemo
9 Lutego, 2015 - 10:19
Witam
Od dawna już nigdy nie oglądam TVP. Jest beznadziejna. Nawet, jak chcę się trochę powściekać to włączam TVN, który ma bardziej profesjonalnych propagandzistów reżimowych.
TVP stoczyła się już w czasy chyba późnego Gomułki. Nędza i prymitywizm.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
TVP stoczyła się do czasów Gomułki
9 Lutego, 2015 - 11:03
No cóż, mogę tylko to potwierdzić. Ale jednego jeszcze nie mamy. W tamtych czasach telewizja transmitowała wielogodzinne przemówienia W. Gomułki, wygłaszane z okazji komunistycznych imprez. Śmiałem się z tego bardziej niż przy ogądaniu "Kobry".
Grzest
me(n)dia
9 Lutego, 2015 - 11:29
Tu nigdy nie było wolnosci mediów, więc trudno się dziwić,że teraz w obliczu kampanii, która przy uczciwej batalii Komorowski musi przegrać, zaczyna się taniec wariata. To jest gorzej niż w PRL-u bo wtedy jasny był podział - nikt nie przyjmował za prawde bełkotu "Trybuny Ludu" a teraz wiele Polaków łyka TVN czy TVP jako prawdziwe informacje. Niestety w PRL-bis to już norma nie wyjątek...
Yagon 12
Kapitanie.
9 Lutego, 2015 - 12:43
Im więcej kto kładł wazeliny, na bardziej śliskiej powierzchni się znalazł.
Widać to po zachowaniu najemników w łże mediach.
Coraz większy strach widać w ich oczach. Karolina Lewicka dzisiaj rozmawiała z duetem (dwoje jej koleżeństwa), który pewnie jeszcze miał w uszach dźwięk określenia "reżimowe media". (Tak powiedział im wcześniejszy gość - rozmówca - nie polityk.)
Widać, że starają się złagodzić ton. Kręcą, kombinują, nawet z lekka udają, że atakują platformę.
Strach jaki mają w oczach daje wielką satysfakcję.
WYMIANA KADR W ŁŻE MEDIACH TO NAJWAŻNIEJSZA I PIERWSZORZĘDNA SPRAWA.
TO ONI ZROBILI NAJWIĘKSZĄ SZKODĘ. PATRZĄC W OCZY TELEWIDZÓW PRALI IM MÓZGI. CYNICZNIE I ŚWIADOMIE.
TO ICH BARDZIEJ OBCIĄŻA, JAK RZĄDZĄCYCH.
Pozdrawiam.
bursztyn
Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/
PILNE!!!!!! TVP INFO - pokazują JSW
9 Lutego, 2015 - 12:41
Jest już bardzo wielu zebranych górników.
O 13-ej mają być rozmowy i konferencja związków zawodowych.
Miały być rozmowy w gmachu JSW, ale jest tam uzbrojona policja.
Związkowcy powiedzieli, że w takiej sytuacji do gmachu nie wejdą.
Mają rację.
Mogliby ich zatrzymać jako zakładników.
bursztyn
Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/
Media wasze ...
9 Lutego, 2015 - 16:21
"Skoro 25 lat po odzyskaniu „wolności” - o „wolnych” mediach decydują w III RP takie komunistyczne kanalie..." - czy ONI decydują jedynie w mediach? Czy ONI choć nachwilę przestali nad nami panować totalnie. Moim zdaniem teraz jest szansa, by wyrwać Polskę z komunistycznych szponów, bo w swej arogancji przesadzili i społeczeństwo zaczyna dostrzegać powody swoich porażek. Pozdrawiam.
Andrzej z Rynku
Panie kapitanie
9 Lutego, 2015 - 23:06
Jedyna TV niezależna to TV TRWAM, i może? TV Republika.
TVP, już nawet nie próbuje udawać kto jest jej mocodawcom, i komu służy, ich dziennikarze POkazują jak POwinna wyglądać POprawnośc, i obiektywizm, i rzetelność dziennikarska, wobec Zjednoczonej Partii Obywatelskiej, jako Przewodniej Sile Narodu, ludzi z miast i WSI.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
View My Video[/URL]
10 Lutego, 2015 - 00:32
[URL=http://pl.tinypic.com/r/1e3ok8/8]View My Video[/URL]
To ya.
Kulczycki? On musiał ! Takie geny - kolejny resortowy bachor
10 Lutego, 2015 - 04:22
"W PRL-u Bogumił Kulczycki działał w Ochotniczych Rezerwach Milicji Obywatelskiej. Jego synem jest Jarosław Kulczycki z TVP Info, który w ostatnich dniach zasłynął z bezpardonowego ataku na Łukasza Warzechę – na wizji sugerował, że dziennikarz tygodnika „wSieci” bierze pieniądze za udział w kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy."
http://niezalezna.pl/64039-ujawniamy-jaroslaw-kulczycki-z-tvp-info-resortowym-dzieckiem
Sam Warzecha mu się odwinął koncertowo:
http://wpolityce.pl/media/233050-tvp-leci-w-kulki-o-dalekiej-od-obiektywizmu-retoryce-czyli-egzegeza-rakowieckiego
Pozdrawiam.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński