APEL DO PANI IZY MAŁYSZ

Obrazek użytkownika Arnold Parszawin
Kraj

Bardzo proszę, by zrobiła Pani wszystko, co w ludzkiej mocy, żeby Pani mąż rzeczywiście tak, jak zapowiadał, trzymał się jak najdalej od polityki i powstrzymywał się od wygłaszania wszelkich ocen i sądów politycznych. Cena może byc i zapewne będzie bardzo wysoka - zarówno dla niego, jak i dla nas, jego oddanych kibiców. Momentalnie i bezpowrotnie zaprzepaści ten niezwykły w Polsce kapitał powszechnej sympatii i uwielbienia. Myślę, ze nie jest nam potrzebny kolejny celebryta, który głosi "słuszne" poglądy. Polsce potrzebny jest właśnie Adam Małysz.

Brak głosów

Komentarze

w których chwałę sobie i nam przynosił!Zdjęcia z Lazienek są teraz i w przyszłości do tego ZBĘDNE !...
-----------------
Pozdrawiam .

Vote up!
0
Vote down!
0

galapi

#145562

też o to z całego serca proszę !!!

Vote up!
0
Vote down!
0
#145573

A ja niestety dotarłem do wypowiedzi Małysza i nie podoba mi się.

W ogóle nie rozumiem (a to niestety moda, która przyszła z Zachodu) konwencji, w myśl której różnej maści celebryci z branży szeroko pojętej "rozrywkowej" mają kształtować opinie na tematy ważne. Media te ich różne chlapnięcia oczywiście nagłaśniają i karuzela się kręci.

A, bez urazy, taki piosenkarz, sportowiec czy aktor to człowiek taki sam jak my, mający identyczne prawo do posiadania swoich poglądów i wypowiadania ich - jak reszta ludzi.
Tyle, że z tzw. sławy nie wynika fakt, że ich opinie są cokolwiek więcej warte, niż całej reszty ludzi. Ani oni dla mnie nie są autorytetem, ani ja dla nich - a opinia znajomego hydraulika tyle samo warta co Adama Małysza.

Inaczej - jeśli hydraulik będzie mi opowiadał o swojej pracy, o swoim hobby, o czymś na czym autentycznie się zna - tez ma to swoją wagę. Ale już jego opinie na temat polityki czy historii (o ile nie jest pasjonatem tych dziedzin) potraktuję z dystansem.

Po prostu: Bogu co boskie, a cesarzowi co cesarskie.

A co do celebrytów, wspomnę o jeszcze jednym, niemiłym, ale często prawdziwym aspekcie: otóż ich wypowiedzi na tematy bieżące są zazwyczaj mniej warte niż pana Iksińskiego z ulicy Bylejakiej. Bo - mają inny punkt widzenia z uwagi na specyfikę ich zawodu (tak, to jest tylko zawód, który wykonują, nic więcej) lub też - bywa - są po prostu głupi.

Swoją drogą całą otoczkę wokół Małysza (od lat, zaznaczam) zawsze uważałem za coś idiotycznego. Skacze - to skacze, daleko - no to fajnie. Ale "wielki Polak", "bohater narodowy" "idol"?

Już bez przesady.
Stąd jego wypowiedź, osobiście ani mnie ziębi, ani grzeje.
Ale mi się nie podoba.

Gdyby ministrem finansów miał zostać doskonały szachista (czyli raczej inteligentny facet, zakładam), też by mi się to nie podobało.

Ech, sodówa niektórym do głowy uderzyła i mieszają się do spraw, od których lepiej trzymaliby się z daleka - z uwagi na to, ze się kompromitują.

PS. Co do same "mądrej" wypowiedzi Małysza mało kto słyszał o tym, że Jarosław odwiedza Wawel co miesiąc - prywatnie. I co - wstyd trochę kolego Adamie?

pfff.....

Vote up!
0
Vote down!
0
#145583

A ja od dzisiaj mam w dupie Małysza. Okazał się zwykłum głupkiem.

Vote up!
0
Vote down!
0
#145610

Chryste Panie! Co się dzieje! Katastrofa!

Niejaki Mareczek ma Małysza w dupie!! Chyba się Małysz do końca życia nie ogarnie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#145632

OTO ADAM MAŁYSZ W PRAWDZIWEJ ODSŁONIE:

"...Uważam, że to co, się dzieje z naszym życiem, jest ustalone. Każdy ma swoje przeznaczenie. Mamy ciągle aferę dotyczącą katastrofy samolotu prezydenckiego w Smoleńsku. Szukan ie winnych, a to piloci, a to Rosjanie. Wszystkich to już męczy. Dlaczego prezes Jarosław Kaczyński nie składa kwiatków w Krakowie, a w Warszawie pod bramą pałacu? Dla mnie to jest śmieszne, bo przecież jego brat i bratowa leżą na Wawelu. Powiem szczerze, że zastanawiałem się nad tym wszystkim i chyba największy błąd popełniła Marta Kaczyńska, która nie chciała pochować rodziców gdzieś bliżej siebie. Jak teraz ma jechać odwiedzić ich na grobie? Jeśli to zrobi, będzie miała koło siebie tłum. Wiem, jak jest z mamą Izy. Raz albo dwa razy dziennie idzie na grób teścia zapalić świeczkę, przynieść kwiatki. Tak bardzo go kochała, że funkcjonuje jakby ciągle był. Wita się, żegna, rozmawia. Wracając do samej katastrofy, może widocznie tak mia 2 o być? Skoro prezydent walczył tak bardzo, aby świat usłyszał o Katyniu, to gdyby się to nie stało, walczyłby dalej. A tak cały świat o tym usłyszał. Teraz ciągle trwa dyskusja o winnych. Stało się i pewnie winny nie był jeden. NIE CHCĘ JEDNAK PCHAC SIĘ W POLITYKĘ..."

No to sie pan nie pchaj!!!!

Vote up!
0
Vote down!
0
#145675

Wejść w politykę.
Pozostaje tylko w jakiej stajni!
bo na pewno nie PiS!
Jego głupawa wypowiedz tego dowodzi!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#145702

 PO potrzebuje nowego mlodego idola! Taras sie starasil, to musza jakias nowa twarz znalesc!

Vote up!
0
Vote down!
0
#145716