Kto potrzebuje kogo?
Bloger Jazgdyni w tytule swojego dzisiejszego wpisu postawił taką oto tezę: "Gawrionie! Potrzebujesz nas!" Od razu po przeczytaniu tego tytułu zapaliła mi się ostrzegawcza lampka. Tytuł bowiem bardzo chce zasugerować i Gawrionowi, i Blogerom, Komentatorom, ale także postronnym Czytelnikom, że istnieje jakiś główny konflikt interesów czy bardziej jakieś główne jednostronne uzależnienie pozwalające portalowi Niepoprawni.pl istnieć. Z jednej strony mamy Gawriona, z drugiuej Blogerów - i kto teraz komu udowodni, kto kogo bardziej potrzebuje? Czy to właściwe stawianie problemu?
Troszkę historii
Stawianie osi sporu, osi interesu pomiędzy Gawrionem, a Blogerami, Komentatorami jest zdecydowanym błędem. Dlaczego? Wystarczy tylko cofnąć się nieco ponad 6 lat wstecz i zrozumieć główną potrzebę, która spowodowała, że znalazła się odpowiednio liczna, zdolna i zdeterminowana grupa blogerów, aby najpierw portal blog.media.pl, następnie portal niepoprawni.pl stworzyć. Na czym polegała ta potrzeba?
Otóż jescze nieco ponad 6 lat temu jedynym miejscem na tyle znanym i poczytnym aby realnie docierać do ludzi ze swoimi treściami, kształtować i realnie wpływać na ogólny dyskurs w tematach politycznych był portal salon24.pl Igora Janke. Tak się wtedy składało, że tematy poruszane przez blogerów prawicowych istniały na salonie24 z wielkim trudem - w sumie tylko dzięki sporej nas, tam (na salonie24), ilości, naszej wielkiej upierdliwości i zdolnościom oragnizacyjnym i synchronizacyjnym. Tylko dlatego, wyrzucani przez drzwi, wracający oknami, pod innymi nickami mogliśmy konkurować (i robiliśmy to realnie) z takimi świętymi krowami salonu24 jak np. Azrael czy RRK. W pewnym momencie byliśmy na tyle zorganizowani aby otworzyć swój portal - blog.media.pl, którego kontynuatorem jest portal niepoprawni.pl.
Wartość
Mamy więc konkretną potrzebę i konkretną wartość, której trzeba bronić, którą trzeba chronić. Tą wartością jest istnienie miejsca zapewniającego swobodną wymianę myśli, poglądów przez szeroką grupę ideowców prezentujących obywatelskie i patriotyczne postawy, ludzi zdolnych do poważnej dyskusji na argumenty, przekonującej w ten sposób i czytelników ale również poprzez swoją jedność wpływającą na kształt dyskursu w tzw. mainstreamie i posiadającą zdolność przenikania do tego mainstreamu ze swoimi myślami i tematami. W tym miejscu należy podkreślić, że warunkiem sine qua non dla realizowania tej misji, dla bycia przeciwwagą i konkurencją dla mainstreamu jest nasza synergia - możliwość występowania w jednym miejscu w sposób zorganizowany pod jedną marką i szyldem. Tylko taka forma zapewnia konkurencyjność (względem mainstreamu), wzajemne przenikanie idei i powoduje, że wygrywają te najbardziej potrzebne i przekonywujące.
Rozkład niezależnej blogosfery
Dlatego najbardziej groźnym zjawiskiem dla niezależnej blogosfery, dla wypracowanej przez nią wartości i pozycji jest jej rozkład. Podziały, których przyczyną najczęściej - niestety - jest zaspokojenie swoich partykularnych ambicji, doprowadzą za chwilę do stanu sprzed 2008 roku, kiedy to każdy niezależny bloger miał swojego bloga, swój cichy kącik, gdzie pisał dla siebie i grupy kilku znajomych..
Oczywiście o konlikty na prawicy nie jest trudno - wynika to z naturalnej cechy prawicowców-nonkonformistów, wolących chodzić własnymi ścieżkami i niechętnie podpisujących wszelkie manifesty ideowe. Wystarczy mały katalizator w postaci kreta w redakcji, który jakoś tak mimochodem zwróci uwagę niektórych członków redakcji na dysproporcje we władzy, sprawowanych funkcjach, ilości obowiązków (sic!), zasieje ziarno podejrzliwości, niezgody. No ale miałem pisać na temat tego kto, kogo potrzebuje.
Kto więc kogo potrzebuje?
Biorąc pod uwagę, że większość (chyba wszyscy) z nas pisze za darmo, porusza ważne politycznie tematy i kieruje się dobrem Polski, wychodzi nam że tą, która nas potrzebuje jest Polska.
Zbyt patetycznie i abstrakcyjnie? Macie rację - także nie lubię patosu, abstrakcji. Spróbuję więc bardzie pragmatycznie.
Biorąc pod uwagę, że każdy z nas ma Dziadków, Rodziców, którzy nierzadko pragnęli całe życie silnej i sprawiedliwej Polski. Dziadków, Rodziców którzy latem, jesienią swojego życia zostali oszukani przez okrągłostołowych zdrajców. Rodziców którzy często u schyłku swojego życia potrzebują teraz światełka nadziej, aby odejśc z tego świata w spokoju. Biorąc pod uwagę że wielu z nas ma dzieci, których przyszłe szczęście zależy od tego czy Polska wogóle będzie istnieć, czy nie będzie tylko teoretycznym Państwem, gdzie Polak będzie traktowany jako konsument i mało wykwalifikowana i tania siłą robocza do generowania przychodów dla zagranicznego kapitału. Biorąc to wszystko pod uwagę - portalu Niepoprawni.pl potrzebują nasze rodziny - nasi dziadkowie, rodzice, my, nasze dzieci. Po to aby móc nazywać złodziejstwo - złodziejstwem, zdradę - zdradą, dziennikarską prostytucję - dziennikarską prostytucją. Tylko dzięki naszej jedności nasz wspólny krzyk, nieczęsto krzyk rozpaczy i desperacji, będzie mógł być zauważalny.
Ile jeszcze kadencji będziemy patrzeć na to jak władza, legitymizowana wyborami omamionych przez współpracujące z tą władzą media, będzie nas okradać i oszukiwać? Oczwiście Niepoprawni potrzebują zarówno Blogerów, Komentatorów jak i administratorów - każdy z nas odgrywa tu swoją rolę. W jakich proporcjach? Czy to ważne? Po co się nad tym zastanawiać - klapy do orderów będziemy wystawiać później.
Warto więc skupić się na potrzebach wyższych, skupić się na celach wyższych. Jesteśmy bowiem zbyt często rozgrywani i dzieleni - a to za sprawą naszych naturalnych wad, a to za sprawą zręcznych psychologów, którzy zwracają naszą uwagę na nieistotne różnice, które przy zręcznej manipulacji zaczynają odgrywać rolę pierwszorzędną.
Sprawiedliwość na portalu
Niestety nie da się inaczej - również na portalu Niepoprawni.pl istnieje Regulamin, który określa prawa i obowiązki użytkowników. Tak - wolność to również odpowiedzialność. Jest prawo, uprawnienie - z jednej strony. Jest również obowiązek - z drugiej strony.
Tworząc system reguł głównych oraz reguł interpretacyjnych dla tych głównych zasad chcieliśmy stworzyć system sprawiedliwy i transparentny. Dlatego, pomimo braku takiego obowiązku, opublikowaliśmy standardy z których korzystamy. Każdą sankcję notujemy w jawnej ewidencji naruszeń, tak aby każdy mógł samodzielnie sprawdzić czy nasze decyzje są sprawiedliwe. Sprawiedliwość idealna oznacza jednakowe traktowanie wszystkich, których obowiązuje prawo - niezależnie czy się kogoś lubi, czy nie - stąd opaska na oczach Temidy. Reguły powinny być na tyle precyzyjne i ostre aby nie dawać luzu interpretacyjnego - dlatego staramy się opierać na obiektywnych kryteriach. Sprawiedliwość oznacza również konsekwencję i nieuchronność kary - stąd miecz w ręku Temidy. Kary są nieuchronne, niemniej naszym głównym celem jest zawsze funkcja wychowawcza, nie represyjna kary - stąd progresja dotkliwości kar. Zawsze zaczynamy od prośby, tłumaczenia i ostrzeżenia, bez żadnych dodatkowych dolegliwości.
Gdyby nie było reguł - mielibyśmy anarchię. My jej nie chcemy na portalu. Chcemy utrzymywać porządek i pewien poziom. Poziom, który będzie tylko zachęcał do czytania Niepoprawnych i rozpowszechniania głównie wśród ludzi także na pewnym poziomie, aby ich zachęcać do dołączania do nas, propagowania naszych myśli dalej. Jeśli ktoś niszczy poziom, niszczy tym samym wspólny wysiłek setek ludzi, nasze starania - musi liczyć się z konsekwencjami. Jeśli ktoś łamie pewne zasady po raz czwarty, piąty - będziemy bezwzględni w naszych decyzjach.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 77354 odsłony
Komentarze
Witaj Gawrionie
16 Listopada, 2014 - 19:47
Tak, jak wypada, odpowiadam ad vocem na polemikę, do mojego tekstu.
Robię to na żywo, po pierwszym czytaniu, więc na początek tylko najsilniejsze impresje.
Nikt nie kwestionuje twojego wieloletniego internetowego kombatanctwa i nie podważa szacunku do ciebie.
Jednakże, tak, jak napisałeś, że nie ma idealnej sprawiedliwości, tak też nie ma też kompletnie idealnego dzieła, nawet takich geniuszy, jak Da Vinci, czy Einstein. Dlatego też my, dobrze tobie życzący pozwalamy sobie na uwagi i słowa przyjacielskiej krytyki. Co nie znaczy, że też możemy się mylić.
Tytułowa teza była u mnie śiwadomie agresywna, bo sam dobrze wiesz, że trudno ciebie zmusić do dyskusji.
Na twoim miejscu nie przejmowałbym się zadziwieniami komentatorów i czytelników, bo za wyjątkiem klasycznych łowców sensacji, raczej nikt specjalnie nie zwraca na tą wymianę zdań uwagi. Oprócz osobiście zainteresowanych... oczywiście. Oprócz NP nie umieściłem mego wpisu w innym miejscu, bo jest to nasza "prywatna" sprawa.
Sam dobrze wiesz, że twój portal powoli, jednakże sukcesywnie zwyżkuje i to wobec faktu powolnego upadku prawicowej blogosfery. Staram się jak mogę, by do jak najwyższych pozycji się przyczynić.
Dlatego też, dzielę się z tobą sugestią, że portal miałby jeszcze wyższe notowania, gdyby miał bardziej zdecydowaną i jaśnie określoną linię obywatelskiego patriotyzmu.
Owszem, możesz na to powiedzieć - był Piłsudski i był Dmowski i obaj byli patriotami.
Podobnie z niepoprawnymi... Jak widać, od prawie roku osią sporu jest stosunek do wydarzeń na Ukrainie i prawidłowe pojęcie patriotyzmu w kompletnie nowej i nieznanej sytuacji potencjalnego zagrożenia bytu państwowego. Ścierają się dwie opinie: - trzymać się blisko Rosji, bo to jeszcze jedyna zdrowa organizacja państwowa, a całe zagrożenie idzie dla Polski z innej strony: międzynarodowego, wybitnie żydowskiego kompleksu finansowego w połaczeniu z neoliberalnymi libertynami z EU i na dodatek wszystko to podlane berlińskim, pruskim sosem. To jest oczywiście teza kontrowersyjna, ale do przyjęcia w poważnej dyskusji.
Tylko, że na dyskusję nikt nie ma ochoty. W zamian oferuje się konfrontację i to wybitnie emocjonalną i opartą na historycznych stereotypach.
Wraz z kolegami reprezentuję opcję przeciwną do powyższej. Uważamy, że największe zagrożenie i niebezpieczeństwo dla Polski idzie ze strony odradzającego się rosyjskiego imperializmu. Wobec tego, dla dobra kraju, powinnismy ze wszystkich sił, w miarę mozliwości wzmacniać Ukrainę w jej walce z Rosją na swoim terytorium.
I tyle.... Potrafisz Gawrionie rozsądzić ten spór? I to w sytuacji, gdy przeciwnicy stosują nieczyste chwyty, cytują stronnicze informacje. Do dziś uważają, że na wschodzie Ukrainy nie ma Rosjan, separatyści, to uprawnieni do walki rewolucjonisci, którzy mają prawo domagac się swojego kawałka kraju.
Nie ważne... Nie będę teraz wywlekał argumentów i kontynuował, już prawie rocznej kłótni. A kto ma oczy, ten może ocenić faktyczną sytuację. I szermowanie argumentami, że akurat mówimy to samo, co polskie władze, GieWu i GaPol i jeszcze pewnie Palikot i Niesiołowski, jest wyjątkowo głupie. Bo gdy wszyscy widzą czarnego kominiarza i mówią to co widzą, to ja, który jestem akurat w stosunku do nich w opozycji, mam wołać, że to zakonnica w białym habicie?!
Gawrionie, tutaj nie mogę się z tobą zgodzić. Klasyczny i bardzo duży bład. Piszesz: "...Sprawiedliwość idealna oznacza jednakowe traktowanie wszystkich, których obowiązuje prawo -[...] - stąd opaska na oczach Temidy."
To podejście Hammurabiego. Prosta, surowa, ale prymitywna sprawiedliwość. Świat już dawno od tego odszedł. Oczywiście, niestety nie u nas w kraju, stąd może takie uproszczenie.Lecz po co swiatłe demokracje wprowadziły ławy przysięgłych? Dlaczego na świecie na sędziów wybiera się najlepszych i najbardziej doświadczonych prawników, z długoletnią praktyką?
Właśnie dlatego, że każda sprawa jest inna i opaska na oczach sprawiedliwości jest bzdurą, JEŻELI zapominasz Gawrionie o wadze, którą sprawiedliwość dzierży w lewej ręce. Bo najpierw trzeba precyzyjnie zważyć, by potem użyć miecza - kary.
Dlatego najlepsi prawnicy to sędziowie, dlatego ławy przysięgłych, bo tak niezwykle trudno jest sprawiedliwie zważyć. Tymczasem ty postępujesz, jak typowy policjant, zazwyczaj prymitywny osobnik, którym ty nie jesteś, a który mnie złapał radarem z przekroczeniem prędkości o 25 km/h i proponuje mi 200 zł mandatu i 6 pkt. karnych. Gdy ja się sprzeciwiam i odwołuję do faktu, że przecież byłem wyprzedzany przez szybszy samochód (który uciekł) i to jego radar zanotował, to policjant mówi tak: albo bierzesz mandat, albo kieruję sprawę do sądu. Czyli jeszcze mam szansę na sprawiedliwość.
Ty natomiast jesteś tutaj i policjantem i sędzią i Trybunałem w Strasburgu - nie ma odwołania.
To co się dziwisz, że ja staram się być adwokatem kolegi?
Rozmowy z tobą na PW nie przynoszą żadnych rezultatów, bo się usztywniasz i tylko odwołujesz się do regulaminu.
W tej konkretnej sprawie zareagowałeś wg. mnie bardzo subiektywnie i nie obiektywnie. Po prostu się wściekłeś. Nie dopuściłeś do siebie żadnej myśli na obronę ukaranego.
Są tu blogerzy, którzy cały czas popełniają znacznie cięższe przestępstwa, mają po minus tysiąc punktów i nic sobie z tego nie robią. Są tacy, którzy kopiują całe bardzo tendencyjne artykuły z innych portali, wtórne, nieoryginalne i zakłamane, za co są nagradzani umieszczaniem na "Polecanych" (przykłady, jak chcesz na PW).
Są sprawy ewidentne, w stosunku do których twoja ślepa sprawiedliwość szwankuje.
Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej bo jestem dużym optymistą. Lecz obecnie mam poczucie pewnej krzywdy, a w komentarzach pod moim wpisem możesz przeczytać, że nie jest to tylko moja opinia.
Serdecznie pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Wielu nie dojrzało do remanentu
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika tańczący z widłami został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
16 Listopada, 2014 - 21:08
Osią sporu nie jest jak twierdzisz różny stosunek do wydarzeń na Ukrainie.
Osią sporu jest raczej nasz stosunek do opozycji. A konkretnie do tego, czy warto nadal liczyć na opozycję, czy lepiej zrobić w swojej świadomości totalny remanent i zacząć od nowa.
TzW
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Portal doluje nie zwyzkuje paru dobrych blogierow odeszlo
16 Listopada, 2014 - 21:47
innym podcina sie systematycznie skrzydla.
Cenzura szaleje jaka z PRLu.
Gawrion sam sie wspiera bredniami o statystyce.
To tak jak by Gawrion jadl szynke, a ja chlebek, to stystycznie wychodzi ze obaj jemy kanapke z szynka.
Dla mnie jesli Jozio z Londynu wchodzi 100 razy i jakis inny komentator wchodzi raz to mamy statystycznie 101 wejsc,
ale tak naprawde to sa tylko 2 wejscia.
Tu tylko nabijaj pkt wciaz ci sami i sie nie ma co oszukiwac,inni uciekaja bo ich tu sie przesladuje.
Malo tego wiarze sie im rece gonitwa o punkty i przetrwanie,zabiera im sie za pomoca bzdurnej punktacji czas, energie i przyjemnosc, bo jacys nowi wirtualni zomowcy paluja.
Jest to jak za PRLu system zagospodarowania czasu, aby nie starczalo juz na konkretne wpisy.
Punktacja tutejsza to swego rodzaju TROLING i zasmiecanie.
A ci co co zamiast ztad zniknac za trolowanie, bezkarne wyzywanie blogierow od mend turytycznych , bydlakow czy s k u r w y s y n o w , bezkarnie pod skrzydlami administracji bryluja z duza iloscia pkt jako biczem na tych ktorym te punkty na drodze prowokacji i jakiegos byle pretekstu zabrano.
Tak ze o jakim tu regulaminie mowa?
@Wilku !!!!
16 Listopada, 2014 - 22:09
Teraz mam pewność, że opisywana przez Ciebie POstać jest od platfusów. Dał/a mi pały pod komentarzami krytykującymi PO i zdrajców z PiS-u. Natychmiast po moim ostrzeżeniu przed możliwością fałszerstwa wyborczego w Warszawie i Gdańsku.
Pozdrawiam.
bursztyn
Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/
JzG
16 Listopada, 2014 - 23:40
Nigdzie i nigdy nie twierdziłem że to co robię jest idealne - wręcz przeciwnie, nie będzie idealne z prostego powodu - dla niepoprawnych mogę poświęcić tylko tyle czasu ile mi starczy po wypełnieniu wszystkich obowiązków. Sam portal - jako rozwiązanie organizacyjno-techniczne jest projektem w 100% amatorskim, zaś to na ile wypełniony jest treściami na poziomie zależy w głównej mierze od Blogerów i Komentatorów, którzy wspólnie chcą realizować misję.
W sprawie Ukrainy mam swój pogląd - uważam że trzeba na tę całą sytuację spoglądać z punktu widzenia polskiego. Nie rosyjskiego - powielając propagandę rosyjską i bezrefleksyjnie (czy to świadomie czy nieświadomie) powielając jej wytwory. Nie niemieckiego, nie amerykańskiego czy żydowskiego - równie bezrefleksyjnie wpisując się winteresy tych Państw. Przy czym interes polski nie sprowadza się na pewno tylko do dwóch skrajnych wariantów - albo bezwzględnego poparcia dla Ukrainy, albo bezwzględnego braku tego poparcia. Dyskusja którą obserwuję jest natomiast w gruncie rzeczy i w większośći miotaniem się i szarpaniem w ramach tych 2 stanowisk. Rzadko kiedy w dyskusji można zaobserwować trzeźwe i zrównoważone spojrzenie. Niestety. Równie smutne jest to że środowisko prawicowe - z jednej strony związane ze środowiskami narodowymi, z drugiej związane ze środowiskami GP/PiS skacze sobie wzajemnie do gardeł, tak jakby zapominało, że jest zdecydowanie więcej rzeczy, które powinny łączyć te środowiska. Co więcej - rzesze polskich Patriotów mają gdzieś, to czy dobro naszego kraju, uwolnienie go od zdrajców, oszustów - będzie bardziej zasługą narodowców czy środowisk klubów Gazety Polskiej. Brakuje przywódców dalekowzrocznych i ideowych, którzy byliby w stanie jednoczyć się wokół podstawowych celów, do których jest wszystkim po drodze, a jednocześnie droga do osiągnięcia głównych celów jest zdecydowanie daleka.
Odnośnie sprawiedliwości - nie wnikam w poglądy i generalnie w sposób przekonywania i dyskusji, dopóki dyskusja ta (a na naszym portalu można mówić tylko o niej) nie łamie podstawowych zasad, które zostały tu jasno określone. Są to bardzo obiektywne, precyzyjne, ostre zasady i kryteria. Jeśli ktoś złamie je po raz pierwszy - tłumaczymy, prosimy i ostrzegamy. Dajemy szansę bo ktoś może nie wiedzieć, nie rozumieć. To i tak bardzo duża tolerancja i ukłon w stronę użytkowników. Każdy dostaje wielokrotne szanse nawet w przypadku recydywy. Jestem dostępny poprzez PW i zawsze odpowiadam na wiadomości. Możecie mieć różne poglądy, ale musicie trzymać się podstawowych zasad. Jeśli ktoś postanawia balansować na granicy tych zasad, w razie ich przekroczenia i ukarania, może być sam sobie winien. To że kogoś lubię czy nie lubię nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Większość z administracji podobnych portali nie posiada żadnych standardów, zastrzega sobie wręcz prawo po prostu do ingerowania bez żadnego tłumaczenia się w treści - wydawania decyzji zarówno co do usuwania treści czy nawet użytkowników. Dobrze o tym wiecie. Pokażcie mi choć jedno podobne miejsce, portal, który opublikował stosowany przez siebie standard dotyczący obsługi zgłoszeń naruszeń Regulaminu? Praktycznie od samego początku powstania portalu zajmuję się naruszeniami. W pewnych momentach miałem okazję obserwować jak zajmują się tą działką inne osoby. Standard opeira się na tym wieloletnim doświadczeniu. Poza tym - jakaż to wielka kara spotkała Józia - tymczasowa blokada konta na dwa dni? W każdym innym miejscu użytkownik łamiący po raz enty - trzeci, czwarty, piąty - te same zasady byłby po prostu zablokowany. Zastanówcie się dobrze nad tym. Ja nie będę ulegał żadnym naciskom - nie ma na to żadnych szans. Kiedyś - jak było trzeba - za wulgarne odnoszenie się do innych użytkowników ukarałem jednego z redaktorów. Niedawno - za manipulowanie kontami, dyskusją i ludźmi - został przeze mnie zablokowany także jeden z moderatorów.
Stać mnie na odważne i męskie decyzje, zgodne z zasadami i ideałami, nawet jeśli ich koszt jest wysoki - niestety, albo się w coś wierzy i swoim postępowaniem daje świadectwo tej wiary, albo nie. Jeśli okaże się, że nie ma ludzi, którym zależy na podobnych ideałach i ich urzeczywistnianiu, jeśli projekt niepoprawni.pl nie będzie nikomu niepotrzebny - po prostu przestanę się tym zajmować - będę miał więcej czasu i pieniędzy. Może się jednak później okazać że wielu zatęskni..
Na razie widzę, że warto - docieramy z naszymi tekstami do wielu poważnych ludzi. Kilka dni temu w sprawie jednego z artykułów naszego blogera - w celu dyskusji i polemiki - napisał do nas szef jednego z ważnych centralnych organów powoływanych przez Sejm RP.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Pytanie
16 Listopada, 2014 - 20:05
Pytanie zasadnicze.
Kogo autor słów : "Gawronie ! Potrzebujesz nas", miał na myśli.
Całą Niepoprawną brać, czy raczej samego siebie i kilku (wirtualnych ?) nomadów ?
TzW
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Bardzo dobre pytanie.
17 Listopada, 2014 - 14:47
Teraz ciekaw jestem odpowiedzi.
lupo
Co tu duzo gadać
16 Listopada, 2014 - 20:23
Pro ukraiński chachoł, mieniacy się polskim patriotą, niedwuznacznie grozi wrogim przejęciem portalu. Trzeba czytać miedzy wierszami bo to nie pierwsza akcja sabotażowa.
Nieistotne róznice
16 Listopada, 2014 - 20:30
ale też nieistotne problemy, a przede wszystkiem ego - a wlasciwie EGO niektorych blogerów (i komentatorow) powoduje, ze miejsce spraw istotnych przekształca sie w pyskówki i zamiast o Polsce, pisze sie o relacjach miedzy blogerami.
Nie będę czynił osobistych wycieczek, ale przypadkiem znam niektore zyciorysy i pochodzenie piszących i nigdy nie posuwam sie do używania tej wiedzy w komentowaniu. Po prostu nie wchodzę na niektóre blogi w ogóle.
Kultura obliguje mnie do wyrażania swojego zdania o zdaniu innych, a nie ich osobach.
Chciałbym, żeby dyskusje toczyly się na znanym z przeszłości poziomie intelektualnym, ktory wlasnie tu mnie sprowadził.
Mam nadzieję, że twardą ręką sobie z tym poradzisz.
Pozdrawiam
cui bono
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika jazgdyni nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
@synteticus16 Listopada, 2014 - 20:35
Wybacz, choć własciwie dziekuję ci bardzo, bo rozśmieszyłeś mnie okrutnie.
Najpierw napisałeś:
Mam nadzieję, że twardą ręką sobie z tym poradzisz.
A na koniec:
Cui bono
taki mały Neronek nam tu wyrasta
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
jzgdyni
16 Listopada, 2014 - 20:42
Gdybyś byl uwazniejszy, zauważyłbyś, że to "cui bono" to moje motto i automatycznie tak sie podpisuje każdy moj wpis.
Niestety, nie mogę Ci sie zrewanzować, Ty mnie wcale nie rozsmieszasz, wręcz przeciwnie.
cui bono
@synteticus
16 Listopada, 2014 - 21:27
Nie mam czasu i ochoty by sie tutaj złośliwościami wymieniać.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@synteticus
18 Listopada, 2014 - 06:03
"Nie będę czynił osobistych wycieczek, ale przypadkiem znam niektore zyciorysy i pochodzenie piszących..."
Hmmm....
To można bardzo różnie zrozumieć.... I to nie za bardzo pozytywnie. Szczególnie zwrot "pochodzenie piszących".
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Gwarancja "Gawriona"
16 Listopada, 2014 - 20:31
przedstawiona po niechlubnej banicji a mówiąca o portalu "NP" jako nieskrępowanym źródle wszelakich informacji i każdego
wolnego słowa, jest dla mnie wystarczającym powodem dla poparcia dzisiejszego wpisu.
Czy ta "przedbanicyjna" reguła jest przestrzegana obecnie?
Odpowiem tak-czasem bardziej, czasem mniej-ale to moje subiektywne stanowisko.
Skłaniam się ku tezie będącej fundamentem klubu, a mówiącej o odpowiedzialności każdego z nas za wspólne dzieło jakim są
"Niepoprawni", jeżeli chcemy to utrzymać, musimy być jednością mimo różnorodności.
Wszystko inne to w zasadzie szczegóły techniczno-administracyjne, które można próbować zmieniać poprzez własne
inicjatywy. Ostateczne zdanie musi należeć do "Gawriona", ponieważ to on dzwiga na sobie główną, również finansową,
odpowiedzialność za losy portalu.
Uszanujmy to, co było i jest a być nie musi.
Pozdrawiam.
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
@Bibrus
16 Listopada, 2014 - 20:39
Wijesz się jak piskorz Bibrusie!
Co za motto masz na końcu komenta???
Bibrus-klub antypałkarski.
Czyli co??? Podoba ci się, czy nie podoba system punktacyjny, jeżeli deklarujesz, że ty w nim nie uczestniczysz?
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
"JzG" to takie proste,
16 Listopada, 2014 - 20:48
ideą klubu antypałkarskiego było i jest wsparcie regulaminu stworzonego przez "Gawriona".
Na poparcie tego projektu, jako pierwszy, zaproponowałem dobrowolne zaprzestanie pałowania, kto się przyłączył?
Komu zależy bardziej na istnieniu portalu jako dobra wspólnego a komu na własnej karierze?
System punktacyjny nie jest doskonałością, lecz droga do jego zmiany nie wiedzie przez kolejną banicję, jeno przez
merytoryczne inicjatywy samych blogerów, jedną z takich inicjatyw jest właśnie klub i ta inicjatywa znalazła zrozumienie u
"Gawriona"-ponieważ nie jest zagrożeniem dla istnienia "NP" jako portalu-tylko jego wsparciem.
Nikt się tu nie wije.
Pozdrawiam.
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Lotna nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
@Bibrus16 Listopada, 2014 - 20:49
A ja tę gwarancję między bajki włożę.
Jeśli faktycznie Gawrion chce zapewnić "poziom" Niepoprawnym, jak mniemam poziom ludzi dojrzałych, to przede wszystkim musiałby zlikwidować te wszystkie punkciki, a idę o zakład, że tego nie zrobi, o czym napisałam pod wpisem jazgdyni.
To taki papierek lakmusowy, jak z partiami politycznymi: która z nich mówi o niezależności finansowej państwa polskiego, jak i z "wielkimi wodzami" tego świata: kto z nich działa w kierunku uniezależnienia państwa, którym rządzą, od międzynarodowej finansjery i ich lichwy ?
Najpiękniejsze hasła, obietnice i gwarancje są warte guzik z pętelką, jeśli nie zaczyna się od podstaw.
Lotna
"Lotna"
16 Listopada, 2014 - 20:53
co jest ważniejsze:
-portal jako istniejąca, czasem niedoskonała całość, czy czarna dziura?
Uważam i popieram każdą dobrą inicjatywę, mającą na celu poprawę tych niedoskonałości, ale sznuję też stanowisko
właściciela u którego jestem gościem. To kwestia kompromisu, który można wypracować.
Pozdrawiam.
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
Przepis. Wilk syty i owca cała
16 Listopada, 2014 - 21:16
Podaję przepis na najprostrzy kompromis.
Pozostają Gawrionie "plusy dodatnie", zaś "munusy ujemne" od zaraz ulegają likwidacji. To tak na poczatek.
Proste ? Proste.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Panie Jazgdyni!!!
16 Listopada, 2014 - 20:47
Rozrzut pańskiej interprentcji zdarzeń, jest dla mnie trudny do ogarnięcia! Dla mnie stoi Pan w rozkroku! Nie znam powodu, mogę się tylko domyślać!
viki
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika jazgdyni nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
@viki16 Listopada, 2014 - 20:52
Ależ Droga Pani
Chętnie wytłumaczę wszelkie wątpliwości.
Życie i świat jest niestety chaosem i trzeba zobaczyć atraktor by zrozumieć.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Może Pan sobie darować...
16 Listopada, 2014 - 20:59
Madrej głowie dość, dwie słowie!
viki
A co powiesz Gawrionie
16 Listopada, 2014 - 21:34
na ogólny klimat i atmosferę na portalu?
Czy to ciebie raczej nie interesuje?
Dlaczego w ludziach jest tyle złości?
Pod tym jednym twoim tekstem zostałem obrażony przez trzy różne osoby. To dla mnie zaszczyt, bo każdy wróg świadczy o wściekłości przeciwnika.
Dlaczego brakuje dyskusji i polemiki. Tylko i wyłączna słowna konfrontacja.
Nie jest dobrze. Czy tylko mi się tak zdaje?
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Kto
16 Listopada, 2014 - 21:40
Nie mam czasu czytać wszystkich wpisów pod tym wątkiem. Więc konkretnie. Kto Cię obraził ?
NIEPOPRAWNY INACZEJ
@TzW
16 Listopada, 2014 - 22:06
Na pewno nie ty.
A nie jestem skarżepytą, więc ci nie powiem
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Panie jazgdyni!
16 Listopada, 2014 - 22:04
Zdaje się Panu! Dyskusja jest, polemika też! Ja nie jestem pańskim wrogiem! Mamy po prostu inne spojrzenie na te samą sprawę! Ja też mam minusy, choć przyznam, że nie jest ich zbyt dużo! Nie zależy mi na poklasku, jedynie wyrażam swoją opinię! Być może jest wiecej osób, które maja takie samo zdanie, nie zastanawiam się, czy się komuś spodoba. Piszę tak jak czuję! Czytam zarzuty i analizuję, ale nie gniewam się, że ktoś ma inne zdanie! Pan natomiast konfrontuje, jak nie ze mną, to przeciw mnie, a przecież uczymy się jeden od drugiego! Ja czerpię wiedzę, z wszystkich napisanych komentarzy! Nie znoszę jedynie, jak piszący uważają się, za najmądrzejszych! Bo niby dlaczego?
viki
@viki
16 Listopada, 2014 - 22:13
Droga Pani,
bardzo mądra postawa i godna polecenia.
Jednakże zgodzi się Pani zapewne, że jest to postawa bierna, postawa odbiorcy.
To oczywiście kwestia przyjętej roli, ale także kwestia temperamentu.
Proszę mi uwierzyć, zresztą można sprawdzić na naszeblogi.pl, że jak tylko mam odpowiednie, nalezycie przyjazne otoczenie, to jestem łagodny jak baranek.
Mnie się to wcale nie podoba, że na niepoprawnych jestem nerwowy i stale muszę czegoś bronić.
Jakoś ciężko nam obniżyć temperaturę dyskusji.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Myślę, że o mojej bierności lub nie...
16 Listopada, 2014 - 22:31
ma Pan zbyt mgliste pojęcie, tym bardziej, że znamy się tylko z portalu "Niepoprawni" i z własnych pisanych tu opinii! Pan Nie musi się bronić, jedynie nie zawsze Pan ma rację lub ja i inni "wrogowie", nie podzielamy czyichś opini! O mój temperament, proszę być spokojnym! Taka jest różnica miedzy nami, że ja nie uważam się za najmądrzejszą, a naszeblogi.pl, nie uważam za lepsze, tylko równoległe w dyskusji Polaków! Nie obniżajmy temperatury, traktujmy się poważnie! Pozdrawiam
viki
@Gawrion
16 Listopada, 2014 - 22:43
Byłem jednym z wielu wspierających Cię w okresie Burzy i Naporu i udało Ci się przy naszym wsparciu przeprowadzić Niepopki do spokojnego portu. Potem dałeś nam do ręki zabawkę w punktowanie i nie przewidziałeś jednego, ze w przypadku znacznej różnicy poglądów zostanie tutaj sformowana grupa blogerów o sporej kategorii, która zacznie wprowadzać własne porządki. To z kolei spotka się z retorsją i mamy to co mamy.
Doszło do humorystycznych wręcz rzeczy, że kolega posługujący się ustawicznie klawiszami CTRL + C, CTRL + V był tu przeceniany punktowo, a inny kolega prezentujący własne, oryginalne przemyślenia był na sporym minusie.
Jak myslisz Gawrionie, dla kogo tu mogą przyjść czytelnicy z zewnątrz?
Oczywiście istniejemy dzięki NP i jego wypracowanej pozycji przez lata. Jednal to co u nas się dzieje wymaga naprawy. Sposobów jest sporo od bardziej radykalnych do jedynie kosmetycznych. Ponieważ jestem tu gościem to się dostosuję, a w przypadku kiedy nie będzie mi się podobało to mogę zrobic, co już raz zrobiłem, czyli na jakis czas zawiesic pisanie (głównie komentarze). Alternatywnie mogę również, jako przyczynek do uzdrowienia sytuacji, zawiesić negatywną ocenę postów i komentarzy na jakiś czas.
Wydaje mi się, ze piłka jest po Twojej stronie i będę czekał na to co zrobisz.
Podzielam opinię tadmana!
16 Listopada, 2014 - 23:14
Bez minusów i plusów, jesteśmy niezależni! Dorośli traktują się poważnie! Zawsze możemy wyrazić swoją opinię, pod czyimś wpisem, mnie by to odpowiadało! Potrafię się przystosować do wymagań adminów portalu, jednak punktacja czyni mnie "trochę" jak w podstwówce! A przecież to portal dla dorosłych!
viki
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika tańczący z widłami został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
16 Listopada, 2014 - 23:28
NIEPOPRAWNY INACZEJ
TzW
17 Listopada, 2014 - 04:37
Pamiętam, że dziękowałem wielu ludziom za to co zrobili dla mnie - za to że dawali świadectwo prawdzie i bronili mnie przed oszczerczą i kłamliwą kampanią, która wtedy się odbywała. Były to podziękowania od Gawriona jako takiego za obronę Gawriona jako takiego.
http://niepoprawni.pl/blog/1/markd-to-nierzetelny-niechlujny-podly-klamca
Czy dziękowałem osobno za wsparcie dla portalu (portal, to nie Gawrion) w tym całym okresie? Nie pamiętam dokładnie. Jeśli twierdzisz, że nie, to nie mam problemu aby to zrobić albo po raz pierwszy albo po raz któryś - w imieniu swoim i portalu.
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim (w tym Lotnej) za wsparcie - słowem, czynem czy choćby brakiem złego słowa (złych słów było wtedy dużo) - w trudnym dla Niepoprawnych okresie stabilizacji i zapewniania trwania portalowi. Dziękuję! :)
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Dobry
17 Listopada, 2014 - 11:09
Dobry krok do poprawienia wzajemnych relacji i wzajemnego poszanowania :))
Pzdr
TzW
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Nie zawsze mam podobne
17 Listopada, 2014 - 15:06
zdanie do Ciebie a i nawet użyłem słow krytycznych na które odpowiednio odpowiedziałeś to w tym przypadku popieram Twoje idee. Punktowanie kojarzy mi się z boksem gdzie jak często widzimy sędziowie punktują inaczej niż dzieje się na ringu.
lupo
Tadmanie
17 Listopada, 2014 - 01:12
O punktach, systemie - pisałem wielokrotnie. Najważniejsze zostało opublikowane w sposób uporządkowany głównie tu:
http://niepoprawni.pl/przewodnik/jak-oceniac
http://niepoprawni.pl/przewodnik/zasady-punktacji
Rnagi i uprawnienia to coś z czego nie zrezygnuję. Po prostu nie chcę aby nowo zarejestrowany użytkownik miał super możliwości. Nie chcę także aby wieloletni użytkownik miał ograniczane możliwości do poziomu który jest zaufany tylko dla nowo zarejestrowanego. Te możliwości muszą być zróżnicowane. Nie zgodzę się na płaskie uprawnienia - bo albo wszystko byłoby dla wsystkich, albo nic.
Jeśli już powiedzieliśmy sobie że muszą być zróżnicowane rangi oparte na uprawnieniach, to trzeba założyć że portal nie ma zasobów aby tym ręcznie zarządzać. Tracę ostatki wolnego czasu aby dopilnować reszty. Sprawdzać ręcznie - komu dać większe uprawnienia, komu nie dać - nie da rady. Przyjmij to za fakt.
Rzecz którą zrobiłem to inteligentna automatyzacja oraz oddanie władzy tym, którzy tworzą to miejsce. Oczywiście zawsze mogę ręcznie zaingerować, ale po co skoro system działa - z tego co widzę - dobrze? Z moich obserwacji - a bardzo uważnie analizuję to jak działa system - mogę powiedzieć że jeszcze nie widziałem aby ktoś za mądry komentarz zebrał ujemne punkty. Widziałem zaś wielokrotnie, że komentatorzy kontrowersyjni, którzy z otwartą przyłbica stawiają się po stronie różnych portalowych frakcji, pisząc to raz mądrzejsze, raz głupsze komentarze są oceniani różnie, w zależności od ilość zgromadzonego aktualnie oręża.
Widzisz - chciałem dać ludziom odpowiedzialnym władzę i odpowiedzialność nad portalem. Nie moją winą, że są tacy, którzy traktują tę odpowiedzialność jako zabawę. Równie dobrze moglibyśmy zostawić władzę nad rangami w Redakcji i też zacząć się tym bawić.. Ze wszystkiego można korzystać odpowiedzialnie. Ze wszystkiego można zrobić zabawkę.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
@ Gawrion
17 Listopada, 2014 - 02:47
Zupełnie prześliznąłeś się nad tym co napisałem o grupach, o punktowych gwiazdach tego portalu, ktore maja być wizytówką NP. Twoje zbójeckie.
Nie rezygnujesz OK, ale potem nie dziw się, ze ranga NP poleci w dół. Jeśli powodem do dyskusji było mruknięcie o odejściu cennych blogerów, ban dla gwiazdy - to równiez OK, przecież Ty tu rządzisz.
Później będzie jak zwykle - system był dobry, tylko ludzie nie dorośli.
Tadmanie
17 Listopada, 2014 - 03:18
Oprzyjmy się na faktach. Nie tylko dla Ciebie ale z własnej ciekawości.
Oto grupa punktowa purpurowych:
Satyr, MS, Bibrus, Roman z USA, Maruś, Jan Bogatko, Contessa, Gość z drogi, Antysalon, Mała Mi, Gawrion
Oto grupa ciemnoniebieskich:
Jan Patmo, Cyborg, JzL, JzG, Patria, Miarka, Lotna, Elig, M3C, Jacek Mruk, Markowa, Tequila, Szpilka, Obibok na własny koszt, jwp, Ossala, Poeta, PP, AdamDee, Harcerz, Jurand, Kryska, Dixi, Triarius, Kirker, Danz
Grupa jasnoniebieskich to już prawie 100 pozycji.
Gdzie tu jest grupa trzymająca włądzę?
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
No Gawrionie :))))))))))
17 Listopada, 2014 - 03:23
Grupa ma to do siebie, że są właśnie z różnych "poziomów" :)))
Astra - Anna Słupianek
@ Gawrion
17 Listopada, 2014 - 03:54
OK! masz rację - a ja jej nie mam.
Tylko proszę wytłumacz kto pilnuje, by pewni blogerzy (właściwie nim nie jestem) tracili po setki punktów w weekend i nie uzyskali wyższej rangi, bo mogliby być groźni jako oceniający.
Ewenementem jest tu jeden bloger, który jest na NP chyba niecałe dwa tygodnie i zachowuje się jak długoletni komentator, ma juz swoich ulubionych dyskutantów, ich popiera, a oni jego i ma już 1500 punktów. Czyżby drugi nick z innego IP np z komórki czy smartfonu, któremu przydziela się punkty, aby wzmocnić siłę oceniajacą grupy?
Kilka nicków w tych zestawach jest martwych: Danz, Bogatko, Harcerz pożegnał się na jakiś czas...
Tadmanie
17 Listopada, 2014 - 04:10
Niestety żaden system nie będzie odporny na manipulacje. Są zabezpieczenia, są sposoby na ich oszukanie, są sposoby na wykrycie takich oszustw, są sposoby na jeszcze lepsze oszukanie, są jeszcze lepsze sposoby na wykrycie tych jeszcze lepszych oszustw - itak w nieskońćzoność. Oszustwa, wyłudzenia są wpisane w każdą działalność ludzką. Wszędzie tam, gdzie oszust ma jakikolwiek interes żeby oszukiwać. Czy to oznacza że ludzkość ma zaprzestać działalności? Oczywiście że nie. Tak samo nie oznacza to, że mamy zamknąć portal.
Jeśli na niepoprawnych ma być więcej oszustów niż normalnych użytkowników to może się okazać, że portal nie jest potrzebny. Jeśli normalnych użytkowników będzie zdecydowanie więcej niż oszustów, to oszuści swoją manipulacją będą mieli wpływ marginalny. Oczywiście poza mechaniką są jeszcze ludzie, którzy mają zdrową percepcję. Jeśli oszust chce działać na dłuższą metę - niech działa. Im z większej wysokości spadnie tym boleśniej się potłucze. A wpłynie swoim oszustwem na tyle mocno na ile normalna część będzie słaba. Obcując z ludźmi na forach wystarczy niewiele czasu aby wykryć czy ktoś jest bezwyrazistym sztucznym tworem. Trenujmy naszą czujność :)
Martwe nicki - podałem dla porządku. Każdy może odfiltrować.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
@Gawrion
17 Listopada, 2014 - 04:14
Nie zaprzeczyłeś mojej sugestii, że system punktowy sprzyja takim postawom.
Czas jest trudny i idą wybory, więc za jakiś czas będziemy świadkami tu lepszych wolt. Pomyśl o tym.
Tadmanie
17 Listopada, 2014 - 04:45
Potwierdziłem to raczej - jeszcze raz - wszędzie (w tym tu, u nas na portalu) gdzie są pewne zabezpieczenia, powstają sposoby na ich obejście. Napisałem też że nie jest to powód by zaprzestawać działalności. Przeważnie ryzyko nadużyć wlicza się do ogólnych ryzyk i jeśli to ryzyko nie przekracza procentów czy promili, to się je akceptuje.
Myślę że na występowanie nadużyć sprzyja wiele innych czynników niż tylko okres wyborczy.
Pamiętaj także że system systemem. Jeśli wg systemu jest ok i nie ma ewidentnych dowodów to czasami zestaw poszlak jest na tyle mocny aby na takiej podstawie również podjąć decyzję czy przeprowadzić dodatkowe "dochodzenie". Ja jestem otwarty na PW. Odczytuję każdą wiadomość, odpisuję każdemu. Jestem - tak mi się wydaje przynajmniej - osobą bardzo czujną na logiczne argumenty.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
"Jestem - tak mi się wydaje
17 Listopada, 2014 - 05:15
"Jestem - tak mi się wydaje przynajmniej - osobą bardzo czujną na logiczne argumenty."
Powinieneś się jak najszybciej pozbyć złudzeń co do własnej czujności na logiczne argumenty, bo gdyby tak było, to ten idiotyczny system punktów i punktów za punkty już dawno byś zlikwidował.
Lotna
Lotna
17 Listopada, 2014 - 06:28
Idiotyczny system może wymyślić tylko Idiota. To oczywiste!
Gdyby więc Idiota zlikwidował ten idiotyczny system punktów, to dla Ciebie byłoby tylko gorzej. Dlaczego? Bo nawet Idiota Gawrion nie dałby Ci ręcznie rangi wyższej niż najniższa. Dlaczego? Bo ile poziomów niżej pod Idiotą trzeba być aby nie potrafić jako bloger sprawdzić, zweryfikować ruskiej propagandy, którą w mgnieniu oka obnażają nawet najwięksi Idioci?
A tak oto dzięki Idiocie Gawrionowi i jego idiotycznemu systemowi masz rangę prawie najwyższą. Jak uważasz - czy i ile czasu będzie potrzebował Idiota Gawrion lub inny Idiota lub Idiotka z nim współpracujący aby pomimo działania systemu ręcznie tę rangę Ci zabrać?
Tymczasem: odpręż się, zapomnij o wszystkich troskach i smutkach, zamknij oczy i wsłuchaj się w anielską muzykę chwalącą Boga. Pomyśl o swoich bliskich, o wszystkich, których kochasz, o tych, którzy Ciebie ukochali, o wszystkim, co jest w tym życiu miłe Twemu sercu, przebacz sobie i swoim winowajcom, poproś Boga o przebaczenie swoich win i wyobraź sobie, jak przenosimy się wszyscy razem na łono Abrachama. Życzę niebiańskich uniesień. :)
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Gawrion
18 Listopada, 2014 - 02:46
"Idiotyczny system może wymyślić tylko Idiota. To oczywiste!"
To ty to powiedziałeś, nie ja.
Nie będę odpowiadała na twoje prowokacje i inwektywy, choć zapewne bardzo byś tego chciał, aby mieć pretekst do tego, aby odebrać mi tę "prawie najwyższą" rangę. Doprawdy, żyjesz w świecie iluzji, jeśli myślisz, że piszę i komentuję dla jakiejś rangi albo systemu punktowego, przeciwko któremu protestuję od dawna i który dawno, bo rok temu krytykowałam podczas rozmowy z tobą. Jeżeli jednak tak ci na tym zależy, to w każdej chwili możesz ty, albo ktokolwiek inny do tego uprawniony mi tę rangę zabrać, bez żadnego powodu. Bierz swoje punkty i ciesz się nimi, a także tym, że jeśli Lotna się odezwie, to po kilku minusach będzie można zlikwidować jej komentarz.
Poniżej masz wiele mądrych i logicznych argumentów na to, aby zarzucić ten utopijny system punktacji, gdzie wszystcy blogerzy i komentatorzy są równi, a niektórzy równiejsi, który ma jednocześnie karać, umoralniać, wychowywać i zaprowadzać wśród blogerów i komentatorów "demokrację" i harmonię wbrew własnym założeniom.
I cóż z tych logicznych argumentów wynika? Nic. Punkciki były, są i będą. A dlaczego? Dlatego właśnie, że jesteś "osobą czułą na logiczne argumenty." No i oczywiście także dlatego, że masz na celu dobro portalu i całej społeczności Niepoprawnych, których znaczna liczba stara się cię przekonać o bezsensowności i szkodliwości twojej idée fixe.
Lotna
Lotna
18 Listopada, 2014 - 03:55
Tak jak już napisałem któremuś z komentatorów - abym ja Idiota mógł rozmawiać z kimkolwiek o usprawnieniach systemu, ten ktoś musi najpierw poznać i zrozumieć założenia Idioty, które stoją u podstaw i warunkują takie, a nie inne rozwiązania tego systemu. Pisałem tu - pod swoim wpisem - o tym wielokrotnie - podawałem argumety. Nikt się do nich nie odniósł.
Zdajesz się pewnie tego co pisałem i argumentów tam zawartych nie zauważać w równym stopniu w jakim nie jesteś w stanie zauważyć ewidentnych ruskich materiałów propagandowcyh, które są w stanie zauważyć nawet Idioci. Przykro mi to mówić - ale w związku z tym Twoja wiarygodność, jako komentatora występującego w dobrej wierze, jest dla mnie zerowa. Nie widzę żadnego sensu aby z Tobą dyskutować. Dyskusją będzie jak ze ślepym o kolorach.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
@Gawrion
17 Listopada, 2014 - 11:34
" Ja jestem otwarty na PW. Odczytuję każdą wiadomość, odpisuję każdemu. Jestem - tak mi się wydaje przynajmniej - osobą bardzo czujną na logiczne argumenty."
Korzystałem dwukrotnie z tej drogi, ale doszedłem do wniosku, że taki system utrwala niepożądane zachowania u blogera i więcej z tej drogi nie będę korzystał. A niech tam hasają.
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Lotna nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
No właśnie: oprzyjmy się na faktach17 Listopada, 2014 - 05:10
"Oto grupa punktowa purpurowych:
Satyr, MS, Bibrus, Roman z USA, Maruś, Jan Bogatko, Contessa, Gość z drogi, Antysalon, Mała Mi, Gawrion. (...)
Gdzie tu jest grupa trzymająca włądzę?"
Bogatko i Gość z drogi, o ile wiem, tu już nie piszą, zostaje więc tylko kilka osób, wśród których do niedawna był także Józio, które notorycznie pałują z największą siłą rażenia.
Najwięcej minusów dostaję od oceniających na -6 i - 24. Aby było jasne: najczęściej jestem oceniana ujemnie przez osoby mogące oceniać najniżej. Nieco rzadziej zdarzają się -4 i -16, ale też dość często w porównaniu do ocen na -5 i -20. Doskonale wiem, kto mnie pałuje i komu zależy na tym, abym się tutaj nigdy nie odzywała, bo nie popieram polskiej pseudo opozycji popierającej narodowców ukraińskich i interesy żydowskiej oligarchii na Ukrainie, i wiem komu na tym zależy, żeby zamknąć usta np. tańczącemu z widłami, aby nie nazywał prezesa ciapą, zamiast piastować kult jednostki i tkwić w nieskończonej żałobie po śmierci jego brata.
Jak myślisz, Gawrionie, gdzie jest ta grupa, która za każdą wypowiedź ocenia tańczącego albo mnie za każdy komentarz na -6, albo która mi odejmuje po -24 punkty za każdy wpis? Gdzie tu jest grupa trzymająca włądzę?
Udajesz naiwnego, czy starasz się obrazić inteligencję tu piszących?
Lotna
A tak konkretnie o co chodzi
17 Listopada, 2014 - 01:01
A tak konkretnie o co chodzi bo jestem nie w temacie?
Z pewnością nie sposób dojść do porozumienia, gdy opisuje
17 Listopada, 2014 - 01:26
się konflikt - moim zdaniem - w sposób nieodpowiadający rzeczywistości, czyli nieprawdziwy.
"Ścierają się dwie opinie: - trzymać się blisko Rosji, bo to jeszcze jedyna zdrowa organizacja państwowa, a całe zagrożenie idzie dla Polski z innej strony: międzynarodowego, wybitnie żydowskiego kompleksu finansowego w połaczeniu z neoliberalnymi libertynami z EU i na dodatek wszystko to podlane berlińskim, pruskim sosem. ....
Wraz z kolegami reprezentuję opcję przeciwną do powyższej. Uważamy, że największe zagrożenie i niebezpieczeństwo dla Polski idzie ze strony odradzającego się rosyjskiego imperializmu."
Nie widzę wśród opcji, którą nazwijmy roboczo: "ruskich agentów" (do których chyba należę) stwierdzeń/tez: trzymajmy się blisko Rosji. - to myślenie życzeniowe wyrażone przez gościa z tej drugiej opcji, chcącego wmówić tym ktorzy dostrzegają działania The nacji, że są poplecznikami Putina. Jeśłi pojawiają się takie tezy "trzymajmy się R.", to chyba b. rzadko i może u jakiegoś pojedynczego blogera. Widzę natomiast u "ruskich agentów" czasem krytykę Rosji i Putina, z tym, że nie zawsze i wszędzie tylko i wyłącznie Rosji; czasem może też reakcję na wyłącznie antyrosyjską krytykę, a wtedy reagujący nie ma zamiaru przyłaczać się do jednogłośnego chóru atakujacych tylko i wyłącznie Putina - co dla cyfrowych (zero jedynkowców) neokonów jest świdectwem ruskiej agenturalności, tj. nie wiem czy tak myślą czy tylko udają, że tak myślą, ale tak piszą.
Natomiast widzę wśród opcji, nazwijmy ją roboczo: hasbarkowo-neokonserwatywnej, no OK nie zawsze jest hasbarkowa, więc niech będzie: neokonserwatywnej - często, nie zawsze, przyznaję, ale bardzo często, złość wręcz wściekłość, gdy zauważa się działania jak to stwierdzono "żydowskiego kompleksu finansowego" i nie tylko finansowego. (rodzi to zresztą pytanie - przynajmniej u mojej skromnej osoby - czy taka wściekłość nie ma w niektórych przypadkach podłoża etnicznego:)).
Tak więc skoro nie ma porozumienia co do istoty konfliktu, z pewnością nie będzie możliwa redukcja, jakieś wygaszenie tego konfliktu - o ile to jest celem powyższych wpisów.
Wszystko pięknie Gawrionie
17 Listopada, 2014 - 01:29
Skarcenie JzL który już od dawna ostro trollował, a zarazem najprawdopodobniej był filarem sekty seryjnych pałkowiczów unikających merytorycznej dyskusji (szczególnie agresywnych trolli) i rozgrywających w brzydki sposób swoje ambicje i frustracje popieram.
Pozostaje ostateczne rozwiązanie kwestii pałkarkiej.
Zysk propagandowy dla portalu z tytułu zwiększonej dzięki walkom wewnętrznym liczby kliknięć daje efekt sukcesu pompowanego łatwego do wyśmiewania na zewnątrz, a wewnątrz mocno psuje krew i uniemożliwia wytworzenie się portalowej wspólnoty jakże ważnej dla konstruktywnych dyskusji we wspólnym duchu – dobrym duchu.
Walki dobra ze złem mamy aż nadto w realu i w tematach naszych dyskusji.
Klub antypałkarski, do którego należę, wiążący wewnętrznie, honorowo, członków składających deklarację niepałowania, a więc “nadstawiania drugiego policzka”, czy zakładanie, że komentator mając w ręce oręż dyskryminacji będzie go używał moralnie to narzędzia, które nie sprawdzą się dla wyrażenia sprawiedliwych ocen wpisu czy komentarza w przypadkowej społeczności, a już na pewno nie w przewidywalnie krótkim czasie.
Do tego potrzebna jest wspólnota ludzi dobrych (dokładnie to dążących do bycia dobrymi).
To tylko we wspólnocie mamy mechanizm ujemnego sprzężenia zwrotnego gdy np zaczyna czegoś brakować następuje uzupełnianie niedostatku, a gdy jest nadmiar, następuje pozbywanie się go.
To we wspólnocie mamy zasadę naczyń połączonych, gdy w jednym ubywa, wkrótce ubywa i w pozostałych - odpowiednio krzywda jednego staje się krzywdą drugiego i następnego i każdego, włącznie z krzywdzicielem – inaczej mówiąc człowiekiem złym, czy jak u nas trollem, w tym trollem pałkującym nieuczciwie – a w rezultacie zrozumienia tego faktu, tej nauki, może się on nawracać – inaczej mówiąc mądrzeć i wstępować na dobrą drogę, gdy zbłądzi.
Potrzebne jest systematyczne samooczyszczanie się wspólnoty z trolli zdeklarowanie niepoprawnych w trollowaniu (w tym pałkowaniu), a tego się nie da zrobić bez udziału Administracji.
Jeżeli dalej się opierasz przed zniesieniem minusowania w ogóle, to mam propozycje.
Można dać nam do dyspozycji dwa wyłączniki przy liście nicków komentatorów.
Pierwszy komentatorom – uniemożliwiający wybranym komentatorom dokonywanie ocen ich komentarzy (przez określony czas lub na stałe),
a drugi blogerom – pozbawiałby wybranych komentatorów również możliwości oceniania wpisów i komentowania ich.
Trzeci taki przycisk ma Administracja dla wyłączania nam uprawnień blogerskich, więc technicznie to powinno być do przeskoczenia.
Jestem przekonany, że dzięki temu w bardzo krótkim czasie nasze życie forumowe się uspokoi.
Pozdrawiam
miarka
Miarko
17 Listopada, 2014 - 02:00
Zgadzam się z pierwszą częścią Twojego wpisu - potrzebna jest wspólnota ludzi dobrych oraz odpowiedzialnych. Potrzebna jest wspólnota ludzi tolerujących (nie mylić z tolerancjonizmem) to że ktoś inny może mieć inne zdanie na ten sam temat, inną ocenę danego stanu faktycznego czy zjawiska. Ktoś może mieć czasami tylko inny plan na dojście do tego samego miejsca, tego samego celu. Wydawałoby się takie oczywiste że wspólnota ludzi którzy w sposób znaczący wyswobodzili się w dużym stopniu spod totalitarnego uniformizmu, nie powinna tęsknić za ponownym zniewoleniem, :uniformizmem" i to w kwestiach dużych szczegółów politycznych.
Co do modyfikacji systemu - przypomniałem tadmanowi jakie są moje główne założenia. Niestety od pewnych założeń, które tam opisałem, nie odstąpię. Co do innych założeń i czynników - mogę dopuścić dyskusję ale w bardzo formalnych ramach, ujętych we wzory matematyczne i formuły automatycznie przeliczające np. w Excelu. Są bowiem np. dwie główne kategorie wyzwalające zarabianie punktów - sama aktwyność/jej brak oraz ocena tej aktywności. W ramach tych kategorii mamy podkategorie. Mapę łatwo stworzyć na bazie opisu znajdującego się tu:
http://niepoprawni.pl/przewodnik/zasady-punktacji
Na razie jest to bardzo prosty system, który opiera się w dużej mierze na odpowiedzialności użytkowników, którzy zyskują prawo oceniania innych. Narzędzie jest moim zdaniem dobre - funkcjonalne - już na tym etapie skomplikowania. Dodatkowe jego skomplikowanie bez spowodowania odpowiedzialnego wykorzystania go przez użytkowników tylko uczyni to narzędzie bardziej skomplikowanym. Nie będziesz miał żadnej gwarancji, że przez skomplikowanie algorytmów użytkownicy zmądrzeją i zaczną dobrze je wykorzystywać. Jak oceniać tak by osiągnąć cel, który jest moją wizją niepoprawnych - pisałem tu. Nożem można i zabić, można też pokroić chleb, później posmarować masłem. Myślę że głównym problemem jest edukacja ludzi, aby daną władzę zaczęli wykorzystywać mądrze. Ograniczenie tej władzy czy komplikowanie sposobu użycia tej władzy nie spowoduje że zacznie być mądrze wykorzystana. Jestem otwarty na dyskusję o systemie, ale tylko z osobami które zrozumieją dokładnie mechanizmy i cele, jakie te mechanizmy mają w zamyśle osiągać. Wywracanie do góry nogami czegoś co już jest jest niewporządku. Dodatkowo osoba projektująca jakiś algorytm musi być świadoma, że realizacja jej pomysłu nie będzie mogłą się odbyć ze wzgledów przeszkód czysto technologicznych - i nie ma się w takim razie co na mnie obrażać. Pewne rzeczy w drupalu jest zrobić łatwo, inne bardzo trudno.
Twoich propozycji chyba na razie nie do końca rozumiem - to znaczy nie do końca rozumiem jaki cel byś chciał osiągnąć tymi modyfikacjami. Czy chodzi tylko i wyłącznie o czasowe ograniczenie możliwości wykorzystania mechanizmów? Tak jak napisałem wyżej - nie uważam aby ograniczać mozliwość wykorzystania dla samego ograniczenia. Bez żadnego dodatkowego argumentu, celu - wzór nam się upraszcza do takiej samej postaci.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Chodzi o ograniczenie czasowe
17 Listopada, 2014 - 03:13
ale nie dla samego ograniczania, tylko w sytuacjach nadzwyczajnych:
- dla lokalizacji trolla pałkowego, dla studzenia rozpalonych temperamentów, nadmiernych emocji, jakiegoś rewanżyzmu, chorych ambicji, samosądów, dokuczliwości
- dla minimum komfortu, że nie jesteśmy bezradni w przypadku ewidentnej agresji złego człowieka, że jakoś możemy wpływać na jego opamiętanie się, że nie musimy godzić się z patologią w otoczeniu, patologią, która może szkodzić i naszej psychice.
Nie sądzę, żeby takie rzeczy można było załatwiać algotytmami, zresztą nawet jakby były to wymagające czasu, a tu czasu nie ma. Jak jest agresja trzeba niezwłocznie powstrzymywać agresora przed szkodzeniem, a dopiero później można mu dawać szansę na powrót do pokojowego współżycia.
Pozdrawiam
miarka
Miarko
17 Listopada, 2014 - 03:45
Ale przecież jeśli dasz taką możliwość, bez badania i weryfikacji (nawet jeśli, to nie wyobrażam sobie tego) czy ktoś stosuje to z powodów przez Ciebie wymienionych to każdy mając do dyspozycji taką "ochronę" będzie ją wykorzystywał na tyle maksymalnie na ile się da.
Nie przekonuje mnie to.
Jestem bardziej za ćwiczeniem takim:
1. Definiujemy problem.
2. Definiujemy cele, które rozwiążą problem.
3. Definujemy szczegółowe rozwiązania, które pozwolą te cele najbardziej efektywnie osiągnąć.
Ja jednak mocno będę stał na stanowisku, że niezależnie od modyfikacji systemu - niezależnie od jego komplikacji czy uproszczenia - jeśli pozytywne/negatywne rzeczy będą wynikać z decyzji ludzkich, to prawidłowe wykorzystanie tych narzędzi w postaci prawidłowych decyzji zapewni jedynie właściwa kondycja moralna decydujących. Możesz komplikować, upraszczać, ograniczać czasowo, przedmiotowo, podmiotowo - zmodyfikujesz tylko narzędzie a nie sposób, motywy jego wykorzystania. Byłyby tylko plusy, tylko piątki - byłaby dyskusja że ktoś ma ich więcej a ktoś mniej bo jednemu dają, a innemu nie.. To jest bardzo relatywne. Bardzo! Żadne transformacje, bez dotykania czynnika wolnej woli przy decyzjach niewiele tu zmienią. Tu trzeba najbardziej edukować i zwracać uwagę na sposób wykorzystania narzędzia, a nie zasadę jego działania. Podstawowym założeniem dla narzędzia to to że ma być logiczne i tyle. Obecne jest do bólu logiczne i dość proste. Byłoby nielogiczne gdyby np wynikeim były losowe decyzje, czy decyzje oparte o jakieś dziwne zależności np we wtorki działało by tak, a w czwartki inaczej. Logika natomiast - poprzez związki przyczynowo skutkowe jest zachowana. To bardzo dobre narzędzie do ważonej demokracji. Ale mam ograniczony wpływ jak kto je zastosuje :)
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Gawrionie
17 Listopada, 2014 - 14:44
Od jakiegoś czasu domyślam się że istnieje metoda na usuwanie problemów w naszych dyskusjach.
Ponieważ jako ludzie różnimy się w szerokości spojrzenia, przez co widzimy różne skutki negatywne jakichś decyzji, tj jak się zmienimy, czy jak się zmieni nasze otoczenie po naszej decyzji i porównamy, jak by się to zmieniło bez niej. Normalnie to jest zdrowe myślenie, kiedy tą drogą dochodzimy do autentycznych alternatyw, czyli wyboru między dobrem a złem.
Bardzo często te problemy w uzyskaniu zgodności między dyskutantami są stąd, że mając te same przesłanki zamieniamy w swojej świadomości przyczyny ze skutkami, po czym nie zmieniamy już elementów tych po swojemu widzianych przyczyn.
Te różnice w szerokości spojrzenia powodują w ten sposób, że upieramy się w efekcie tej „odwrotki” o całkiem inne warunki wstępne dyskusji, co powoduje, że ona się w ogóle nie odbywa, co powoduje, że atakujemy się personalnie, co powoduje, że siłowo (w tym trollingiem, zwłaszcza pałkarskim sabotujemy to, co robią i mówią inni, a nawet samą dyskusję w choćby najważniejszych sprawach (vide ostatnia o lustracji – skutecznie storpedowana przez JzL i JzG, a to jeszcze nie koniec, bo doszła jeszcze zemsta - na drugi dzień, jako nawołujący do dyskusji merytorycznej, zostałem seryjnie po -6 skasowany na ok. 500 punktów).
W ogóle po „odwrotce” znacznie a nawet decydująco wzrasta rola stereotypów, uprzedzeń, mód, algorytmów, konformizmów, poprawności politycznej, emocji i autorytetów okołomedialnych i oczywiście własnych kompleksów, humorów i ambicji.
Po „odwrotce” w ogóle wszystko zaczyna być na siłę wpasowywane w w schemat, czy system, a nie schemat czy system dostosowywany do osiągania naszego celu.
Mało tego – dochodzą do głosu jakieś stłumienia i poczucia bezkarności natury psychiatrycznej, w tym jakichś odchyleń aktorskich, zwłaszcza skrajnie egoistycznych, nie uwzględniających realnych skutków naszych działań i zaniechań na żyjących ludzi, aż po bestializację, gdzie już oponenta nie można traktować jak człowieka dopóki się go nie powstrzyma w jego morderczych zapędach...
Weźmy Twoje:
„1. Definiujemy problem.
2. Definiujemy cele, które rozwiążą problem”.
Już widzę lampkę ostrzegawczą, bo ja bym tu stawiał kolejność odwrotną:
1. Definiujemy cel
2. Definiujemy problem do rozwiązania
Jako 3. Szukamy rozwiązań.
I teraz popatrz na różnicę. Ty się skupiasz na problemie, ja na celu. Ty nie pójdziesz kroku dalej dopóki problemu (czy całej serii problemów, sterotypów itd.) nie rozwiążesz, a ja zachowuję zdolność, by problem obejść.
Podobnie tu:
“jeśli
1. pozytywne/negatywne rzeczy będą wynikać z decyzji ludzkich,
to
2. prawidłowe wykorzystanie tych narzędzi w postaci prawidłowych decyzji
zapewni jedynie właściwa kondycja moralna decydujących.
Możesz komplikować, upraszczać, ograniczać czasowo, przedmiotowo, podmiotowo –
zmodyfikujesz tylko narzędzie a nie sposób, jego wykorzystania”.
Inaczej mówiąc:
1. Definiujesz problem: narzędzia
2. definiujesz cele: prawidłowe decyzje ludzkie
3. definiujesz rozwiązania: moralność
Ja inaczej:
1. definuję cele: dyskusja zgodna z celami forum, a więc i z moralnymi zasadami uczestnictwa.
2. definiuję problem: zakłócenia co do moralności komentatorów – wrogość między komentatorami, agresja, atak na morale wspólnotowe, trolling, zwłaszcza pałkowy, niszczący dorobek punktowy komentatorów (w mniejszym zakresie blogerów)
3. definuję rozwiązania: narzędzia mające wpływ na prawidłowe decyzje – moralne, psychiatryczne, organizacyjno-wspólnotowe, techniczne
Teraz możemy zacząć dyskusję.
Ja uważam, że do moralności to się dochodzi, że utopią jest zaczynanie od założenia, żeby wszyscy byli moralni.
Kto zostanie na forum, jak tak wysoko stawiasz poprzeczkę?
A jakie masz narzędzia zeby podnosić moralność? Ja znam trzy: 1. człowieczeństwo dojrzałe – zaczynane od ludzkiej godności i dążące do w pełni czucia się dziećmi Bożymi), 2. Świętość ludzka, 3. Bóg.
Z tego, co tu widzę, to jako forum tylko modlić się możemy. To też trzeba i robić, ale działań, które leżą w naszej mocy zaniechać nam nie wolno.
„Biada rękom opuszczonym”.
Pozdrawiam
miarka
Miarko
17 Listopada, 2014 - 18:15
Co do pierwszej części. Wchodzisz w mocną abstrakcję i nie wiem czy dobrze rozumiem. Z tego co rozumiem chodzi Ci o to, że powodem nieporozumień jest pominięcie fazy uzgadniania założeń i pojęć wejściowych do dyskusji.
Oczywiście że tak - to często jest przyczyną nieporozumień. Np. ja założyłem bezwarunkowo, że na Niepoprawnych musi być system zróżnicowanych uprawnień - wynika to z wielości funkcji na portalu (chociażby ilości rodzajów zawartości). Kolejne założenie - sam nie będę wszystkiego dodawał z braku czasu - to także założenie sin qua non, więc chciałem się tą władzą podzielić z odpowiedzialnymi ludźmi. Zrobiłem to tak a nie inaczej. Oddałem władzę ludziom. I widzisz masa osób przystępuje do dyskusji ze mną o systemie nie biorąc wogóel pod uwagę tych założeń. Rodzą się nieporozumienia, bo ja wiem że zrobienie portalu z taką ilością funkcji nie może być oparte o brak uprawnień. NIektórym się wydaje że może być bez, ale już nie zastanawiają się nad skutkami takich założeń i całą rekonfiguracją założeń. Dlatego mogę rozmawiać o modyfikacjach z osobami które całościowo poznają i zrozumieją skomplikowany zestaw założeń, nierzadko wzajemnie na siebie iddziaływujących. Wyjmowanie jednego elementu - modyfikowanie go - bez analizy wpływu na inne elementy - to de facto burzenie i stawianie sprawy do góry nogami. Mam nadzieję że mnie zrozumiałeś :)
Trochę jeszcze o nieporozumieniach - to odnoścnie twoich uwag o psychiatrycznym czy, moze inaczej - niezdrowym - podłożu, takim jak np. jakieś chore ambicje. Ja często uczestniczę w sporach czy obserwuję spory - gdzie po namyśle stwierdza się, że 2 osoby się ze sobą zgadzają, ale i tak jedna (a czasami dwie - w odpowiedniej konfiguracji), niezależnie od tego że są zbieżne założenia i zbieżne wnioski, musi postawić na swoim i udowadnia to samo co druga przyznaje. :)
Co do przekłądania akcentów - cel/problem/rozwiązanie. Powiem że to troszkę jak w poprzednim akapicie, ale łagodna odmiana. Muszę stwierdzić że zgadzamy się ze sobą. Nawet jeśli musiałbyś mieć rację Ty - to Ci ją przyznaję, Nie jest dla mnie (z metodologicznego punktu widzenia) czy pierwszy postawimy cel czy problem. Już bardzo konkretnie - ja widzę to tak (wg przyjętych przez Ciebie kolejności akcentów):
1. Cel - spowodowanie aby decyzje ludzi przy wykorzystaniu systemu, były "dobre".
2. Problem - wielokrotnie, wielu użytkowników wykorzystuje system dla swoich celów, atakując użytkownika, mszcząc się itp.
3. Rozwiązania:
a) zakłądając że przy obojętnie jakim systemie, nie będziemy w stanie weryfikować sumień i prawidłowości decyzji, musimy głównie opierać się na edukacji i krzewieniu właściwych postaw moralnych. Zalety: dobry, długotrwały efekt. Wady: wymaga dużego nakłądu działań i czasu.
b) ręczna korekta uprawnień przez administrację. Zalety: natychmiastowe odcięcie patologicznych jednostek od władzy. Wady: będą reklamacje i zarzuty o totalitarne działanie i dyskrymiancję; zarzuty i pytania co do przyjętych kryteriów; będzie trudno to uzasadnić.
c) zdefiniowanie w oparciu o zdarzenia systemowe, emchanizmów wyłapywania patologicznych działań. Zalety: automatyka, jednakowe traktowanie. Wady: obejście zabezpieczeń, możliwe ograniczenia technologiczne Drupala.
Jeśli zgadzasz się (zasadniczo proszę - bez czepiania się słówek) co do pkt 1 i 2, proszę rozwiń, wnieś uwagi do pkt 3.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Gawrion
17 Listopada, 2014 - 21:36
Co do pierwszej części, to chodzi o coś więcej, jak o „uzgadniania założeń i pojęć wejściowych do dyskusji”, bo “odwrotka”, o której piszę może mieć miejsce i później. Same założenia początkowe odnośnie faktów i pojęć wejściowych z reguły mamy takie same.
Systemy automatyczne, a takiemu tu chcesz przyznać rolę pierwszoplanową tego Ci nie wychwycą. “Odwrotka” tylko zmienia cel i środki prowadzenia dyskusji w niemoralne – praw, którymi kieruje się System z zasady nie ruszy.
Tu sam człowiek, dyskutant z “odwrotkowcem” często daje się oszukać, choć ma do dyspozycji emocje i uczucia i ducha, co sięga daleko w przyszłość i przestrzeń.
Jednak to właśnie człowiek wyczuwa fałsz takiej dyskusji, jej zagrożenia dla siebie i swojej wspólnoty. Musi więc mieć narzędzia, by móc powstrzymać obserwowaną agresję „odwrotkowca”. Dopiero później może go próbować wyprowadzić z błądu wykazując mu na spokojnie, w którym miejscu nastąpiła jego „odwrotka”.
Piszesz, że „oddałeś władzę ludziom”. Ale coś tu mi nie gra... i nawet wiem co. Oddałeś władzę, ale nad ludźmi, a nie nad systemem. Dalej podlegamy systemowi. S system już nas w wielu funkcjach równa, równa również nasze moralności, jakie by nie były, czyli równouprawnia niemoralne z moralnym. -6 trolla pałkowego jest równoważny -6 komentatora o wysokim poziomie etycznym.
Tym sposobem tylko nas wciągnąłeś w system, a nasza władza tylko go uwiargodnia. Widać to, że faktycznej władzy nie mamy żadnej, skoro dobijamy się o to od dawna, a trolle pałkowi wciąż sobie hasają bezkarnie, tak jak hasali kiedy pisałem swoją powyższą wypowiedź i kilka minut po tym.
Ty chcesz rozmawiać o modyfikacjach systemu, tymczasem to nic nie może dać. Tu jest potrzebna władza komentatorów bezpośrednia nad innym komentatorami w naszej społeczności i odpowiednia służebność systemu nam – tym moralnym, a więc prowspólnotowym.
Normalnie nikt nikomu swojej władzy nie oddaje, tylko jej udziela na zasadzie łaski, a sam trzyma pieczę nad tym, czy jej biorca kieruje ją ku swojemu i wspólnotowemu dobru. Ma ograniczone zaufanie; w każdej chwili może swoją łaskę zwiększyć, zmniejszyć, czy wycofać całkiem, albo udzielić innej.
Myślę, że trzymając nad nami system nie ufasz nam w ogóle. System, to jest dobry dla potencjalnych przstępców, zaś sprawiedliwi, czy moralni, dążący zdecydowanie do tego stanu muszą być ponad wszelkimi systemami, wszelkimi automatami, regulaminami i prawami. Mogą być ponad, bo nawet jak im przyjdzie się pomylić, zbłądzić, szybko sami skorygują swoje postępowanie.
System to jest dobry tam, gdzie spełnia funkcję liczydła, ale nie do jakiegoś „zarządzania zasobami ludzkimi”, czy ingerencji w relacje międzyludzkie.
Dalej piszesz, jak chciałbyś to widzieć:
1. Cel - spowodowanie aby decyzje ludzi przy wykorzystaniu systemu, były "dobre".
Od razu uwaga: to musisz spowodować, żeby intencje i przedsiębrane środki powierzane systemowi OD RAZU BYŁY DOBRE
2. Problem - wielokrotnie, wielu użytkowników wykorzystuje system dla swoich celów, atakując użytkownika, mszcząc się itp.
Po zastosowaniu uwagi do p. 1 problemu nie będzie.
3a. J.w – za długi czas czekania na efekty. Nadto nadaje się do doskonalenia wspólnej moralności, a nie do jej pełnych przekierowań.
3b. “ręczna korekta uprawnień przez administrację”. W praktyce tylko może regulować problemy regulaminowo-prawne. Nie jest w stanie rozstrzygać w kwestiach moralnych = odpada – poza przypadkami naruszen ogólnych regulaminu. Tylko sami komentatorzy mogą się między sobą naprawdę i szczerości dogadywać.
3c. To tylko odmiana p. 3b.
Reasumując: spowodować, żeby intencje i przedsiębrane środki powierzane systemowi OD RAZU BYŁY DOBRE.
A jak?
Pisałem w części pierwszej powyżej:
„. Tu jest potrzebna władza komentatorów bezpośrednia nad innym komentatorami w naszej społeczności i odpowiednia służebność systemu nam – tym moralnym, a więc prowspólnotowym”.
A dokładniej?
Pisałem o 2 wyłącznikach w komentarzu powyżej, ale powtórzę:
„Pierwszy komentatorom – uniemożliwiający wybranym komentatorom dokonywanie ocen ich komentarzy (przez określony czas lub na stałe),
a drugi blogerom – pozbawiałby wybranych komentatorów również możliwości oceniania wpisów i komentowania ich.
Trzeci taki przycisk ma Administracja dla wyłączania nam uprawnień blogerskich, więc technicznie to powinno być do przeskoczenia”.
W odpowiedzi piszesz mi o swoich obawach. Co do komplikacji to nie widzę problemu – punkt do zaznaczenia na liście komentatorów, czy w ogóle bez listy tylko po wpisaniu nicka w odpowiednią ramkę.
Co do efektów, to wierzę, że może być tylko lepiej i spokojniej.
Co byśmy nie robili to ryzyka nie unikniemy, a więc odwagi! Do odważnych świat należy!
Pozdrawiam
miarka
Miarko
18 Listopada, 2014 - 01:17
"Odwrotka" - rozumiem to jako nieszczerą dyskusję z wykorzystanych tzw. nielojalnych forteli erystycznych. Do wykrycia takiego czegoś nie nada się żaden system. Ostatecnie to my decydujemy z kim dyskutujemy lub nie. Prawda?
Oddałem władzę, uprawnienia - możliwość oceniania i współdecydowania o uprawnieniach innych. Napisałem już wielokrotnie dlaczego i jakie są tego powody. Nie chcę specjalnie wnikać czy to jest władza nad ludźmi, władza ludźi. Czy dałem, czy wciągnąłem, udzieliłem, oddałem itd. Dlaczego? Mocno rozmywa to temat i raczej niczemu nie służy bo zaprowadza nas tylko bliżej do ocen niż zerojedynkowych faktów, zaprowadza do odwiecznych zagadek filozoficznych.
O władzy bezpośredniej komentatorów nad komentatorami - czyli banowanie ludzi przez ludzi - już pisałem gdzieś tu w komentarzach (boidajże do parasolnikova). Jest o tym mowa w przewodnku.
Znowu negujesz system zapominając chyba o tym co napisałem - jakie są powody wprowadzenia jego. Jeśli nie system to pojawiają się problemy, które nie wiem jak rozwiązać. Albo będziesz miał system nieatrakcyjny - coś na kształt forum czy czata, kanału IRC. Albo spowodujesz mase pracy moderatorom. Ja nie chcę ani jednego, ani drugiego.
Ad 1. Co do twojej uwagi - to musisz spowodować, żeby intencje i przedsiębrane środki powierzane systemowi OD RAZU BYŁY DOBRE - jest dla mnie niezrozumiały. Przecież to jest chyba nasz cel.
Ad 2. Po zastosowaniu uwagi? Nie można tej uwagi zastosować, bo nie zawiera ona rozwiązania, a okresla cel, który przecież ja już określiłem :)
Ad 3a. Rozumiem że odrzucasz to rozwiązanie, albo Ci ono nie wystarcza. Powiem od razu że się nie zgadzam, bo jest ono dla mnie najlepsze (akceptując nawet jego wady).
Ad 3b. Również uważam że swobodne, ręczne korygowanie uprawnień to ostateczność. Np. przy naruszeniach. Dodatkowo nie widzę nikogo kto by to robił. Nie widzę kryteriów na podstawie których miało by być to robione.
Ad 3c. Odmiana, nie odmiana - zależy od klasyfikacji. Niemniej narzędzie najbardziej skuteczne i sprawiedliwe. Teoretycznie możliwe do wykonania. Potrzebne by były przyklądy zdarzeń systemowych świadczących o dużym ryzyku niemoralnych zachowań. Przychodzą mi na pierwszą myśl zabezpieczenia przeciw minusowaniu w krótkich odstępach czasu. To może być trudne do wykonania.
Co do Twojej propozycji "czasowej ochrony" - już się odnosiłęm i podtrzymuję to co napisałem. Nie widzę w tym celu, tym bardziej że piszesz także o stałym włączeniu takiej ochrony. Np. rejestruje się troll i sobie to włącza. I jak ludzie go zakopią czy dadzą minusy? Musiałyby być jakieś dodatkowe warunki do tego.
Mam w planach pewne udoskonalenia systemu, ale każde musi być przemyślane i musi być od razu zrobiona analiza jhak wpływa to na zachowanie dodatkowytch elementów. To nie takie proste wymyślać, analizować, wdrażać taki system. Trzeba mieć szerokie umiejętności - od projektowania algorytmó czy procesów (bramki logiczne itp), przez analizę możliwości po wykonanie. Zrób to wszystko w wolnej chwili po pracy :D
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Gawrionie
18 Listopada, 2014 - 11:49
Nie, „odwrotka” to nie erystyka, to zaburzenie psychiczne polegające na zamianie przyczyn ze skutkami w którymś momencie dyskusji.
Opisałem to powyżej w słowach:
„Ponieważ jako ludzie różnimy się w szerokości spojrzenia, przez co widzimy różne skutki negatywne jakichś decyzji, tj jak się zmienimy, czy jak się zmieni nasze otoczenie po naszej decyzji i porównamy, jak by się to zmieniło bez niej. Normalnie to jest zdrowe myślenie, kiedy tą drogą dochodzimy do autentycznych alternatyw, czyli wyboru między dobrem a złem.
Bardzo często te problemy w uzyskaniu zgodności między dyskutantami są stąd, że mając te same przesłanki zamieniamy w swojej świadomości przyczyny ze skutkami, po czym nie zmieniamy już elementów tych po swojemu widzianych przyczyn.
Te różnice w szerokości spojrzenia powodują w ten sposób, że upieramy się w efekcie tej „odwrotki” o całkiem inne warunki wstępne dyskusji, co powoduje, że ona się w ogóle nie odbywa, co powoduje, że atakujemy się personalnie, co powoduje, że siłowo (w tym trollingiem, zwłaszcza pałkarskim sabotujemy to, co robią i mówią inni, a nawet samą dyskusję w choćby najważniejszych sprawach”
Nie chodzi o erystykę, nie o formę dyskusji, a o jej sens - bo traci się wtedy panowanie nad sobą, bo zaczyna się posługiwać całym „odwróconym” sposobem rozumowania.
„Po „odwrotce” znacznie a nawet decydująco wzrasta rola stereotypów, uprzedzeń, mód, algorytmów, konformizmów, poprawności politycznej, emocji i autorytetów okołomedialnych i oczywiście własnych kompleksów, humorów i ambicji.
Po „odwrotce” w ogóle wszystko zaczyna być na siłę wpasowywane w w schemat, czy system, a nie schemat czy system dostosowywany do osiągania naszego celu”.
Zauważ ostatnią sprawę bursztyn. Straciła miarę w skarżeniu się na swoje krzywdy, obrażała komentatorów itd. I system ją skarcił. Nie powiem, że nie zasłużyła, bo zasłużyła. Ale system pozostawił bezkarnymi jej krzywdzicieli. System poparł patologię, bo jej patologiczni krzywdziciele nie naruszyli automatycznie pojmowanego regulaminu.
Mało tego. To nie w jej obronie stanęła Administracja. A o patologii pałkowania „za awatar” Administracja doskonale wie. Tak samo o patologii stawiania pałek tylko dlatego, że ma się inny pogląd.
Jasno trzeba też powiedzieć, że broniąc systemu, zasłaniając się systemem, chcąc poprawiać system, w istocie bronisz siebie, bo też miałeś w tym swój udział.
System patologii nie wyłapie, administracja poprze, a krzywdzony jest krzywdzony dalej nie tylko bez możliwości technicznych samoobrony, ale w ogóle bez prawa do obrony. A patologia w bezkarności rośnie i rośnie. Zwierzę jak nie zostanie skarcone dość szybko za swoje przewinienie, później już nie rozumie za co jest karane. To samo i z „ludzkimi” patologiami – patologia nie skarcona wywołuje przekonaniu o „prawie do patologii”, a nawet domaga się „praw człowieka” w faktycznej randze PRZYWILJU DOPUSZCZANIA SIĘ CZYNÓW PATOLOGICZNYCH, A NAWET ŚWIADOMIE NIEMORALNYCH, czyli bestialstw i satanizmów.
O tym wszystkim ciągle piszemy w aspekcie wielkiej polityki, a u siebie na forum mielibyśmy to tolerować?
Zrezygnować w postawienia w końcu tamy?
Bo w skrócie mówiąc, to po takiej „odwrotce” zaczyna się PSYCHOPATIA. Po takiej „odwrotce” dyskusja z poziomu merytorycznego schodzi do poziomu przepychanki o to, co uważa się za normalne – i to nie argumentami, a wprost wymuszeniami siłowymi:
Mało tego – dochodzą do głosu jakieś stłumienia i poczucia bezkarności natury psychiatrycznej, w tym jakichś odchyleń aktorskich, zwłaszcza skrajnie egoistycznych, nie uwzględniających realnych skutków naszych działań i zaniechań na żyjących ludzi, aż po bestializację, gdzie już oponenta nie można traktować jak człowieka dopóki się go nie powstrzyma w jego morderczych zapędach...”
To są rzeczy zupełnie pozasystemowe.
I nic tu nie zastąpi „młota na morderców” w ręku ofiar w postaci ich (miejmy nadzieję czasowego) wyłączenia z dyskusji dopóki się nie opamiętają, a nawet oddziaływania na nią swoimi ocenami.
I co z tego, że dyskusje będą przyciągały powszechną uwagę, że gdzieś tam, u kogoś tam forum zyska opinię żywego, jak cała nasza para będzie szła w gwizdek, jak dyskusje będą tylko potrollowaniem obok tematu.
Dalej widzę, że bronisz się przed dopuszczeniem „banowania ludzi przez ludzi”.
Samo w sobie szlachetne. Ale tylko „samo w sobie”, czyli w warunkach utopijnych. Bo pomija jednak drugą stronę: ochrony ludzi przed ludźmi – pomija „prawa krzywdzonych”. A te sprawy muszą być zawsze rozpatrywane razem.
Twoja idea pomija wręcz „prawa nienarodzonych”: idei, przemyśleń, pomysłów, rozwiązań – tego wszystkiego, co moglibyśmy wykreować, gdyby nas psychopaci nie zmuszali do zmagań o sprawy fundamentalnej normalności, do walki o przetrwanie, o poziom wyjściowy do życia w pokoju wewnętrznym i organizowania się dla obrony tego pokoju od zagrożeń zewnętrznych w wielkiej polityce.
Inaczej mówiąc wprowadzasz w system poprawność polityczną wzorowaną na tej z wielkiej polityki.
Twoja idea „niebanowania ludzi przez ludzi” ma też wadę zasadniczą w postaci traktowania uczestników forum zawsze jako ludzi. Tymczasem niektórzy zamieniają się w dyskusjach w dzikie bestie, opanowane przez inne jak nasze łacińskie podejście cywilizacyjne z których już wyrośliśmy, przed ideologie stawiane ponad ideami, ponad moralnością, ponad normalnością, przez całą serię warunków wstępnych, wymuszeń „odwrotkowych” na rozpoczęcie dyskusji, zamykających ją praktycznie zanim się zacznie.
Nie można „zawsze jako ludzi” – bo od chwili, kiedy ich ich „odrwotki” spatologizują, stają się oni ZROŚNIĘTYMI Z PATOLOGIĄ. Wtedy już samoobronną koniecznością jest najpierw obronić się, najpierw powstrzymać agresję tych rozjuszonych bestii, a dopiero gdy ochłoną i uznają swoją winę, dawać im możliwość bycia traktowanymi jak ludzie – czyli znów przywracać stan idealny – „niebanowania ludzi przez ludzi”.
Na cały ten czas „od niebanowania do niebanowania” potrzebne są specjalne uprawniena ponadsystemowe komentatorów.
Dalej piszesz:
„Ad 1. Co do twojej uwagi - to musisz spowodować, żeby intencje i przedsiębrane środki powierzane systemowi OD RAZU BYŁY DOBRE - jest dla mnie niezrozumiały. Przecież to jest chyba nasz cel”.
Nie, intencje, to więcej jak cel – to również perspektywa. A tego już system nie zrozumie. System tylko przetworzy to, co w niego włożymy, czyli ograniczy się do celu. Mało tego. – warunki zewnętrzne mogą się zmienić, a system wciąż będzie realizował program choćby to było pędzenie w kierunku przepaści.
Nie, przedsiębrane środki to więcej jak cel – cel nie uświęca środków. Jeśli będą niemoralne, to dzięki nim osiągnięty cel szybko legnie w gruzach. Budowanie na nienormalności, czy niemoralności to zawsze budowanie na kłamstwie, a prawda się zawsze ujawnia i zawsze usuwa fałszywy grunt spod wzniesionych konstrukcji.
„Ad 2. Po zastosowaniu uwagi? Nie można tej uwagi zastosować, bo nie zawiera ona rozwiązania, a okresla cel, który przecież ja już określiłem :)”
Nie, nie cel – poczytaj, co piszę wyżej do ad. 1. Dodam tylko, że ponadsystemowymi muszą być moralność i normalność.
Ad 3a. Rozwiązanie oparte o to by :opierać się na edukacji i krzewieniu właściwych postaw moralnych”. Piszesz, że „jest ono dla mnie najlepsze (akceptując nawet jego wady)”.
Mogę tylko powiedzieć: DZIĘKUJĘ ZA UZNANIE – bo to dokładnie to, co ja od razu zauważyłem: „spowodować, żeby intencje i przedsiębrane środki powierzane systemowi OD RAZU BYŁY DOBRE”.
Przecież ta Twoja „edukacja i krzewienie” ze swojej natury muszą być PRZEDSYSTEMOWE.
Z tym, że to jeszcze nie wszystko, bo „edukacja i krzewienie...” nie da prymatu normalności przed patologiami zdrowia psychicznego. To by musiał być wielki kocioł, do którego nawrzucalibyśmy przeciwieństw i chcielibyśmy wychować „nowego człowieka”.
Nadto Ty nalegasz, żeby to się działo już z użyciem systemu – systemu ze swojej natury stawiającego prawo ponad moalnością, a jego zasady ponad wymogami człowieczeństwa, ponad ludzkimi dążeniami i intencjami.
Ba, z człowiekiem wpasowywanym w system.
Czy nie widzisz, że to by było pranie mózgów i wszepianie nowej „systemowej” osobowości robotów?
Piszesz że to by wymagało długiego czasu. Tak – w warunkach życia to czasu nieskończenie długiego – a i to, pominąwszy pytania „po co”?, „co dalej”? To nie maszyny, nie systemy mają nam to narzucać.
Ad 3b i 3c. Ani środki administracyjne, ani tym bardziej techniczne nie są w stanie zadziałać w kwestiach moralności i normalności.
Rozwiązaniem jest tylko danie komentatorom narzędzi do obrony przed patologiami. Najpierw muszą mieć możliwość powstrzymania agresji, która przybiera formy nieludzkie, bo w ogóle stworzyć warunki do dialogu.
Tylko sami komentatorzy mogą się między sobą naprawdę i szczerości dogadywać.
Piszesz:
„Co do Twojej propozycji "czasowej ochrony" - już się odnosiłęm i podtrzymuję to co napisałem. Nie widzę w tym celu, tym bardziej że piszesz także o stałym włączeniu takiej ochrony. Np. rejestruje się troll i sobie to włącza. I jak ludzie go zakopią czy dadzą minusy? Musiałyby być jakieś dodatkowe warunki do tego”.
Stała ochrona to tylko opcja dla uporczywie nienawracalnych. Ona też jest czasowa, tylko uzależniona od wyraźnie określonego minimalnego poziomu moralności i normalności.
Nie wiem, gdzie tu możesz widzieć problem – przecież na czymś trzeba bazować.
Nadto takich ochron nikt nie będzie nadużywał – przecież i ich samych wystawiają pod pręgierz ocen ich moralności i normalności.
A co do przypadku, że rejestruje się troll i sobie włącza ochronę przed trollowaniem i niesłusznym karceniem, to chyba siebie nie czytasz.
Przecież właśnie to przeżywamy. Przecież tacy trolle są dziś bezkarni.
Przeciez o nic innego tu nie chodzi tylko o obronę przed związanymi z tym patologiami, o danie nam narzędzi samoobrony.
Z narzędziami nie może być gorzej jak bez narzędzi.
Rozumiem, że prowadzenie tak obszernego forum musi Ci przysparzać wielu problemów. Jednak i sam się tu zagrzebujesz próbując wszystko sprowadzać do techniki i administracji.
Daj nam te narzędzia, a i Ciebie to odciąży i zobaczysz problemy, które zapewne dalej będą (ale nie większe) już z szerszej perspektywy. Wtedy mógłby przyjść czas na gadżety techniczne.
Pozdrawiam
miarka
Miarko
18 Listopada, 2014 - 20:02
Nie obraź się, ale strasznie rozmywasz cały temat filozofią. Dla mnie już na tym etapie to co piszesz jest w wielu momentach tak abstrakcyjne i niezrozumiałe, że przypominają mi się studia i momenty gdy podchodziłem do Kanta. :) A temat jest prosty.
Są pewnie założenia wejściowe, o których już tu, pod swoim wpisem wielokrotnie pisałem - i z nich nie zrezygnuję gdybym nawet mocno chciał, bo nie jestem w stanie spowodować aby doba miała więcej niż 24 godziny. Nie jestem także w stanie ani nikomu zapłacić ani zmusić aby odwalał całą robotę za system będąc wolontariuszem - nie ma chętnych do marnowania wieczorów. Na margninesie byłoby to nierozsądne - mamy komputery, automatyzację.
Tak jak już wcześniej pisałem - mogę rozmawiać o systemie tylko z kimś kto zaakceptuje pewne założenia wejściowe, pozna je dokładnie, zrozumie. Dodatkowo mogę rozmawiać bardzo analitycznie i matematycznie. Najlepiej bazując na notacji algorytmów, procesów Tak jak zamawiający rozwiązanie rozmawia o wymaganiach z analitykiem IT i developerem. Wymaganie. problem, potrzeba, cel, rozwiązanie, analiza, wybór, implementacja, testowanie, wdrożenie.
Od samego filozofowania portal się nie zrobiłi się nie udoskonali :)
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Jaką filozofię?
18 Listopada, 2014 - 21:42
Czy chodzi Ci o „umiłowanie mędrości” :-)), czy o słowo „sens”:
„Nie chodzi o erystykę, nie o formę dyskusji, a o jej sens - bo traci się wtedy panowanie nad sobą, bo zaczyna się posługiwać całym „odwróconym” sposobem rozumowania”.
Przecież tu chodzi o sesnsowność, o treść, o to żeby nie była zdominowana przez patologię, a nie chodzi mi o jakieś odniesienia filozoficzne
Przecież „odwrotka” - to nie filozofia, a patologia
Nadto zamiana przyczyn ze skutkami – to logika
Alternatywa wyboru między dobrem a złem - to logika. Cel tego to moralność - też rodzaj logiki.
Piszę: „Po „odwrotce” w ogóle wszystko zaczyna być na siłę wpasowywane w w schemat, czy system, a nie schemat czy system dostosowywany do osiągania naszego celu”.
Przecież system tu zawodzi. To dowód, że trzeba zmieniać założenia wejściowe, albo przechodzić na liczydła.
Piszę powyżej : „ System poparł patologię, bo jej patologiczni krzywdziciele nie naruszyli automatycznie pojmowanego regulaminu”
- Inaczej mówiąc Twoich „założeń wejściowych”.
Trzymasz się kurczowo systemu. Nawet to rozumiem, bo bo Twoje „dziecko”, ale zauważ że nie zabezpiecza przed patologią:
„System patologii nie wyłapie, administracja poprze, a krzywdzony jest krzywdzony dalej nie tylko bez możliwości technicznych samoobrony, ale w ogóle bez prawa do obrony. A patologia w bezkarności rośnie i rośnie. Zwierzę jak nie zostanie skarcone dość szybko za swoje przewinienie, później już nie rozumie za co jest karane. To samo i z „ludzkimi” patologiami – patologia nie skarcona wywołuje przekonaniu o „prawie do patologii”...”.
Tu chodzi o sprawiedliwość, tu chodzi o moralność, o człowieczeństwo, chodzi o to że ludzie cierpią krzywdy.
Maszyna nie czuje, System nie czuje, regulamin nie czuje – trzeba człowieka i to żywego, wrażliwego, mającego sumienie, wrażliwego w człowieczeństwie żeby stał na straży forumowego ładu.
A jak nie ma takiego człowieka, czy dopóki nie ma, to maszyna go nie zastąpi tylko KRZYWDZENI MUSZĄ DOSTAĆ NARZĘDZIA SAMOOBRONY.
Czy to ma być filozofią, że mówię o utopii:
“Dalej widzę, że bronisz się przed dopuszczeniem „banowania ludzi przez ludzi”.
Samo w sobie szlachetne. Ale tylko „samo w sobie”, czyli w warunkach utopijnych. Bo pomija jednak drugą stronę: ochrony ludzi przed ludźmi – pomija „prawa krzywdzonych”.A te sprawy muszą być zawsze rozpatrywane razem”.
Przecież nie rozwijam tematu – to też nie filozofia. Jest wciąż o sprawiedliwości – o wartości uniwersalnej.
To nie żadna filozofia, tylko sedno systemu ocen.
Chcesz rozmawiać o usprawnianiu systemu. Może i znajdziesz fachowca do takiego dialogu, ale póki co trzeba patrzeć, czemu to ma służyć – a ludziom już się dzieje krzywda, ludzi boli że przykładają do tego rękę, że uczestniczą w bzdurze – ludziom są potrzebne narzędzia do bronienia się, a nie obietnice, że system kiedyśtam im ulży.
Jeżeli system przez swoje niedoskonałości uprzywilejowuje psychopatów, jeżeli pozwala psychopatom krzywdzić normalnych - to jeszcze raz powtórzę – nam w dzisiejszej sytuacji nie jest potrzebny system, tylko liczydło, co zliczy głosy i wyciągnie średnią, oraz będzie pamiętało nasze dane plus parę gadzetów.
A co do reszty to się dogadamy – na początku z dyskryminowaniem podejrzanych o psychopatię i niemoralność (postulowane 2 wyłączniki), a z czasem jak Polak z Polakiem.
Pozdrawiam
miarka
Miarko...
18 Listopada, 2014 - 22:11
spróbuj to wszystko, co myślisz, wyłożyć jeszcze raz...ale w paru zdaniach.Twoje elaboraty przekraczają widać nasze możliwości.Z tego co ja rozumiem, nie ulega wątpliwości ,że ludziom normalnym,przeciętnym, dzieje się krzywda bo prześladowani są przez psychopatów i nie wiedzą jak się bronić.Inteligentny system nie działa w przypadku trolli i stalkingu.Potrzebny jest admin,który codziennie będzie "urzędował" na portalu...albo może jest jakieś inne wyjście? jeżeli tak...to jakie?Pozdrawiam
Verita
To już skróciłaś za mnie
18 Listopada, 2014 - 22:17
... Ja się starałem o możliwie dobitną argumentację, która jak na razie nie została obalona.
A co de wyjścia, to już opisywałem powyżej postulowane wyłączniki.
Pozdrawiam
miarka
Miarko
18 Listopada, 2014 - 22:33
Ludziom dzieje się krzywda? Przesadzasz i to mocno.
Ja dostaję także minusy - pewnie nie raz ktoś przebiegł się po moich komentarzach z "pałką", zły na mnie o coś. Pewnie dlatego że moją winą było to, że zachowałem się gdzieś w stosunku do niego agresywnie, nie byłem miły, troszkę po chamsku. I Ok. Być może ktoś alergicznie mnie nie cierpi. Też ok. Niech traci czas - niech lata. Następnym razem zachowam się bardziej "z miłością" i może minusa nie dostanę. A dostaję też plusy - na szczęscie mam ich więcej. W moim przypadku system działa. Jeśli w Twoim przypadku, i w każdego innego przypadku, nie działa - zastanówcie się co samemu możecie zrobić aby zadziałał? Może mniej agresji, więcej zrozumienia, mniej chamstwa, więcej skłonności do polemiki. To że system nie działa (i ktoś traci punkty) jest w sposób bezpośredni oznaką, że zbiorowość ocenia go źle. Przecież to takie proste.
A z powodu jakiegoś minusa, czy nawet skumulowanej serii od kogoś (bo nadrabia zaległości) samobójstwa chyba nikt nie popełni? Można spojrzeć przecież na fakt że w sposób nieskumulowany otrzymujemy (ja przynajmniej tak) pozytywne oceny od innych. To takie proste.
Założeń nie zmienię bo nie da rady już pisałem. Wałkujemy temat od nowa. Szkoda czasu.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Gawrionie...
18 Listopada, 2014 - 23:10
myślę,że nikomu nie idzie o minusy jeżeli dotyczą komentowanych treści ale słowne,chamskie ataki "ad personam" ,gdy jeden z drugim nie znajduje kontrargumentów w dyskusji czy polemice.Jeżeli jedyną obroną jaka nam wtedy pozostaje jest opuścicś portal lub odpłacić pięknym za nadobne...to to jest odbierane jako krzywda.
Verita
Moim zdaniem Gawrionie
18 Listopada, 2014 - 23:34
... to przesiąkłeś tą maszyną i działasz jak maszyna - bezdusznie. W tej sytuacji tym bardziej potrzeba nam osoby o wyraźnie ludzkich cechach charakteru do bieżących interwencji, a "wyłącznki" dopóki ta osoba się nie rozkręci na swoim stanowisku.
Zaznaczam, że tu bezpośrednio tylko chodzi o nieuzasanione oceny. W rzeczywistości chodzi o dzielenie społeczności z psychopatami i osobami nie podzielającymi naszej moralności.
Wspólnej moralności niezbędnej, byśmy mogli tworzyć wspólnotę, mieć wspólne dobra, dzielić uczucia, budować wspólną przyszłość.
To nie jest kwestia systemowa. Człowiek, człowieczeństwo musi być ponad systemem.
Jeśli tego nie rozumiesz, to szkoda czasu na nasze rozmowy.
Pozdrawiam
miarka
Miarko
19 Listopada, 2014 - 00:44
Miarko - lubię filozofować, ale ile można. Ja rozumiem, że filozofowie cierpią, ale będą cierpieć również bez portalu niepoprawni.pl . Taka filozofów - z natury romantyków - natura - wyszukiwać sobie zagadki i cierpienia.
Zejdźmy na ziemię, do świata poznanego i materialnego. To ty nie zrozumiałeś tego o czym wielokrotnie pisałem. Tłumaczę po raz ostatni:
System jest bardzo prosty. Jesteś aktywny i dobrze oceniany - zyskujesz wpływ na portal i jego kształt. Jesteś aktywny i źle oceniany - nie zyskujesz lub tracisz wpływ. Jesteś nieaktywny - tracisz wpływ. W ten sposób zasadniczo portal należy do użytkowników, a władza rozkłada się tak jak rozkłądają się rangi.
To że ktoś oceni niemoralnie, ktoś spróbuje oszukać, nadużyć funkcji itp - tak jak w każdej działalności ludzkiej jest wpisane w ryzyko tej działalności.
Dodatkowo - administracja sprawuje straż nad przestrzeganiem Regulaminu - jeśli ktoś je łamie, straci wpływ na portal bo straci punkty, a co za tym idzie rangę. Dlaczego kryteria są kryteriami obiektywnymi - pisałem. Nie będzie kryterium marksistowskie "każdemu według potrzeb". Dlaczego? Bo uzasadnianiu i kreowaniu potrzeb nie będzie końca.
Jeśli ktoś ma pomysł jak zmienić lub zmodyfikować system to musi najpierw przyjąć założenia bazowe, następnie zrozumieć korelacje, zrozumieć system i jego logikę. Potem może proponować, ale konkretne i uzasadnione zmiany - funkcjonalności.
Jeśli komuś filozoficzny ból sprawia niedoskonałość systemu, podatność na nadużycia - przykro mi. Niech spróbuje zrozumieć mój ból i poświęcenie wkłądane w obsługę portalu pomimo działającej automatyzacji!
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Filozofię i życie Gawrionie
19 Listopada, 2014 - 10:03
... łączy jedno - mądrość. A to cecha serca nie rozumu.
Filozofować to szukać refleksjii o życiu, stać obok życia. Żyć to kierować się uczuciami, to walczyć i pracować, mieć na względzie innych ludzi, budować wspólnoty, patrzeć w przyszłość.
Usiłujesz mnie postawić pod pręgierzem opinii filozofa, a siebie widzisz jako stojącego na ziemi. - Jest odwrotnie.
Stawiasz system ponad człowiekiem – a to jest filozofia. To Ty nie chcesz zejść na ziemię. Czyli na poziom serca.
Żyć, to mieć ludzką wrażliwość, a tą mamy zróżnicowaną i nie podlegającą uniformizacji.
Jak ktoś mi nie pozwala żyć na poziomie pełni mojej ludzkiej wraźliwości to on mnie krzywdzi niezależnie od tego, co mówi prawo, regulamin, czy system. To je trzeba zmieniać, nie człowieka.
Pozdrawiam
miarka
Miarko
19 Listopada, 2014 - 22:39
Nie zrozumiałeś - filozofowanie to czyste idee. Powinieneś to wiedzieć. W rzeczywistości są one nieosiągalne. Ponieważ rzeczywistość z reguły ma swoje ograniczenia. Piszę o nich. Dlatego musisz w tym sensie zejść na ziemię. Wielu by chciało żyć wiecznie.. :)
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Nawet dobrze piszesz Gawrionie
20 Listopada, 2014 - 22:03
... - "filozofowanie to czyste idee... W rzeczywistości są one nieosiągalne".
Tylko dlaczego to do mnie adresujesz - wszak pisałem:
Stawiasz system ponad człowiekiem – a to jest filozofia. To Ty nie chcesz zejść na ziemię. Czyli na poziom serca.
Pozdrawiam
miarka
Miarko
20 Listopada, 2014 - 22:29
Nie "odwracaj" :)
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Gawrionie
20 Listopada, 2014 - 22:41
Zwróc uwagę na wpis Verity - ostatni w dyskusji. Ona nas tam godzi. Choć problem, co jest realizmem, a co filozofią pozostaje.
Pozdrawiam
miarka
@Gawrion
18 Listopada, 2014 - 23:52
Ten system, który nam narzuciłeś, początkowo wydawał mi sie obojętny, ale w momencie kiedy pojawiła się grupa, która chciała zdominować i narzucić swój punkt widzenia i ostro lobbować za Ukrainą, to ten system okazał się doskonałym narzędziem świetnie wspierającym tak postawione cele. Wspieranie wzajemne spowodowało wypromowanie kilku piszących w celu zwiększenia siły rażenia względem oponentów.
Ostatnio napisałem, że rozsiewanie wyssanej z premedytacją informacji o samobójczej śmierci obu Wildsteinów, w kontekście wydarzeń w restauracji przy placu Zbawiciela, to specjalne zaognianie sytuacji i... Okazuje się, że można tak robić.
W takim wypadku nie zadziałął AIM(S), ani Ty z nie za bardzo wiadomych mi powodów.
Dzisiaj czytam koncyliacyjne teksty szefa sotniarzy. Czyżby próba wyciszenia szumu wokół MSa? Zobaczymy.
Józek troll i pałkarz? To co powiesz Miarko o pałkarzach
17 Listopada, 2014 - 02:50
pałkujących jeszcze niedawno regularnie wiadomości prasowe, polecanki (też wiadomości prasowe), grafiki itd., które są w zdecydowanej większości materiałami nieautorskimi blogerów, a były pałowane przez kilka konkretnych osób, które tu pod wpisem Gawriona najgłośniej krzyczą ? Czy pałowanie newsów z PAP, wpolityce itd. portali informacyjnych to nie debilizm?
Jaką winę za zawartość newsa nosi zamieszczający go w rubryce "Wiadomości" czy "Polecanki" na NP.PL, których przeznaczeniem jest właśnie i tylko informowanie ? Czy etycznym jest pałowanie tekstu, który znalazł się we właściwym miejscu ? Przez ten czas nieautorskie, nie własne teksty były prezentowane na autorskich blogach...
Czy etycznym jest latanie z portalu na portal i obrabianie dupy Niepoprawnym, donoszenie, posługiwanie się nazwiskami bez zgody ich właścieli i plotkowanie co "jedna pani drugiej pani" na portalu X czy Y powiedziała ? A to uprawia kilka osób piszących się "niepoprawnymi".
Etyki brak, elementarnej etyki użytkownika internetu - to raz. Dwa - etyki brak. Trzy - etyki brak !
Tyle powiem. Sieć, blogi, portale takie jak Niepoprawni to nie agencja towarzyska, nie burdel jaki robią z portalu NP.PL niektóre osoby ! Od nich się zaczęło po exodusie na blog and rolla. I o to cały czas i głównie chodzi ! Na blogowisku, na portalu dyskusyjnym można strawić 2-3 kontrowersyjnych komentatorów, trudno strawić obecność intrygantów i plotkarzy. Zwłaszcza na portalu, który nie jest "przelotowy" bo wymaga logowania się by cokolwiek napisać i ma swoich stałych i długotrwałych użytkowników.
Na NP.PL nie blogerzy, nie obsługujący funkcje portalu mają narzędzia do dyscyplinowania chamów, odwrotnie - chamy mają narzędzia do dyscyplinowania w/w. Bloger nie może również wyeliminować z dyskusji pod jego notką chama i trolla, na jego blogu niestety cham i troll jest panem. I to wszystko w imię wolności słowa, tolerancji, różnic poglądów.
Nie każdy lubi i chce być słupem na NP.PL ale wychodzi na to, że to.... jest jakieś wyjście. Poza wyjściem z portalu w ogóle.
Wszystko może grać ale jeśli podstawowych zasad etyki brak tylko jednemu użytkownikowi to nawet anioła trafi szlag, nie mówiąc o pozostałych użytkownikach miejsca.
Pozdrawiam.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Najpierw narzędzia, żebyśmy nie byli bezbronni
17 Listopada, 2014 - 03:26
... - złożyłem dwie konkretne propozycje. A dalej rozmowy. A co do etyki międzyportalowej, to może jakąś radę etyki. W końcu relacje międzyportalowe też nie powinny polegać na wzalemnym zwalczaniu się, tylko na szukaniu jakiejś wspólnoty dzieła, jak to między dobrymi ludźmi.
Pozdrawiam
miarka
Właśnie miarko, masz całkowitą rację !
17 Listopada, 2014 - 03:35
Rada etyki? czemu nie!!
Ale właśnie o to chodzi, kto ma decydować, na jakim portalu są ci "właściwi Polacy" ??
Komu tak naprawdę zależy, żeby te portale skłócić i decydować na którym piszą "prawdziwi Polacy"... no komu??
Pozdrawiam!
Astra - Anna Słupianek
@Patria
17 Listopada, 2014 - 08:20
Rada etyki? czemu nie!
Ty chyba sobie kpiny ze wszystkich urządzasz.
TO WŁAŚNIE TY STAŁAŚ SIĘ (BO NIE BYŁAŚ) NAJBARDZIEJ NIEETYCZNYM CZŁONKIEM ZESPOŁU NIEPOPRAWNYCH.
To ty wprowadziłaś metodę seryjnego pałowania, nawet bez czytania komentarzy, na czym cię wielokrotnie przyłapałem. Ciebie i sigmę
To właśnie m.in. o tobie pisze contessa, osoba światowa i o najwyższych standardach
"Czy etycznym jest latanie z portalu na portal i obrabianie dupy Niepoprawnym, donoszenie, posługiwanie się nazwiskami bez zgody ich właścieli i plotkowanie co "jedna pani drugiej pani" na portalu X czy Y powiedziała ?"
Zaprzeczysz, że to nie ty????
A jak o mnie piszesz, lub do mnie się zwracasz? Po prostu Kamiński. Mimo, że używam nicka.
Ty po prostu jesteś całkowicie pozbawiona kultury, etyki i dobroci. Niestety.
Nie wiem, czy możesz, ale zmień się kobieto, bo teraz na niepoprawnych jesteś czymś paskudnym.
..........
I ty jeszcze mówisz o radzie etyki.... Niesamowite!
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
JzG
17 Listopada, 2014 - 18:30
Mała uwaga obserwatora.
Zakładając, że to co pisze Contessa i potwierdzasz Ty to prawda, a nie mam czasu zaglądać na noeon, ale wiele ludzie pisze o komentowaniu na neonie tego co dzieje się Tu. Jeśli to prawda, to faktycznie nieładnie. Nie lubie jak mi ktoś za plecami obrabia tyłek z kimś innym, dodając np. pikanterii. Nie jest to wysoki standard. Choć z drugiej strony można się zastanawiać czy jeśli już to ma miejsce to czy lepiej publicznie czy wogóle w jakiejś prywatnej korespondencji. Ha - ot pytanie? Chyba publicznie lepiej - bo bez ukrywania. Ale nie ważne.
Zakłądając właśnie, że tak jest i Ty JzG chcesz przekonać Patrię, to przyjąłeś zdecydowanie złą metodę na przekonanie jej aby tego nie robiła. To co robisz tylko pogłębi i eskaluje konflikt.
Oczywiście ja nie jestem idealny i święty i w swoich konfliktach (jak mnie ktoś bardzo mocno rozeźli) to także odpłącam tzw. pięknym za nadobne. Tu jednak mogę ocenić na chłodno i troszkę wystąpić jako mediator.
Spróbujcie dojść do w miarę normalnych relacji na zasadzie wzajemnego cofania się krok po kroku. Przyjmijscie teraz razem np. zasadę, że nie "przezywacie się", nie przekręcacie nicków. Lub wybierzcie inną rzecz którą robicie oboje, a której nie musicie oboje sowbie dla Waszej "przyjemności" robić?
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Jeśli czasem wypowiadam się na neonie, to tylko i wyłącznie
17 Listopada, 2014 - 18:48
zabieram zdanie w sprawie szkalowania tego portalu przez JZG oraz mnie osobiście.
Tyle...
Właśnie wstawiam notkę w tym temacie...
Astra - Anna Słupianek
Astro/pat(r)io 17 Listopada, 2014 - 18:48 ale mnie rośmieszyłaś
17 Listopada, 2014 - 20:19
tym "Jeśli czasem wypowiadam się na neonie" i że tylko o JzG....:D:D:D:D:D
No dobre sobie ! Czasem! :D:D:D
Co do "czasem" - http://astra.neon24.pl/comments/2
Co do tego, że tylko i JzG - http://spiritolibero.neon24.pl/post/114896,blogerka-elig-w-pogoni-za-macierewiczem i parę wisienek na torcie:
Można? Można.
Syndromy to mają mendy, joszki i marusie. Cap też.
Ale to ich problem.
Tak naprawdę to można do tego grona zaliczyć tzw.Gawriona. (albo gawrionów trzech). Skoro pozwala na takie harce to jest takim samym dupkiem jak oni.
PS. Do wiadomości ALL ! To są tylko pierwsze z brzegu "wisienki" chodzących niewinności z aureolką z neonka. Kto ma chęć na więcej - znajdzie na pęczki. Chyba, że zawczasu wykasują ale wtedy wycie ich zdradzi (głośne po parami latają po sieci) w internecie jak niesprawiedliwie są pomawiani, hehehe. Może nawet do gazet polecą jak św.sigma - http://dziennikpolski.com.pl/uncategorized/sigma-historia-czlowieka-bez-honoru/ .
Tadman coś napisał, że jakobym odmawiała "ludziom prawa do obrony, gdzieś podskórnie w ramach wykładu o etyce."... Jaka ta "obrona" Astry/patrii, sigm i pozostałych neonowych plotkarzy i intrygantów jest - widać w/w linkach.
A teraz możecie mnie pałować ! Pałeczki jednak pozostaną tylko... wykładnią etyki pałkarzy !
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
I co tym udowodniłaś?
17 Listopada, 2014 - 20:26
Przytoczyłaś komentarze Ruszkiewicza, jego sprawa co pisze.
Sama latasz jak widać po tych portalach...a pałować potrafisz jak mało kto, więc nie bardzo rozumiem Twoje święte oburzenie.
Astra - Anna Słupianek
patria - 17 Listopada, 2014 - 20:26
17 Listopada, 2014 - 20:47
Tak ci się wydaje, że to tylko sprawa Ruszkiewicza, pani "adwokatko".:D:D:D
PS.I wcale nie trzeba latać po portalach, wystarczy wygooglać "astra patria" i się ma na patelni. :D:D:D
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@contessa
17 Listopada, 2014 - 20:39
Witaj
Rozumiem twoją postawę wobec takiego niesłychanego zakłamania, hipokryzji i bezczelności. Kopaczowa i Anodina wymiękają, ale to ten sam sort.
Nie daj się jej sprowokować i poszukiwać dla niej jej osobistych wrednych i chamskich wypowiedzi.
Zobacz jaki fajny tekst dzisiaj urodziła w kooperacji z spirydonem Ruszkowojem, szefem i internetowym kochankiem.
Dziwię się, że nasza chodząca sprawiedliwość z zasłoniętymi oczami już dwie godziny go toleruje.
Contesso - Ty - dama i artystka, osoba inteligentna i samodzielna, zniżasz się do tej pokrętnej istoty.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@Gawrion
17 Listopada, 2014 - 19:04
Słuchaj, ja już swoje lata mam, jak i swoje wady i zalety. Więc... ja nie kłamię.
Co zresztą mogę w każdej chwili udowodnić,
Kiedyś nawet chyba podesłałem tobie obsmarowujący ciebie osobiscie komentarz naszej koleżanki na neonie.
A tutaj chyba pamietasz, jak wklejała Spiryto Libero, z jednoczesnym hi,hi... i zacieraniem łapek i pytaniem - kiedy Gawrion mnie wywali, To poważne?
Ja znam ten syndrom. Jest trochę podobny do sztokholmskiego, choć ja właściwie nazywam go zespołem lizusa. Łasi się tu i tam, pragnie być podziwiana, aż w końcu Ruszkiewicz złapał haczyk i zaczął flirt. W rezultacie jest gotowa wszystko dla niego zrobić.
Często to są ruchy skoordynowane większej grupy. Tu by mozna napisać cały doktorat z socjologii, albo psychologii zbiorowosci.
Np. dr. Targalski jest przekonany, że tą całą anty-Ukraińską i anty-semicką zgraję koordynuje Aleszum. Ja taki pewny nie jestem.
Lecz wszystkie kłopoty, których tu doświadczam, to wąziutka grupa tych "dwu portalowców".
I powiem ci - nie da się uczciwie pisać tu i tam. Zbyt różna właśnie etyka, kultura i pryncypia,
Czy ja chcę przekonać Patrię? Dlaczego miałbym chcieć? Ona może dla mnie nie istnieć. Ja jej drogi nie przetnę.
Ona natomiast nawet parę razy dziennie robi obchód i bezwzględnie pałuje wszystkie komentarze. To chore.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
JzG
18 Listopada, 2014 - 01:35
Skoro nie chcesz ani dążyć do zgody, nie chcesz jej przekonać pogodzić się, to po co wogóle zajmujesz się tym tematem? Nienawidzicie się, ale żyć bez siebie nie potraficie? Czy jak? Przecież to jej sprawa co robi - jej prawo. A Twoja ocena, skoro robi to publicznie.
Ale można ocenić raz, drugi, ale wałkować to przy każdej możliwej okazji, angażując w to całą społeczność to - nie obraź się - zahacza o jakieś zniewolenie tym tematem, opętanie, obłąkanie. Jesli lubicie się sprzeczać, kłócić - róbcie to - wasza wolność. Ale dlaczego musicie to robić publicznie? Dlaczego uważacie że te Wasze kłótnie są tak ważne dla całej społeczności niepoprawnych, czytelników? Nie rozumiem tego? To jakiś obłęd - a tyle w tym wszystkim nienawiści. Rozumiem jeszcze jeśli ktoś brudzi nicka, ale Ty występujesz pod imieniem i nazwiskiem?
Czy nie lepiej jest się skupić na fachowej i rzetelnej publicystyce w sprawach Polski, misji portalu? Przecież to nie nikt inny jak Ty stawiałeś w swoim wpisie pytania o dobro Polski, Polaków. Tymczasem ciągle wałkowanym tematem są wasze prywatne spory.. Miejcie umiar,
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
@Gawrion
18 Listopada, 2014 - 06:21
Czy ty nie rozumiesz, że ja czuję się prześladowany, bo jestem prześladowany!?
Ja z tą osobą nie rozmawiam i jej unikam.
Niestety, przez system przez ciebie stworzony ona może mnie bezkarnie prześladować.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
JzG
18 Listopada, 2014 - 20:15
Obserwuję wasze wzajemne uprzejmości od długiego czasu - wy się wzajemnie, regularnie "prześladujecie".
Tak jak napisałem - bardzo Was proszę abyście robili to poza niepoprawnymi jeśłi musicie i sprawia Wam to przyjemność, jesteście do tego zmuszeni. Jeśli Wasze blogi będą służyły do wzajemnych naparzanek, to po prostu z szacunku dla naszej pracy, pracy wielu blogerów, którzy skupieni są tylko i wyłacznie na pisaniu świetnych tekstów, będziemy zmuszeni odebrać rangi blogerów.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Miarko
17 Listopada, 2014 - 03:53
Przecież tu masz Rady:
http://niepoprawni.pl/comment/1451172#comment-1451172
Wybrane w głosowaniu ciągłym, niejawnym, różną wagą głosów. Głosowanie permanentnie trwa. Po co zajmować się głosowaniami, kadencjami, wyborami, statutami, regulaminami, zebraniami, skoro już mamy takie rady? Czy ludzie musza sobie niepotrzebnie komplikować życie biurokracją? :)
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Doceniam ten śmieszek
17 Listopada, 2014 - 18:04
... Czy to przełom w naszej dyskusji? :-))
Masz na gadaczce ważny głos z mojej rozmowy z leopardą. Tu wkleję co na razie najważniejsze:
"Prawda zaś jest taka, że to mafia i terror płynący z gróźb zaszkodzenia i szkodzenia rzeczywistego, destrukcja po anarchię i narzucanie "praw kaduka" - leży bizantynizm, a może i turańszczyzna, a raczej głównie turańszczyzna. A turańszcyzny są trzy: moskiewska, ukraińska i chazarska. Która to?"
Pozdrawiam
miarka
Miarko
17 Listopada, 2014 - 18:45
Że niby ja się nie uśmiecham? ;> Fakt - wiele ludzi zarzuca mi apodyktyczność, ale to nieprawda że nie mam poczucia humoru :) To plotki :)
Gadaczka - już patrzę.
Pierwsza moja reakcja - jestem daleki od takiego szufladkowania rasowego czy etnicznego. Oczywiście można na ten temat pisać rozprawy, ale moim zdaniem lepiej skupić się na przemawianiu do jednostek niż do zbiorowości. Indywidualne podejście jest zawsze lepszym sposobem kształcenia, uczenia, zmianiania tym samym ludzi :) Każdy jest inny :)
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Źle zrozumiałeś
17 Listopada, 2014 - 19:39
Mi nie chodzi o szufladkowanie rasowe czy etniczne osób.
Chodzi o różnice cywilizacyjne, czyli inaczej mówiąc o system, którego częścią są.
Dopóki kierują się zasadami swojej cywilizacji przed zasadami ogólnoludzkimi nie ma rywalizacji w dobru, która w sumie łączy ludzi, a jest wrogość, która dzieli i niszczy, wrogość, która cywilizacje co bardziej prymitywne, gdy zostaną równouprawnione PROMUJE, dokładniej to podnosi do rangi moralności to, co uważamy za niemoralne.
Piszesz że "lepiej skupić się na przemawianiu do jednostek niż do zbiorowości".
Myślę, że lekceważysz tą zbiorowość. Dopóki ona jest, to i jednostki nie są sobą, tylko mają swojego pana, którego mają poza naszą wspólnotą. Pana nam wrogiego.
Możesz przemawiać do jednostek, ale one i tak usłyszą tylko to, co przepuszczą ich filtry mentalne i zastosują się tylko pozornie, a gdy poczują się silniejsi znów zaatakują. Im ich cywilizacja jest niższa, tym silniejszego bata potrzebują.
Czy Twój system uprawnień ma tu jakieś podejście? Czy raczej naiwnie próbuje wprowadzać demokrację tam, gdzie jej być nie może, czyli w różnych podejściach do moralności?
Może nawet to jest system, który prawo stawia wyżej jak moralność, o czym pisałem w swoim ostatniim wpisie na przykładzie prawotwórstwa protestanckiego, a to już by było szczególnie niebezpieczne dla Polaków.
Pozdrawiam
miarka
Miarko
18 Listopada, 2014 - 01:38
Ale portal niepoprawni.pl jest kierowany do jednej grupy narodowej - do Polaków :)
NIe bardzo rozumiem skąd wzięło się założenie, że ma charakter miedzyrasowy, międzyetniczny, miedzycywilizacyjny?
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
chodzi o słówka
18 Listopada, 2014 - 11:55
Sam pisałeś:
"jestem daleki od takiego szufladkowania rasowego czy etnicznego".
Poza tym się zgadzamy :-))
Pozdrawiam
miarka
@contessa
17 Listopada, 2014 - 04:09
Widzę, że odmawiasz ludziom prawa do obrony, gdzieś podskórnie w ramach wykładu o etyce.
Niestyty gawrionowa punktacja podzielila tu blogierow
17 Listopada, 2014 - 18:27
wytworzyla sztucznie "elity" uwazam ze wiekszosc jest za calkowitym zniesieniem sytemu punktacji i tylko to moze uzdrowic NP.
Ale jak widac Gawrionowi na tym nie zalezy.
Wystrczy mi dyskusja merytoryczna czy za czy przeciw, a punkty mam gdzies bo to tylko strata czasu i energi.
A uczciwe i rowne przestrzeganie regulaminu przez administracje zalatwilo by troli i chamow wlasnie z wymienionej "elity" punktowej.
Dodam ze jak by byla tu zachowana uczciwosc i rowne przestrzeganie regulaminu to Satyr bylby na minusie za wyzwiska w stosunku do blogierow no ale coz Gawrion opiera sie na wlasnie takich ludziach i potpiera sie martwa stytystyka ukazujac nam "trupow" blogierskich.
Gawrion czy tu udajesz ze nie wiesz co tu sie wyprawia i nie wiesz ktorzy blogierzy sa tu aktywni czy na sile wciskasz nam kit uwazajac nas za idjotow?
Jka nie wiesz cos ie tu dzieje to zamiast na "slepo" karac skonsultuj swoje dzilania z innym blogierami jesli chcesz dalej udawac tu jakas sprawiedliwosc.
Oczywiscie Styr juz tu palowal mnie to jego glowna praca dokopywac i zdobywac pkt.
Nie wiem czy kiedykolwiek cos takiego ja osobiscie palowalem
17 Listopada, 2014 - 07:06
na jakis polecankach. No ale newsy, najczęściej są propagandowe- praktycznie nie ma informacji neutralnej w zakresie inżynierii społecznej, nawet wsród "newsów" sportowych, A jeśli czasem są, to są odległe od tematyki NP. Oczywiście więc, że jeśli ktoś chce się bawić w punktowanie, to jak najbardziej zasadne, czyli nie jest to debilizm moim zdaniem, jest ocenienie nie tyle nawet samego "newsa", co intencji wklejającego tegoż newsa, jego chęci zwrócenia uwagi na coś, nadania czemuś dużej wagi pozytwnej, z czym np. nie zgadza się oceniający.
A gdyby ktoś wklejał wiadomości i artykuliki na temat np. Marszu Niepodległości, ze "słusznych mediów" i by wklejał i wklejał, kolejne. To debilizmem jest dać takiemu wklejaniu niską ocenę?
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika tadman nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
J2317 Listopada, 2014 - 07:31
Dałem link w polecankach do ciekawego filmu i myślałem, że chociaż przez dzień będzie widoczne, ale gdzie tam, bo zostało przyrzucone chyba dwudziestoma polecankami jednego autora, a były to wypisy do rzeczy oczywistych.
A dlaczego? Bynajmniej nie z jakiejś złośliwości, ale ludzie szukają punktów na różne sposoby, m.in. tych punktów, które zabrała im działalność grupy.
W jaki sposób Bloger może zlikwidować konto na niepoprawni.pl?
17 Listopada, 2014 - 09:48
Publiczna publikacja naruszeń Blogerów jest niezgodna z prawem osobistym, autorskkim, z prawem cywilnym i karnym nawet w Polsce.To są informacje publiczne, bez pisemnej zgody zainteresowanych.Pomijam eksperyment z punktacją na Niepoprawni.pl jak i ocen.One nie są wyjątkiem w Polsce. Onet czy gazeta.pl z Agory mają podobne systemy. Pomijam regulaminy polskich portali blogerskich w Polsce, bez podawania realnego adresu redakcji, z telefonem, z numerem peselu czy numerem podatkiowym.
Brak takich informacji jest również niezgodne z prawem , zwłaszcza że portale blogerskie są formą dziennika, zarejestrowanego w Sądach w Polsce.Pomijam , że brakuje w regulaminie niepoprawni.pl informacji o obowiązku osobistej rejestracji przez Blogera, swojego Bloga w sądzie w Polsce co jest obowiązkowe, w przypadku cyklicznych artykułów.To dotyczy wielu portali blogerskich w Polsce.
Niepoprawni.pl nie są wyjątkiem.
Po rozmowie z adwokatem, bardzo proszę , serdecznie i publicznie o odpowiedz : w jaki sposób Bloger może zlikwidować swoje konto na niepoprawni.pl
Nie znalazłem takiej opcji , a chcę aby moje konto na niepoprawni.pl zostało całkowicie zlikwidowane, gdyż działania redakcji jak i administracji są niezgodne z prawem w Polsce. Nie chcę konfliktów prawnych w Polsce jak i nie chcę prawnej konfrontacji. Dla sędziego nie będzie tłumaczenia że nie wiedziałem gdyż takiej informacji nie otrzymałem.
Mnie nie obowiązuje rejestracja cyklicznego Bloga w Polsce,gdyż mieszkam ,na stałe w Niemczech.Tam ,każdy Bloger ,musi tylko podawać adres,nazwisko,telefon,email nawet na Facebooku.
Jednakże bez rejestracji w sądach.
W przypadku portalu blogerskiego , bez reklamy, w Niemczech,każdy właściciel nie musi portalu rejestrować w sądach tak jak i blogerzy na takim portalu, nawet z Polski ,nie muszą rejestrować swoich Blogów w Polsce.
Portal Blogerski z reklamami i dochodami właściciel portalu musi płacić podatki.
Jak nie ma takiej opcji, skasowania profilu, proszę publicznie o likwidację mojego konta wraz z Notkami.Wiem ,że każdy administrator ma takie możliwości.
Podziwiam zaangażowanie właściciela domeny ,jak i opracowanie Drupala.To jest wersja ,której samo opracowanie ,jest tak dobre że radzę sprzedawać.Są znacznie gorsze skrypty czy opracowania skryptów , sprzedawane hurtowo na Allegro czy też na portalach i to od 600-3500 złotych za parę MB,przesyłanych do klienta ,przez internet.Za instalację na serwerze klienta, firmy czy informatycy oczekują dodatkowej opłaty.
Doceniam pracę właściciela.
Z powaważaniem.
Marek Lipski.
ML
17 Listopada, 2014 - 18:52
Marku Lipski - przepraszam jeśli Cię urażę - ale nadajesz jak katarynka, program. Ciągle to samo, w kółko, w kółko. Gdybyś podobnie zachowywał się w rzeczywistości - podczas spotkań na żywo - to nie wiem co bym sobie o Tobie pomyślał :)
Proszę o potwierdzenie chęci usunięcia konta. Jeśli chcesz aby Twoje posty były skasowane - proszę zrób to przed potwierdzeniem samodzielnie. Możesz potwierdzić tu lub przez PW.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Panie "Gawrion",proszę usunąć moje konto i wpisy.
17 Listopada, 2014 - 21:19
Potwierdzam publicznie moje życzenie., usunięcia mojego konta. na niepoprawni.pl.Pan jako administrator ma takie uprawnienia , jak i takie możliwości.Nie ma u Pana, na portalu automatycznej opcji usunięcia wpisów , przez Blogerów , ałe Pan , ma taką alternatywę w Drupalu, w panelu administratora , co było dla Pana możliwe w komentarzach.
Dziękuję i życzę powodzenia.
Z poważaniem.
Marek Lipski.
ML
18 Listopada, 2014 - 02:14
To wcale nie jest takie proste w drupalu, bez dodatkowych modułów czy skryptów pisanych samodzielnie usunąć wszystkie wpisy danego autora. W standardowym module do zarządzania zawartością tego nie można zrobić. Dlatego chciałem aby skoro to Pan jest niezdecydowany, stracił czas na usuwanie swoich wpisów. Zamiast przekomarzać się wolałem to zrobić..
Dziękuję za to że był Pan z nami, powodzenia!
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Popieram
17 Listopada, 2014 - 10:02
Zgadzam się z tym co napisałeś. A teraz bardziej szczegółowo:
"…możliwość występowania w jednym miejscu w sposób zorganizowany pod jedną marką i szyldem. Tylko taka forma zapewnia konkurencyjność (względem mainstreamu), wzajemne przenikanie idei i powoduje, że wygrywają te najbardziej potrzebne i przekonywujące."
Taka jest prawda. Tylko zorganizowana społeczność może coś zdziałać. Tak jest wszędzie.
"Podziały, których przyczyną najczęściej - niestety - jest zaspokojenie swoich partykularnych ambicji,"
Tutaj przytoczę słowa blogera Andariana, który napisał post po swoim odejściu z NE ze stanowiska redaktora naczelnego.
"Mania wielkości szerzy się wśród blogerów jak zaraza. Wystarczy, że napisany przez blogera tekst przeczyta kilka tysięcy osób, by autorowi znacząco podnieść mniemanie o sobie. Bardzo często tym sposobem mniemanie to znacząco przekracza wszelkie normy przyzwoitości, często również nijak się ma do rzeczywistych przymiotów autora."
Autor tego powyższego cytatu ma rację. Jeden bloger o takiej ilości wejść w Internecie jest nikim, ale już sto takich blogerów zaczyna coś znaczyć. Czyli powinno budować się wspólnotę, a swoje "ja" usunąć na dalszy plan.
NIE dla prywatyzacji Polskich Lasów Państwowych
Leopardo
17 Listopada, 2014 - 18:56
Dziękuję. Wychwyciłaś z mojego tekstu moim zdaniem najważniejsze przesłanie. Najważniejsze ponieważ tendencje w niezależnej, wolontariackie blogosferze nie są zadowalające. W dobie tych tendencji ich odwrócenie - uświadomienie ludziom ich misji i realnego znaczenia i możliwości wpływania na otaczający świat jest niezwykle ważne.
Dzięki za Twój głos! :)
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Ludzka solidarność
17 Listopada, 2014 - 20:42
Gawrionie, nie należy dać się rozbić. To co już się stało, to trudno. Świat idzie do przodu.
W 1980 roku udało się Solidarności, aby po latach upadł system. Dlaczego? Bo było ich wielu. Tak jest nadal. Liczą się ludzie. Im więcej ludzi, tym większa siła przekazu. Dlatego tak się dąży do rozbicia prawicy na politycznej scenie. Tak samo jest w blogosferze. Wykorzystuje się tutaj ludzkie słabostki jako wabik w tym rozbijaniu.
Jedna szabla mało co znaczy, wiele szabel jest znaczącą siłą. Dlatego, jak komuś zależy na Polsce należy być jednym z wielu, a nie gwiazdką na internetowym niebie. Idea solidarności łącząca ludzi o podobnych poglądach, walczących o Polskę nie umarła. Dlatego jeszcze raz powtarzam. W grupie jesteśmy silni, w pojedynkę nie jesteśmy.
NIE dla prywatyzacji Polskich Lasów Państwowych
Mała uwaga leopardo
18 Listopada, 2014 - 14:47
Idea solidarności łączy ludzi o podobnych poglądach, ale nie na wszystko, tylko w kwestii sprawiedliwości i innych ludzkich wartości wyższego rzędu.
Dotyczy to również "walczących o Polskę".
Już bywało, że na jakimś dopiero etapie walki padało pytanie: Polska, Polska...ale jaka?
O Polskę też moglibyśmy walczyć uważając się za naród wybrany (też pogląd), dążąc np. do jej władzy nad światem, czy odpowiednio o jakąś unię globalną. A to już są faszyzmy.
O Polskę też moglibyśmy walczyć powołując się na prawa stanowione przez „polityków”, czy władze (też pogląd, że obowiązują nawet jeżeli nie są sprawiedliwe, czy w ogóle moralne), a nie rzeczywiście ważne wypływające ze potrzeb sprawiedliwości, praw natury, czy praw Bożych.
Moglibyśmy walczyć na różne sposoby przysparzając jej dóbr środkami niemoralnymi (też opartymi o pogląd co do możliwości prowadzenia polityki niemoralnej), robiąc z niej kraj mafiozów, oszustów, lichwiarzy, banksterów i korporacji prywatnych zaprowadzających swój „ład”, środkami przemocy, terroru, szantaży, korupcji i sabotażu – razem ludzkiej krzywdy i kłamstwa, a więc tylko czekając, aż się wszysko rozpadnie, a ofiary upomną się o sprawiedliwość.
A wracając do tematu, to w grupie jesteśmy silni, ale tylko gdy mamy takie samo podejście do sprawiedliwości i to wogóle w perspektywie najwyższej możliwej moralności.
Pozdrawiam
miarka
leopardo...
18 Listopada, 2014 - 15:42
piszesz....."udało się Solidarności, aby po latach upadł system".Myślę,że to raczej legenda i że upadek był kontrolowany.Ale nawet gdyby...to tu idzie o coś ważniejszego a mianowicie ,że upadła Solidarność.Mimo,że było ich wielu ,nie była wspólnotą etyczną,nie łączyła ich moralna więź. Jeżeli tego braknie w naszym narodzie, w rodzinie i w portalu społecznościowym....upadnie,prędzej czy później. Podpisuje się pod tym co napisał miarka.Pozdrawiam
Verita
Moje trzy grosze
17 Listopada, 2014 - 11:26
Choć na NP jestem od dawna,moje konto nie jest imponujące i być może nawet nie powiniem się wypowiadać. Ale jednak spróbuję mimo niskiej rangi wypowiedzi:
- ani blogierzy ani Gawrion & Co nie robią sobie łaski, choć pozycja tych drugich w sposób zrozumiały jest bardziej uprzywilejowana.
- system punktowy prowadzi do nikąd , bo po pierwsze likwiduje w dużej mierze wymianę poglądów na rzecz "pałowania" co nie posuwa sprawy do przodu a jest łatwiejsze niż wchodzenie w polemikę
- status wszystkich blogierów powinien być taki sam. O ich pozycji powinna decydować tylko i jedynie poczytność. Dlaczego minus czy plus blogiera X ma znaczyć więcej niż blogiera Y. Toż to czysty Orwell!
- powody banowania i to tylko przez administrację powinny być jasne i przejrzyste, ograniczone do naprawdę niewielu wykroczeń zakłócających funkcjonowanie portalu
- to że powstały bądż powstaną grupki zrzeszające podobnie myślących i wzjemnie sympatyzujących blogierów jest naturalne i nie ma w tym nic złego,
Można tak jeszcze dłużej ale ta dyskusja staje się jałowa bo przecież nie ma woli administratora ma jakiekolwiek zmiany.
-
hobo
Hobo
17 Listopada, 2014 - 19:14
Na samym wstępie - nie odbierz opacznie i źle moich słów, bo brak wiedzy specjalistycznej nie jest żadną wadą. Wszystko wymaga - jeśli chcemy się tym profesjonalnie zajmować - rozpoczecia od podstaw.
Nie mogę na razie z Tobą dyskutować o systemie, bo go nie znasz - nie masz wiedzy specjalistycznej i szczegółowej na temat założeń tego systemu - dlatego możesz uważać że dyskusja jest jałowa a administrator nieprzejednany.
Nie chcąc się powtarzać zalecam Ci lekturę i wyjaśnienia założeń bazowych do Tadmana i Miarki:
http://niepoprawni.pl/comment/1451281#comment-1451281
http://niepoprawni.pl/comment/1451156#comment-1451156
I teraz - jeśli chcesz aby dyskusja była uporządkowana - jeśli nadal jesteś zwolennikiem braku zróżnicowania uprawnień to proszę o odpowiedź na podstawowe pytania:
1. Czy postulat jednakowych uprawnień dla wszystkich oznacza że wszyscy nie mają mieć zaawansowanych funkcji i uprawnień. Czyli wszyscy mają minimum? Jeśli tak to czy rezygnowanie z wielu zawartości dodatkowych (polecanki, wiadomości, wideo, garfiki), zaawansowanych funkcji edytora (linki, obrazki), możliwości wysyłania nieograniczonych PW oraz wielu wielu innych jest dla Ciebie rozwiązaniem?
oraz alternatywnie, bo zasadniczo są dwa wyjścia:
2. Czy postulat jednakowych uprawnień dla wszystkich oznacza że wszyscy (zarówno nowo zarejestrowany, jak i redaktor czy zaufany bloger) mogą wszystko? Jak w takim razie unikniesz: trolli i spamerów którzy rejestrują się tu po to aby wrzucić tylko linki (rejestrujemy wiele rejestracji takich kont przez boty), aby wysłać PW do wielu użytkowników, jak zabezpieczysz aby nowi nie dodawali śmieci do rodzajów zawartości (polecanek, wideo, grafik), jak będzie działał system AIMS (czy wracamy do moderacji ręcznej?), kto będzie sprzątał i ręcznie tym wszystkim sterował?
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Gawrion,
17 Listopada, 2014 - 23:18
Rzeczywiście nie mam wiedzy na temat systemu i wiecej powiem, nie będę nawet próbował ogarnąć go swoim małym rozumkiem. Na Twoje pytanie odpowiem tak ; nie zaboli mnie jeżeli nowy będzie miał takie same prawa jak ja. Jeżeli ktoś uczyni swój wpis bardziej atrakcyjny poprzez dodanie zdjęć , grafiki etc. to chwała mu za to być może przyciągnie przez to więcej czytelników. Jeżeli chodzi o trolowanie to każdy portal musi się z tym zmierzyć, masz doświadczenie z S24 więc wiesz o co chodzi. Najczęściej trole sami się wypalali po jakimś czasie.
Wybacz analogie ale różnicowanie przypomina mi o odwiecznym pytaniu: czy głos lumpa ma tyle samo ważyć co głos profesora uniwersyteckiego? Mimo że w duchu stawiamy na profesora to jednak nie odważamy się tego wprowadzić w życie bo wiemy jak to się może skonczyć...
hobo
jeszcze jedno
17 Listopada, 2014 - 23:58
piszesz o "zaufanych blogierach" co to za ranga i jak się ją zdobywa?
hobo
hobo
18 Listopada, 2014 - 20:24
Napisałem czysto hipotetycznie w sytuacji kiedy nie byłoby zróżnicowania uprawnień. Teraz masz uprawnienia i rangi. Odsyłąm do przewodnika :)
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Hobo
18 Listopada, 2014 - 02:26
Ciebie nie zaboli, ale zabije cały mój cenny czas i spowoduje że zamiast automatu będzie zapierniczał człowiek albo kilku. Prawie w każdej minucie próbuje się tu zalogować/zarejestrować jakiś bot. Części się udaje ale ze względu na domyślną szarą rangę nie może taki bot zrobić nic. Np wysłać do wszystkich użytkowników PW z reklamą. Po to są punkty i uprawnienia aby społeczność zweryfikowała - nie administrator - czy taki użytkownik jest ok.
Jeśli chodzo grafiki - nie chodziło mi o przyozdabianie swoich wpisów. Chodziło mi o to że komentatorzy i blogerzy po osiągnięciu pewnych rang z automatu mają dostęp do dodatkowych rodzajó zawartości.
Trolle - to różnie bywa - jedni się wypalają, jedni nie (szczególnie Ci karmieni). Tu - u nas - negatywne punkty nie tylko nie karmią troli, ale dają przeciwko nim trutkę. :) Oczywiście to społeczność w swej zbiorowej mądrości decyduje kto ma dostać minusy i czyj komentarz wręcz ma być zakopany.
To o czym piszesz jest niebezpieczne - jest zapewno wielu lepszych moralnie lumpów od niejednego profesora. Można jednak dla ważonej demokracji stworzyć prawie idealne reguły :)
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Witam Szanownych Państwa
17 Listopada, 2014 - 14:16
Jako osoba nie związana z portalem, zaglądam tu od niedawna wcześniej coś czytałem tylko jak "wpadł mi w oko" jakiś link, pozwolę sobie zabrać głos który mam nadzieje ostudzi nieco Państwa emocje.
Odnośnie plusów i minusów w komentarzach, jak najbardziej rozumiem plusa tj. klikam gdy podzielam zdanie autora i nie mam nic do dodania. Idei minusa pojąć nie mogę, jak komuś się coś nie podobna niech napisze co i dlaczego, albo zamilknie na wieki. Taki minus w mojej opinii może wyrażać tylko "jesteś brzydki i śmierdzisz, a ja jestem tchórzem i boje się konfrontacji słownej".
Co do porządku i systemu kar. Jako, że mam pewne doświadczenie w blogosferze tylko jedno rozwiązanie wydaję mi się sensowne tj. prawo łacińskie które działa z dołu do góry. Wydaję mi się, że to autor powinien być "Panem i władcą" na swoim poletku. Powinien mieć możliwość usuwania komentarzy i banowania komentatorów wedle swojego "widzimisię" i ponoszenia za to odpowiedzialności w postaci wzrostu/spadku odwiedzin/komentarzy. Dopiero kiedy na blogu dzieją się na prawdę poważne rzeczy mogłaby wkroczyć administracja oczywiście najpierw przez dyskusje z autorem, później przez ewentualne sankcje. Jak komuś zbanowanemu na blogu bardzo się coś nie podoba niech napiszę własną notkę i zobaczymy czy ktoś to w ogóle przeczyta.
O oburzonych "cenzurą" na NP, a argumentujących to tym, że "inni robili gorsze rzeczy" niż ukarany tutaj bloger. Mam pewne bardzo skromne doświadczenia w administracji podobnym portalem. Musze powiedzieć, że to nic nowego pod słońcem chociaż to w mojej opinii wulgarne bo wiem, że osoby które tak się oburzają same nigdy nie zgłaszają tego typu sytuacji do administracji, a przypominają sobie o tym dopiero jak ktoś z "ichnich" zostaje ukarany. A ja w pełni zgadzam się z gospodarzem, że nie jest rolą administracji wyszukiwać wątpliwych treści tylko reagowanie na zgłoszenia blogerów, przy takiej ilości teksów niemożliwe jest zawsze wszystko czytać.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Aaa jeszcze jedno :)
17 Listopada, 2014 - 14:48
Padła ta kwestia, że system jest ok, ale ludzie niedorośli. To muszę powiedzieć jest jakieś pomieszanie totalne. Prawo tworzymy dla ludzi dobrych, ale ze względu na zło które jest w człowieku i system nie może zakładać dobrej woli użytkowników. Szczególnie w naszej sytuacji gdzie wróg nastaje na nas z każdej strony, a my nie mamy środków obrony. Nawet przyjęcie skądinąd pewnie słuszne, że większość jest dobrych ludzi nie znaczy, że będą mieli większość w działaniu z wielu różnych przyczyn których pozwolę sobie dla zachowania porządku nie przytaczać.
Mądrze i treściwie
17 Listopada, 2014 - 17:27
...Dodam tylko, że w kwestiach moralnych w ogóle się nie patrzy na większość. Ona jest ważna, ale tylko przy podejmowaniu decyzji politycznych. Polityka zaś musi służyć moralności, organizować życie pod ład społeczny, który ze swojej natury musi być moralny, bo inaczej byłby samozatraceńczym.
Pozdrawiam
miarka
parasolnikov
17 Listopada, 2014 - 19:56
To ja musze powiedzieć, że albo Ciebie nie rozumiem, albo (jeśli dobrze rozumiem) to wogóle się z Tobą nie zgadzam. Ale nie traktuj tego jako skreślenie Cię z mojej listy rozmówców, bo jeśli chodzi o kwestie filozoficzne (odwieczne pytanie: czy człowiek jest z natury dobry czy zły?) to często ludzie się ze sobą nie zgadzają - w pełni to akceptuję. NIe rozumiem tylko skąd z Twojej strony brak tolerancji dla zgołą innego założenia w tak filozoficznych sprawach i nazwanie tego pomieszaniem?
System nie może zakłądać dobrej woli użytkowników? NIeprawda. Prosty argument - możliwy do empirycznego sprawdzenia. Każdy serwis internetowy, system, który oferuje użytkownikom pewne funkcje (bardziej czy mniej zaawansowane) zakłada dobrą wolę użytkowników i wręcz zgodę na wykorzystanie zgodnie z przeznaczeniem. Zobacz - dałem Ci możliwość założenia tu konta, możesz pisać komentarze. To umożliwia Ci system. Mogłeś wykorzystać ten system do tego aby w komentarzu umieścić linki do sklepu z viagrą, umieściłeś jednak merytoryczny komentarz, Zdecydowana większość użytkowników wykorzystuje system w dobrej wierze i z dobrą wolą. Oczywiście proporcje pomiędzy wykorzystaniem w dobrej woli i w złej kształtują się odmiennie w różnych warunkach. Ja jednak twierdzę, że niezależnie jakie te warunki będą - ludzi dobrej woli, dobrej wiary, dobrych, uczciwych, jest więcej. Chyba mogę tak przyjąć, nawet jeśli jest to moja naiwna wiara i nie jest to żadnym pomieszaniem. Oczywiście to jest bardzo skomplikowana, filozoficzna sprawa - bo czym jest dobro? Jest to sprawa zmienna w czasie - bo my sami czyniąc zło, otrzymujemy w zamian zło, czyniąc dobro otrzymujemy dobro. Dochodzi wiele emocji itp. Jeśli już dotykamy tych spraw - ja wierzę głęboko w to, że jeśli człowiek coś bardzo mocno w coś wierzy, to to się ziszcza. Są teorie, które mówią że jesteśmy nie tylko obiorcą bodźców i czynników z zewnątrz. Nasza psychika, wolna wola jest również kreatorem otaczającego nas świata. Dość mocno w to wierzę, bo dziwnym trafem wielokrotnie mi się to sprawdziło :)
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Już tłumacze
17 Listopada, 2014 - 20:07
Zawiodła w naszej komunikacji definicja systemu, miałem na myśli system prawny, wymiar sprawiedliwości gdyby zakładać dobrą wolę ludzi byłby niepotrzebny, nie wchodząc w kwestie filozoficzne to zgadzam się w zupełności.
ps. jak to jest z tym PW bo nijak nie widzę gdzie można utworzyć wiadomość?
parasolnikov
18 Listopada, 2014 - 02:38
OK - rozumiem teraz. Troszkę sobie popisałem niekoniecznie niepotrzebnie :)
Jeśli chodzi o system prawny to oczywiście jest tak jak piszesz. System prawny (niezależnie od założenia czy człowiek jest dobry czy zły z natury) powinien zakładać, że nie każdy dostosuje się do jego zasad - mówiąc bardziej profesjonalnie - norm.
Dlatego pomiędzy różnymi normami (przepisami) mamy także tzw. normy sankcjonowane i sankcjonujące. Im bardziej zależy nam na prawidłowym zachowaniu - zgodnym z hipotezą i dyspozycją normy sankcjonowanej, tym większa powinna być dolegliwość projektowanej kary.
Na Niepoprawnych wśród wielu norm są także normy sankcjonujące. Jest cały zestaw reguł dodatkowych (pozaregulaminowych, proceduralnych) które dla transparentności życia portalowego opublikowaliśmy, aby uniknąć rozczarowań.
Z tym że to jest system norm. Oprócz tego działają różne narzędzia i mechanizmy, które raczej wspomagają życie portalowe - myślałem że do nich się odnosisz :)
PW - a widzisz - jesteś szary - dlatego nie masz PW. PW jest od żółtej - najbliższej dla Ciebie rangi.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
parasolnikov
17 Listopada, 2014 - 19:36
Dziękuję za zabranie głosu.
Plusy i minusy. Już tłumaczę - podstawowym założeniem moim (które wynika z prostego faktu, że mam ograniczone zasoby czasowe, do roboty jako wolontariusze nie garną się ludzie) było oddanie władzy i zarzadzania portalem ludziom. Aby ludzie wzięli ten obowiązek na swoje barki musi to być związane z normalnym korzystaniem z portalu. Powstaje wtedy problem - czy wszyscy mają mieć równy głos? Wydaje się że nie. Choćby z jednego prostego faktu - jeden (tak jak Ty) przyjdzie tu raz na miesiąc, inni przesiadują tu codziennie. Pojawia nam się naturalne rozwiązanie - twoja aktywność na portalu jest wyznacznikiem i miernikiem Twojego zaangażowania. Tak? Wydawałoby się że tak, ale nie do końca. Bo dlaczego troll, jeden z drugim - z racji tego że bardziej zaśmieca portal - ma mieć większe do niego prawa, skoro działa na szkodę portalu. W tym momencie jako rozwiązanie pojawiają się zarówno punkty dodatnie (które pomagają w karierze), jak i ujemne (które są głosem - Twoja działalność tu nie jest dobrze odbierana). Mam nadzieję że wyjasniłem. Oczywiście możesz podważać założenia, twierdzić że mam masę czasu i pieniędzy aby zajmowac się portalem - ja będę twierdził, że nie, że nie stać mnie na porzucenie pracy, z drugiej strony nie mam specjalnie daru przekonywania do pomocy przy prowadzeniu portalu jeśli jedyną rzeczą którą mogę przekonać jest satysfakcja. O - a może Ty zechcesz mi pomóc? Czekam na PW :) To oczywiście żart, bo jestem pewien, że jesteś daleki od tego aby marnować swój prywatny czas na portal :)
Banowanie przez autorów. Temat wielokrotnie poruszany. Wytłumaczony w standardzie obsugi naruszeń. Cytuję odpowiedni fragment:
Z ostatnim akapitem się zgadzam. Ponad 6 lat obsługuję naruszenia. Bardzo rzadko się zdarza aby ukarany zgadzał się z zasadnością kary, jej wymiarem. Przyłapani na kombinacjach, kłamstwie - kłamią nadal. Łamiący szereg innych zasad, twierdzą że ich nie złamali, bo.. i tu podają wiele okoliczności "łagodzących" czy argumentów "a tamten". Każdy broni się jak może :) Choć powiem szczerze że JzL jest tym wyjątkiem. Zasadniczo nie powinno się dyskutować w takich przypadkach, ale ja już taki jestem, że chcę za dużą cenę ludzi przekonać :)
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
ostał Ci się ino... automat, Gawrion!
17 Listopada, 2014 - 16:56
Niestety, bo mechaniczną "wolność słowa" (dla Ciebie "misję", a wręcz ideologię) uważałem, i nadal uważam, za rozwiązanie co najmniej niedoskonałe.
Na tej "wolności słowa" upasły się pijawki (uważające się za szczupaki:):):)), które sam sobie wyhodowałeś i które teraz gryzą Ci d.pę, tak wcześniej obcałowywaną.
Pozostaje jeszcze pytanie: "Kto jest dla kogo"?
Dla mnie końcem zabawy (choć to dla wielu raczej kawał długoletniej, ciężkiej, bezinteresownej roboty dla dobra wspólnego) było nagłe ujawnienie się... właścicieli.
Mniejsza o to, na czym polegał ich konflikt, bo tego nikt już nie dojdzie.
Wcześniej my, Niepoprawni, wierzyliśmy, że portal działa zgodnie z (wpisywaną jako motto) zasadą "blogerzy dla blogerów".
Kłócący się o kasę i władzę właściciele nie zauważyli (i nadal nie zauważają), że naprawdę okradzeni zostali ci, którzy nigdy nie chcieli ani władzy, ani pieniędzy.
Okradzeni ze złudzeń...
Portal tworzą użytkownicy, nie automat (niezależnie, kto opłaca jego działanie - a przypominam, że były także składki).
Blogerzy, nie te śmieci, desantowcy, agenci i wariaci (plus kilku autoreklamiarzy), z którymi zostałeś po katastrofie Niepoprawnych (tych prawdziwych), a którzy upomnieli się o władzę i profity (co mnie wcale nie dziwi, bo po to tu przecież cała ta banda się przywlokła).
Może go też tworzyć właściciel, który nada mu wyrazisty charakter i zapewni wysoki poziom zarówno publikowanych postów, jak komentarzy.
O tym jednak w przypadku Niepoprawnych nie może być już mowy.
Z definicji.
Twojej własnej.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi
17 Listopada, 2014 - 20:28
Kopę lat - miło Cię znowu czytać :)
Wchodzimy w tematy bardzo filozoficzne i bardzo ciekawe - czym jest wolność słowa i jak ją realizować? Gdzie są dopuszczalne granice i co powinno stanowić kryteria? Wielokrotnie nad tym rozmyślałem. Zawsze dochodze do wniosku, że jeśli chcesz stworzyć akceptowalne zasady w tym zakresie, musza one opierać się na obiektywnych, ostrych kryteriach. I wtedy jeśli utniemy czy rozszerzymy takim działaniem część subiektywnie pojmowanej wolności, to będzie dotyczyło to wszystkich. NIe da się tu zbudować systemu opartego na indywidualnej analizie i subiektywnych kryteriach zakłądających np. "czy sprawca chciałdobrze itp" - zawsze w odbiorze i wg obiektywnej sprawiedliwości będzie to niesprawiedliwe. W tym momencie dotykamy teorii sprawiedliwości. Jeśli przyjmiemy podział sprawidliwości wg Perelmana to można powiedzieć że bazą do naszej portalowej sprawiedliwości jest zasada "każdemu to samo". Wadą pozostałych systemów (w tym marksistowskiego "każdemu wg potrzeb") jest oparcie o subiektywne i nieostre kryteria, które zawsze (czego dowodzi historia) tworzą nam więcej niesprawiedliwości niż pożądanej sprawiedliwej redystrybucji tej sprawiedliwości. Dlatego co do zasady odrzucam te pozostałe modele "dystrybucji sprawiedliwości". Dlaczego piszę co do zasady? Dlatego że sprawiedliwość portalowa wychodząca z bazy "każdemu to samo" jest troszkę mnożona przez zasadę "każdemu wg jego zasług". Jak mierzymy te zasługi? Jest to wypadkowa ocen od wszystkich innych użytkowników :)
Ujawnienie się właścicieli. Dokładnie - rozwalenie (nieodwracalne) portalu nastąpiło wtedy gdy w Redakcji pojawiły się roszczenia majątkowe - zażądano ode mnie oddania domeny. Już wtedy wiedziałem, że to najważniejsza sprawa dla kolegów - aby mnie tego prawa pozbawić. Zbiegło się to z innymi działaniami - takimi jak zwrócenie uwagi jednego z nowych Redaktorów na ilość obowiązków i uprawnień jakie ma Gawrion. Zajmowałem się największą ilością rzeczy i spraw.Nie będę ponownie oceniał tych działań w kategoriach moralności. Ale masz rację - to był początek zburzenia czegoś wyjątkowego - zwrócenie uwagi na własność i na problem jaki ona stanowi wobec niemożliwości osiągnięcia przez niektórych swojego celu - dokończenia ostatecznej i formalnej rekonfiguracji władzy (bo realnie ta władza została jużzrekonfigurowana) sprawowanej nad portalem. Przeszkodą stała się moja własność. I tak przeszedłem do historii jako "złodziej domen", tyran, uzurpator, oszust itp. :) Aha - żeby nie było - ja się o kasę portalu nie kłóciłem - przelałem całe oszczędności z wielu lat Danzowi. Ten zachował się dość honorowo - obiecał, że nie wszystko przeznaczą na swój portal BNR, obiecał mi i Ma, że wyda książkę z pieniędzy zgromadzonych z dystrybucji cegiełek - krzyżyków smoleńskich. Trzymam go za słowo, choć przyznam szczerze, że z tym jego słowem było różnie :) Pożyjemy zobaczymy. Ja mam głęboko w @#$ kasę. Dla mnie liczy się idea!
W mojej rodzinie czy szerzej - kulturze, religii, nazywanie ludzi śmieciami jest niedopuszczalne. Kim oni by nie byli i jakich grzechów by oni na sumieniu nie mieli. Pozwolisz więc, że skończę tą deklaracją. Nienawiść to choroba, którą ciężko się leczy, która może przytrafić się każdemu, nawet mi - wolę dlatego z higieny i troski o brak infekcji nie kontynuować tego tamtu. Powinieneś to uszanować.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Jeśli stworzysz nowy matematyczny (i skuteczny !) model...
17 Listopada, 2014 - 21:42
... funkcjonowania społeczeństwa (a portal to też społeczność) w idealnej równowadze między władzą absolutną i anarchią, masz Nobla jak w banku:):):)
Moim zdaniem to utopia, a utopie bywają bardzo groźne.
Nigdy też nie sprawdziły się w praktyce.
Twoja też, jak widać:(:(:(
PS
Znasz mój ostry język i pasję polemiczną.
Lubię też pisać prosto i wprost.
Nie zamierzam też poddawać się politycznej poprawności.
Jak mam opisać zjawisko zaśmiecania portalu bez użycia słowa "śmieci"?
Zaś agenci to - po prostu - agenci (mógłbym dodać kilka prawdziwych wyzwisk, ale to określenie mówi wszystko)
Wieluj ujawniono w ostatnim roku.
Nadal zbyt mało.
Wychodzi na to, że jednak nie jestem wariatem, co mi zarzucali różni... agenci.
Nie jestem też agentem i "zawodowym rozpie.dalaczem prawicowych portali".
Kto jest - widać już jak na dłoni - praktykę niszczenia prawicowej blogosfery przez wędrowne bandy prowokatorów można obserwować in statu nascendi na resztkach Niepoprawnych
Co mam powiedzieć?
Że widziałem to od dawna i biłem na alarm?
Marna satysfakcja.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi
17 Listopada, 2014 - 22:13
Dixi - wszyscy (wielu) mienią się demokratami. Demokracja to także utopia - niech dowodem będą wybory naszego polskiego suwerena.. To co ja proponuję w tej małej, lokalnej społeczności, to demokracja ważona i permanentnie bezpośrednia. Bo dlaczego taki sam głos ma mieć nowy a taki sam 4 letni niepoprawny? A dlaczego niepoprawny 4 letni, ale marnie oceniany przez innych ma mieć taki sam głos jak ten 4 letni i dobrze oceniany? Czy Społeczność podoła? Wierzę że tak.
Tak samo w życiu - głos ważniejszy powinien mieć Polak zamieszkujący tu z dziada pradziada, niż jakiś sprowadzony przez Bronka. Można pewne bezsprzecznie bezsporne zasady wcielić do rzeczywistosci.
Znam Twój ostry język. Jest jednak różnica w przyznaniu, stwierdzeniu, że ktoś zaśmieca, a stwierdzeniu że jest sam śmieciem.
Agenci - na pewno jacyś są - różnią się tylko od pożytecznych idiotów tym, że są bardziej inteligentni oraz mają czasami niższą moralność (ci werbowani z Polaków), ci obcy jednak, pomimo że wrogo do Polski nastawieni, to możliwe że gorliwi patrioci i ideowcy, kierujący się troszkę machiavellsko-mickiewiczowskim wallenrodyzmem.. A sam przyznasz że milej dyskutować z kimś inteligentniejszym (nie od siebie - od pożytecznych idiotów) :)
Gdybyś miał ze względu na agentów zaprzestawać bronić swoich wartości i idei, to byś musiał opuścić wszelkie ludzkie skupiska. Czy lepiej siedzieć w swojej samotni?
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
jako właściciel sam narzucasz system.
17 Listopada, 2014 - 23:05
Co to jest?
Monarchia konstytucyjna?:):):)
Nawet to nie.
Próbuję Ci tylko zwrócić uwagę na sprzecznśoci, jakie dotyczą Twojej idei (dla idei:):):)).
To nie działa.
Masz dowód.
Dawni pupile właśnie próbują odgryźć Ci rękę, a między sobą też pożarli się na amen, mimo Twojego "idealnego systemu".
Wcale ich nie żałuję.
Wyraziłem już swoją opinie o nich.
PS
Lem wielokrotnie pokazywał, czym się kończy uszczęśliwianie ludzi (i robotów:):):))
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Ale ja tu nie mam żadnych
17 Listopada, 2014 - 23:45
Ale ja tu nie mam żadnych pupili :)
Dixi? To że jest konflikt? Czy to pomiędzy blogerami czy pomiędzy blogerami a adminami? Pokaż mi społeczność, która nie ma konfliktów. Konflikty pomiędzy blogerami były od zawsze.
Teraz sobie przejrzałem pewien dokument spisany przez Budynia w 2008 r. - czasy rozpadu blog.media.pl - czyli prehistoria niepoprawnych :)
Dixi - starzejesz się:) Zobacz co my tam mamy:
To powyżej to wydarzenia z czerwca 2008 - na początku lipca 2008 ruszył stworzony przeze mnie, z dużą pomocą DoktoraNo, przy stałym duchowym i mailowym wsparciu reszty moich dawnych kolegów, portal niepoprawni.pl
Jak wyglądała stara strona? Do dziś można się po niej przejść - nawet zalogować! http://old.niepoprawni.pl/
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
jednym słowem
18 Listopada, 2014 - 00:03
DZIECINADA
hobo
no co Ty
18 Listopada, 2014 - 00:19
...to nie jest dziecinada, to jest istotna sprawa portalowa:)))))
Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.
starzeję się... razem z blogosferą:):):)
18 Listopada, 2014 - 00:47
Nie brałem udziału w tych przepychankach, choć czytywałem portal BM.
Potem powstały dwa portale: BM24 i NP.
Od początku wspierałem Niepoprawnych, którzy z czasem zaczęli zdobywać sobie znaczące miejsce w Sieci.
Po to, żeby się tu szarogęsiły spady od Jankego i desant z NE (oraz jego mutacji)?
Gawrion!
Moim zdaniem ci, którzy odeszli, zachowali się najuczciwiej.
Okazało się, że pracowali długo na (nagle ujawnionych) właścicieli portalu, a jedyną "zapłatą" za lata starań są bluzgi rozpychających się coraz bardziej trolli, desantowców, prowokatorów i agentów oraz kopniak na pożegnanie od Twojej nowej trzódki (dziś już domagającej się coraz wyższych nadań, tytułów i praw).
W normalnym społeczeństwie każdy może wymówić pracę (a także samemu dobierać sobie towarzystwo).
Na szczęście w Sieci nie ma jeszcze pańszczyzny:):):)
Nie chcę tu rozwodzić się na temat B-n-R, bo, jak widać, nauczony doświadczeniem, nie powtórzyłem już błędu sprzed lat.
Inni zrobili, jak chcieli.
Jedni tak, inni siak.
Ich prawo.
Nie jesteśmy zresztą na B-n-R i nie rozmawiamy o B-n-R.
Powtórzę, co mówiłem wielokrotnie już wcześniej: "Niepoprawni to teraz Twój cyrk i Twoje małpy (barany, wilki w owczej skórze, drób, ujadające kundelki...)".
Z portalem czuję się związany wspomnieniami, ale całego tego zwierzyńca nie lubię.
Zauważyłem, że małpy tak się spasły i zhardziały, że próbują siegnąć po więcej władzy.
Nie mój problem,nie jestem właścicielem niczego w Sieci, poza swoim prywatnym blogiem.
Czasem obserwuję, bo jestem ciekaw, jak rozwija się nowe kiedyś medium - Internet (moim zdaniem blogi odchodzą do lamusa, a portale kapcanieją, tracą pozycję na rzecz Facebooka i Twittera - te zaś są mi obce).
No, czasem coś komentuję, bo, jako się rzekło, łatwo ulegam słabości do polemik.
Uważam, muszę powtórzyć to raz jeszcze, że Twoja koncepcja prowadzenia portalu jest utopijna, zawiera oczywiste sprzeczności, i, co gorsza, nie sprawdza się w praktyce.
"Wolność słowa" - w Twoim rozumieniu - to recepta na stworzenie bestiarium.
To już widać.
Nikt przyzwoity nie będzie zadawał się z ludźmii, których nie lubi i nie szanuje, ba, z takimi, którzy budzą w nim najgłębszy sprzeciw (na przykład - agentami obcych państw i zdrajcami).
Nie będzie się zadawał nie tylko z powodów estetycznych (każdy kontakt z nimi brudzi).
Nie będzie się wdawał "jak równy z równym" w żadne dyskusje ze swołoczą, bo sa one bezsensowne, nieracjonalne, niemoralne i demoralizująca, a służą tylko tejże swołoczy, uwiarygadniając ją.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
popatrz niżej Gawrion!
18 Listopada, 2014 - 01:37
"Panowie, policzmy głosy"?:):):)
Stoisz przed nierozwiązywalnym dylematem.
Ja bym ich wszystkich wywalił na zbity pysk już dawno temu.
No, ale z czym Ty teraz zostaniesz, jak się pozbędziesz nowych "filarów"?
Albo jak się... nie pozbędziesz?
Z niczym.
Cokolwiek byś zrobił, masz przerąbane:(:(:(
Desant wystawił Ci rachunek za wsparcie podczas konfliktu w łonie redakcji, ale jest to w gruncie rzeczy szantaż.
JazWSI sformułował to jasno (choć ma problemy z wyrażaniem bardziej skomplikowanych myśli:):):))
Podsumował Bib-Rus Ras-Putin.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi
18 Listopada, 2014 - 02:53
Wielokrotnie na ten temat rozmawialiśmy - i publicznie, i przez PW. Zdajesz sobie zapewne sprawę, że Ty mnie, ani ja Ciebie nie przekonam. I nawet nie chodzi o prawdę czy falsz. Różnimy się po prostu ocenami i tym co komu odpowiada - jeden lubi róże, drugi tulipany, trzeci fiołki, czwarty bez. Ja lubię przebywac i obcować z ludźmi, lubię przekonywać, być przekonywanym, lubię dyskutować o swoich ocenach i wysłuchiwać innych ocen. Nie wyobrażam sobie aby w dużej społeczności wielu tysięcy użytkowników, setek aktywnych komentatorów, dziesiątek blogerów mieć receptę na odizolowanie się od tych złych, patologicznych. Staramy się oczywiście bronić przed złem i wychodzimy z koncepcji sprawiedliwości klasycznej - każdemu po równo. Co możesz więcej zrobić? Nic. Oczywiście że alternatywą jest samotnia. Ale oznacza ona świadome pozbawienie się możliwości oddziaływania na innych, wpływania na innych, współistnienia z innymi i współorganizowania się z innymi.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
owszem, jeden lubi ser blue, inny...
18 Listopada, 2014 - 03:18
... przepocone, nigdy nie prane skarpetki:):):)
Rozumiem, że obawiasz się samotności i fiaska projektu, który kosztował Cię wiele nerwów, czasu, pracy i pieniędzy.
Napisałem to wyżej - nie masz alternatywy.
Musisz zostać ze smrodami (które sam wpuściłeś i pielęgnowałeś z podziwu godnym samozaparciem) i.... cieszyć się, że jest ich tak wiele.
Szczerze Ci współczuję.
Szczerze.
Także tego, że jestes głuchy na argumenty.
Nawet jeśli doceniam determinację - moim zdaniem samobójczą.
Stałeś się właścicielem i... niewolnikiem:(:(:(
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi
18 Listopada, 2014 - 03:23
Dixi. Ty to lubisz turpistyczne elementy, porównania. Niczego się nie obawiam. Jakkolwiek będziesz mnie próbował zniechęcić - skarpetkami, agentami - to tym więcej energii mi dodasz. Do tego że mnie nie przekonasz chyba dasz się przekonać? Zapewniam Cię! :)
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Dixi nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
nie chcę Cie zniechęcać i już wiem, że Cię nie przekonam.18 Listopada, 2014 - 03:37
To, że jesteś niereformowalny, głuchy, ślepi i odporny na dobre, życzliwe rady... paradoksalnie może Cię nawet jakoś ocalić.
Mam na myśli samopoczucie...
Niepoprawnych jednak (prawie dosłownie) diabli wzięli.
PS
Czy stara, głupia i lekko szalona kobyła Lotna nie była kiedyś Twoją pierwszą administratorką portalu?
Dziś stara się przewodzić "opozycji"
Czy nie migdaliłeś się z najwiekszymi szumowiinami, prowokatorami i agentami?
Dziś domagają się spłaty długu....
Wiem, że sobie poradzisz, bo nie obchodzi Cię nic, poza "misją" realizowaną z uporem maniaka.
Prawdę mówiąc nie wiem, czy Ci gratulowac, czy współczuć.
Żegnam.
Znów straciłem czas:(:(:(
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi
18 Listopada, 2014 - 04:21
Piszesz teraz o radach, piszesz, że straciłeś czas. Gdzie te rady? Co jest Twoim celem, skoro straciłeś czas? Co by się musiało stac abyś nie stracił? Mam zamknąć portal? Mam powywalać ludzi którzy się Tobie nie podobają? Co mam zrobić? Napisz jak w instrukcji. I nie powtarzaj swoich ocen po raz kolejny - ja znam Twoją ocenę - Ty znasz moją. Ja zapewniam, że wiele musiałoby się stać (nowe okoliczności) aby moja ocena się zmieniła. Twoja chyba także może się zmienić tylko w podobnych okolicznościach. Powatarzanie się nic nie wnosi.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
@Gawrion
18 Listopada, 2014 - 06:51
Z zainteresowaniem przeczytałem twoją wymianę zdań z Dixi.
To tylko potwierdziło moje zdanie, które wobec tego blogera miałem.
Pozwolisz...
To klasyczny samiec alfa, z wybujałym ego i nadprodukcją testostreonu, który uprzednio obsikiwał swój teren, pilnował swoich samic i niepodzielnie panował, ostrząc swoej poroże i trykając tu i tam.
Jak to w życiu i naturze bywa, zestarzał się i osłabł. Nie był w stanie już bronić swojego terytorium, podkulił ogon i rozgoryczony odszedł.
Utracił swoje królestwo i swoje stado. I nie rozumie, dlaczego tak się stało.
Będzie nawet patrzył na Księżyc, bo to może stamtąd, a nie tylko z Rosji, Niemiec, Izraela, czy USA nadeszli AGENCI.
Tak rodzi się obsesja i nienawiść.
Jestem szczęśliwy, że ja nie muszę siię z tym zmagać.
A ty - sobie pogadałeś.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Burek powsinoga
Komentarz ukryty i zaszyfrowany
Komentarz użytkownika tańczący z widłami został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
18 Listopada, 2014 - 11:32
Hhh. N c Ty Jzgdyn. Dx smcm lf ? T dbrz, ż wyprwdzłs mn z błęd, b wydwł m sę, ż brkm pwsngą spszcznym z łńcch n hsł : brz !!
NIEPOPRAWNY INACZEJ
to kwadratura koła, Gawrion!
19 Listopada, 2014 - 01:57
Nic dziwnego, że borykanie się z nią musi z czasem wywołać poczucie bezsilności i znużenie.
Wbrew temu, co mi zarzucasz (nie gniewam się z tego powodu, bo Cię rozumiem:):):)), przedstawiłem alternatywę - trzymaj się swojego systemu (szczerze przyznałem, że nie jest on moim zdaniem doskonały, i wątpię, by osiagnął kiedyś doskonałość, mimo włożonego trudu), choć to on generuje kłopoty (bo pozwala zgranym bandom nadaktywnych, a niekoniecznie wartościowych, klikaczy dominować innych blogerów), albo zachowaj się jak właściciel i wywal na zbity pysk samozwańczych "trybunów ludowych", którzy chcą przejąć portal, dyktując Ci warunki, czyli... próbując Cię ubezwłasnowolnić (tu też szczerze przyznałem, że ostre przetrzebienie chwastów zrobiłoby odrobiną miejsca dla kwiatów, ale nie ma takiej gwarancji, ża jakieś jeszcze się zasieją, bo blogosfera jest już nasycona, a prawdopodobnie też chyli się ku upadkowi, wypierana przez nowe, prostsze, szybsze.... głupsze formy komunikacji w Sieci).
Jestem pesymistą, Ty zaś deklarujesz optymizm.
OK, powodzenia!
Chcesz rady, która łączy w sobie obydwie powyższe (i na dodatek pozwala ignorować moje wątpliwości)?
Praktycznej i racjonalnej?
Służę.
Walnij w stół, tupnij nogą i powiedz (a już Ci się to zdarzało): "Widziały gały, co brały (teraz będzie to naprawdę uzasadnione:):):), a jak się nie podoba, to droga wolna - won!".
Jesteś właścicielem (pamietasz, jak dzisiejsi oponenci to podkreślali?), ustaliłeś zasady - nie pozwól naciskać na siebie, a szantażystów weź za pysk.
Nie bój się, nie odejdą!
Tak tylko straszą (kto miał honor, ten odszedł i nigdy nie wróci).
Oni nie mają dokąd pójść, bo zostali już wyrzuceni z każdego liczącego się miejsca w Sieci, a do innych nigdy nie będą wpuszczeni.
To (że się powtórzę) w większości śmieci zwalone na NP z całej blogosfery.
To też w wększości (co ciekawe i znaczące) śmieci wyrzucone kiedyś z... NP (i nie bez powodu, bo mówimy na przykład o osobnikach złapanych na kłamstwie, spamie, chamskiej reklamie i autoreklamie, grożeniu Niepoprawnym pobiciem lub sądem, nawoływaniu do przestępstwa, jawnym reprezentowaniu WSI i interesów obcych, a wrogich, państw...), które zwaliły się tu ponownie... same, korzystając z konfliktu w redakcji i exodusu Niepoprawnych (do którego desant walnie się przyczynił - w swoim własnym interesie).
To wreszcie zawodowe trolle, prowokatorzy i agenci (a także obwoźni handlarze kanapowymi "ideami") - oni robią swoje, więc nie działają na nich argumenty, prośby ani groźby, mają czas od rana do wieczora, determinację żeby pisać, komentować, pałować i... bezczelnie domagać się większych uprawnień.
O grafomanach, monomaniakach i kłótliwych frustratach nawet w tym kontekście nie wspomnę:):):)
Mam temperament chirurga, więc zaraz bym ciął, odpiłowywał, przypalał...:):):)
Ty próbujesz z całym samozaparciem... zbudować Utopię...
No to buduj ją konsekwentnie, nie zważając na próby manipulacji, groźby, wrzaski i piski!
Ja bym z takiego materiału nie próbował klecić...
Tobie, jeśli chcesz i musisz, życzę powodzenia.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi
19 Listopada, 2014 - 04:44
Ok - Ty byś ciął, odpiłowywał, przypalał. Pewnie raz z lepszymi dowodami, raz tylko z marnymi poszlakami. Raz pod wpływem większych emocji, raz mniejszych - z większym przemyśleniem. Skuteczność - pół na pół. A co tam. Lepiej pół się pomylić na zapas niż przeoczyć :) Tak sobie to wyobrażam - jako tyranię. Co byś miał? Miał byś kółko wzajemnej adoracji, podrzędny portalik - społeczność podporządkowaną terrorowi albo z głupiego oddania, albo ze strachu. Ein Fuhrer - ein Reich!
Ja taki nie jestem - nużą mnie mdłe kółka wzajemnych adoracji, gdzie jeden drugiemu szczebiocze i spija z dzióbeczka i ciucia tu, ciucia tam. To nie dla mnie Dixi. Wolę napisać agentowi/pożytecznemu idiocie kilka słów po męsku i dobitnie (oczywiście w granicach Regulaminowych) niż ciuciać sobie z grupką ciuciających przyjaciółeczek.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
a Ty, Gawrion, co masz?!
19 Listopada, 2014 - 05:07
Skłócona i zbuntowaną przeciw... Tobie bandę.
Sam ją sobie wyhodowałeś.
Powiedziałem swoje, wyjaśniłem (na Twoje żądanie) o co mi chodziło.
Próbowałem (choć udowodniono już dawno, że to bez sensu) rozwiazać problem kwadratury koła.
Ba, życzliwie i delikatnie (jak nie ja:):):) udzieliłem rad.
Ty nie potrzebujesz rad, Gawrion.
Ty WIESZ.
Dziwi mnie tylko, dlaczego, za przeproszeniem, pie.dolisz sie z głupimi trepami, którzy nie potrafią sformułować zdania po polsku (o logice nie wspomnę) i z histeryczkami (płci dowolnej) cieżko przechodzacymi menopauzę.
Bedę powtarzał do zndzenia: "Twój cyrk, Twoje małpy".
Przyznaję, że ciekaw byłem, jak toczą się losy Niepoprawnych.
Nadal i nieodwracalnie... w dół.
Myśle, że teraz temat jest wyczerpany.
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Dixi
19 Listopada, 2014 - 05:10
Tam żądanie od razu.. Ale zdziwiłem się, boś faktycznie napisał instrukcję. Stawiałbym że mi nie napiszesz konretów. Doszliśmy do sedna. Tak jak napisałem - jesteśmy inni. To chyba dobrze ;)
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Dixi nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
oczywiście, Gawrion...19 Listopada, 2014 - 20:21
... nie skorzystasz z życzliwych rad!
Ot i próżny mozół, ot i powód do zniecierpliwienia:(:(:(
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Gubię się w tych drupalach .....
17 Listopada, 2014 - 18:40
i innych Waszych kombinacjach ,kombinatorykach ,Was wszystkich , zatroskanych o Polskę.Nie wiem,kto ma jakie możliwości i jaką rangę, szkoda mi czasu na śledzenie punktowania przez równych i równiejszych.Wiem ,że są tu wpisy bezsensowne i mądre.Widzę, że "banda czworga " (maruś,Jzg,JzL,MS ) pozwalali sobie na wiele i to szczególnie wtedy,gdy wpis był logiczny (nie mylić z różnicami ideologicznymi).Dziękuje Gawrionowi,że nieco osłabił tę czwórkę.Oby tak dalej.Serdecznie pozdrawiam
Verita
Verita
17 Listopada, 2014 - 18:57
A co myślisz o zlikwidowaniu bata, czyli minusów i zostawieniu tylko marchewki ?
Pozdrawiam sedecznie :)
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Verita nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Tzw, można zostawić plusy dodatnie...17 Listopada, 2014 - 19:22
a ujemne zlikwidować..ale czy to ukróci chamstwo i bezmyślność? Pozdrawiam
Verita
Resocjalizacja narzędziami :))
17 Listopada, 2014 - 19:42
Droga Verito.
Ludzi trudno zmienić. W zasadzie mamy bardzo mały wpływ na postępowanie drugiego człowieka.
Natomiast odbierając chamowi siekierę i pozostawiając mu jedynie pług, wybijamy mu z ręki oręż, którym nie umie się posługiwać, a pozostawiamy wyłacznie narzędzie pracy :))
To w zancznym stopniu go zresocjalizuje :) To pewne.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Drogi Tzw...
17 Listopada, 2014 - 21:44
najlepiej dać mu do ręki widły.Wtedy będzie z niego ktoś baaaaardzo wartościowy:-)To też pewne.
Verita
Verita
17 Listopada, 2014 - 22:07
Słusznie. Na początek proponowałbym gable. czyli widły "pyrne" do przerzucania ziemniaków. Mają takie piękne okragłe końcówki, żeby nie kaleczyć kartofli.
Nie ma opcji, żeby nimi kogoś dźgnąć ;)
P.S. Dopiero jak gość się wyrobi, można mu powierzyć gnojne.............o pozostałych nie wspomnę :)))
To wyższa szkoła jazdy. :)
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika tańczący z widłami nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Jest krwawo................zamiast odświętnie17 Listopada, 2014 - 21:16
Aj waj, aj waj. Takie piękne, spektakularne zwycięstwo PiS. WRESZCIE ZWYCIĘSTWO. Portal powinien tonąć w fanfarach, słownych racach, pochwałach, fieście i entuzjaźmie, ale nie, jest inaczej, jest duszno, trwożnie, wrogo i negatywnie.......bo jeden portalowy nomad - palant- rozpierdalacz wywołał krwawą dyskusję.
Czy Wy jesteście normalni ?
Potraficie jeszcze z czegokolwiek się cieszyć ?
Czy rządzą wami już tylko chore emocje, ambicje i skłoność do szukania wewnętrznego wroga i nieodparta chęć wciagania się w bezpłciowe dyskusje ?
LUDZIE OPAMIĘTAJCIE SIĘ !!!
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Ponad trzy tysiące odsłon,
18 Listopada, 2014 - 00:18
ponad setka komentarzy a końca sporu o system ocen i pałowanie nie widać.
Chyba już pora na podsumowanie.
Czy zatem "Gawrion" przychyla się do sugestii blogerów i znosi pałowanie lub zmienia system ocen?
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
Moje podsumowanie
18 Listopada, 2014 - 08:31
Gdy zdecydowałem się zamieścić mój wpis, czułem, że wrzód nabrzmiał i trzeba go przeciąć.
Chyba miałem rację, bo pod moją notką i Gawriona prawie 200 komentarzy i prawie 6 000 wejść. Kilkudziesięciu blogerów, zdecydowanie w dobrej wierze, wyraziło swoje opinie i uwagi. Nasz gospodarz Gawrion jasno wyłożył swoje zasady i mocno bronił swojego stanowiska..
Przeważająca opinia braci blogerskiej jest taka, że system punktacyjny jest patogenny i rodzi konflikty, powodowane nieetycznymi zachowaniami. Krytykowano również niemożność banowania wrogich blogerów na swoich blogach.
Z drugiej strony rozumiem Gawriona, który stworzył specyficzne środowisko blogerskie, technicznie wyrafinowane, w dużym stopniu demokratyczne i dosyć sprawiedliwe. Jak każdy tego typu twór ma oczywiście wady i zalety. Jeżeli założyć, tak jak autor zakładał, dobrą wolę i kierowanie się etyką, to zalety przeważają nad wadami. Niestety, ludzie są jeszcze bardziej niedoskonali, niż wytwór naszego gospodarza.
Wobec mojego wpisu i następnie odpowiedzi Gawriona pojawiły się jak zwykle wpisy niechętne, krzywdzące i niesprawiedliwe. Zarzucono m.in. agenturalną próbę przejęcia portalu poprzez rozpoczęcie tej dyskusji (Dixi). Zarzucono również usiłowanie podporządkowania sobie naszego społeczeństwa przez pewną grupę (Miarka, Leoparda).
Chyba każdy to widzi, że spiritus movens konfliktu jest scieranie się przeciwstawnych poglądów w stosunku kształtu polskiej polityki do Rosji. Wszystko poza tym: - Ukraina, Niemcy, żydostwo, intronizacja Jezusa, to sprawy pochodne, albo wtórne.
Osobiście boleję nad nieumiejętnością prowadzenia przez wielu spokojnej dyskusji. Jak można rozmawiać, jak bloger zwraca się do ciebie "Januszek z fujarką", "słuchajcie Kamiński", albo "chazar", czy "chocheł" [wszystko autentyczne]?
Ja rozumiem, że jak tutaj jesteśmy, to pochodzimy z wielu różnych kręgów kulturowych. Jednakże chyba nie ma aż tak dużych różnic, żeby nie dało się utrzymać odpowiedniego poziomu wzajemnego szacunku. Niestety... są tu też osoby, które chcą tylko dokuczyć wyśmiać i z pogardą opluć. Hejterstwo, to znane, ale przykre zjawisko w internecie. Zazwyczaj jest to broń tchórzy, karzełków skrytych pod swoimi nickami.
Czy coś się zmieni? To zależy. Trochę też mamy na to wpływ.
Lecz są między nami tacy, którym chyba nie za bardzo na niepoprawnych zależy.
Pozdrawiam wszystkich
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
JzG
18 Listopada, 2014 - 09:51
Zrobiłeś podsumowanie jak szef. A szefem nie jesteś. To jest właśnie Twój problem: chcę być szefem i inni mają mnie słuchać. Nie zauważasz tego i nie chcesz zauważyć. Jakiekolwiek próby o dogadanie się z Tobą na temat spornych kwestii nie dają rezultatu, bo Ty zawsze musisz mieć rację. A jak nie przyznaje Ci się racji zaczynasz być delikatnie mówiąc niemiły.
Piszesz, że bolejesz nad nieumiejętnością prowadzenia przez innych spokojnej dyskusji, a przecież sam to samo robisz.
Wymienisz to, co spotkało Cię złego, a sam nie pamiętasz, że tak samo się zachowujesz. Jak Ci się zwróci uwagę na takie Twoje postępowanie wobec innych jesteś zdziwiony, nic takiego nie robisz.
Napisałam, że portal to wspólnota, a we wspólnocie nie ma miejsca na "primadonny". Bardzo dobrze Gawrion napisał, że to
co robimy tutaj, robimy dla Polski. Własne "ja" powinno być na ostatnim miejscu. W tej wspólnocie jesteśmy silni, pojedynczo jesteśmy słabi. Można być wspólnotą, nawet mając różne poglądy gdy łączy nas dobro Ojczyzny.
Uważam, że można się dogadać. Jednak to dogadanie nie polega na tym, że wszyscy muszą zaakceptować poglądy innej strony. Trzeba iść na kompromis, ale przede wszystkim wykazać dobrą wolę i szacunek dla drugiej osoby.
Można wybaczyć i zacząć wszystko od nowa? Można. Można nawet nie domagać się zadośuczynienia krzywd. Dlaczego? Bo krzywdy jakich człowiek doznał w Internecie są niczym przy stawce jaką jest dobro Ojczyzny. Niedługo będą wybory, więc dlatego należałoby tak postąpić.
NIE dla prywatyzacji Polskich Lasów Państwowych
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika jazgdyni nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
@Leoparda18 Listopada, 2014 - 10:04
Witam
widzisz, Twój wpis jest bardzo symptomatyczny i pokazuje te aberacje społeczne, o których ja mówię.
Po pierwsze - znowu wystąpiłaś z komentarzem niemerytorycznym i skierowanym ad personam.
Po drugiej odbierasz mi zupełnie bezpodstawnie prawo do podsumowania. Ja rozpocząłem dyskusję i ja mam prawo skończyć.
Tak jak zawsze mam prawo do swojego własnego zdania. A ty usiłujesz narzucić swój punkt widzenia, który wcale nie musi być słuszny. I wg. mnie nie jest. Możesz mnie określać primadonną i odczuwać niechęć, jednakże mojego autorytetu mi nie odbierzesz. Wiesz dlaczego? Bo może to uczynić jedynie człowiek, którego ja darzę identycznym autorytetem. Zasada wzajemności.
Albo darzymy się identycznym szacunkiem i respektem, albo nie ma o czym mówić.
Myślisz, że piszesz tak dyplomatycznie, że nie widać niechęci i pogardy?
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
JzG
18 Listopada, 2014 - 11:20
Piszesz, że wpis jest niemerytoryczny i atak na Ciebie. Widzisz, ja jestem jak muszkieter, który nawet królowi powiedział prosto w oczy co go boli. Tak samo powiedziałam to Tobie. Wiesz, że do tej pory nie zabierałam głosu we wcześniejszych kwestiach dotyczących Twojej osoby. Dworactwo zawsze się mści, bo nie jest szczere. A dworakiem być nie umiem. Jednak sam piszesz, że coś jest nie tak. Napisałam więc swoje zdanie. Dlaczego jest nie tak według mnie.
Najważniejsze jest dobro Ojczyzny. Może to dla Ciebie takie pompatyczne, ale ja tak uważam. Uważam, że powinno się dawać przykład ludziom, którzy mają dość tej mowy nienawiści, kłócenia się itp. Ludzie powinni widzieć, że gdzieś jest ten skrawek normalności, za którą tęsknią.
Człowiek miewa gorsze lub lepsze dni, ma swoje kłopoty, czasami daje ponieść się w dyskusjach, to wszystko się zdarza. Jednak w imię dobra wspólnego można się starać. Dlatego, mimo wielu bolących spraw jakie były można się chyba zastanowić nad naszym postępowaniem, czy nie popełniło się błędu, czy kogoś nie uraziło itd.. Przecież można wszystko zacząć "od początku". Ja przynajmniej bym tak zrobiła.
Nigdy nie odbierałam Ci autorytetu w Twoich zawodowych kwalifikacjach i jak mogłabym mieć taki zamiar, bo przecież nie jestem inżynierem elektronikiem z wieloma specjalizacjami jakie Ty masz. Zawsze ceniłam Twoją marynarską wiedzę i byłeś dla mnie autorytetem w tych sprawach, bo wiesz, że interesuję się statkami.
Wiele razy miałeś odczucia zupełnie inne niż to co zawierał mój komentarz do Ciebie. Tutaj jest tak samo.
Ja napisałam do Ciebie apel o zgodę i zaczęcie wszystkiego od początku w imię dobra wspólnego. Bo ta zgoda jest potrzebna. Jak będzie nie wiem? Wiem jedno, że to wspólnota NP wypracuje swoje stanowisko, stanowisko większości, a ja temu się podporządkuję bez żadnych dyskusji z mojej strony.
NIE dla prywatyzacji Polskich Lasów Państwowych
@Leoparda
18 Listopada, 2014 - 15:06
Wiesz, ja się bardzo muszę pilnować i dokładnie dostroić się do twojej fali, żeby ciebie nie urazić i żebyśmy się dobrze zrozumieli. A przecież znasz mnie już parę lat, z moimi wadami i zaletami, jak też humorami i ironią.
Ja nic nie mam przeciwko krytyce i zazwyczaj dobrze ją znoszę. Ale szczerą, bez owijania w bawełnę. Jak ktoś mnie nie cierpi, niech pisze, że mnie nie cierpi, a nie nazywa Jasiem z fujarką. Rozumiesz? Szczera rozmowa, bez nowo-mowy i politycznej poprawności.
Napisałaś: "Najważniejsze jest dobro Ojczyzny." A cóż ja na Boga robię w internecie??? Wszystko, co wg. mnie służy Polsce i jestem o to gotów walczyć i się spierać. Może czasami jestem niedelikatny - zgadzam się. Lecz mam potworną alergię na głupotę i fałsz. Nie na poglądy. Te są zawsze do dyskusji i mogą ulegać zmianom.
Wbrew temu, co się wydaje, ja jestem bardzo ugodowy, lub, jak to się modnie mówi koncyliacyjny. Cóż, nie zawsze to wychodzi. Wczoraj, po sugestii Marusia wyciągnąłem rękę do Dixiego, a ten mnie opluł.
Lecz także są pewni ludzie, którzy już tak mocno przekroczyli bariery, że o jakimkolwiek porozumieniu mowy być nie może. Lecz powiem ci tutaj, na przestrzeni paru lat w internecie jest ich dosłownie kilku. Zauważyłem, że im kto madrzejszy, to łatwiej się dogadać, nawet po najgorszej kłótni.
A teraz napisz apel o zgodę do rebeliantki, verity, lotnej, trybeusa i tadmana. Pięć osób... Dużo?
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Wybaczyć ?
18 Listopada, 2014 - 10:47
Obawiam się JzG, że wyciagnałeś fałszywe wnioski. Skąd ten pomysł, że spritus movens tzw. konfliktu jest ścieranie się poglądów na temat stosunku do Rosji ?
Już samo słowo >konflikt < jest sporo nad wyraz i ma znamiona zaczarowywania rzeczywistości, a postawiona przez Ciebie teza o powodzie konfliktu to już niemal imaginacja.
Dużą liczbę wejść w wątku należy zawdzięczać przede wszystkim ciszy wyborczej, która obowiązywała ( nie było chwilowo ciekawszych tematów do dyskusji), a nie społecznej potrzebie dyskutowania na temat rzekomego zatrzymywania przez Ciebie pieciu blogerów, którzy chcą odejść NP i poglądów na temat Rosji.
Ponadto dyskusja rozmuchała się w zasadzie w innym kierunku, niż ten co zapodałaś, a mianowicie punktacji.
Nie mniej jednak chylę czoło, bo udało Ci się fałszywą tezą o rzekomym konflikcie na NP, odebrać niepoprawnej braci radość ze zwycięstwa PiS w wyborach, na które tak długo czekali.
Czy Ci to wybaczą ? Zobaczymy.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
@TzW
18 Listopada, 2014 - 11:12
Witaj
Może ty tego nie zaobserwowałeś, ale toczy się nieustanny konflikt, co właśnie skutkuje tą bzdurą z punktacją.
Są wyraźnie zaznaczone dwie grupy, które mają różne podejście do konfliktu ukraińskiego i które nie przebierając w słowach, wzajemnie się zwalczają [jak chcesz, to szczegóły na PW].
Dlatego twoje stwierdzenie o fałszywej tezie o konflikcie jest mylne. Konflikt jest i za to JzL został zawieszony.
Dlaczego zarzucasz mi złą wolę i chęci przykrycia zwycięstwa PISu? Nie możesz zobaczyć kiedy ja opublikowałem?
Wszyscy wszystkich o coś podejrzewają.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
JzG
18 Listopada, 2014 - 11:19
Nie zarzucam Ci złej woli, przecież z Twojegu punktu widzenia zrobiłeś to w dobrej wierze. Nie mniej jednak niepotrzebna dyskusja zdominowała newsa dnia, czyli zwyciestwo PiS.
TzW
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Szydło
18 Listopada, 2014 - 18:22
Wyszło szydło z worka. Skupiasz uwagę na tym zwyciestwie zamiast domagać się uniewąznienia wyborów.
2. Co do mechanizmu, to owszem, taki system punktowania ułatwia działanie sitwie. Jeśli grupka będzie konsekwentnie tracić czas na minusowaniu konkurencji i plusowaniu siebie - doprowadzi do przebudowy struktury społecznościowej.
3. JzG występuje jako szermierz trolerki w wykonaniuJózefa z Londynu.
To się nie da utrzymać.
4. Zarzuty Dixi jakieś ogólnikowe. Niewiarygodne.
5. Zarzuty o agenturalnosc: każdy niesłusznie obrzucony błockem podobnie traktuje zarzuty wobec innych osób tak potraktowanych. Tłumaczyłem to już wiele razy, a groch o ścianę.
6. Zobaczycie że zminusują moje wpisy tytułem retorsji.
7. Mamy tu jak widzę wojujących zwolenników czekistów: nagan, Katyń itp.
Ty śmiesz mówić o wzajemnym szacunku?
18 Listopada, 2014 - 14:36
Mam ci przypomnieć jak mnie zbluzgałeś?
kazikh
Słowa te skierowałem do JzG
18 Listopada, 2014 - 14:53
Odpowiesz?
kazikh
@Kazikh
18 Listopada, 2014 - 15:09
Pewnie, że odpowiem...
Ja duży chłop jestem - nie uciekam.
Tylko nie pamiętam, kiedy i za co cię zbluzgałem. Może słusznie? A jeśli nie, to może przeproszę, bo ja urazy nie mam.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
26.01.2014
18 Listopada, 2014 - 15:27
Blog MTC i prywatne wiadomości.
kazikh
@Kazikh
18 Listopada, 2014 - 15:45
Chwila... poszukam...
Nie mam zielonego pojęcia, jak się cofnąć do 26-01-2014 do M3C.
A nie uległo to przedawnieniu i wisi na mnie wyrok?
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Nie wymagam
18 Listopada, 2014 - 17:12
Poczucia honoru od piewcy UPA
kazikh
@Kazikh
18 Listopada, 2014 - 17:53
Nie przesadzasz kolego?!
Jak nie pokażesz choćby jednego tekstu wychwalającego UPA, napisanego przeze mnie, mogę się zdenerwować i nazywać cię kłamcą.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Już powiedziałem że twoje opinie mam w,,,,
18 Listopada, 2014 - 21:20
Tak a propo to poczytaj sobie zdania o zbrodniach ukraińskich ktore wygłaszałeś na blogu MTC.
A też wspomnienia ocalałych z rzezi,historyków którzy udowadniają że większość Ukraińców [cywilów] zginęła z rąk swoich pobratymców.
kazikh
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika jazgdyni nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
No tak...18 Listopada, 2014 - 21:49
Przypadek beznadziejny...
Zauroczony i wie lepiej. Bo przeczytał książkę...
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Filozofię i życie Gawrionie
19 Listopada, 2014 - 10:01
... łączy jedno - mądrość. A to cecha serca nie rozumu.
Filozofować to szukać refleksjii o życiu, stać obok życia. Żyć to kierować się uczuciami, to walczyć i pracować, mieć na względzie innych ludzi, budować wspólnoty, patrzeć w przyszłość.
Usiłujesz mnie postawić pod pręgierzem opinii filozofa, a siebie widzisz jako stojącego na ziemi. - Jest odwrotnie.
Stawiasz system ponad człowiekiem – a to jest filozofia. To Ty nie chcesz zejść na ziemię. Czyli na poziom serca.
Żyć, to mieć ludzką wrażliwość, a tą mamy zróżnicowaną i nie podlegającą uniformizacji.
Jak ktoś mi nie pozwala żyć na poziomie pełni mojej ludzkiej wraźliwości to on mnie krzywdzi niezależnie od tego, co mówi prawo, regulamin, czy system. To je trzeba zmieniać, nie człowieka.
Pozdrawiam
miarka
PS. Przez pomyłkę wydrukowało się na dole. Przenoszę i we właściwe miejsce dyskusji
Filozofia realistyczna...
20 Listopada, 2014 - 22:28
to samo życie (Arystoteles,T.v A, Krąpiec).Natmiast idealizm niemiecki (Platon,Kant,Hegel,Schoppenhauer) nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.Myślę Gawrion jest wyznawcą tej drugiej.Szkoda.Ale pozdrawiam.
Verita