O, o, rusza się, rusza, chyba się budzi, pewnie będzie wstawać... patrzcie, którą nogą będzie wstawać, lewą czy prawą... uff, prawą, co za ulga... Już się podnosi, siada na skraju łóżka... dokąd pójdzie najpierw, do kuchni czy do łazienki, bo jak do kuchni to znaczy że głodny, a jak głodny to zły, lepiej nie wchodzić mu w drogę... jednak do łazienki, całe szczęście... slyszycie coś ? , nuci coś...