Gdzie narodowa dyskusja !?

Obrazek użytkownika jazgdyni
Kraj

Lato było wyjątkowo piękne... Zdobycie miejsca w nadmorskich miejscowościach, mimo horrendalnych cen, graniczyło z cudem. Podobnie, jak zdobycie skrawka piasku na plaży nad Bałtykiem.
Na szczęście mieszkam w Gdyni...
A wokół, na świecie dzieją się sprawy wielkie. Wielkie i złe. Co gorsza, dotykają one jak najbardziej, nas, wszystkich Polaków i to w stopniu tak niebezpiecznym, jakiego chyba nie było od roku 1939. To zresztą nie przypadek, że ten rok przywołuję.
Nie spodziewam się, że propagandowe media głównego nurtu, różne tam GieWu, Newsweeki,  czy tefałeny same z siebie rozpoczną narodową debatę na temat polskiej racji stanu – tu i teraz, w gwałtownie pogarszającej się sytuacji u naszych granic. Oni podejmą dyskusję, jeżeli ich ośrodki dyspozycyjne, które, chyba nikt nie ma wątpliwości, leżą poza granicami Polski, uznają, że jest taka potrzeba.
Ale na szczęście istnieją już w kraju media niezależne, które właśnie gromkim głosem taką narodową dyskusję powinny wzbudzić.
I jest też internet, gdzie powoli zaczynają się ścierać różne postawy odnośnie roli i zaangażowania Polski w światowych procesach.
 
 
Dziwię się bardzo, że nie jest jeszcze głośno i że fora nie brzmią gorącą dyskusją, na temat dwugłosu, będącego właśnie wstępem do takiego niesłychanie potrzebnego dialogu. Mianowicie, serii artykułów w ostatnim numerze tygodnika "DO RZECZY", z cover story pod wspólnym tytułem: "CZY TO JEST NASZA WOJNA?" – "Czy Polska powinna dostarczać Ukrainie broń? Czy powinna wysyłać lekarzy i pielęgniarki? A może także instruktorów wojskowych?   Wildstein i Semka kontra Ziemkiewicz i Zychowicz."
Uważam, że powinna to być lektura obowiązkowa, dla myślącego obywatela i patrioty. A potem obowiązkiem powinien być udział w publicznej debacie; danie głosu, byśmy mogli policzyć "ile mamy szabel".
 
Nie zamierzam niczego przesądzać i nikomu nie narzucać swojego zdania, mimo że jestem gorącym orędownikiem walczącej o suwerenność Ukrainy. Każdy powinien sobie sam wyrobić własne zdanie, co jest dzisiaj dla Polski najlepsze.
Redakcja "Do Rzeczy", czyli prawdopodobnie Paweł Lisicki dosyć ciekawie zestawił oponentów. Z jednej strony starsi i bywali Wildstein i Semka, a z drugiej strony "młode wilki" – Ziemkiewicz i Zychowicz. Jeżeli ci dwaj pierwsi uchodzą za niekwestionowane autorytety nie tylko prawicowej sceny, to dwaj pozostali dopiero do tej roli pretendują, choć często chcą sobie drogę ułatwić, stawiając kontrowersyjne tezy i oryginalne sądy. Cóż, przywilej młodości.
 
Popatrzmy sobie na wiek autorów, bo to ciekawe: Bronisław Wildstein – rocznik 1952, dziennikarz, publicysta, były prezes Telewizji Polskiej, zdecydowany i wyraźny opozycjonista i prawicowy patriota; Piotr Semka – rocznik 1965, aktywny działacz opozycji młodzieżowej w Trójmieście, wielokrotnie aresztowany, historyk po KULu, dziennkiarz i publicysta; Rafał Ziemkiewicz – rocznik 1964, publicysta, komentator, pisarz sci-fi, raczej bez znaczącej działalności politycznej, może za wyjątkiem okresu fascynacji Korwinem Mikke i UPR; Piotr Zychowicz – rocznik 1980, historyk, dziennikarz, autor kontrowersyjnych książek z historii Polski.
 
Życiorysy i wiek ustawiły te dwie pary – Wildsteina i Semkę oraz Ziemkiewicza i Zychowicza na przeciwnych biegunach odnośnie tytułowego pytania – "Czy to jest nasza wojna?", pamiętając, że chodzi o rosyjsko – ukraińskie walki.
Wydawałoby się, że starsi, rozważniejsi i bardziej obyci w świecie Wildstein i Semka powinni reprezentować kurs zdecydowanie umiarkowany, koncyliacyjny. Jedna nie – to oni w dyskusji są parą "jastrzębi", zdecydowanych i romantycznych Polaków, którzy widząc dalekosiężne zagrożenia, chcą aktywnie rozwiązywać problemy, nie unikając walki i konfliktu. Może to właśnie ta ich opozycyjna i chwalebna przeszłość spowodowała, że widzą świat właśnie w ten sposób i chcą działać konstruktywnie, nie omijając zagrożeń.
Przyznam, że mając za sobą pewne opozycyjne epizody i będąc z generacji Wildsteina w pełni się utożsamiam z takimi właśnie poglądami i taką postawą.
 
Natomiast u Ziemkiewicza i Zychowicza niestety czuć już ten dezodorant pozostawiony, przez tuskową " ciepłą wodę w kranie". Najlepiej dla Polski było by się nie mieszać do ukraińskiej awantury, bo po pierwsze, wszystko tam jest względne i nie wiadomo komu wierzyć, a po drugie, po co drażnić ruskiego niedźwiedzia, który niestety, rozzłoszczony, zawsze może nas ugryźć.
 
Czy bycie w opozycji, konspiracyjne przeżycia z czasów komuny, pewna prawicowa "iskra boża", są tak mocno zakodowane w mózgach, że ustawia czwórkę prawicowych publicystów po przeciwnych stronach problemu?  
 
Choć nie do końca... Rafał Ziemkiewicz przecież pisze [1]: - " W wojnie z Rosją powinniśmy popierać Ukrainę nie dlatego, że walczy ona o wolność, ale dlatego, że jest w naszym geopolitycznym interesie, aby była ona niezależna od Moskwy. Także dlatego, ze jest w naszym interesie,aby ta wojna trwała jak najdłużej, bo angażuje zarówno rosyjski imperializm, jak i ukraiński nacjonalizm o ponad tysiąc kilometrów od naszej granicy (...)".
 
Podobnie Piotr Zychowicz [2] ; - "Dlatego w interesie Polski leży, aby konflikt na Ukrainie był konfliktem jak najbardziej przewlekłym. Im dłużej bowiem Putin będzie zajęty owym krajem, tym później przyjdzie do nas (jeżeli oczywiście ma takie zamiary). Ukraina, to gruby zwierz i nawet gdyby Rosji udało się ją całkowicie podbić, trawienie jej zajmie sporo czasu. Czasu, który moglibyśmy wykorzystać na zbrojenia. (...)"
 
Proszę zauważyć, że te "młode gołębie", przeciwnicy action directe Polski na Ukrainie, ani przez chwilę nie podają w wątpliwość ataku Rosji na niepodległą Ukrainę. To jest fakt dokonany i poza dyskusją. Mimo tego największe i najdurniejsze oszołomy zaczadzone doszczętnie przez moskiewską wojnę propagandową (tak, proszę państwa – jesteśmy w stanie wojny z Rosją, wojny propagandowej) w mediach i internecie krzyczą o wyzwoleńczych rewolucjonistach pragnących wyswobodzić kraj ze szponów faszystowskich banderowców.
 
Nieskromnie powiem, i Zychowicz i Ziemkiewicz jakby cytowali moje teksty, gdzie wielokrotnie stawiałem takie właśnie tezy : wszelkimi sposobami pomagajmy Ukrainie wykrwawić Moskwę tak, by na długie lata przeszły jej imperialistyczne pomysły.
 
Bronisław Wildstein już w pierwszym zdaniu swojego artykułu [3], jak przystało na byłego rewolucjonistę, jednoznacznie przedstawia swoje zdanie: "Ukraina walczy dziś za nas, a więc powinniśmy zrobić wszystko, aby jej w tej walce pomóc. Co więcej, mamy wyjątkową okazję, aby definitywnie powstrzymać imperialne aspiracje Moskwy (...).
I jeszcze dalej: "To, co się dziś dzieje na ukraińskich rubieżach ma zasadnicze historyczne znaczenie dla całego regionu. Chodzi nie tylko o status Rosji i Ukrainy, lecz także pozycję naszego kraju. Czy chcemy ulec redukcji do rzędu przedmiotu polityki regionalnych mocarstw? Czy spróbujemy odegrać w niej podmiotową rolę? To ostatnie możliwe stanie się wówczas, jeżeli zdobędziemy się na wsparcie Ukrainy. Nie tylko umożliwi to zatrzymanie Rosji, ale także będzie budować fundament sojuszu wszystkich krajów regionu zagrożonych jej ekspansją(...)".
 
Na jakie deficyty wyobraźni trzeba cierpieć, aby nie widzieć tych wszystkich zagrożeń idących ze strony Rosji? I nie tylko... Postawa Europy zachodniej, UE, NATO, a w szczególności Berlina, pokazują, że zagrożenia są nie tylko ze wschodu. Stawiam dukaty przeciwko kasztanom, że w przypadku bezpośrednich zagrożeń Polski tzw. "zachód" sprzeda nas za milion metrów sześciennych gazu i dziesięć lat spokoju. MUSIMY, jako Polska i Polacy, być aktywnym podmiotem w tym konflikcie. Taka jest nasza racja stanu. Albo ponownie znikniemy z map.
 
Piotr Semka, wyjątkowo tęga głowa, nie tylko fizycznie, pisze w artykule "Losy Warszawy ważą się w Doniecku" [4]: "Czy pomagać w formie dostaw uzbrojenia? Jeżeli poproszą o to Ukraińcy i będzie stał za tym sensowny i korzystny dla nas projekt polityczny – zdecydowanie tak. Czy angażować się militarnie polskimi siłami wojskowymi w wojnę poza auspicjami NATO i UE? Zdecydowanie nie. Czy wyznawać zasadę równego dystansu wobec Kijowa i Moskwy? Po trzykroć nie (...)" (podkreślenie moje – jk).
 
Gdy ja napisałem, przywołując tragedię Monte Cassino, potencjalną możliwość polskich ofiar ukraińsko – ruskiej wojny, podniósł się wrzask, a ja zostałem wyzwany od krwawych idiotów, siedzących w kapciach przed komputerem i wysyłających polską młodzież na śmierć. No pewnie... najlepiej zamknąć oczy i zasłonić uszy i cierpliwie czekać na ruskich, aż przyjdą gwałcić, zabijać i kraść.
 
Teraz z Rosją biją się tylko Ukraińcy. I przegrywają. Czemu nie należy się dziwić. To jeszcze dwadzieścia lat temu była jedna z radzieckich republik, w pełni zależna od Moskwy. Nie ma tradycji państwowości, nie ma patriotycznych urzędów, nie ma własnej, silnej armii. Potrzebuje jeszcze z pięćdziesiąt lat, by jako tako stanąć na nogi. Z kolei, Ukraina jest niesłychanie potrzebna Rosji. W każdej sytuacji zwasalizowana. Albo całkowicie podbita, jako następna republika, albo rozerwana na strzępy, z marionetkowym rządem w Kijowie, stolicy kadłubkowej Ukrainy, jaka pozostanie po oderwaniu wschodu i utworzenie kabaretowej Noworosji.
Czym taki scenariusz byłby dla Polski? Kompletną porażką. Trwaniem w nieustannym zagrożeniu na długie lata. A może nawet unicestwieniem, jeżeli takie są właśnie plany strategiczne Putina.
 
Stare przysłowie mówi – kuj żelazo puki gorące... Pomagajmy, gdy Ukraina jeszcze stawia opór. Gdy żelazo ostygnie, gdy ruscy rozbiją słabą Ukrainę, to już żadne kucie nie pomoże. A nasza sytuacja w sposób drastyczny się pogorszy.
   
Słuchaj!
Jeżeli na prawdę i szczerze jesteś zainteresowany najbliższymi losami kraju i leży ci na sercu jego dobrobyt, bezpieczeństwo i rozwój wydaj te 5,90 zł i kup "Do rzeczy". I przeczytaj te cztery cytowane artykuły. I wyrób sobie zdanie.
Co trzeba robić i jak się zachować? I dyskutuj głośno i wszędzie.
To na prawdę dziejowa i przełomowa chwila. Nie pozwólmy, by politycy znowu coś spierniczyli. Dopiero co pozbyliśmy się jednego pasożyta – uciekł dla srebrników do Brukseli. Lecz znacznie większe zagrożenie dla kraju niż Tusk, jest ciągle o te tysiąc kilometrów na wschód od naszych granic.
Zróbmy wszystko, aby się nie przybliżyło.
 
 
Ps. Bloger Czarna Limuzyna, człowiek, którego wysoko cenię, napisał ostatnio tekst dokładnie na ten sam temat. Niestety... nie zdefiniował zdecydowanie swojego stanowiska, widać, że sam ma spore wątpliwości i trudno mu się określić, no i wyszło – na dwoje babka wróżyła. W rezultacie tekst ten jest przywoływany od lewa do prawa. I przez proputinowską propagandę na Neonie i przez stronnictwo "białej flagi", jak i przez stronę popierającą Ukrainę.
Myślę, że nie ma już czasu na intelektualne, czy akademickie rozterki. Nie dzielmy włosa na czworo, nie przypominajmy bez przerwy 600 – letniej historii Polski na kresach. Skoncentrujmy się na dzisiaj i na jutro.
Jak już, daj Boże, przy naszej pomocy powstanie rzeczywiście niepodległa Ukraina, to wtedy ich stanowczo poprosimy, aby się rozliczyli za Wołyń. A może sami od siebie przeproszą?
A przypomnę również, że jeszcze nas Niemcy za okupację nie przeprosili, Rosjanie za 17 września, za Katyń i za Smoleńsk, Francja i Anglia za wystawienie nas na łup w 1939 roku.
Tak to jest z tym przepraszaniem....
   
Wszystkie cytowane artykuły pochodzą z tygodnika "Do Rzeczy" z dn. 1-7 września 2014, nr 36/084
[1] – Rafał A. Ziemkiewicz – "Uczyć się na błędach"
[2] – Piotr Zychowicz – "Bić się czy nie bić"
[3] – Bronisław Wildstein – "Nasza wojna na Ukrainie"
[4] – Piotr Semka – "Losy Warszawy ważą się w Doniecku"
 
 
 
.

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.3 (17 głosów)

Komentarze

Zobaczymy w jesiennych wyborach czy jesteśmy w stanie odsunąć zdrajców i szkodników od koryta,

na razie nic do nich nie dociera.

W mojej małej społeczności dominuje pogląd "robić wszystko żeby nie było wojny" czyli w dalszym ciągu popierać PO

Vote up!
5
Vote down!
-3
#1438232

Witam

 

No właśnie... Powstała już taka kalka pojęciowa:  platforma + niemieszanie się w politykę + pokora wobec Kremla i Berlina = spokojne życie wg. zasady jakoś to będzie.

Każdy młody Polak, obowiązkowo po maturze powinien odbyć z plecakiem podróż po Europie. Nie dla zarobków i nie w kurorcie egipskim nad Morzem Czerwonym.

Pojeździć i popatrzyć - jak czują wolnośc i swobodę Skandynawowie, Francuzi, czy Włosi. A potem rozejrzeć się po Polsce...

 

Pozdrawiam

Vote up!
5
Vote down!
-3

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438234

Byłem we Francji na jakiejś wycieczce, poszliśmy wieczorem do kafejki na piwo-wino, - do tej pory mam w pamięci zachowanie francuzów, przyjeli nas jak gospodarze, to było widać i czuć, byli po prostu u siebie.

Grzeczni , uprzejmni ale bez służalczości.

I drugi obrazek, jesteśmy na Mazurach... i resztę proszę sobie dopowiedzieć.

Kunta-kinte

Vote up!
5
Vote down!
-2
#1438238

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika pacyna został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Najpierw Ukraincy powinni przeprosic za Wolyn ( jakies 25 lat temu), pozniej pokuta i zal za grzechy i wtedy mozemy zaczac rozmawiac. Ostatnio zadalem pytanie, co Ukraincy zrobili w ostatnich 8 miesiacach aby poprawic swoja ocene w oczach Polakow?
Przypomne tez, ze niepodlegla Ukraina zawsze istniala w polskiej racji stanu jako panstwo buforowe. Wiec niech sie z Moskalami buforuja. Na zdrowie.

Vote up!
2
Vote down!
-6

              

#1438237

Trudno się z tobą nie zgodzić.

 

Ale pozwolisz zapytać - czy masz dokładnie takie same żądania w stosunku do Niemców i Rosjan za ostatnie tragedie i świństwa?

A czy wiesz, że historycznie największe zniszczenia na ziemiach polskich dokonali Szwedzi podczas Potopu? Czy może oni też nie powinni nas za to przeprosić?

 

Ja wiem... Ukraińcy, to tacy niecywilizowani barbarzyńcy. Takie słabiutkie ludziki i bezczelne. Jak Cyganie. Ruskie wprawdzie gorsze, ale to silne dranie. Lepiej nie prosić o przeprosiny, bo kto wie, co odwiną...

 

Ludzie! Więcej godności i dumy! Biskupi kiedyś Niemcom za nas przebaczyli. I co? Bolało?

Vote up!
4
Vote down!
-4

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438241

Poki co Szczecin, Gdansk i Wroclaw stanowia pewna rekompensate. Pewna, gdyz tego co nam Niemcy uczynili nie da sie naprawic. Jednak trzeba Niemcom oddac, ze dzis pracuja w Niemczech miliony Polakow, ze Niemcy nie odwoluja sie do Hitlera czy Himmlera, ze nie odwoluja sie do swastyki jako wspolnego mianownika laczacego pokolenia. Niemiecka polityka wobec Polski wynika z naszej slabosci a nie z jakiegos szczegolnego antypolonizmu. Silna Polska moze byc partnerem dla Niemiec. Nigdy dla Ukrainy i Rosji. Co do Szwedow czy Turkow, to jest to juz historia odlegla a Szwedzi tez Polakow uciekajacych z PRL nie deportowali.

Vote up!
3
Vote down!
-3

              

#1438248

Czy to nie jest przypadkiem relatywizm polityczny i politpoprawność.

A mówiąc brutalnie konformizm i oportunizm?

 

Ps. We wszystkich moich tekstach podkreślam, że Polska MUSI być silna. O to walczę.

Vote up!
3
Vote down!
-5

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438249

Kwestie ataku nuklearnego na Polske skomentowalem wczoraj, natomiast jesli chodzi o relatywizm czy konformizm, to badzmy uczciwi, Niemcy juz w tej chwili maja kluczowy wplyw na polska polityke i za szybko tego nie zmienimy, a i armia niemiecka nie jest zdolna do prowadzenia wojny.

Vote up!
3
Vote down!
-2

              

#1438265

Putin nie świruj jesli juz to;) mała rakieta na wiejską i spokój ;)

Vote up!
3
Vote down!
-3
#1438278

"Foreign Policy": Putin zaatakuje atomem?

Pierwsza będzie Warszawa
Dzien­ni­karz i autor kilku ksią­żek Jef­frey Tay­ler na ła­mach "Fo­re­ign Po­li­cy" pisze, że na­ra­sta­ją­cy kon­flikt na wscho­dzie Ukra­iny może za­koń­czyć się punk­to­wy­mi ata­ka­mi nu­kle­ar­ny­mi na kraje Eu­ro­py Środ­ko­wo-Wschod­niej. Pierw­szy cios mia­ła­by ode­brać War­sza­wa, po­nie­waż już wcze­śniej prze­pro­wa­dza­no sy­mu­la­cję ataku nu­kle­ar­ne­go na sto­li­cę Pol­ski. W dal­szej ko­lej­no­ści ucier­pia­ło­by Wilno, sto­li­ca Litwy.

Vote up!
8
Vote down!
-1
#1438254

Witaj Jóżiu,

 

znam ten scenariusz i przed nim właśnie ostrzegam. Taktyczne, czy punktowe ataki nuklearne nie wymagają natychmiastowej strategicznej odpowiedzi zachodu.

Co zrobi Obama, jak już z Polski będą atomowe zgliszcza?

Odetnie Putinowi You Tube i Google.

 

Pozdrawiam

Vote up!
4
Vote down!
-3

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438258

Jak wygląda porównanie potencjału militarnego NATO i Rosji? Kraje Sojuszu wydają na ten cel ponad bilion dolarów, Rosja pod tym względem jest daleko w tyle, bo przeznacza na ten cel rocznie niespełna 70 miliardów.

Jeśli chodzi o liczebność wojsk, 28 państw członkowskich ma ponad 3 mln 630 tys. żołnierzy, z czego 1,5 mln to Amerykanie. Rosja do dyspozycji ma 845 tys. wojskowych. Gdyby porównać ilość czołgów należących do NATO i Rosji, to jest ich odpowiednio 10 tys. dla Sojuszu, z czego jedna czwarta to maszyny amerykańskie, i niespełna 3 tys. dla Rosji.

Jeśli chodzi o samoloty bojowe, państwa NATO dysponują siłą 5,8 tys. maszyn. Dla porównania Kreml może wystawić 1,3 tys. myśliwców.

Patrząc na działania na wodzie, Sojusz dysponuje blisko 300 okrętami wojennymi. Rosja ma 33 jednostki. Przewaga na korzyść NATO widoczna jest także pod wodą. Pakt Północnoatlantycki może wystawić 149 okrętów podwodnych, podczas gdy Rosjanie – 64.

Wojsko Putina przeważa tylko pod jednym względem. Rosjanie posiadają 8,5 tys. głowic jądrowych, podczas gdy NATO – 8225.

Vote up!
5
Vote down!
-1
#1438262

Dobrze Józiu, że to pokazujesz.

Bo te nasze tchórze i miłośnicy białej flagi i świętego spokoju mają już pełne portki.

NIE POLSKA SAMA, TYLKO JAKO ELEMENT NATO!!!

Czy tak również nie pisze Piotr Semka?

Czy wiecie, co to jest broń inteligentna i nieudolnie tłumaczona na polski jako szpica, spear?

Co wiecie o nowoczesnej broni?

Wiecie, że gdyby już była słynna tarcza, to zadna rakieta nie doleciałaby do Warszawy.

Wiecie co to "Wisła"? Co to "Narew"?

 

Kurcze, wielu tutaj jest jakby pół wieku do tyłu, bo ruskie zamieszały wojną zastępczą i hybrydową.

 

A NASZYM CELEM jest walczyć z ruską wojną propagandową. A tu paru wyraźnie plusuje u Putina.

Vote up!
3
Vote down!
-3

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438266

Nie mozna dopuscic by ktos o zapedach dyktatorskich, jak Adolf H. szantazowal cala Europe i dyktowal co ma ona ma robic.

Vote up!
7
Vote down!
-1
#1438269

Przerażają mnie ilości komentarzy prorosyjskich na tych naszych, polskich, forach. 90% z nas niby popiera działania Putina. Nie uwierzę w to, nigdy.

Rozumiem, że jakaś część Polaków, 10-15%, może żywić nienawiść do Ukraińców, za Wołyń, za czystkę w Małopolsce.

Ale nie zgodzę się na to, aby o naszej narodowej pamięci o Wołyniu decydowała Moskwa. Za czasów ZSRR i PRL nie było w interesie władzy pamiętać o Wołyniu. Wręcz to władzy PRL „zawdzięczamy” tak nikłą wiedzę przeciętnego Polaka o kresach wschodnich. A teraz, o ironio i zgrozo, to Moskwa Putina przypomina nam, jakimi to sposobami Ukraińcy mordowali Polaków. Czy to jest do zaakceptowania?

Nie chcę przypominać, co ZSRR uczyniło nam, Polakom. Jak sowieci niszczyli naszą inteligencję czy to w Katyniu, czy „biernie patrząc” na krwawiącą w Powstaniu Warszawę. Nie chcę przypominać o milionach rodaków wywiezionych na daleki wschód.

Nie chcę, bo nie chodzi mi o budowanie nienawiści do Rosjan. Nie oni są winni, a władza. Władza, która opiera się na wychowankach KGB – Putinie, Szojgu, Ławrowie itd.

Wschodnie ziemie Polski, całe ziemie Litwy, łotwy, Estoni, Białorusi czy Ukrainy były tylko niczym szachownica do działań Lenina, Stalina i reszty ludobójców ZSRR. Ludzie tych ziem się w ogóle nie liczyli.

Wielki głód, którym to oprawcy wymordowali ponad 10 milionów Ukraińców, sprowadzając na te ziemie osiedleńców – Rosjan.

Wołyń czy Małopolska to też rzeź dokonana pośrednio za sprawą „milczenia” władzy radzieckiej czy hitlerowskiej. Im na rękę było, by „ukraińskie bydło” - ludzie prości ze wsi łapali za grabie i mordowali Polaków i Żydów w imię historycznej sprawiedliwości czy... majątków zagrabianych. Ale trudno doszukiwać się w tych mordach jakiejś ideologi państwa (którego przecież nie było), w przeciwieństwie do zaplanowanej na wiele dziesięcioleci polityki ZSRR mającej na celu unicestwienie Polaków, zrusyfikowanie tych ziem i pogrzebanie w niepamięci.

Można się sprzeczać o historię. Można się nie zgadzać, poddawać w wątpliwość. Ale kto 40 lat temu wierzył, że w Polsce nie będzie wojsk radzieckich, że Polska będzie należała do zachodniej Europy, do UE? Chyba tylko szaleńcy.

I znów, ja wiem, że zachód nie jest idealny, że ma wiele wad. Że media często są stronnicze, że władza pieniądza i korporacji to zła władza, że spycha ludzi na margines w imię zysku. Ale na boga, czymże Putin i jego klika jest lepsza? Przecież ci ludzie dorobili się bajecznych fortun dzięki ropie i gazie, dobra naturalne w które Rosja opływa a należeć powinny do wszystkich Rosjan. Jakakolwiek w miarę uczciwa władza przez tyle lat ile rządzi Putin, zrobiłaby z Rosji potęgę gospodarczą a nie kolosa na glinianych nogach, którego jedynym arguimentem są głowice jądrowe. Putin nie patrzy w przyszłość. Za 50 lat go nie będzie, ale nie będzie też już gazu i ropy. Ale co to go obchodzi?

Ja wierzę w wolną Ukrainę. Wolna, prozachodnia Ukraina przyzna się do Wołynia i ludobójstwa. Może nie za 10 lat, ale za 30. Warto poczekać. Warto dać Ukraińcom szansę, bo do tej pory takiej nie mieli. 23 lata niby wolności na papierze, a jednak w mackach rosyjskich oligarchów. Dopiero, kiedy się społeczeństwo poderwało, Putin zrozumiał, że musi inaczej aniżeli przez poddanych sobie ukraińskich polityków. I oto Ukraina bez walki oddała Krym. A Putin jak dziecko. Dostanie jedno cukierka za darmo, to weźmie całą bombonierkę bez pytania. Stąd potrzeba walki, może nawet walki z góry przegranej o Donieck i Ługańsk. Ale musi się Kijów bronić, żeby za chwilę nie okazało się, że czołgi Putina stoją pod Kijowem. A potem to już Przemyśl, Rzeszów...

proszę poczytać, jak nas, Polaków, armia czerwona wyzwalała. Kto największe grabieże i pożogę po sobie zostawił. Jak bratnia pomoc Rosjan trzymała nas w przyjacielskich kleszczach przez 50 lat. Ja nie chcę powtórki z rozrywki. Ja chcę, by wreszcie Rosjanie zrozumieli, że z taką władzą daleko nie zajadą. I że również w ich interesie jest to, by Putin powstrzymał się od zapędów mocarstwowych przy pomocy czołgów, a zajął się gospodarką i dobrobytem swych obywateli. By w Rosji zapanował pluralizm polityczny i dziennikarski. By Rosja, u boku UE, rywalizowała z Chinami i USA na polu gospodarczym. Bo ja wierzę w to, że nam bliżej do Rosjan niż do Niemców i Francuzów. Tylko ta władza..

Vote up!
5
Vote down!
-2
#1438271

To jest właśnie ta wojna propagandowa, jaką prowadzą moskiewscy agenci...

Ilu było w Polsce ubeków? Ilu było szkolonych w Rosji wsioków? A ilu z nich dostaje parę groszy od byłych mocodawców, by siać ruską propagandę? Także w sieci.

To wprost niesamowite...

Mind Service alarmuje, że przez noc ścięło mu 350 punktów. Mnie pewnej nocy, jak atakowałem Putina, ruskie trepy zapałowały mi ponad 600 punktów. To fakty. Oni walczą.

 

Pozdrawiam

Vote up!
4
Vote down!
-5

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438273

Dlatego nalezy wyłapywać i kastrować kacapskie bydło i drob,jak i ich przydupasów!
Na naszym forum jest ci ich dostatek

Vote up!
5
Vote down!
-2
#1438274

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika maruś nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

... zazdroszczę wam z jakim spokojem piszecie o tych sprawach .

Zawsze uciekałem od psychologii i bolączek duszy Człowieczej ....ale tym razem , mam spory dylemat.

Co się stało z moimi - niektórymi ,  internetowymi przyjaciółmi ?

Celowo nie będę wymieniał nicków... jak można mieć swoje zdanie,  tzw. " szybko/zmienne".

Okazuje się,  że mamy już dwa  - ogólno/Polskie - papierki lakmusowe " Smoleńsk i Ukraina " - przykre to, że są tak duże różnice zdań ?!!

Normalnie wydawałoby się,  że w tych sprawach będzie konsensus.... przynajmniej na NP., alle nie - nie będzie !

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Drogi Januszu, 

......jeśli spotkasz *Astrę*.... proszę, przekaż : bardzo Ją przepraszam,  jest mi przykro i nigdy sobie tego nie daruję !

Niech nie odchodzi z NP.... to ja ...... !

Marek S

Vote up!
3
Vote down!
-5
#1438287

No widzisz Marku...

 

W końcu zawsze szydło wyjdzie z worka. Jesteśmy potężnie zinfiltrowani. I to przez agentów i głupców.

Przykre...

 

Co do Astry.... mam szczerą nadzieję już nigdy jej nie spotkać.

 

Serdeczności.

Vote up!
4
Vote down!
-6

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438314

Dla Jozia Ziemia nadal jest plaska jak nalesnik. Policz ilu zolnierzy ma USA w Navy i odejmij od calosci. Pozniej zacznij odejmowac sily stacjonujace w Japonii, Korei Pld etc. Trzeba tez pamietac, ze gdyby USA chocby rozwazalo konflikt zbrojny z Rosja, to wzmocniloby sily stacjonujace w Kanadzie i na Alasce.
Ten milion Rosjan, to milion de facto pod bronia. Do tego trzeba doliczyc przeszkolone rezerwy. Rosjanie w tym aspekcie sa duzo silniejsi od panstw Europy.
Po jaka cholere Rosjanie maja tluc atomowkami w Europe, jesli nawet bez nich w 2 tygodnie znajda sie we Francji a jesli Turcja pozostanie bierna, to w Pirenejach?
Amerykanie jakos nie kwapia sie by zwiekszac liczbe zolnierzy w Europie.
Niemcy tylko patrza jakim by tu sposobem wypedzic amerykanskie bazy.
Brytyjczycy stale zmniejszaja liczebnie swoja armie.
Turcja, jedyny obok Wielkiej Brytanii powazny militarnie partner w Europie zaczyna sie zmagac z wewnetrznymi problemami.
Tak na marginesie, to USA potrzebuje minimum 14 dni aby pierwsi zolnierze z Ameryki mogli wyladowac i wesprzec Europe. A Rosja jest na miejscu.
Moglbym tak wymieniac i wymieniac czynniki o ktorych polowa ludzi piszacych o wojnie nawet nie ma pojecia.
Co do opierania sie na "sojusznikach", to zakonczy sie to starym przyslowiem, ze Polak i po szkodzie glupi. Dostalismy lekcje w 1939 i chyba potrzeba nam powtorki. A moze rzeczywiscie potrzeba nam pokolenia Zychowicza aby zakonczyc pewna epoke myslowa i przyjac terazniejszosc i historie takimi jakie one sa, a nie takimi jakimi chcielibysmy je widziec?

Vote up!
2
Vote down!
-1

              

#1438367

jak bardzo swedzi Pytasa palec zeby przycisnac guzik z rakieta znikajaca Warszawe!

To ze go ten palec swedzi to nie ma nawet najmniejszych zludzen.Ten KGBowski kacap nienawidzi Polski jak jak djabel swieconej wody.

Ten bandyta ma caly czas obrazy  kiedy to Polacy zajeli Moskwe,pogonili ruskich w 1920 roku i przez Polakow musial przez okno KGBowskiego biura uciekac z Drezna przed rozwscieczonym tlumem DDRowcow ,ktorzy podpalili jego kacapskie imperium i azyl spokoju w DDR.

Wyslanie rakiety na Warszawe byloby spektakularnym ostrzezeniem swiata, a zarazem pacyfikacja Polski.

Oczywiscie swiatowa opinia by lykanela klastwo ze to byl wypadek tak jak lyknela klamstwo smolenskie. Zreszta w mysl zasady i co kto mu zrobi.

Polski prokacapski nierzad doprowadzil ze Polska jest bezbronna wobec takich atakow rakietowych.

Rakieta balistyczna wystrzelona z obwodu kalingradzkiego momentalnie znajduje sie juz w przestrzeni nad Polska i w ciagu 5 minut spada na Warszawe.

Obecnie podstawowym priorytetem bylyby zabezpieczenie Polski przed realnym kacapskim atakiem rakietowym za pomaca amerykanskiego antybalistycznego "parasola"

np. w postaci ruchomych bateri patryjot lub innych podobnych obbronnych rakiet.Przypomne ze to PO ze zdrajcami na czele i WSIokem Komruskim kacapskim dupowlazie

zrezygnowano w Polsce z tego "parasola".

Tusk juz jest bezpieczny jak naczelny zdrajca szczur zwiala z Polski do Brukseli i wszytkie gwiazdty na niebie wskazuja, ze ta swolocz juz do Polski nie powroci.

 

Dodam ze  konstruktorem Patryjotow byl Polak.

Vote up!
9
Vote down!
-4
#1438259

Witaj Wilku i uspokój się.

 

Niestety, najbardziej prawdopodobny, jeżeli wszarze nie wykrwawią się na Ukrainie, jest scenariusz śp. Lecha Kaczyńskiego.

Po Ukrainie kolej na Łotwę, Estonię i Litwę. To może być bardzo szybkie. Po pierwsze, tam się już roi od zielonych ludzików, którzy mundurki mają już odprasowane i kałachy naoliwione. A wiecie ile te trzy państwa do kupy mają czołgów? Trzy!!!! słownie, do kupy 3!!! A ile samolotów bojowych? ZERO!!! Null!!!

Ps. Kilka Patriotów by się nam bardzo przedało. Ich najbliższy magazyn jest tylko o dwie godziny lotu.

 

Pozdrawiam

Vote up!
3
Vote down!
-3

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438267

Powodem wojny na Ukrainie jest to, że Putin nie uznaje granic państw poradzieckich za pełnoprawne granice państwowe. Uważa że ZSRR nadal terytorialnie istnieje, a jego rozpad był "na niby". To samo było z Jugosławią i skończyło się wojną każdego z każdym, ludobójstwem w Srebrenicy i osadzeniem Milosevica i Karadzica w więzieniu. Putin powtarza ten schemat, ale wierzy że go nie posadzą. Obcy może i nie posadzą, ale jak długo wytrzymają ten stan swoi? Wisi to w powietrzu ...

Vote up!
5
Vote down!
0
#1438270

O Boze, moj Boze.  Kilka Patriot?

Vote up!
3
Vote down!
-4

Bogdan

#1438277

Z terrorystami jak Putin sie nie negocjuje - za morde I w jaja

Vote up!
4
Vote down!
0
#1438275

Wyrzucamy słowo "atak"  politycy go nie lubią bo strasznie kwantyfikuje, penalizuje itp.

Zawiadamiamy Międzynarodową Agencję Energii Jądrowej , że może dojść do niekontrolowanego UŻYCIA ładunku jądrowego np. na Ukrainie.

Takie zawiadomienie rzeczywiście wpłynęło !!! Co to znaczy ? Może "zielone ludziki", może kosmici, mają jedną z zaginionych wlizek. Oficjalnie zaginęło 38 zarejestrowanych, ale ile wyprodukowano dodatkowo ?

Vote up!
3
Vote down!
-1

#1438347

Witaj Cybie

 

No właśnie. Jakoś za bardzo jest cicho o broni nuklearnej. Tak, jakby ktoś się bał wywołać wilka z lasu. A bądźmy uczciwi - wszyscy tutaj mają do tego dostęp.

I na przykład putinowcy mogą zdetonować w Doniecku i oskarżyć Ukraińców. Albo vice versa. To niestety wisi w powietrzu.

 

Pozdrawiam

Vote up!
3
Vote down!
-3

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438369

- przeprosiny ukraincow to mi wisza, ale nie wisi mi kto u nich za bohaterow robi.  A to dlatego ze z tego mozna cos powiedziec o ich strategicznych celach.  A to nie jest wesole.  No chyba, ze sa tu tacy co sie z tymi celami zgadzaja - a wydaje mi sie ze sa.

- wyslanie lekarzy, pielegniarek?  Tak.  Ale miedzy innymi i z tej przyczyny aby sie cos poduczyli - jak to naprawde wyglada i co naprawde sie robi.

- bron?  Szczerze?  To Niemcy maja tu cos do powiedzenia, a nie Polska.  Smutna prawda - prosze nie miec zludzen.  I do poczatku - komu dajemy?  Kto u tego kogos za bohatera robi?  Ile razy mozna, ze oni sami tam nie bardzo chca walczyc za nastepnego oligarche o dyskusyjnych powiazaniach.  Prosze sprawdzic co oni zrobili i DALEJ ROBIA  z wlasna bronia (i co z flota).  Dac im, to prawie jak dac ruskim.  Ale jak ktos  w Polsce chce ruskim dawac bron - co ja na to moge zrobic?  To juz Francja przynajmniej bierze za to pieniadze.

- o tej uludzie obrony any-rakietowej to juz tu dawno temu pisalem (Admin, chyba jeszcze jest?).  Oczywiscie, ze sa tacy co pisza i to z duma "mnie Izrael nie interesuje" - co tu powiedziec?  Glupota nie boli (napewno nie na poczatku).  Ale to wlasnie Izrale ma najwieksze w nowozytnym czasie praktyczne doswiadczenie w tej dziedzinie.  Z tego doswiadczenia wiadomo, ze; trzeba bylo 3 Patriot na jedno "Sadamowe" cudo techniki - "Scud".  Ruskie rakiety od starych sadamowych duzo lepsze i wieloglowicowe tez sa - niewszystkie, ale sa.  (Zaraz tu jakis "mundry" napisze ze defetyzm sieje, wiec odpisuje, ze ja nie z tych co w 44-tym ludzi bez broni do zdobywania lotniska poslali.  Nie mam nic przeciwko stosunkom seksualnym, ale nie po glowie prosze, nie po mozgu.). 

Inny "mundry inaczej" pewnie bedzie pisal, ze trzeba tylko dwa Patriot na jeden, nie trzy, a ja mowie zeby patrzyc na doswiadczenia tych co to uzywaja, a nie na pierdoly, ktore opowiada sprzedawca  rakiet czy samochodow czy czego tam badz.  Ruskie wieloglowicowe rakiety maja od 3-ch do 10 glowic.  Jesli strzela tylko 2 rakiety i tylko z czterema glowicami to z rachunkow wynika, ze trzeba 24 Patriot aby to na 100% ZATRZYMAC (2 X 4 x 3 = 24).  A co jak 2 rakiety z 10-cioma glowicami?  Ile to bedzie trzeba?

A rosjanie maja tego wiecej niz 2 wieloglowicowe rakiety.  W sumie (moim zdaniem brutalna prawda jest lepsza niz uludy), jak ruskie beda bardzo chciec to nie ma takiego miasta w Polsce, ktorego nie byliby w stanie zniszczyc - oczywiscie, ze zapalca za to itp, itd (tak na 100% to pewien nie jestem).  Powiedzmy, ze tak bedzie, ale co to zmieni dla tych na ziemi i ich rodzin?

- najlepsza obrona przed bronia jadrowa jest bron jadrowa wykierowana w przeciwna strone.  Tak brutalna prawda, inne tam takie to bajdurzenie.  Czy teraz wszyscy zrozumieli dlaczego tyle o strategii odstraszania mowiono?  Normalne kraje maja bron jadrowa i srodki do przenoszenia, a inne to - "sluga robi co pan powie".  O naprzyklad Iran bedzie pomagal US zwalczac ISIS.

PS. Widze, ze MIND SERVICE jest w akcji.  Paluj, a ile mozesz.  Wytrzezwiales juz?  Prochy wziete?  Ale teraz nie pij.

Vote up!
6
Vote down!
-3

Bogdan

#1438276

Bogdanie,

 

popatrz co Józio napisał o potencjale militarnym NATO i Rosji. Doprawdy, można Ruskich popędzić na Kamczatkę, tylko trzeba chcieć.

Oczywiście, nikt nawet nie myśli, że Polska ma coś dawać z uzbrojenia swojej armii.

Ale czy wiesz, że jesteśmy poważnym eksporterem broni? ( http://www.msz.gov.pl/resource/a7ff8c09-1ee2-4eac-8137-e627a90a293a:JCR ).

Moglibyśmy coś na kredyt sprzedać. Dlaczego nie?

 

Ale to nic, w porównaniu z tym, co może dać NATO i USA jak się już zdecydują.

 

Pozdrawiam

Vote up!
4
Vote down!
-4

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438280

Żeby nacisnąć guzik atomowy to potrzeba trzech trzezwych, a taki stan osobowy moskiewska armia osiągnie dopiero za sto lat.

Vote up!
6
Vote down!
-2
#1438281

przed II WS  tez Polska byla eksporterm dobrej broni - no i co z tego?

Napisz teraz cos o tych PATRIOT do ktorych tak wszyscy w Wilanowku czy po innym zyrandolem tesknia.

Nic nie napisalem o obsludze, szkoleniu, systemie radarowym, bez ktorego to wszystkko to zlom.  A gdzie obrona tego na ziemi?  A i radar w powietrzu tez by sie przydal gdy na ziemi np. sniezyca.

Brutalna prawda to taka, ze miasta sa nie do obrony - wiem, ze to boli.  Chcesz bzdur i poboznych zyczen?  Nie odemnie.

 

Vote up!
4
Vote down!
-3

Bogdan

#1438284

https://www.youtube.com/watch?v=dfj2Juc1SK4

Vote up!
4
Vote down!
-1
#1438321

Wchodzimy na teren tajemnic panstwowych (sluzby i tak maja nasze adresy).  Bede uzywal danych wg. A, Szeremietiew - w blogu autora:

Cytat:

"Siły obrony terytorialnej są niezastąpione w obronie kraju przed obcą agresją1. Terytorium państwa, jego granice i ważne ośrodki administracyjne, centra przemysłowe, linie energetyczne i komunikacyjne, strategiczna infrastruktura, to wszystko wymaga ochrony i obrony. Temu zadaniu nie podoła nieliczna armia zawodowa (w Polsce 100 tys. żołnierzy). Wystarczy porównać regulaminowe normy taktyczne w obronie przewidziane dla dywizji i brygad, zestawić liczbę jednostek sił zbrojnych RP (4 dywizje, w sumie całe WP stanowi 14 brygad ogólnowojskowych) z potrzebami obronnymi, aby stwierdzić, że w razie wojny Polska będzie miała siły zbrojne zdolne bronić niewielkiej części terytorium RP2. Podstawowe normy taktyczne
 

Wyszczególnienie Dywizja Brygada Szerokość pasa obrony (km) 30 - 50 20 - 30 Głębokość pasa obrony (km) 15 - 30 do 15

" koniec cytatu.

Notka ponizej to moja;

skoro 4 dywizje to moga bronic okol 120 do 200 km granicy.  I TO WSZYSTKO, a zeby bylo "latwiej" nie ma nic na zapleczu/w odwodzie.

Dla przykladu granica z Rosja (Kaliningrad) to 210 km dlugosci => armia Polska nie obroni tego,

granica z Bialorusia to 416 km => nie do obrony,

granica z Ukraina to 530 km => niech zapomni.

Podwojenie armi i to tylko tej zawodowej to wcale nie za duzo, a i to bez OT nie dadza sobie rady.  A takie OT jest 20 do 30 razy tansze niz zawodowcy.

Ten caly wielki(?) eksport, wedlug zalaczonego opracowania, to troche ponad 8 000 sztuk broni lekkiej.  Jakby to cale zatrzymac to "tylko" trzeba 12 lat aby wyposazyc nowe 100 000 zolnierzy.

Z takiej perspektywy; wielki eksport? Pan zartuje. W skali potrzeb my nie produkujemy prawie nic. My jako kraj nie mamy broni, jako spoleczenstwo jedno z najbardziej rozbrojonych w Europie - nawet jesli dac za darmo, to co mamy dac?  To co sami nie mamy?  Koszule dziecku z plecow zdjac i tez dac?

PS. Do tych "mundrych inaczej"; wiem ze w Polsce sa nieco inne normy, ale p. R. Szeremietiew uzywa norm NATO, a nie z "woroszylowki".

Vote up!
5
Vote down!
-4

Bogdan

#1438340

Bogdanie,

 

ty tu sobie nieładnie z nami pogrywasz - "ja tu malutki jestem..."  Ha, ha, ha.

 

No dobrze, Bardzo wysoko cenię pana ministra Szeremietiwa. Zgadzam się z jego wyliczeniami i analizami, oraz zgadzam się, że pilnie trzeba tworzyć OT. Co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. TYLKO - jak myślisz, ile to lat będzie trwało, gdy pojawią się pierwsze wyszkolone oddziały? Oczywiście, mimo wszystko musimy to robic. Ale wojna rusko - ukraińska jest tu i teraz. Do tego OT nijak nie pasują. To właśnie mówi ci Mind Service, tylko nie umiecie rozmawiać ze zrozumieniem.

 

Zadaniem wojennym na dzisiaj jest przekonanie sojuszników z NATO, że obowiązkowo należy pomóc Ukrainie w odpowiednim stopniu i zakresie.

Tymczasem USA dyktuje priorytety, w zależności od swoich interesów i 10 pańśtw NATO NAJPIERW ma pomóc w wojnie z islamem. Co dla nas, Polski, jest znacznie mniej istotne. Widać dokładnie z tego, że pomoc Ukrainie sprowadza się do polityki, do spowodowania, żeby fragment potężnych sił NATO mógł być wykorzystany przeciw Rosji.

Oczywiście, na dzisiaj, jest to doktrynalnie niemożliwe. Ale sytuacja jest wciąż bardzo dynamiczna.

Vote up!
3
Vote down!
-3

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438371

Przeczytałem Twoją notkę i się zdziwiłem: na co Ty liczysz? Na dialog, dyskusję na argumenty? - Zapomnij!
Nie na tym forum. Cel Ci przyświecał szlachetny, i ja to doceniam. Ale niestety, nie licz na kulturalną, rzeczową debatę, tutaj takiej nie będzie. 
 
Zobacz co się dzieje: agentura wysmażyła zmanipulowaną papkę i tam sobie kadzi, a administracja to promuje. Oni już otwarcie cytują neonowe ścierwomedium. 
To dla nich jest wyrocznia i kłamstwa przedstawiają jako prawdę objawioną. Im nie zależy na dochodzeniu do prawdy, ale na sianiu wrogiej propagandy, która jest zupełnym przeciwieństwem Polskiej Racji Stanu. 
 
Tak umiłowali Putina, że im bliższy od koszuli. Gotowi zdradzić ojca i matkę żeby tylko nasmarować Putina wazeliną. To najbardziej rozpowszechniona obecnie forma idolatrii. Putlera postawili na piedestale i mu biją pokłony. Dzień i noc. Dzień i noc.
 
Cały czas odstawiają ten żałosny spektakl. Aż do znudzenia. Aż do obrzydzenia. Coraz więcej szydeł wychodzi z worka. Teraz to się okazuje kto jest kacapem z dziada pradziada i tym mentalnym. Nie są tego w stanie ukryć w dłuższej perspektywie czasu, bo ich dusza ciąży ku wschodowi.
 
Czają się wszędzie. Dosłownie. Zazwyczaj dobrze się kryją i maskują. Ale to są wilki w owczej skórze. Najbliższy sąsiad może być zaprzedany; najbliższy kolega może być wzięty. 
 
Wczoraj tutaj sam zdemaskowałem dwóch. Tak ich przycisnąłem, że nie mieli szans nawet zipnąć. Byli rozłożeni na łopatki. Wystarczyło ich tylko dobić. Gdzie wtedy byłeś? 
 
Mamy rację i prawda jest po naszej stronie, ale nie potrafimy się zjednoczyć i uderzyć celnie między oczy. Zapominamy zbyt często, że hydra jak nie jest dobita to prędzej czy później podniesie głowę.
 
Mamy przeciwnika niezbyt licznego ale bardzo dobrze zorganizowanego. Wystarczy sygnał i trolle z NeOnu24.ru przybywają na odsiecz. Atakują grupami i dlatego tak często ich atak jest skuteczny. Rezygnujemy mówiąc sobie: trzeba głupszemu ustąpić. Ale w tym jest podstęp bo właśnie o to im chodzi - o zakrzyczenie prawdy. Potem zdają relację Prezesowi Fundacji. Wystarczy przeczytać co piszą i jakich wskazówek on im udziela.
 
Zabierają serca i dusze, sączą jad, sieją niepewność i zwątpienie. Tylko po to aby Polaków poróżnić między sobą i rozmiękczyć według turańskiego przepisu. Zeby zrobić z nas niewolników i pachołków, którzy mają służyć ruskiemu panu. To jest ich prawdziwy cel.
 
Dlatego najpierw powinniśmy zidentyfikować przeciwnika i określić stopień zagrożenia. A potem występować wspólnie. W pojedynkę nie pokonamy ich, choć byśmy walczyli jak ninja. Rozmawiać możemy i powinniśmy, ale pod żadnym pozorem nie powinniśmy zasiadać w gronie szyderców.
Vote up!
5
Vote down!
-4

"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com

#1438300

a juz sie martwilem z czego to ja sie smiac bede.  Wszystko inne raczej smutne

PS. -1 ci nie dalem i nie dam.  Bo nato to trzeba zasluzyc.  Dla ciebie tylko zero.

PSS. Napisz cos o obronie anty-rakietowej, znowu sie usmije.  Ja napisalem.

PSSS.  Adres do "Prezesa Fundacji" mi zginal, podrzuc prosze i te wskazowki tez.  Ty chyba poznego Gomulke czytujesz..

Vote up!
4
Vote down!
-5

Bogdan

#1438303

Tak czytam fachowcu od 7 bolesci Twoje wypociny i powiem Ci jedno

Ty to w takim razie jestes mniej niz zero 

https://www.youtube.com/watch?v=nd3Yp4aUU7E

Vote up!
3
Vote down!
-4
#1438305

o obronie anty-rakietowej nic konkretnego nie ma.  Ale tez wiele sie nie spodziewalem.

Moze i adres w Londynie, ale mi sie przypomina ze; i w Paryzu nie zrobia w owsa ryzu.

Twoim przypadku to nie Paryz i nie owies.  A ryzu nie bedzie.

Vote up!
4
Vote down!
-4

Bogdan

#1438310

https://www.youtube.com/watch?v=K_9W_weIzKI

Vote up!
3
Vote down!
-4
#1438311

...to świetnie...zdemaskowałeś dwóch , kto następny ? :))))))))))))...Donkiszocie...zobacz za okno, czy czasem trybeus nie kazał podjechać czarnej Wołdze :))))))

...a wiesz , taki mnie diabelski pomysł naszedł...puszczę jakąś notkę na Neonie, wszak zablokowany nie jestem... żebyś dostał...orgazmu he he he:)))...wiesz ja mściwy jestem :)))))))))))))

rób screeny, cokolwiek to oznacza...

 

Vote up!
5
Vote down!
-5

http://trybeus.blogspot.com/

#1438315

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Jozio z Londynu (niezweryfikowany) nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

https://www.youtube.com/watch?v=hBbKxut_P3U

Vote up!
3
Vote down!
-5
#1438317

...poleciałeś na skargę do admina, bom se zaklął w komencie ?...cienki Józek jesteś...nie broń Mindzia, bo i z Ciebie zrobi ruskiego agenta niedługo :)...wspomnisz moje słowa :)) 

Vote up!
3
Vote down!
-4

http://trybeus.blogspot.com/

#1438339

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Jozio z Londynu (niezweryfikowany) nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

i poszedl

Vote up!
3
Vote down!
-5
#1438343

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Jozio z Londynu (niezweryfikowany) nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

nic ?

Vote up!
3
Vote down!
-6
#1438344

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Jozio z Londynu (niezweryfikowany) nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

~trybeus

8 stycznia 2014 o 18:32
…nie mam używania…wszystkich was szanuję jako ludzi…natomiast wasze czyny będę wyśmiewał…czas pokaże, że biliście pianę niepotrzebnie i maltretowaliście niewinnych ludzi..pozdrawiam niepoprawnie

Odpowiedz

~Dixi

8 stycznia 2014 o 18:46
Nie rozśmieszaj mnie, kapłonie!:):):)
Miałeś czelność rozpowszechniać kłamstwa, że jestem agentem, na podstawie zdania wyciągniętego z kontekstu, żałosna szmato!

Odpowiedz

~trybeus

8 stycznia 2014 o 19:07
..przytocz zdanie…a rozbierzemy go na części pierwsze…i sie do niego ustosunkuję…nie musisz dodawać epitetów :) choć jesteś tu gospodarzem…

Odpowiedz

Dixi

8 stycznia 2014 o 19:24
Nic ci nie zamierzam przytaczać, wyleniały fiutku (o fi mniejszym niż u kurczaka z supermarketu i jeszcze mniejszej inteligencji).
Możesz sobie popiskiwać do woli, bo ja nic nie kasuję.
Taka tu wolność słowa, że każdy troll może sobie z siebie robić wała na własny rachunek i zostanie to na wieczną rzeczy pamiątkę.
Najwyżej, jak ktoś się znudzi, zamiast olewać cię ciepłym moczem – splunie.

Odpowiedz

~trybeus

8 stycznia 2014 o 19:29
..oczywiście, ze tak…mądry człowiek zobaczy kto się kulturalnie wypowiada, a kto wyzywa od szmat i wyleniałych fiutków..szczęść ci Boże Dixi…ja mściwy nie jestem…

Odpowiedz

Dixi

8 stycznia 2014 o 20:11
Jesteś kłamcą i potwarcą, agentem, albo sługusem agentów.
Nie zasługujesz nawet na kopa w kuper.

Vote up!
3
Vote down!
-6
#1438348

Witaj

 

Specjalnie nie liczę na merytoryczną wymianę zdań. Ale czy to znaczy, że mamy się poddać i zaprzestać obrony kraju? Nie.

Walka się intensyfikuje. Na jeden mój wpis, nawołujący do zdrowego rozsądku, przeciwnicy wrzucili trzy nawołujące do emocji, bzdur i teorii tajnych sprzysiężeń, które tak przemawiają do wyobraźni. Ruski dostają Ukrainę za odrodzenie Prus Wschodnich. Skąd Krzysiek Zagozda, skąd inąd łębski facet, czerpie te scenariusze? Jamesa Bonda oglądał wczoraj powtórnie?

Więc Mindzie - nie łam się i walczmy dalej. Jest nas coraz więcej. Tylko tutaj jest taki poziom, jaki jest.

Ale damy sobie radę? Co?

Vote up!
2
Vote down!
-4

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438372

Pomimo ze M.S totalnie ta sitwa minusuje tez mu pisalem zeby robil swoje

co ciekawe minusuje tu taka jedna co nie udziela sie na forum ale tylko 

"wpada" skoro swit robi swoje i zwiewa czym predzej.

to twoja Januszu dobra znajoma od "obrazow"

Vote up!
1
Vote down!
-2
#1438374

szanując Pański punkt widzenia ośmielam się mieć inne zdanie.

Dlaczego USA gwarantowała nienaruszalność terytorialną Ukrainy w zamian za zrzeczenie się broni jądrowej i nic w tej sprawie nie robi, mimo wojny oraz jawnie skrajnego

naruszenia Ukraińskiego terytorium przez wojska Rosyjskie?

Odpowiem-ponieważ Ukraina została sprzedana i nawet największa pomoc z Polski czy innego słabiutkiego państwa tego nie zmieni.

Pozdr.

 

 

Vote up!
10
Vote down!
-3

"Ar­mia ba­ranów, której prze­wodzi lew, jest sil­niej­sza od ar­mii lwów pro­wadzo­nej przez barana."

#1438307

......w zamian za rozbrojenie, ponieważ szykowała ją dla władców Europy.

 

Polskę już mają.

Wzięli ją przy aprobacie lemingów, a zapłatą były klepanki tuska po plecach.

(Prawie takie, jak zaklepywanie z dziecięcej gry w "chowanego". Możni Europy zaklepywali się na plecach fajnego premierka z Polski.)

 

Myśleli, że z Ukrainą pójdzie im równie łatwo.

Ukraińcy najpierw chcieli pójść UE na kolanach, ale kiedy zorientowali sie ,że dostaną kasę w ramach uzależnienia. dokręcania śruby poprzez wprowadzanie różnych reform,  i zaproponowano im rozmowę przy "okrągłym meblu", gdzie są wielkie kanty - powoli zaczęły z Majdanu znikać niebieskie flagi z żółtymi gwiazdkami.

Wtedy zaczęto skłócać Ukraińców i wreszcie oni sami zagubili się o co w tym wszystkim chodzi.

 

Nie mamy prawa im doradzać. Zwłaszcza, że widzą, w jakim bagnie sami grząźniemy.
Mamy swoje problemy ,w które wdepnęliśmy przy wydajnej pomocy "polskojęzycznych" mediów.Te same media teraz mówią nam o wydarzeniach na Ukrainie.

Ci sami "dziennikarze".

Jakie mamy podstawy i powody, aby przekazywane nam informacje uważać za wiarygodne i miarodajne?

Dlatego w tej skomplikowanej sytuacji powinniśmy kierować się własnymi spostrzeżeniami rozsądkiem.

Musimy umieć na chłodno analizować sytuację i wyciągać wnioski oraz kojarzyć fakty i drobne epizody polityczne, które wcześniej miały miejsce.

 

Pozdrawiam.

 

 

 

 

 

Vote up!
6
Vote down!
-3

bursztyn

Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/

#1438312

 

Dlatego w tej skomplikowanej sytuacji powinniśmy kierować się własnymi spostrzeżeniami rozsądkiem.

Musimy umieć na chłodno analizować sytuację i wyciągać wnioski oraz kojarzyć fakty i drobne epizody polityczne, które wcześniej miały miejsce.

 

Żeby tak wszyscy chcieli myśleć, to bym się nie denerwował.

 

 

Pozdrawiam

Vote up!
3
Vote down!
-5

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438320

https://www.youtube.com/watch?v=5EQkdYGE4i0

 

Januszu do dzis jest to weselny przeboj

Vote up!
4
Vote down!
-4
#1438322

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika jazgdyni nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Witam

 

Wcale nie zamierzam zaprzeczać. Może i wielcy i różne tam Kluby Rzymskie, czy inne Bilderbergi knują i planują.

Ale... jest zawsze ten nieprzewidywalny element - zwykli ludzie. Niestety, ani nie jesteśmy zabawkami, ani automatami ani mrówkami. Możemy mieć swoje zdanie i swoją wolę. I biedni Ukraińcy też chcą od siebie coś tylko dla siebie, Dziwne? Ludzie mogą samodzielnie myśleć i chcieć.

Tym wszystkim, o duszy niewolnika wystarczają wszelakie teorie spiskowe, żeby nic nie robić, tylko narzekać. Przepraszam, to nie dla mnie.

Postawa prawdziwie obywatelska powoduje, że człowiek chce sam coś robić. Nie jest fatalistą, bo ktoś (?), komuś(?) Polskę już sprzedał, a teraz handluje Ukrainą.

Przepraszam, ale to nie moja bajka.

 

Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
-7

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438316

Zamiast pisania

https://www.youtube.com/watch?v=__vkxpmYSo4

Vote up!
5
Vote down!
-4
#1438318

Bieda   w Polsce a "aktywiści"  chce znowu forsy dla milionerów ukraińskich,którzy nie chcą własnej forsy inwestować dla  wojska ukraińskiego a polskie dzieci mają głodować?Miliarderzy na Ukrainie a takich jest wielu oczekują wspracia z Polski aby zaoszcządzić swoje zyski i inwestycje?   Dlaczego ONI na Ukrainie jako miliarderzy nie wzmacniają  własnego narodu gdy mają na kontach  miliardy EURO?Kiedy polskie społeczeństwo zrozumie że najpierw najważniejsza jest POLSKA i jej następne pokolenie zamiast pseudo gry przed zimą?   http://nowyekran.wordpress.com/2014/09/07/tomasz-sakiewicz-zada-forsy-dla-faszystow-na-ukrainie-ale-i-dla-milionerow-na-ukrainiektorym-szkoda-forsy-dla-wojska/

 

http://3obieg.pl/tomasz-sakiewicz-zada-forsy-dla-faszystow-na-ukrainie-ale-i-dla-milionerow-na-ukrainiektorym-szkoda-forsy-dla-wojska

 

Pozdrawiam autora artykułu.

 

 

Vote up!
6
Vote down!
-2
#1438357

Witam Panie Marku

 

Sądzi Pan, że tu o pieniądze chodzi? Nie wierzę! Poroszenko sam jeden mógłby kupić dużo. I zapewne się stara. Przecież nie po to finansoował Majdan by teraz poddać się Ruskim. ALE.... mając forsę, trzeba mieć możliwość, gdzieś tą najlepszą broń kupić. Myśli Pan, że tak, jak mówił Putin jest to możliwe w każdym sklepie na rogu?

W każdym sklepie można kupić kałasznikowy, trochę granatów, parę min i jeszcze bazooki. Broni inteligentnej się tak nie kupi.

Zresztą chyba nie uzbrojenie, którego też brakuje jest głównym problemem. Zasadniczym kłopotem Ukrainy są ludzie, ale nie prości wojownicy z wielkimi chęciami. Kłopotem jest brak dowództwa średniego i wyższego szczebla. Tak od sierżanta w górę. A tego już łatwo kupić nie można.

 

Pozdrawiam serdecznie

Vote up!
2
Vote down!
-4

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438373

Czy katowanie naszej sąsiadki przez jej patologicznego męża to nasza sprawa czy raczej należy włożyc stopery do uszu?

Jeśli wojna trwa w sąsiedztwie naszej wschodniej granicy to nasza sprawa, czy udajemy, że to nie nas nie dotyczy?

Pytania z gatunku retorycznych.

Aby w pelni zrozumieć obecną, dynamicznie rozwijającą się, sytuację na świecie - nie w Europie, na świecie - należy wrócić do wydarzeń lat trzydziestych ubieglego wieku. Wystarczy pozamieniać nazwiska z ówczesnych, na obecne. Kalka? Dla mnie, tak.

Jest jedna "mała" różnica. Wtedy mieliśmy granice, wojsko - jakie by ono nie było - naród gotowy walczyć o swoją przyszłość. Dzisiaj nie ma granic, wojska, narodu gotowego bronić swych ziem, z przetrąconym kręgosłupem moralnym. Czy Polska z tęczą na Placu Zbawiciela jest w stanie stawić czoła niemiecko rosyjskiej agresji?

Czy Obama nie przypomina państwu innego "męża" stanu jakim był Franklin D. Roosevelt?

A lewackie siły francuskie będące obecnie przy władzy to napewno gwarancja naszej wolności?

A co NATO na to? NATO czyli kto?

Gdy słyszę głosy, że możemy spać spokojnie bo obroni nas...uwaga to ważne choć tragikomiczne...Bundeswehra(sic!), no to ja nie mam więcej pytań.

Sto lat śpiewane Tuskowi w telewizyjnym studiu, powinno śnić się ludziom po nocach. Zdrajca dostaje owacje na stojąco! Czy słychać było glosy oburzenia?

Kilkadziesiąt lat sowieckiej indoktrynacji zrobiło swoje. Linia Curzona nadal obowiązuje? Czy pakt Ribbentrop Mołotow został kiedyś zdelegalizowany?

 

 

 

 

 

Vote up!
4
Vote down!
0
#1438368

Dziękuję Dominiku!

 

Za to, że masz oczy otwarte, widzisz wkoło i myślisz. Za zdrowy rozsądek.

Tak jest właśnie, jak opisałeś. I jak tu się nie niepokoić. Trzeba albo być skończonym głupcem, albo mieć już posadę zapewnioną przez wroga.

Jak w 1939 hitlerowcy wkroczyli do Gdyni, to nagle ujawniła się ponad tysiąc osobowa grupa agentów, którzy mieli przygotowane listy proskrypcyjne Polaków do zgładzenia i natychmiast zostali mianowani na różne stanowiska.

Czy tacy podobni agenci żyją teraz pośród nas? Ja wątpliwości nie mam.

Pełnijmy nadal nasz obywatelski obowiązek i nadal miejmy oczy szeroko otwarte.

 

Serdecznie pozdrawiam

Vote up!
3
Vote down!
-3

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438376

sto lat...

 

sto lat... sto lat...

śpiewać będziemy Polacy -- wam

sto lat... sto lat...

wciskać kacapski wam -- chłam!

Vote up!
3
Vote down!
0

jan patmo

#1438375

Drogi Janie!

 

Kacapski chłam można bezkarnie wciskać dzieciom albo skończonym głupcom.

My sobie nie damy robić dobrze byz naszej zgody. Prawda?

 

Pozdrawiam

Vote up!
3
Vote down!
-3

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438377

odrodzenie

 

jak choć co drugi

Polak tak uczyni

to się odrodzi Polska

od Tatr do Gdyni

Vote up!
3
Vote down!
0

jan patmo

#1438380

Pewnie, że się odrodzimy...

Nawet więcej niż co drugi ;-)

Vote up!
2
Vote down!
-2

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438383

Redakcja albo przeoczyła, albo nie chce ujawniać podstaw manipulaci.

Dlatego ważny post cyborga jest w Nadole.

A TRZEBA go przeczytać Robercie!!!

 

 

http://niepoprawni.pl/blog/7845/onz-panstwa-ukraina-nie-maczyli-anatomia-manipulacji

 

 

.

Vote up!
2
Vote down!
-3

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438384

Chciałem podziękować wszystkim dyskutantom. Nie, nie! Przypadkiem nie zamykam dyskusji!

Ale nasunęły mi się pewne uwagi. Nasi przeciwnicy, nie powiem w żadnym wypadku, że zdecydowani zwolennicy Kremla (no... może poza jedną osobą), ale członkowie "partii białej flagi" - Jinks, Trybeus i Bibrus, nie mieli odwagi tu przyjść i włączyć się w dyskusję. Niestety, tam, gdzie są argumenty i niezbite fakty, plus zdrowy rozsądek - wymiękają. Dobrze się czują w emocjonalnych oparach, dziecięcych strachach i teoriach spiskowych. Widocznie w dzieciństwie mieli za dużo do czynienia z Babą Jagą i tak im pozostało. U Jinksa nawet nick pozostał z dzieciństwa ( a pamiętacie innych prowokatorów? Dixi... Pixi i Dixi... ciekawe to powracanie do żłobka,, Nie?)

 

Na ten mój jeden wpis przeciwnicy zareagowali trzema swoimi. Tak właśnie wojna się toczy. Cyborg napisał dokładnie, jak się opinią manipuluje. A Pacyna zareagował bardzo pozytywnie, przyłaczając się swoim wpisem do dyskusji.

 

Czy ktoś uważa, że taka dyskusja jest niepotrzebna, albo nieważna? To jak my się mamy martwić o dobro kraju i o naszą przyszłość. Czy doprawdy te 70 lat bez wojny, tak zmieniło psychikę i "rozmiękczyło" ludzi, że stracili czujność i nie widzą realnych zagrożeń?

 

 

Vote up!
1
Vote down!
-3

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438388

Chciałem podziękować wszystkim dyskutantom. Nie, nie! Przypadkiem nie zamykam dyskusji!

Ale nasunęły mi się pewne uwagi. Nasi przeciwnicy, nie powiem w żadnym wypadku, że zdecydowani zwolennicy Kremla (no... może poza jedną osobą), ale członkowie "partii białej flagi" - Jinks, Trybeus i Bibrus, nie mieli odwagi tu przyjść i włączyć się w dyskusję. Niestety, tam, gdzie są argumenty i niezbite fakty, plus zdrowy rozsądek - wymiękają. Dobrze się czują w emocjonalnych oparach, dziecięcych strachach i teoriach spiskowych. Widocznie w dzieciństwie mieli za dużo do czynienia z Babą Jagą i tak im pozostało. U Jinksa nawet nick pozostał z dzieciństwa ( a pamiętacie innych prowokatorów? Dixi... Pixi i Dixi... ciekawe to powracanie do żłobka,, Nie?)

 

Na ten mój jeden wpis przeciwnicy zareagowali trzema swoimi. Tak właśnie wojna się toczy. Cyborg napisał dokładnie, jak się opinią manipuluje. A Pacyna zareagował bardzo pozytywnie, przyłaczając się swoim wpisem do dyskusji.

 

Czy ktoś uważa, że taka dyskusja jest niepotrzebna, albo nieważna? To jak my się mamy martwić o dobro kraju i o naszą przyszłość. Czy doprawdy te 70 lat bez wojny, tak zmieniło psychikę i "rozmiękczyło" ludzi, że stracili czujność i nie widzą realnych zagrożeń?

 

 

Vote up!
4
Vote down!
-4

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438389

...przychylam się do komentarza Wiktorii poniżej, stanowisko "przedłużania wojny" jest nie do obronienia, a ja nie będę z tym polemizował...

...poza tym na 4 moje posty, pod którymi chciałem dyskusji o Ukrainie Ty też nie przyszedłeś...

...poza tym reakcje na moje notki w którym adwersarze wyzywają mnie od ruskich agentów, są dowodem na to, że wielu nie chce dopuścić innych argumentów  ...efektem jest zatykanie uszów i tupanie nogami ...to ode mnie tyle:)) pozdr

Vote up!
3
Vote down!
-2

http://trybeus.blogspot.com/

#1438394

Witaj Trybie

 

Chyba nigdy cię od ruskich agentów nie wyzywałem? Potwierdź.

Określam was mianem "partii białej flagi" - miłośnikami świętego spokoju i złudzenia, że jak się zamknie oczy, to ruskie sobie pójdą, a wojny nie ma. Moja chata z kraja. A ja uważam, że my nie możemy być bierni, bo w tej chwili decyduje się przyszłość całego regionu.

 

Teraz też wreszcie tu zagościłeś, ale rozsądnych i merytorycznych argumentów nie przedstawiasz. A ja już przecież wszędzie z tobą dyskutowałem... Nigdy nie odpowiedziałeś.

Wiktorii wytłumaczyłem, dlaczego niestety wojna musi trwać.

 

Trybeusie, powiedz mi dlaczego nie powinniśmy pomagać Ukrainie i biernie patrzeć, jak oni toczą tą swoją walkę?

Takie proste pytania są najlepsze. Ja dałem odpowiedź dlaczego właśnie powinniśmy aktywnie Ukrainie pomagać.

 

Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
-4

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438399

Nie lubie tak wchodzic w zdanie ale chcialbym zauwazyc, ze to co okreslasz terminem partii bialej flagi nie polega na kapitulacji dla kapitulacji, lecz wynika z rachuby sil.
Gdyby ktokolwiek na swiecie chcial pomoc Ukrainie, to juz by to zrobil.
Chwilowo przyszlosc regionu juz jest rozstrzygnieta i przynalezymy do Mittleeuropy pod nadzorem niemieckim. Jesli chcemy to zmienic, to musimy najpierw zamiesc wlasne podworko a pozniej sie rozgladac. Musimy trwac biernie, bo nikt ( nawet sami Polacy- jako spoleczenstwo ) nie jest zainteresowany pomaganiem Ukrainie, a biernosc wszystkich graczy w tej ukladance pokazuje, ze mozemy Putinowi jedynie powygrazac piastka. Jesli dostaniemy za to po lapach, to zaboli.
Wedlug mnie, latwiej bedzie nam sie pozbierac pod niemieckimi auspicjami, niz pod ruskim kamaszem. A ze gdzie dwoch sie bije tam niech chociaz raz Polska skorzysta.

Vote up!
4
Vote down!
-2

              

#1438406

Bardzo się cieszę, że "wchodzisz w zdanie". Taka jest rola dyskusji.

 

Gdyby ktokolwiek na swiecie chcial pomoc Ukrainie, to juz by to zrobil

 

Tak, to smutna prawda. Lecz natychmiast nasuwa się pytanie - dlaczego?

 

Myślisz, że już wszystko, tzn. podział wpływów, raz na zawsze zaklepane?

Mnie się wydaje, że właśnie się tworzy nowy podział. A czy będziemy państwem przedmiotowym, czy podmiotowym jednak od nas też zalezy.

 

Pozdrawiam

Vote up!
1
Vote down!
-3

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438412

Nie ma takiego pojecia jak raz na zawsze, bo nie ma wiecznych sojuszy, sa tylko wieczne interesy.
Dlaczego? Wspomnij utwor " Wilcy i jagnie".
"Bos sam, slaby i w lesie,
Zjedli niebawem."
Ten podzial sie tworzy jako proces ciagly. Zmienia sie czasem dynamika ale on trwa wiecznie. Gdyby Polacy nie dali sie wrobic w Unie Europejskie, w Mazowieckich i ich kreski, w okragle stoly, to dzis bylibysmy rozgrywajacymi. Dosc wspomniec, ze mielismy wtedy nadwyzki budzetowe przy jednoczesnym skoku cywilizacyjnym ( komputery, telewizory kolorowe i to z pilotem, telewizja satelitarna itd). Ja pamietam kolejki u schylku PRL po mydlo i przejscie do bazarow gdzie mozna bylo kupic wszystko. Nawet sprzet po Armii Czerwonej. Mozna zrobic wiele ale trzeba sie przygotowac i wykorzystac sprzyjajacy czas. Ten teraz, wg mnie powinien byc czasem przygotowan. Usilnych. Wg mnie niebawem w Europie bedzie wesolo. I to bynajmniej nie z reki Putina. Jego tez ta nadchodzaca fala zabierze. Nie wiem czy zatopi ale poplynie...

Vote up!
2
Vote down!
-2

              

#1438414

Nie ma takiego pojecia jak raz na zawsze, bo nie ma wiecznych sojuszy, sa tylko wieczne interesy.
Dlaczego? Wspomnij utwor " Wilcy i jagnie".
"Bos sam, slaby i w lesie,
Zjedli niebawem."
Ten podzial sie tworzy jako proces ciagly. Zmienia sie czasem dynamika ale on trwa wiecznie. Gdyby Polacy nie dali sie wrobic w Unie Europejskie, w Mazowieckich i ich kreski, w okragle stoly, to dzis bylibysmy rozgrywajacymi. Dosc wspomniec, ze mielismy wtedy nadwyzki budzetowe przy jednoczesnym skoku cywilizacyjnym ( komputery, telewizory kolorowe i to z pilotem, telewizja satelitarna itd). Ja pamietam kolejki u schylku PRL po mydlo i przejscie do bazarow gdzie mozna bylo kupic wszystko. Nawet sprzet po Armii Czerwonej. Mozna zrobic wiele ale trzeba sie przygotowac i wykorzystac sprzyjajacy czas. Ten teraz, wg mnie powinien byc czasem przygotowan. Usilnych. Wg mnie niebawem w Europie bedzie wesolo. I to bynajmniej nie z reki Putina. Jego tez ta nadchodzaca fala zabierze. Nie wiem czy zatopi ale poplynie...

Vote up!
2
Vote down!
-2

              

#1438416

To prawda... zostaliśmy ordynarnie i potwornie wrobieni. Zrobiono z nas quasi - kolonię. Jeszcze Bolek mruczał o uwłaszczeniu narodu, co byłoby jedyną sprawiedliwością dziejową, no ale posłuchano Balcerowicza i wszystko sprzedano. Kto był swój, mógł kupić każdą fabrykę za grosze. Tak jak to opisałem w poście o Kulczyku.

Najgorsze, że to oszustowo trwa do dzisiaj (kolacje za 1300 zł, wina po 800 zł z naszej kieszeni) i ludziom to tak na prawdę zwisa.

A jak krzyczę, to wyzywają mnie od krwawych pantoflowych rewolucjonistów. Co jest z tym narodem???

Vote up!
1
Vote down!
-3

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438479

   Pamięć ludzka jest dosyć wybiórcza. Pod natłokiem informacji szybko zapominamy o wielu istotnych wydarzeniach. Jeśli włączysz przeciętnemu zjadaczowi chleba G. Brauna opowiadającego o wybuchu Powstania Listopadowego, to większość ludzi automatycznie uzna Ciebie i jego za wariatów. Nie dotrą do nich słowa Brauna, nawet jeśli przypomnisz, że Bastylie też obalił podburzony motłoch.

   Ostatnio na youtube pojawił się krótki film z Januszem Korwin-Mikke. Pomijam ocenę komentarza JKM do tego co sam JKM zasygnalizował, chodzi mi tylko o to, ile osób to przeanalizuje zanim powie "głupek", "to niemożliwe", "wariat" etc.

   https://www.youtube.com/watch?v=LV16Ch-OIL4

   

  

Vote up!
1
Vote down!
-1

              

#1438508

....Januszu, bardzo Cię proszę.... zostaw w spokoju Dixiego.

Po pierwsze, że daleko mu do grona pro/Putinowców

A, po drugie... po prostu już dawno przestał bywać na NP. i nie może się sam bronić .

Wiem, wiem masz uraz po jego powitaniach Neonowców, ale taki jest Dixi .

Teraz z perspektywy minionych miesięcy, mogę przyznać , że  w stosunku do Ciebie bardzo się mylił....to był ocenny " wypadek przy  pracy" :-)))

serdeczności,

Marek

Vote up!
2
Vote down!
-1
#1438398

Ależ oczywiście Marku - przyrzekam i zostawiam go w spokoju.

Sporo mi rok temu naubliżał, a jego trzódka się dołożyła.

Ale ja nie jestem pamiętliwy i, broń Boże mściwy.

Tutaj mi tylko przyszło na myśl to czerpanie inspiraci w sprawie nicków i avatarów w bohaterach kreskówek, czy bohaterach z dzieciństwa.

 

Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
-3

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438400

z Gdyni

 

wielką nam rzecz

Waszmość czyni

polszczyznę piękną 

śląc z portu Gdyni

 

Gdynia jest jednym z najpiękniejszych przykładów

pośród wielkich dzieł służących Odrodzeniu Rzeczpospolitej po zaborach.

 

Serdecznie pozdrawiam!

Vote up!
3
Vote down!
0

jan patmo

#1438391

Pytam się, jak można obronić czyjeś stanowisko wzywające do przedłużania wojny? I jeśli rozciąganie w czasie wojny jest dla kogoś wartością nadrzędną, to chciałabym zaproponować mu/jej chwilę zadumy, nad skutkami rozciągnięcia jej w … nieskończoność. Niestety, rzeczywistość nie jest taka prosta. Bo wojny mają to do siebie, że szybko się rozprzestrzeniają, a biologia człowieka nie nadąża za potrzebami reprodukcji zabitych żołnierzy.

 

PS. I pozwoli Pan, że PÓKI co podane liczby są prawdziwe, to pan Semka jest młodszy od pana Ziemkiewicza

 

Pozdrawiam

 

Vote up!
5
Vote down!
-2

Wiktoria

#1438392

Witaj Wiktorio!

 

Ze smutkiem muszę przyznać, że masz rację, z tym przedłużaniem wojny. Lecz świat jest niestety cyniczny. Jeżeli chcielibyśmy by ta wojna zakończyła się właśnie tu i teraz, to na jakich warunkach? Separatyści się wycofają? A może Ukraina odda im wschód tak, jak Krym?

Czego chcemy? Chcemy zwycięstwa Ukrainy, chcemy jej integralności terytorialnej. Chcemy tam pokoju. Skąd separatyści mają taką siłę? Jak to się dzieje, że zdolni są przeciwstawić regularnej armii? Odpowiedź jest tylko jedna - to wojna ukraińsko - rosyjska. To Rosja najechała niepodległe państwo i aby wojnę skończyć, Rosja musi się wycofać. Ukraina się tylko broni, broni swojego terytorium i swoich ludzi. Walczy jak Dawid z Goliatem. Jest jej trudno... Ale im bardziej porani Goliata, to ten się nie odwróci i nie zaatakuje nas i krajów bałtyckich.

 

Pozdrawiam

 

Ps. To prawda, Piotr Semka jest młodszy od RAZa. Jednakże PS ma przeszłość opozycyjną, a Ziemkiewicz nie ma. Może to tworzy postawę?

Vote up!
1
Vote down!
-3

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1438397

Moze i chcesz zwyciestwa Ukrainy, ale ja zwyciestwa kraju w ktorym Bandera, Szuchewycz czy inne SS GAlicjen za bohaterow robia nie chce.

Niektorzy chca integralnosci Ukrainy.  To ladnie, ale mi sie powstania Slaskie po I WS zaraz przypominaja - mozna by pomyslec, ze w nie znasz slowa referendum.  Czy powaznie uwazasz, ze bylo polskich zolnierzy w powstaniach?
Inna sprawa to poparcie dla Putina w Rosji - prosze sprawdzic.  On ma droge w jedna strone.  A co rosjanie sa w stanie wytrzymac, gdy ich kraj idzie w strone imperium to pisac nie trzeba.

Vote up!
1
Vote down!
-1

Bogdan

#1438606