Polska zbroi Ukrainę zamiast wykonywać pozorne ruchy jak Niemcy
Mimo nawoływań Berlina trwa akcja antyterrorystyczna Ukraińskiej Armii na wschodzie Ukrainy. Ale zbyt duże postępy Ukraińców spowodowały interwencję Berlina i Paryża u Poroszenki, aby jak najszybciej przerwał akcję antyterrorystyczną. Angela Merkel nawet rozmawiała w tej sprawie z Obamą, by ten wywarł nacisk na prezydenta Ukrainy aby natychmiast doszło do przerwania walk i zawarcia zawieszenia broni. Poroszenko formalnie się zgodził i obiecał, że rozmowy z Rosją i jej terrorystami na Ukrainie będą kontynuowane.
Widać wyraźnie kogo w tym konflikcie aktywnie wspierają Niemcy. Jaki mają w tym interes? Kilka dni temu minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier obwieścił przejęcie inicjatywy w staraniach na rzecz rozwiązania konfliktu na Ukrainię. Wg jego słów Polska poniosła druzgoczącą klęskę dyplomatyczną i teraz pierwsze skrzypce odgrywa Berlin.
Tymczasem jak donosi Polska Agencja Prasowa siły rządowe Ukrainy otrzymały polskie kamizelki kuloodporne i hełmy.
Ukraińska Gwardia Narodowa i oddziały specjalne milicji otrzymały pierwszą partię nowych kamizelek kuloodpornych i hełmów produkcji polskiej, odpowiadających standardom NATO - oświadczył w sobotę szef MSW Ukrainy Arsen Awakow.
- Te środki ochrony zostały nabyte na mocy specjalnego kontraktu producenta, który dostarcza je formacjom zbrojnym NATO - powiedział Awakow dziennikarzom podczas wizyty w bazie szkoleniowej Gwardii Narodowej.
Jak wyjaśnił, w pierwszej partii było 2 tys. kamizelek kuloodpornych i 6 tys. hełmów z kevlaru. Wartość jednego kompletu - kamizelki i hełmu - wynosi 19 tys. hrywien (ok. 1600 dolarów).
Awakow poinformował też, że fundusze na zakup tego sprzętu pochodziły z rezerwy budżetowej i były to środki zaoszczędzone na drugiej turze wyborów prezydenckich; Petro Poroszenko został prezydentem Ukrainy już po pierwszej turze 25 maja, zdobywając ponad 50 proc. głosów.
Szef MSW mówiąc o oczekiwanych nowych pojazdach bojowych dla wojska zaznaczył, że armia polega na produkcji krajowej, ponieważ Ukraina nie otrzymuje uzbrojenia z zagranicy. - Geopolityka wpływa na sytuację i musimy nauczyć się polegać tylko na sobie - oświadczył.
Według informacji napływających ze wschodniej Ukrainy, gdzie trwają walki z prorosyjskimi separatystami, ze Słowiańska w obwodzie donieckim pod naciskiem sił rządowych wycofali się rebelianci. Jest to pierwszy znaczący sukces oddziałów rządowych, który może - jak zauważa AFP - oznaczać przełom w całej operacji.
źródło: PAP. WP
zapraszam na mój blog: 1do10.blogspot.com
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2974 odsłony
Komentarze
Jestem jak najbardziej za
5 Lipca, 2014 - 19:41
I nie chodzi mi o Ukraińców a o Polskę.
Jestem za wysłaniem Ukrainie nie tylko hełmów i kamizelek, ale też wszelkiego rodzaju broni i sprzętu polskiej produkcji.
To wspaniała okazja na sprawdzenie go w warunkach bojowych. Sprawdzenie w konfrontacji z rosyjską technologią wojskową.
To wiedza, jakiej nie da nam żaden poligon.
A obserwatorzy powinni robić dokładną dokumentację z wykorzystania, przydatności, warunków, usterek, itp. itd.
Wow!
6 Lipca, 2014 - 17:37
Nie spodziewałem się tak rozsądnej wypowiedzi pod tą notką. Oczywiście, że się zgadzam.
"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com