Trzy kierunki, siedem opcji i coś ekstra. Gdzie uderzy Putin?
Rosja nie poprzestanie na Debalcewem. Wciąż jeszcze słaby militarnie przeciwnik i bezczynność Zachodu zachęcają do wojaczki. Nastąpi kolejne uderzenie, niekoniecznie na Mariupol. To generałowie Władimira Putina wybiorą czas i miejsce. Od reakcji świata zależy, jak daleko posunie rosyjska armia i zbrojne formacje "republik ludowych".
Rosjan nie zatrzymało zajęcie donieckiego lotniska, nie zatrzyma też zajęcie węzła debalcewskiego. Byłoby to sprzeczne ze strategią Kremla w Donbasie. W tej strategii nie ma czegoś takiego, jak ostateczna granica terytorialnych podbojów – np. granica obwodów donieckiego i ługańskiego, albo korytarz na Krym. Celem Rosji nie jest bowiem zdobywanie terenu, a zadawanie kolejnych militarnych porażek Ukrainie.
"Republiki ludowe" jako czysto wojenny i tymczasowy twór rozszerzają swoje granice nie z myślą o budowie quasi-państewka, ale po to, by jeszcze bardziej osłabić ukraińskie państwo. Celem Putina nie jest bowiem budowa drugiego Naddniestrza czy Abchazji w Donbasie, a zdestabilizowanie i osłabienie Ukrainy do tak dramatycznego poziomu, że realny stanie się powrót Kijowa do rosyjskiej strefy wpływów.
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/wojna-w-donbasie-gdzie-uderzy-putin,518506.html
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 518 odsłon
Komentarze
federalizacja
26 Lutego, 2015 - 10:35
Oczywiście służy temu pomysł na federalizację Ukrainy czyli odcinanie po kawałku tego co jeszcze słucha Poroszenki. Rosja jest bezkarna bo nikt w Europie nie chce "umierać za donieck" jak kiedys za Gdańsk. to się źle skończy...
Yagon 12