deja vu
- Pomożecie? – zapytał Towarzysz Gierek
- Pomożemy!!! – zażartowali robotnicy
Był taki dowcip czasów PRL-u.
Dziś Tusk z mównicy sejmowej rzuca dokładnie to samo pytanie. Nie do robotników, tylko do opozycji!!!
Żartuje?
Równocześnie PO oprotestowuje Macierewicza jako kandydata do komisji śledczej…
Tusk kpi, czy o drogę pyta?
Opozycja ma być taka kochana (czy taka głupia), że sama sobie założy pętlę na szyję???
Może też powinna znaleźć na siebie samą haki, wspomagając Piterą i zanieść pakiet dowodów do prokuratury, pomagając Czumie???
Platforma rozsiadła się w ministerstwach, biurach poselskich, na etatach „na prowincji”. Ministerstwa i inne zdobycze PO podnoszą pensje „swoim”. Co chwila okazuje się, ze do jakiejś dziwnie powiązanej fundacji przepływają fundusze i dofinansowania… Czuma jest umaczany w kilka afer na raz… Klich robi zakupy dla wojska, wiedząc, że nie ma pieniędzy, Hall organizuje przetargi na cukierki, termosy, torby turystyczne i „fiutki” z zabezpieczeniem… Rząd Tuska potrafi oszczędzać. Na innych.
Znów przypomina się stary dowcip:
- Czy robotnicy w socjalizmie mogą pić szampana?
- Tak, ustami swoich przedstawicieli.
Gdybym widział, że Tusk obniża podatki, o podatku liniowym (obiecanym) nie mówiąc… Gdybym widział, że zaciska pasa, redukuje etaty (a nie wymyśla nowe, na przykład dla Pitery), upraszcza procedury, zwalcza biurokrację… Gdyby robił cokolwiek sensownego, moglibyśmy się zastanowić, czy stawanie okoniem nie szkodzi nam wszystkim.
Mógłbym nawet zapomnieć, jak w weekend po poprzednich wyborach w wywiadzie dla „GW” Rokita dowodził, że oprotestowywanie tego, co robi rząd, jest świętym prawem cywilizowanej opozycji, dla której wybory zaczynają się cztery lata przed następnymi wyborami, czyli natychmiast i że nie widzi możliwości popierania nawet dobrych ustaw, bo… PiS jest na takie za głupi. Mógłbym też zapomnieć niemal codzienne wygłupy „rządu cieni”, który zresztą był równie skuteczny jak ten, który Platforma rzeczywiście powołała z PSL-em.
Obserwując PO cały czas miałem wrażenie deja vu…
Wreszcie zrozumiałem, że „oni” może nie „stoją tam gdzie stało ZOMO”, ale myślą i działają jak Gierek, jego banda i jego propaganda („sukcesu”).
- Pomożecie – zażartował Tusk
- W czym???? – nie zrozumiała dowcipu opozycja
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2083 odsłony
Komentarze
Dixi
19 Lutego, 2009 - 16:04
ja moge tam pomóc,ale dobić Donaldu.
Ten cwaniaczek chce koniecznie wciagnąc opozycję,aby podzielić odpowiedzialność za skutki kryzysu i recesji miedzy PO i opozycję.
zA to szczwany ten chyzy rój,a kopa mu na odchodne i niech spada!
pzdr
jedną rękę wyciąga, a drugą bije po pisku :):):)
19 Lutego, 2009 - 16:11
Oczywiście, że to próba wciągnięcia PiS w szambo. POczekajmy, a przed wyborami PSL też stanie się oPOzycją. To stary numer "ludowców".
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
POPiS
20 Lutego, 2009 - 14:48
Tadeusz Muszyński
On są po tych samych piniądzach, wierz mi. Znam Panów K i uważam się za oszukanego. Nikt nie ma politycznej woli aby ludziom było dobrze. Pozdr. t.mu@o2.pl
Tadeusz Muszyński