List do prezydenta...
Drodzy Niepoprawni! Otrzymaliśmy list od Czytelnika, którego treścią pragniemy się z Wami podzielić. Jest ona na tyle interesująca, że przytaczamy ją in extenso:
"Czy prezydent Komorowski jest człowiekiem honoru?
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Bronisław Komorowski
Szanowny Panie Prezydencie!
Jestem zmuszony zwrócić się do Pana z przypomnieniem danej przez Pana 9 lat temu, podczas konferencji prasowej, obietnicy odejścia z życia publicznego, jeżeli Romuald Szeremietiew, fałszywie oskarżany przez Wojskowe Służby Informacyjne, wtedy Pana zastępca i wiceminister obrony narodowej, okaże się niewinny. Powiedział Pan wtedy, że jako człowiek honoru nie mógłby się inaczej zachować. Dziś już wiemy na pewno, że Romuald Szeremietiew był niewinny, co stwierdził Warszawski Sąd Okręgowy po 9 latach procesów.
Panie Prezydencie, postawił Pan na szali swój honor i nadszedł czas wywiązania się z danego słowa, czyli ogłosić rezygnację z piastowanego urzędu. Jest to nie tylko najwyższy urząd, ale i związana z nim najwyższa odpowiedzialność, a honor wymaga dotrzymywania danego publicznie słowa. Nie powinien Pan zasłaniać się przed Sądem faktem, że jest najwyższym przedstawicielem władzy wykonawczej.
Mimo, że jest Pan z zawodu historykiem, zdążył już Pan popełnić szereg poważnych błędów, które trudno tłumaczyć inaczej, jak sprzyjaniem i odbudowywaniem siły ludzi z dawnego aparatu terroru i ich popleczników. Podam tu tylko 3 przykłady.
W czerwcu tego roku, a więc jeszcze, kiedy wykonywał Pan obowiązki Prezydenta RP, mianował Pan Jarosława Spyrę, byłego funkcjonariusza SB na ambasadora w Peru.
W listopadzie odznaczył Pan Orderem Orła Białego Adama Michnika, którego poeta Zbigniew Herbert nazywał kłamcą, oszustem politycznym, manipulatorem i człowiekiem złej woli. Adam Michnik dla społeczeństwa polskiego budował gmach zakłamania, polegający na utajnianiu i zakłamywaniu historii, zamazywaniu różnic miedzy ofiarami i oprawcami. Michnik w ostatnich 21 latach zasłużył się, ale tylko jako obrońca Jaruzelskiego i Kiszczaka i innych morderców komunistycznych.
Wkrótce potem zaprosił Pan do swojej siedziby głównego żyjącego zbrodniarza komunistycznego i agenta sowieckiego Wojciecha Jaruzelskiego, aby wziął udział w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Nie sądzę, żeby Pan nie wiedział, kim był ten sowiecki namiestnik i od 1946 r. agent Informacji Wojskowej o pseudonimie "Wolski".
Ze względu na to, że ten list upublicznię, dodam trochę więcej szczegółów o życiu Jaruzelskiego, który został wybrany na prezydenta głównie głosami komunistów. Zaczynał karierę w LWP od pisania donosów na żołnierzy AK i w dowód zaufania został wytypowany na rezydenta Informacji. W listopadzie 1967 r. jako szef Sztabu Generalnego stanął na czele tzw. Komisji odżydzającej wojsko i to on: janczar moskiewski podpisywał rozkazy usuwające z armii osoby pochodzenia żydowskiego. To on dał rozkaz Wojsku Polskiemu wkroczenia w 1968 r. do Czechosłowacji i rozpoczęcia jej okupacji. W dwa lata później w 1970 r., jako minister obrony narodowej, wydał rozkaz oddziałom LWP strzelania do robotników i przypadkowych przechodniów na ulicach miast Wybrzeża. Zginęło wówczas 46 osób. W 1981 r. Jaruzelski wprowadził stan wojenny w PRL. Jego rezultaty to około 100 osób zastrzelonych lub zamordowanych skrytobójczo, 40 tysięcy uwięzionych, setki tysięcy bitych podczas manifestacji, aż do końca roku 1989.
Jaruzelski zostawił zrujnowany gospodarczo kraj, zdeptany naród, zhańbioną armię, złamane życia ludzkie, spowodował ogromną - w większości polityczną - emigrację.
Chciałbym wiedzieć, czym można usprawiedliwić zaproszenie takiego człowieka. Uważam, że niczym. Historia Pana oceni, stosownie do pańskich czynów.
Pozwolę sobie zaapelować jeszcze raz do Pana honoru, bo Prezydent RP musi mieć zdolność honorową, o jak najszybsze złożenie rezygnacji z piastowanej funkcji. W duszy Pan chyba wie, że takim prezydentem nie wolno być.
Prezes Związku Konfederatów
Polski Niepodległej 1979-89
Krzysztof Bzdyl
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4803 odsłony
Komentarze
Bardzo piękny list.
2 Grudnia, 2010 - 02:17
Do pytania o honor prezydenta dodałabym jeszcze takie retoryczne pytanie, czy pan Komorowski chciałby, aby ktokolwiek inny (poza nim samym) piastował najwyższą w kraju funkcję publiczną po takiej wcześniejszej deklaracji?
Czy sam nie czułby się wtedy oszukany?
Czy nie uznałby, że jego kraj reprezentuje człowiek bez honoru?
Ossala
2 Grudnia, 2010 - 02:47
Jest rzeczą ponad wszelką wątpliwość ustaloną , tak zawyrokował sąd RP , że Pan Romuald Szeremietiew nie dopuścił się zarzucanych mu wcześniej przez adresata owego listu niegodnych czynów ..
Zatem ciąg zdarzeń który nastąpił w kontekście wcześniejszych deklaracji pana Komorowskiego a o których mowa w liście daje nam obraz tego jakim to "chonorem" zasłania się do dnia dzisiejszego obecny "lokator" pałacu namiestnikowskiego przy Krakowskim Przedmieściu w W-wie.
Ów zarazem piękny i pełen żalu list jest przykładem na to że nie ma takich prawd które to z czasem nie zostaną zweryfikowanymi przez samo życie ..
Nie byłbym sobą gdybym nie dodał i własnej uszczypliwości do całości tekstu , a mianowicie ja osobiście uważam że to pętak i łotr , w żadnym przypadku nie godny tego by zasiadać w którymkolwiek z foteli , tak na ławie sejmowej , tym bardziej piastując funkcję głowy państwa polskiego.
Ostatnie wydarzenia dają wystarczający dowód na to że nie przypadkowo polską polityka zawiadują ludzie z ponurymi rodowodami .
Świadomie ominąłem dyskusje wywołaną przez Pawła T ..
Jak dla mnie spowodowała niepotrzebne starcia w łonie rodaków , dzieląc ich wg dziwnych kryteriów ...aż szkoda dalej rozwijać temat .
Przyznaję zarazem że z czystym sumieniem uznałem Twoją wypowiedz bliską i mojej optyce zapatrywania się na te sprawy.
;-)
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
/Klub GP w Opolu/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
LIst do prezydenta - apel szacownego Krzysztofa Bzdyla
2 Grudnia, 2010 - 04:33
1/ za informację, gwoli zasad - Andruchowi dycha.
2/list musimy rozpropagować ( powszechna publikacja, kto dysponuje możliwością umieszczenia treści listu w poczytnej lemingowej prasie ( np. z mało znacznym, istotnym do akceptacji komentarzem?.
Tekst listu, z zachowaniem kurtuazyjnych zwrotów, i tak zdecydowanie oszczędny w zarzutach.
Czy po lekturze, (jak do zdrajcy dotrze), gajowyrezydent choćby się wstydliwie zarumieni?
marzenie...
prowincjuszka
Możemy sobie pomarzyć...
2 Grudnia, 2010 - 04:52
Różowe subiekty z przerostem ego za jedyny honor uważają kumanie się z szujami większymi od siebie. Dlatego wybijcie sobie z głowy dobrowolną abdykację. O rumieńcach wstydu też zapomnijcie - raki dla takich pajaców i drani istnieją tylko na półmisku.
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
contesso, masz absolutną rację.
2 Grudnia, 2010 - 10:21
I ja nie liczę na dobrowolną abdykację i rumieńce wstydu, ale tak naprawdę nie Gajowy jest adresatem.
Pamiętasz, jakie haniebne metody stosowano chcąc zdyskredytować Lecha Kaczyńskiego?
A list zawiera jedynie przypomnienie dobrowolnej deklaracji Bronka Gafy!
Oczywiście, że nie abdykuje, ale może kolejna grupa skutecznie ogłupianych Polaków zacznie myśleć?
I dlatego warto.
Dodam!
2 Grudnia, 2010 - 05:40
"Dopiero wowczas dotarl do Sejmu tekst uznania decyzji o umorzeniu sledztwa przeciwko Ryszardowi Kuklinskiemu z 2 wrzesnia 1997r.
W sposob bardzo regorystyczny okreslono przy tym warunki, w ktorych czlonkowie Sejmowej Komisji Obrony Narodowej beda mogli przeczytac ww.tekst, bez mozliwosci robienia sobie notatek, w obecnosci przedstawiciela MON.
Zupelnie kuriozalne i grozne zarazem zabrzmialo oswiadczenie Bronislawa Komorowskiego- szefa Sejmowej Komisji Obrony Narodowej, jak sie pozniej okazalo w pelni popierane przez szefa MON-Janusza Onyszkiewicza. Z oswiadczenia tego wynikalo,ze : uzasadnienie mozna odtajnic (...) pomijajac nazwiska pojawiajace sie w dokumencie, gdyz wymaga tego ochrona bezpieczenstwa panstwa, a takze dobr osobistych oficerow wojskowych sluzb specjalnych i innych osob, ktorych nazwiska pojawiaja sie w dokumentach."
List do Prezydenta
2 Grudnia, 2010 - 07:20
Bardzo dobry inicjatywa, ten list tez bym podpisal!
Ja juz
2 Grudnia, 2010 - 11:41
Przeczytalam.Piekne kazanie.Tego nam bylo potrzeba.Szkoda tylko ze nie transmitowane na cala Polske przez tv.A o tym kim jest ;Bronek; wiem juz od wielu wielu lat.Ten p.rezydent pozbawiony jakiegokolwiek honoru ,zlamal takze przysiege , stania na strazy polskich wartosci narodowych.
Re: List do prezydenta...
2 Grudnia, 2010 - 10:56
Też o tym czytałem w "Polskiej".
Oczywiście, media nie nagłośnia sprawy i nie przypomną tej wypowiedzi sprzed 9 lat.
100 %
2 Grudnia, 2010 - 11:00
Tez sie pod tym listem podpisze. Tym samym prosze o pozwolenie autora o rozpowszechnianie linku i tresci "gdzie sie da"
Szerokosci, bajo. :-)
Trzeba i to koniecznie.
2 Grudnia, 2010 - 11:03
Można zbierać pod nim podpisy.
Trzeba.
szanujemy bandziorow
2 Grudnia, 2010 - 11:32
to wlasnie to o czym pisalem ostatnio w komentarzach dotyczacych-tych z za wielkiej wody i kanalu-WSZYSTKO NA NIBY-jak mozesz zaczynac list do jednego z bandziorow odpowiedzialnych za mord smolenski od slow;;szanowny panie prezydencie;; czy Ty moze taki wlasnie jestes jak 75% stolicznaja.
costerin
Ups, umknął mi ten nagłówek.
2 Grudnia, 2010 - 11:38
Może nie trzeba pisać od razu "Ty sprzedajny zdrajco!", ale chyba słowo "szanowny" można sobie odpuścić...
gajowy Bronek nie dorósł do prezydentury .....niestety
2 Grudnia, 2010 - 12:55
W tym jest całe sedno i w tym leży sprawa,
Że gajowy Bronek stracił wszelkie prawa.
Najpierw ogarnięty intelektu niżem,
Rozpoczął kadencję " awanturą z krzyżem",
A w swojej głupawce posuwa się stale,
Zwykłym gnidom, aferzystom nadawał medale !
I dla wrogów Polski wcale nie jest twardy,
Wypełniając wszystkie Platformy standardy !
Dzisiaj priorytetem Bronka oraz Tuska ,
To uległa miłość do niemca i ruska !
Chyba go coś w główkę mocno napierdziela,
Prosił na salony zbója - JARUZELA !!
Wszystkie gafy,wpadki i plugawe draństwa,
Bronek wytłumaczy - " interesem państwa",
Ale nam nie powie szczegółu drobnego,
" Interesem państwa " ale że którego ???
Można czasami okłamać parę osób albo od czasu do czasu oszukać wszystkich wokół, ale nie da się oszukiwać wszystkich bez przerwy. Abraham LINCOLN Nikt nie jest beznadziejniej zniewolony, Niż ci którzy błędnie wierzą iż są wolni. Johann Goethe
Test na honor Prezydenta
2 Grudnia, 2010 - 15:05
List mi się bardzo podoba ,
jeśli ktoś mógłby go opublikować w gazecie wyborczej to jestem gotowy dołożyć się do kosztów . Nie widzę w tym liście nic co miało by przeszkodzić w opublikowaniu go .
pozdrawiam . 10.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Jan Bogatko ...rzeczowo,
2 Grudnia, 2010 - 20:07
Jan Bogatko
...rzeczowo, krótko i zwięźle.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
A ja zapytam sie Redakcji, gdzie jest podany numer konta?
2 Grudnia, 2010 - 21:09
Co za "udaniec" wymyślił to, by go nie podać i jednocześnie apelować o donacje?
Tylko proszę się nie zasłaniac Sray-Palem...
:) Komoruski, Jaruzelski a honor, żarty?
2 Grudnia, 2010 - 22:36
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
Ci ludzie używają słów, których nawet nie rozumieją, a my naiwni wierzymy...
P.S. Jezus Maria, Mundial w Rosji... Samiec Alfa zadowolony... Ręce opadają. Przychodzi mi tylko na myśl czas międzywojnia, Hitler, Stalin i NKWD-owskie mogiły, na które do dziś chodzę z synami... Boże, ratuj!
Sympatyczka p.p. Kaczyńskich
Ossala ma rację, zwrot "szanowny" można darować sobie.
3 Grudnia, 2010 - 00:51
Też myślę, że dobrze byłoby ten list z dodatkiem wiersza Kuby wydrukować i popodrzucać w różne miejsca.
Nasz p...dęt strasznie małym człowiekiem się okazał, gdy z jego przecież przyczyny b Żarskiego do rezerwy przeniesiono. Zdolności honorowej też uważam nie ma. W programie Warto Rozmawiać p.Cejrowski nazwał go głośno i publicznie tchórzem i pętakiem za to, jak "rozwiązywał" "kwestię krzyża" przed pałacem. Przecież pan K do sądu go za to nie podał, czyli się z opinią zgadza.
Niueste
Ludzie!!!
3 Grudnia, 2010 - 00:38
czego Wy żądacie od tego człowieczka?
Przecie on NIE MA HONORU.
Komentarz fraszką
3 Grudnia, 2010 - 04:55
Komorowski
nowy prezydent wam się sni
ze starej partii - WSI
Z innej gliny?
różnimy się bardzo agencie Wolski
nam chodzi tylko o dobro Polski
teraz Prezydent!
Sowie-Dukaczewskiemu po nocach się sni
szampański, ostatni Rejtan WSI
ale hrabia...
wygląda na swojego chłopa
choć cos ma z popa..
a co z Gajowym?
Arabski i Klich maczali swoje łapki
w montowaniu smoleńskiej pułapki...
Michnik o Herbercie
jak rozprawić się z genialnym poetą?
najlepiej cywilnie zabić go gazetą!
Michnik i Order Orła Białego
ktos proroczy miał rację
jaki prezydent, takie nominacje...
nowi doradcy Komorowskiego
opozycja wysmiewa, oskarża i krzyczy
a prezydent buduje hospicjum lewicy...
prezydencie!
z krzyżem nie zaczynaj głupiej wojny
polegniesz, choć jestes mocny i zbrojny
nie ma spokoju w kraju!
premier i ten zwany namiestnikiem
organizują nam ciągle: pogoń za królikiem!
płk. Kukliński
w wyniku jego strategicznej gry
ruskim wypadły imperialne kły
Jacek K. Matysiak
Czy przejęcie prezydentury bezprawnie,
3 Grudnia, 2010 - 13:49
łamiąc Konstytucję, czyni Prezydenta? W Pałacu Namiestnikowski zasiadł pod żyrandolami samozwaniec (historia zna samozwańców), którego popierają wrogie, naszemu Narodowi, siły.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
Re: List do prezydenta...
3 Grudnia, 2010 - 17:06
p.rezydent Komorowski chciał kiedyś (2005/2006) wyprowadzać obrady z budynku przy Wiejskiej, poza parlament - żeby obradować bez posłów PiS. Cała Polska to widziała. Bronek, to Ty?
ixi band