Smoleńskie prawdy Wprost od Lisa
Po komunikacie prokuratury nikt nie powinien mieć chyba już wątpliwości, w co grał Lis publikując informacje o telefonie posła Deptuły, rozmowach oficerów kontrolujących oraz szkalując gen. Błasika. W to, co zawsze. Celem Lisa było uciszenie prawicowych mediów, takich jak „Gazeta Polska”. W tym celu sprowokował prokuraturę do zamknięcia możliwości kopiowania akt śledztwa rodzinom. Celowo domieszał do „Wprost” informację o telefonie Deptuły do żony, by prokuratura miała pretekst represjonować wszystkich. Znana maksyma, że kłamstwo najtrudniej dostrzec pomiędzy dwiema prawdami. A w tym przypadku prawdę można oczernić, podając obok niej kłamstwo. Pozująca na niezależną prokuratura zapowiada wprawdzie śledztwo w sprawie przecieku, ale nie łudźmy się – nikt poprawny politycznie na nim nie ucierpi. A już na pewno nie ucierpi sam Lis, który IMO był inicjatorem takiego właśnie podejścia do sprawy przez „Wprost” i świadomie umieścił artykuł szkalujący dobre imię gen.Błasika obok artykułu rzetelnie informującego o telefonie posła Deptuły do żony.
Do tego wszystkiego dochodzi podłe postępowanie wdowy po Protasiuku. Nie wiem, czy ją przekupiono, zastraszono, czy może jest takim zerem moralnym od urodzenia, ale wiem, że jej dywagacje na temat rzekomego prowadzenia samolotów przez Błasika były po prostu poniżej pasa. Tak się nie robi. Nawet jeśli Błasikowi zdarzało się wcześniej zająć fotel drugiego pilota, jakie to ma znaczenie, skoro wiadomo ze stenogramów, że Błasik Tupolewa nie pilotował? A może wdowa po Protasiuku jest zdania, że Władimir Putin chroni Jarosława Kaczyńskiego? Żałosne, partyjna propaganda takich rozmiarów, że ślepy by zauważył. Panie Protasiuk, czy nie mógł pan się ożenić z porządną kobietą? Taką, która potrafiłaby nie opluwać rodzin innych ofiar? Bo nie zauważyłem, żeby rodziny „pisowskie” sugerowały, że ktokolwiek z ofiar lotu jest winien.
Zresztą wrzutki na temat tego, że Błasik mógł siedzieć za sterami, pojawiły się w samym „Wprost” już jakiś czas temu. Niemożliwe by Lis nie zdawał sobie sprawy, że to odgrzewane kotlety i że łatwo je zbić choćby stenogramami. Moim zdaniem medialni funcjonariusze PO w typie Lisa zdali sobie sprawę, że nadchodzi powoli kres skuteczności medialnych wrzutek i postanowili użyć „ostatnich podrygów” by dać prokuraturze pretekst do rygorystycznego odcinania rodzin od akt sprawy. Myślę, że odcięcie możliwości wykonywania kopii akt to dopiero początek. W następnej kolejności prokuratura zabroni rodzinom dostępu do akt całkowicie.
A potem będzie można już spokojnie ogłosić werdykt, że zawinili piloci, argumentując to rzetelną analizą wykonaną przez niezależną prokuraturę w oparciu o opinię ekspertów. Podania do publicznej wiadomości analizy, opinii ekspertów itp. już się rzecz jasna nie doczekamy.
Ale z drugiej strony jeśli premier publicznie kłamie na temat listu rodzin ofiar smoleńskich... to czy można się dziwić takiemu obrotowi sprawy? Dziwić można się co najwyżej, że media powtarzają co i rusz informacje zupełnie sprzeczne, a banda idiotów przed telewizorami nawet się nie zdziwi.
Na stenogramach dowód, że Błasik Tupolewa nie pilotował, teraz „Wprost” dowodzi, że jednak pilotował. A pewnie nas czeka niedługo nagonka medialna na informacje o katastrofie smoleńskiej publikowane w „Gazecie Polskiej” umotywowana szkodliwością podłych kłamstw o Błasiku we „Wprost”.
Jak głosi kolokwialne powiedzenie: kowal zawinił, Cygana powiesili...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3268 odsłon
Komentarze
Dałem "9" bo nie podoba mi się "wrzutka" na panią Protasiuk
3 Listopada, 2010 - 12:32
Bóg jeden wie co się dzieje w głowie tej kobiety...
A także wokół niej samej...
Re: Dałem "9" bo nie podoba mi się "wrzutka" na panią Protasiuk
3 Listopada, 2010 - 12:42
Dopuściłem możliwość, że ją zastraszono - czyż nie?
rip LunarBird CLHBOW TO NO MAN. TRUST NO ONE.
rip LunarBird CLH
BOW TO NO MAN. TRUST NO ONE.
Nie zmienia to faktu, że zdaniem "Panie Protasiuk, czy nie mógł
3 Listopada, 2010 - 12:57
pan się ożenić z porządną kobietą?" dokonał pan jednoznacznego osądu tej kobiety.
A jeśli dopuszcza pan możliwość zastraszenia to na pewno zdaje też zdaje sobie sprawę, iż "nie takich" zastraszano...
A co dopiero wdowę i matkę...
@Ł-H
3 Listopada, 2010 - 13:17
Drogi panie, ona jest wdową po kapitanie Wojska Polskiego, w dodatku po pilocie wojskowym. To do czegoś zobowiązuje.
rip LunarBird CLHBOW TO NO MAN. TRUST NO ONE.
rip LunarBird CLH
BOW TO NO MAN. TRUST NO ONE.
Re: Smoleńskie prawdy Wprost od Lisa
3 Listopada, 2010 - 15:18
Człowiek poddany traumie jest podatny w wybitnym stopniu na sugestie.
Znanym i wykorzystywanym w niecnych celach przez " służby" jest zjawisko tworzenia się tzw osobowości " zastępczej" na skutek długotrwałego traumatyzowania danej osoby. Dotyczy to zarówno sfery jej ciała jak też samej psychiki.
Występowanie " dziury w pamięci" ( amnezji [post traumatycznej) jest tego zarówno symptomem , co efektem.
Jednakże wiele wskazuje na to , iż symptom ( efekt) ten nie jest czynnikiem bezwzględnie koniecznym jeśli chodzi o samą kontrolę umysłu.
Zajmował się tym między innymi Josef Mengele , również i po wojnie gdy pracował dla Amerykanów w operacji "paperclip".
Także i " towarzysze radzieccy mieli w tym względzie niezgorsze osiągnięcia.
Haniebna , bolszewicka nagonka na kapitana Arkadiusza Protasiuka miała swoje konsekwencje w postaci chamskich ataków także na jego Rodzinę.
W takiej sytuacji , proszę zrozumieć iż zrozpaczona , bezsilna , zaszczuta wdowa , której zmarły maż , ojciec jej dzieci, odsądzany jest od czci i wiary na oczach całego kraju , może , poddana manipulacji osób " zaprzyjaźnionych" i " godnych zaufania " stracić orientację i zostać ofiarą gry operacyjnej.
Prosiłbym przypomnieć sobie jak wygląda polowanie z " wikingami" i "chartami" na werbowanego człowieka.
A co dopiero na ofiarę gry operacyjnej.
I to w TAKIEJ sprawie.
http://chomikuj.pl/andrzejal/E-Books/Wiktor+Suworow/Akwarium/Wiktor+Suworow+-+Akwarium.pdf
Tak więc reasumując ,uznaję padające tu stwierdzenie na temat postawy moralnej Pani Protasiuk za nieuzasadnione , nie na miejscu i ze wszech miar pochopne.
Proszę pamiętać, iż akcja " Szachownica' jeszcze się nie zakończyła.
Po prostu pani Protasiuk stała się jej jeszcze jedną ofiarą.
Nie jestem pewien czy podążam we właściwym kierunku , więc na wszelki wypadek nie zbaczam z kursu.
>LunarBird
3 Listopada, 2010 - 16:44
Oj chłopie, chyba konie poniosły. Jeśli nie widziałeś filmu z wypowiedzią wdowy, to nie powinieneś jej oceniać i to w taki sposób. Nie dokładaj jej zgryzot, tym bardziej, że A. Protasiuk S A M ją sobie wybrał i miał z nią dwoje dzieci, więc...
Najgorsze w tym, że zamiast przeprosić brniesz w zaparte. Czy NP powinni korzystać z ustawek charakterystycznych dla prasy reżimowej? Nie! Więc nie dzielmy rodzin ofiar smoleńskiej katastrofy na nasze i nie nasze.
W wolnej chwili przeczytaj
http://www.rodzinakatolicka.pl/index.php/wywiady/35-wywiady/17200-wadysaw-protasiuk-w-smolesku-doszo-do-zamachu
A ja, OHV, mam taką zagadkę...
3 Listopada, 2010 - 15:21
Co to jest? Oryginał z oryginału, o 16 minut za długi i buczy?
@LunarBird
3 Listopada, 2010 - 16:54
Pisze Pan: Do tego dochodzi podłe postępowanie wdowy po Protasiuku. Nawet przyjmując za prawdziwe jedyne zdanie wdowy z paszkwila Wprost: Z rozmów z mężem wiem, że był rozkazujący i apodyktyczny.", nie wynika podłość postępowania wdowy. Jestem w stanie uznać, że to był dobry dowódca. Pomijam kwestię o kim wdowa mówiła.