Lemingland
Nieodmiennie ręce mi opadają, jak czytam komentarze etatowych lemingów. Nigdy nie zrozumiem, jak można tak się publicznie ośmieszać. Stara zasada, że lepiej milczeć i wydawać się głupcem niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości pasuje do tych ludzi jak ulał.
Przytoczmy komentarze tylko pod jednym tekstem GW1990.
Oto co napisał Trzymilionowy.Post:
Wróżę Jakubowi Oparze świetlaną przyszłość.Dał świetny popis w tym filmiku.
Do tej pory wsławił się tylko tym że wpisał kiedyś swoją żonę
do deklaracji majątkowej oraz ustawiania jej w budżetówce.Dziś zobaczyłem go w kolejnej świetnej roli.
Jak można publicznie łgać że wszystkie działania ekipy Tuska były
podporządkowane aby nie spotkać Kaczyńskiego skoro wcześniej dostał on zaproszenie do wspólnej podróży czyli de facto o decydowaniu
o dalszym rozwoju sytuacji.Jak można pieprzyć że jego kolega chciał dać komuś w mordę
żeby później opowiadać o tym jak zabarykadował się w hotelu
zastawiając drzwi szafą.Jak można być tak bezwstydnym aby widzieć że ciało Prezydenta
leży jego zdaniem nieodpowiednio i niegodnie, nic z tym nie zrobić
i mieć później o to pretensje do innych. Co więcej wspomnieć wcześniej że ciało zostało na miejscu na polecenie Jarosława,
a mogło już zostać wcześniej przewiezione do kostnicy zamiast leżeć
pod gołym niebem.Bardzo dobrze że powstał ten filmik. Dzięki temu lepiej poznałem mentalność kadr PIS - bezcenne.
Dziękuję między innymi Pani Joannie Lichockiej.
Po pierwsze ciekaw jestem z którego księżyca Trzymilionowy.Post bierze znak równości pomiędzy zaproszeniem do wspólnej podróży a współdecydowaniem o sytuacji, zwłaszcza jak dodać do tego wszystkiego miażdżącą przewagę medialną ekipy Tuska nad Kaczyńskim i fakt, że zaproszony żadnej ważnej funkcji państwowej nie sprawował? Co niby Kaczyński mógłby powiedzieć czy zrobić, z czego media by automatycznie nie zrobiły dowodu na skurwysyństwo i zgniliznę moralną Kaczyńskiego?
Nie mówiąc już o tym, że pan Trzymilionowy.Post popisuje się totalnym brakiem wczucia się w sytuację. Zginął brat bliźniak JarKacza i grono jego najbliższych przyjaciół i współpracowników. A tu przychodzi zaproszenie do wspólnej podróży od chama i skurwysyna, który do brata JarKacza powiedział „chcieć to ty sobie możesz”, który zrobił wiceszefem klubu parlamentarnego Palikota i udzielał milczącego poparcia dla jego działań , który po chamsku LK odmawiał samolotów, który LK publicznie poniżał i dyskredytował. Czy ktoś mi powie jakim cudem JarKacz miałby tuż po tragedii przyjąć zaproszenie do wspólnych fotek z Putinem znanym z likwidowania niewygodnych sobie ludzi i to w dodatku podróżując z kimś opisanym wyżej i wiedząc, że ten ktoś zrobi z tego medialny spektakl na swoją cześć? Jak można być takim kretynem by nie widzieć jasno, że zwyczajnie Kaczyński nie mógł się zgodzić, jeśli chciał zachować twarz i uszanować pamięć brata?
I co mianowicie miała zrobić ekipa Kaczyńskiego choćby w kwestii ciała prezydenta? Dać szmatławcowi Michnika materiał na miesiące napieprzania w JarKacza w warunkach jego kiepskiej kondycji psychicznej i zbliżającej się kampanii wyborczej? Ja jestem ciekaw, czy pan Trzymilionowy.Post jest takim debilem, że metod działania bandy Tuska nie widzi i nie wie, co by rządowe media zrobiły, czy też jest takim zerem moralnym, że wie doskonale i z pełną premedytacją kłamie w żywe oczy.
To jest przykład typowego choćby dla Owsiaka „dżuda moralnego”. Nie są winne władze prawnie zobowiązane do działań w interesie państwa polskiego, tylko jest odpowiedzialna opozycja, bo nie wyskoczyła z protestami i nie naraziła się na kilkumiesięczne pomyje w rządowych mediach. Bo nie okłamujmy się, panie Trzymilionowy Poście, gdyby ktokolwiek z ekipy Kaczyńskiego wtedy w Smoleńsku zaprotestował, pan pierwszy by wył o skurwysyństwie, graniu tragedią, upolitycznianiu i innych słowach kluczach. Pan pierwszy by JarKaczowi z radością dopieprzył już w parę dni po tragedii, gdyby tylko media dały panu do ręki tak wygodny argument.
Następny w kolejce MarekM73 pisze w swoim komentarzu:
Film zadziwiająco stonowany jak na praktykę periodyku, który go wyprodukował.
Wgniatanie w fotel to naturalnie subiektywne odczucie, dla mnie to zapis osobistych odczuć współpracowników Prezydenta - pewnie trudno, aby były inne. Zaś domniemany pośpiech w przejmowaniu urzędu - cóż, gdyby było inaczej zarzucałbyś aktualnemu Prezydentowi ospałość i co za tym idzie brak elementarnych kompetencji.
O "żarcie" oficerów nie ma co gadać, wyniesiony na światło w tym filmie robi negatywne wrażenie, ale jego kontekst był pewnie inny.
Rację ma zaś trzymilionowy.post, twierdząc że urzędnicy kancelarii żaląc się na okoliczności, de facto przyznają się do niekompetencji - albo trzeba było działać za wszelką cenę, albo teraz siedzieć cicho zamiast czynić z siebie bezsilne ofiary.
Konkretnych wskazań, co mianowicie urzędnicy kancelarii mogliby zrobić, za co by potem rząd Tuska ich nie prześladował latami, a media nie zrobiły z JarKacza miazgi w chwili kryzysu i tuż przed kampanią wyborczą rzecz jasna nie ma. A do tego pan MarekM73 robi z siebie totalnego debila usprawiedliwiają ZŁAMANIE KONSTYTUCJI RP (bo przypominam dobitnie, że do złamania Konstytucji niewątpliwie doszło) tym, że przeciwnicy polityczni zarzucaliby Komorowskiemu ospałość, gdyby tego nie zrobił. Fajnie, od dzisiaj energiczne działanie oznacza automatycznie zamach stanu. Bo takie jest prawne określenie na to, co zrobił Komorowski.
Poniżej znajdujemy też dodatkowy dowód debilizmu Trzymilionowego Posta:
Języka w gębie nie miał wtedy ten Opara? Nie potrafił się odezwać, zaprotestować?
Nie mógł zwrócić uwagi? Bał się czy jeszcze smsa z wersją wypowiedzi nie dostał? Bo mi wygląda na klasycznego prawicowego tchórza, którego po prostu cykor obleciał żeby zareagować.
Ja wiem, że pewni ludzie wychowali się w slumsach wśród złodziei, pijaków i najgorszej hołoty. Jestem tego świadomy, że niektórzy nigdy nie mieli styczności z sytuacjami, gdy trzeba poczekać na odpowiedni moment z protestami. Życie na podwórku wśród kumpli chlających wino jest nieskomplikowane, prawda, panie Trzymilionowy Poście? Nie trzeba się martwić, że nakłamią o panu w mediach, wyzwą od kaczystów, faszystów, zarzucą tyrańskie skłonności, a pan nie będzie mógł nic z robić ani się bronić przed oskarżeniami, bo sądy i prokuratura też są skorumpowane do cna, a media mają w dupie, co pan w rzeczywistości powiedział. Jak ktoś na pana podwórku coś o panu powie, po prostu daje mu pan w ryja.
Guess what, urzędnicy kancelarii LK nie mieli tego komfortu.
No i nareszcie, etatowy kretyn Salonu24, Infidel, też się odezwał:
Na co miał czekać Komorowski? Konstytucja nakazuje mu rozpocząć wykonywanie obowiązków prezydenta wraz ze śmiercią tego ostatniego, a nie ze zidentyfikowaniem zwłok.
Śmierć była bezsporna, pozostało odnaleźć ciało zmarłego w katastrofie prezydenta.Robićie dużo szumu wokół tego filmu. Normalnie nikt by o nim nie słyszał.
Ja się niezmiennie zastanawiam czy ci wszyscy obrońcy Komorowskiego mają może coś z głową? „Śmierć była bezsporna” A ciekawe na jakiej podstawie Komorowski miał wiedzieć około południa, że śmierć LK jest bezporna? Jakie dokumenty tę śmierć potwierdzały? Infidel pomija całkowitym milczeniem jedną z podstawowych zasad prawa: „quod non est in actis, non est in mundo”. Na co nie ma dokumentów, tego nie ma na świecie. Dokumenty potwierdzające śmierć Prezydenta Lecha Kaczyńskiego pojawiły się w najlepszym razie późnym wieczorem, Komorowski więc nie miał prawa przejąć obowiązków na podstawie śmierci prezydenta dopóki tej śmierci nie potwierdzono odpowiednimi dokumentami.
Ponownie pojawia się pytanie, czy Infidel jest naprawdę takim idiotą, czy może tylko idiotę udaje. Przecież każdy prosty chłop wie, że na wszystko urząd potrzebuje mieć potwierdzone dokumentami i nikt nigdy nikomu w urzędach na słowo nie wierzy.
I tak to się kręci. Teraz na temat „Mgły” już rządowa mafia ujada publicznie, że „film jest jednostronny”. I wyciąga z rękawa nieco już opatrzone pierdoły o rzekomych rewelacjach, jakie miałyby się znaleźć w prywatnej rozmowie LK z JarKaczem na temat stanu zdrowia ich matki.
Niechybnie Tupolew spadł tylko z powodu stanu zdrowia Jadwigi Kaczyńskiej. Ostatecznie to ona go niosła na plecach, co nie?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3677 odsłon
Komentarze
Właśnie dlatego tak się
6 Stycznia, 2011 - 16:28
Właśnie dlatego tak się wściekają, że nikt z PiS nie popełnił niestosowności i wszystko zostało zrobione w dobrym tonie i zgodnie z przepisami. Przez to nie mogli radośnie tryskać jadem na chamstwo i niekompetencje pisowców. Nikt nie dał dowodu na "moralny upadek" i głupotę, więc oskarżenia pozostały bezpodstawne. Nic tak nie wnerwia takich ludzi, jak to, że ktoś jest lepszy.
Re: Lemingland
6 Stycznia, 2011 - 18:22
Ja od dłuższego czasu nie czytam komentarzy na POgniecionych stronach bo uważam że nie warto się denerwować , kiedyś mówiło się że komuniści to beton dzisiaj lemingi to beton odporny na wiedzę .
wiesz co mogli zrobic urzednicy kancelarii?
6 Stycznia, 2011 - 18:37
sprawić by przybycie LK na uroczystości, które sam organizował nie było na styk.
To oczywisty błąd organizacyjny tej wizyty, za który nikt nie chce wziąć odpowiedzialności
Lemingnalnd- Lemingrad
6 Stycznia, 2011 - 18:44
"Na co miał czekać Komorowski? Konstytucja nakazuje mu rozpocząć wykonywanie obowiązków prezydenta wraz ze śmiercią tego ostatniego, a nie ze zidentyfikowaniem zwłok." Ano miał grzecznie czekać na decyzje Trybunału Konstytucyjnego- Konstytucja to NAKAZUJE. Proste, jasne, oczywiste :)
Rzadko polemizuję z leminbilami- dziś mnie sprowokowano ;)
Pozdrawiam.
to trybunał rozstrzyga o zgonie prezydenta?
6 Stycznia, 2011 - 18:47
proszę zacytować artykuł
Nie mój Drogi
6 Stycznia, 2011 - 19:21
Ale NA PODSTAWIE AKTU ZGONU:) Szukaj sobie, dziś Ci nie pomogę- ... nie będę się znęcać więc Ci tylko podpowiem, że w okolicach 130 :)
Nawiasem, film doskonale pokazuje dezorientację Kancelarii- nikt nie był przygotowany na taką okoliczność, media- z tego co pamiętam płakały ( sic!), Naród wstrzymał oddech i zaczął myśleć nie wcześniej niż 24 godziny potem. Jedynym, który zachował zimną krew był Marszałek. (Gratuluję!)
Pozdrawiam.
a guzik prawda, art 131. pkt 2
6 Stycznia, 2011 - 19:46
Marszałek Sejmu tymczasowo, do czasu wyboru nowego Prezydenta Rzeczypospolitej, wykonuje obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej w razie:
1) śmierci Prezydenta Rzeczypospolitej,
nie ma nigdzie doprecyzowane jak orzeka sie o smierci
Tak śmieciu ,bo śmierć jest "orzeczona" gdy jest to napisane
6 Stycznia, 2011 - 19:53
na pasku w zaprzyjaźnionej telewizji.Kretynie na onet tam ci pewnie uwierzą że POlisę można zrealizować PO przedstawieniu w firmie ubezpieczeniowej zdjęcia denata.
Pozdrowienia
zib1
Pozdrowienia
zib1
a jezeli, zwloki LK bylyby tak zmasakowane, ze identyfikacja
6 Stycznia, 2011 - 19:56
zajeby kilkanascie dni, lub w ogole sie nie powiodla to co wtedy?
Ale nie były i nie mogły być!!!
6 Stycznia, 2011 - 20:24
więc nie uprawiaj demagogi z sofistyką! Po drugie, pieszczotliwie nazwę Cię Łosiem!, ZAWSZE I WYŁĄCZNIE TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY, ZGROMADZENIE itd. Chyba, że jedynym ocalałym Polakiem jest Marszałek... a reszta Narodu po prostu wyparowała- a nie wyparowała.
Pozdrawiam.
Zero odpowiedzi
6 Stycznia, 2011 - 21:31
Pozdrawiam
@mefisto
10 Stycznia, 2011 - 11:24
[quote]a jezeli, zwloki LK bylyby tak zmasakowane, ze identyfikacja
zajeby kilkanascie dni, lub w ogole sie nie powiodla to co wtedy?[/quote]
To wtedy, panie lemingu nie posiadający zielonego pojęcia o temacie, na który się wypowiadasz, Prezydent jest prawnie uznany za zaginionego, co oznacza, że Marszałek Sejmu może zwócić się do Trybunału Kontytucyjnego o orzeczenie czasowej niezdolności Prezydenta RP do sprawowania urzędu. Do czasu odnalezienia Prezydenta albo prawnego stwierdzenia zgonu obowiązki Prezydenta RP sprawuje Marszałek Sejmu.
Komorowski przejął obowiązki na podstawie śmierci w chwili, gdy ciało nawet nie zostało jeszcze odnalezione. Teoretycznie LK mógł się za godzinę odnaleźć żywy i co wtedy? Podpowiem, bajzel. Bo nie byłoby możliwości zwrócenia Prezydentowi władzy przez Marszałka w sytuacji gdy przejął on obowiązki w tym trybie, a nie na podstawie przeczenia o czasowej niezdolności.
I DLATEGO PRZESTRZEGANIE KONSTYTUCYJNYCH PRECEDUR JEST TAKIE WAŻNE DO JASNEJ I NIESPODZIEWANEJ CHOLERY!
rip LunarBird CLHBOW TO NO MAN. TRUST NO ONE.
rip LunarBird CLH
BOW TO NO MAN. TRUST NO ONE.
giziki to Ty może masz ale zamiast oczu
6 Stycznia, 2011 - 20:19
Art. 131.
1. Jeżeli Prezydent Rzeczypospolitej nie może przejściowo sprawować urzędu, zawiadamia o tym Marszałka Sejmu, który tymczasowo przejmuje obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej. Gdy Prezydent Rzeczypospolitej nie jest w stanie zawiadomić Marszałka Sejmu o niemożności sprawowania urzędu, wówczas o stwierdzeniu przeszkody w sprawowaniu urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej rozstrzyga Trybunał Konstytucyjny na wniosek Marszałka Sejmu. W razie uznania przejściowej niemożności sprawowania urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej Trybunał Konstytucyjny powierza Marszałkowi Sejmu tymczasowe wykonywanie obowiązków Prezydenta Rzeczypospolitej.
2. Marszałek Sejmu tymczasowo, do czasu wyboru nowego Prezydenta Rzeczypospolitej, wykonuje obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej w razie:
1) śmierci Prezydenta Rzeczypospolitej,
2) zrzeczenia się urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej,
3) stwierdzenia nieważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej lub innych przyczyn nieobjęcia urzędu po wyborze,
4) uznania przez Zgromadzenie Narodowe trwałej niezdolności Prezydenta Rzeczypospolitej do sprawowania urzędu ze względu na stan zdrowia, uchwałą podjętą większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby członków Zgromadzenia Narodowego,
5) złożenia Prezydenta Rzeczypospolitej z urzędu orzeczeniem Trybunału Stanu.
3. Jeżeli Marszałek Sejmu nie może wykonywać obowiązków Prezydenta Rzeczypospolitej, obowiązki te przejmuje Marszałek Senatu.
4. Osoba wykonująca obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej nie może postanowić o skróceniu kadencji Sejmu.
Gdy Prezydent Rzeczypospolitej nie jest w stanie zawiadomić Marszałka Sejmu o niemożności sprawowania urzędu, wówczas o stwierdzeniu przeszkody w sprawowaniu urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej rozstrzyga Trybunał Konstytucyjny na wniosek Marszałka Sejmu
W razie uznania przejściowej niemożności sprawowania urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej Trybunał Konstytucyjny powierza Marszałkowi Sejmu tymczasowe wykonywanie obowiązków Prezydenta Rzeczypospolitej.
trzymaj się Mefisto. Pozdrawiam Konstytucjonalistę!
i gdzie tu mowa o akcie zgonu?
6 Stycznia, 2011 - 20:23
ja nie widze
A gdzie był Trybunał???!!!!
6 Stycznia, 2011 - 20:25
Ja nie widziałem!
Pozdrawiam
ciagle nie wiem na jaki paragraf sie powolujesz
6 Stycznia, 2011 - 20:36
chyba, ze uwazasz katatrofe lotnicza, ktorej nikt nie przezyl jako oloicznosc przejsciowo uniemozliwiajaca wykonywanie urzedu
Jedynym który nie wykonał" urzędu'
6 Stycznia, 2011 - 21:19
jak to nazywasz słoneczko, był Trybunał, pewnie był na urlopie lub vacat... Przepraszam za cynizm.
Poza tym, mój drogi, kochany łosiu, czy nie masz wrażenia, że od przestrzegania prawa w Polsce nie jest portal Niepoprawni a inne urzędy?! Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości to poproś o ocenę, kwalifikacje, wytłumaczenie, odpowiedź... jednym słowem ubiegaj się we właściwym urzędzie. Ja wątpliwości nie mam. :)
Pozdrawiam
Zero odpowiedzi
6 Stycznia, 2011 - 21:33
Pozdrawiam.
PS. Już Panu, Mefisto, sugerowano, że pomylił Pan Niepoprawnych z poprawnymi portalami czy forami.
Fora...proszę Pana :) polecam.
Mefisto
6 Stycznia, 2011 - 21:45
1. Śmiercią w sensie prawnym jest data, godzina i minuta NA AKCIE ZGONU.
Reszta w KPC.
2. Przejęcie przez Marszałka Sejmu obowiązków prezydenckich reglamentuje Konstytucja RP. Dziwne, że powołujesz się na art.131, a nie wiesz co głosi:
Art. 131.
1.
Jeżeli Prezydent Rzeczypospolitej nie może przejściowo sprawować urzędu, zawiadamia o tym Marszałka Sejmu, który tymczasowo przejmuje obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej. Gdy Prezydent Rzeczypospolitej nie jest w stanie zawiadomić Marszałka Sejmu o niemożności sprawowania urzędu, wówczas o stwierdzeniu przeszkody w sprawowaniu urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej rozstrzyga Trybunał Konstytucyjny na wniosek Marszałka Sejmu. W razie uznania przejściowej niemożności sprawowania urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej Trybunał Konstytucyjny powierza Marszałkowi Sejmu tymczasowe wykonywanie obowiązków Prezydenta Rzeczypospolitej.
Trybunał Konstytucyjny NIE OBRADOWAŁ w okresie 8.04.2010-11.05.2010
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@contessa
6 Stycznia, 2011 - 21:53
To troll. Nie ma sensu mu tłumaczyć, bo on nie po to pisze, żeby się czegoś dowiedzieć. Tak sobie zaśmieca forum.
Odnośnie meritum natomiast powiem, że jest to nawet zabawne, jak PO i ich sympatycy naiwnie naginają prawo wedle swych aktualnych potrzeb. I jak z powagą tego bronią. Każdy kto zetknął się w życiu z przypadkiem kogoś, kto np. utonął i nie wyłowiono jego zwłok, wie ile to przysparza kłopotów rodzinie. Wszyscy wiedzą, że umarł, ale mnóstwa rzeczy - spadek itp. - nie można przeprowadzić dopóki się te zwłoki nie znajdą.
W Szwecji dokonano swego czasu zmian w prawie dla rodzin ofiar katastrofy promu Estonia właśnie z takich przyczyn.
A tu, gdy chodzi o śmierć głowy państwa, wystarczają wiadomości z tv i od prezydenta ościennego kraju. I "mądre głowy" - nie mam tu na myśli trolla mefisto - udowadniają, że to jest OK.
Niby tych parę godzin by nic nie zmieniło, ale coś tam sprawiło, że tym łobuzom się tak bardzo śpieszyło.
Pozdrawiam,
Contesso!
6 Stycznia, 2011 - 22:37
To są skutki wybiórczego myślenia, które musi się uaktywnić w momencie, kiedy ktoś koniecznie musi zaprzeczyć oczywistym faktom. To jest standard. Za chwilę Mefisto zacznie podważać Konstytucję z powodu wiatru w Norwegii.
Serdecznie pozdrawiam.
Drogi Andersonie !
7 Stycznia, 2011 - 08:58
Mefisto głąbem nie jest, tylko celowo rżnie głupa - po prostu... sumiennie wywiązuje się z powierzonych mu obowiązków. Katastrofa smoleńska w ogóle go nie interesuje, zatem jego "dociekliwość" jest sztuczna, natomiast podoba mu się, że jest w centrum uwagi. Na jak długo - od Niepoprawnych zależy.
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Szanowny LunarBird
6 Stycznia, 2011 - 19:09
Uwagi i odpowiedzi trafione. Mam tylko do Pana jedno zasadnicze pytanie - czy umieścił Pan powyższe komentarze po cytowanymi postami? Jeśli nie - proszę je natychmiast tam wstawić. Jeśli tak - dzięki stokrotne!
______________________________________________________
Niech sprawiedliwość wystąpi jak woda, a prawość jak potok zaleje.
"Nic się nie kończy, jeśli nie kończy się, jak należy" Agata Christie
@Nulka
10 Stycznia, 2011 - 11:58
Od zbanowania Łazarza nie postuję ani nie komentuję na Salonie24, bo nie zamierzam wspierać tej wylęgarni lemingów. Ale skoro pani się tego domaga, zrobiłem wyjątek i dałem link do niniejszego tekstu w komentarzu.
rip LunarBird CLHBOW TO NO MAN. TRUST NO ONE.
rip LunarBird CLH
BOW TO NO MAN. TRUST NO ONE.
Bardzo konsekwentna
6 Stycznia, 2011 - 19:51
Bardzo konsekwentna analiza "mądrości" gazetowyborczych. Bo to niby są "argumenty", ale lekceważące fakty, więc wskazanie tego oderwania od rzeczywistości jest bardzo ważne.
Dziękuję Autorowi.
Re: Lemingland
7 Stycznia, 2011 - 00:41
Nie bywam na stronach lemingów i nie oglądam ich "wiadomości"-komentarzy w POprawnych kanałach TV ani nie czytam ich gazet a kiedy na ekranie pojawia się facjata któregokolwiek z ich "guru" to natychmiast ręka nerwowo szuka pilota, żeby nie dać im szansy na zaśmiecanie mojego umysłu.
Życie jest zbyt krótkie by poświęcać choć chwilę na dialog z "wszystkowiedzącymi lemingami" i dlatego dziwię się polemice kolegów z Niepoprawnych z "mefisto." Komentarze takich typów trzeba po prostu usuwać z artykułu i posłać do diabła, czyli tam gdzie jest ich ulubiony POrtal.
Sam jestem zły, że czytając na ogół wszystkie komentarze do ciekawych artykułów jestem zmuszony do czytania takich bzdur. Gdyby jednak "mefisto" zechciał odpowiedzieć na mój komentarz, to niezależnie od jego treści i tak mu nie odpowiem a nawet go nie przeczytam bo od teraz zacznę czytanie komentarzy od nazw ich autorów i mefisto będzie zawsze w nich pomijany.
Autorowi artykułu dziękuję za informacje, do których z racji swoich zasad nigdy bym nie dotarł.
Pozdrawiam autora i wszystkich Niepoprawnych
niezależny Poznań
niezależny Poznań
Mgła
7 Stycznia, 2011 - 00:48
Płakałem tak płakałem
tele
\
tele
LunarBirdzie
7 Stycznia, 2011 - 01:06
nie mogę zrozumieć dlaczego o tych szczurach piszesz "Pan".Różnych panów widziałem,ale takich szmat beż honoru nigdy bym nie nazwał"Pan"
@dziadekj
10 Stycznia, 2011 - 11:30
[quote]nie mogę zrozumieć dlaczego o tych szczurach piszesz "Pan"[/quote]
rip LunarBird CLHZgodnie z Netykietą w Internecie obowiązuje zwracanie się do dyskutantów na "ty". Zwracanie się do kogoś na "pan" jest powszechnie interpretowane jako szyderstwo. I do tego też się stosuję w tekście.
BOW TO NO MAN. TRUST NO ONE.
rip LunarBird CLH
BOW TO NO MAN. TRUST NO ONE.
Większość bzdur wygłoszonych przez krytyków tego świetnego
7 Stycznia, 2011 - 01:12
dokumentu można obalić cytując fragmenty innych wypowiedzi z tegoż filmu - dają wszystkie odpowiedzi na ich pytania. Nie sądzę jednak, by osoby te oglądały i słuchały nie rozumiejąc tekstu. Po prostu stosują technikę etatowych obśmiewaczy tekstów o katastrofie - czepiają się jednego zdania czy stwierdzenia i drążą, krytykują, szydzą. Nie warto się nimi przejmować, to ludzie do wynajęcia, bez własnego zdania. W niektórych wypadkach kilka osób pisze pod jednym nickiem, co dla osób żyjących z pisania jest dosyć łatwe do wykrycia, szczególnie gdy piszący nieco różnią się pod względem sprawności umysłu.
Szkoda Twojego czasu i nerwów, Księżycowy Ptaku, nie przejmuj się tym tak bardzo. A film i tak przejdzie do historii, nikt i nic mu w tym nie przeszkodzi.
Iranda
Iranda