Marcin B. Brixen - blog

Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tata Łukaszka wolno jechał samochodem przez osiedle. Wolno z dwóch względów. Po pierwsze dlatego, że właśnie wyjechał z myjni i nie chciał ochlapać pojazdu przejeżdżając zbyt szybko przez jakąś kałuże. A po drugie musiał uważać na pieszych. Właśnie zmieniono przepisy i pieszy miał pierwszeństwo nad pojazdem już po opuszczeniu lokalu mieszkalnego. Niestety, ustawodawca jak zwykle czegoś nie...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (12 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Łukaszek miał jechać na wycieczkę szkolną. Autokarem.
Tata zaprowadził go na miejsce zbiórki pod szkołę. Byli już tam i inni uczniowie i ich rodzice i kierowca i autokar i nawet policja sprawdzająca autokar. Brakowało tylko jednej rzeczy.
Drugiego kierowcy.
- Bez niego nie pozwolimy panu odjechać - powiedział pierwszy policjant. - W taką trasę musi być ich dwóch.
Wreszcie nadszedł drugi kierowca,...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Dosłownie na oczach Hiobowskich doszło do wypadku drogowego. Na rogu ulic Stefana Michnika i Wacława Krzyżanowskiego samochód potrącił na przejściu pieszego.
- Nie samochód - zaprotestował tata Łukaszka. - Kierowca samochodu.
Uwaga wszystkich skupiła się jednak na potrąconym. Młody człowiek powoli i z bólem podnosił się z asfaltu. Zbiegli się ludzie, a nawet i jeden policjant też przyszedł.
- O,...

4.8
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (16 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Pan Sitko był niezadowolony i to bardzo. A powodem było to, że jego żona, dozorczyni, oznajmiła, że wychodzi.
- Wyjść nie mogę? - wyszła z siebie pani Sitko.
- Jest mecz, kto mi poda piwo? - argumentował rzeczowo pan Sitko.
- Obejrzyj mecz na trzeźwo. Ja wychodzę! Tu masz mój portfel.
- Co? Jak? Po co?
I pani Sitko zaczęła cierpliwie tłumaczyć, że wychodzi na specjalne spotkanie, połączone z...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (12 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Pan Sitko miał dzisiaj zły dzień. Bardzo zły. Jakby cały świat się sprzysiągł przeciwko niemu, żeby go zdenerwować.
Najpierw przeżył przykrą przygodę pod sklepem spożywczym. Spostrzegł tam bowiem grupę młodzieży, która pod sklepem kręciła się z butelkami piwa. Kiedy wychodził ze sklepu, kręcili się tam nadal. Podszedł bliżej, spojrzał i gniew go ogarnął.
- Co to jest?! - ofuknął ich głośno.
...

4.85
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (14 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Do serii niezwykle krwawych zdarzeń doszło w sobotnie popołudnie w bloku, w którym mieszkali Hiobowscy. Krwi co prawda fizycznie było mało. Jednak poziom intensywności emocji sięgnął wyżej niż finał programu "Rolnik szuka żony".
Zaczęło się od tego, że mama Łukaszka i jej sąsiadka, mama Wiktymiusza wyszły na protest.
- Znowu? Co tym razem? - zainteresował się Łukaszek.
- Nic dla ciebie. Walczymy o...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (15 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Wrześniowego wieczora, gdy zapadał zmrok, tata Łukaszka wracał na osiedle wioząc autem resztę rodziny: babcię, dziadka i siostrę Łukaszka. Wracali z premiery filmu "Banach" i omawiali wstrząsającą scenę, kiedy to Banach (Szyrys-Boc) oddaje czek von Neumannowi (Kamasz-Torolak). Wszyscy poza siostrą Łukaszka, gdyż ta żyła wyczytaną gdzieś przez informacją, że seler w formie dzikiej występuje w...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Do szkoły, do której chodził Łukaszek przyszedł list. Nie byle jaki list, a i w wielce niecodzienny sposób tam trafił. Przyniosła go bowiem mama Łukaszka.
- Do pana - oświadczyła dyrektorowi szkoły kładąc go na biurku.
- Jakim cudem list do mnie trafił do pani rąk? - nachmurzył się pan dyrektor.
- Był w gazecie.
- Jak to?
- Wiodący Tytuł Prasowy dodał do dzisiejszego wydania dołączył list skierowany...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Łukaszek bardzo późno poszedł wynieść śmieci, a było to spowodowane - uwaga! - emisją w telewizji nowego, świetnego polskiego filmu. Nosił on tytuł "Niebezpieczne kobiety: księgowe". W kinach zaś triumfy święcił szeroko oprotestowany przez struktury przestępcze film "Geje mafii".
Zatem tak późno Łukaszek poszedł wynieść śmieci bo chciał obejrzeć film do końca. I dzięki temu właśnie trafił na...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Do dramatycznych, mrożących krew w żyłach, mocz w nerkach i żółć w woreczku doszło, kiedy siostra Łukaszka wraz ze swoim chłopakiem wracała z koncertu. Koncert miał miejsce w Osiedlowym Domu Kultury i występowała na nim młodzieżowa piosenkarka Garretam.
Siostra zaproponowała, że skoro idzie ona i jej chłopak, to może Łukaszek też wybrałby się ze swoją dziewczyną.
- Czyj koncert? - zaciekawił się...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Babcia Łukaszka wybrała się do osiedlowego domu kultury na spotkanie Koła Gospodyń Resortowych (pracownice stołówek MSW za PRL). Miała mieć miejsce wystawa "Szlakiem Polrewkomu. Sentymentalna podróż śladami młodości" będą przepiękne fotografie z Białegostoku i Wyszkowa. Mo i poszła, ale spotkało ją wielkie rozczarowanie.
- Niestety, nie będzie wystawy - oznajmił kierownik osiedlowego domu kultury...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (20 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Są takie miejsca w mieście, gdzie lepiej się nie zapuszczać. Biedne dzielnice, złe okolice, rejony, gdzie można stracić, auto, portfel, telefon. Pewnego razu na peryferiach miasta doszło do kuriozalnych wypadków, których to świadkami byli Hiobowscy.
Zaczęło się od tego, że w biały dzień, na środku osiedla, grupa chuliganów napadła na starszą panią.
- Pomocy! Ratunku! - wołała pani. Przechodnie się...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (14 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Taka sytuacja: tata Łukaszka postanowił, że sprzeda opony zimowe od swojego samochodu. Wystawił je na internetowym serwisie aukcyjnym za dwadzieścia euro za cztery sztuki i czekał na nabywcę. Nie doczekał się.
Hiobowscy podczas obiadu roztrząsali przyczyny porażki transakcji.
- Za drogo wystawiłeś - oznajmiła autorytatywnie babcia Łukaszka.
- A wiesz za ile? - burknął tata Łukaszka,
- Nie wiem, ale...

4.95
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (12 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Był w mieście Hiobowskich plac, który nie miał szczęścia do nazw. Kiedyś był Królewski, potem Cesarski, następnie Bieruta, potem X lecia PRL, dalej XXX lecia PRL, i po przełomie Wolności. Ludziom jednak ta nazwa nie przypadła do gustu, bo - jak to ktoś ujął - wolność powinna być między ludźmi a nie na tablicach, a skoro wolność jest na tablicach, to znaczy, że jej nie ma. Któryś radny, zważywszy...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Hiobowscy pojechali na Westerplatte. Bardzo na to nalegał dziadek Łukaszka.
- Chcę zobaczyć je jeszcze przed końcem - deklarował.
- Tak szybko cię koniec nie czeka - machnęła ręką babcia Łukaszka.
- Nie mówię o swoim końcu tylko o końcu Westerplatte! Podali w gazecie, że znowu coś się spaliło, na resztce terenu wojskowego, tego akurat, który chce kupić kolejny deweloper!
- Przesada - wzruszyła...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Pamięć ludzka jest krótka i zawodna, a wydarzenia w dzisiejszym świecie następują po sobie bardzo szybko. Nic więc dziwnego, że prawie nikt już nie pamiętał historii człowieka, który został pięć lat temu zwolniony przez wielki koncern. Ale z drugiej strony trzeba powiedzieć, że kiedy teraz wyniknęła podobna sprawa, wszyscy zaraz sobie tamtą przypomnieli.
- Chociaż, czy ta sprawa jest podobna do...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Siostra Łukaszka zachowywała się bardzo nietypowo. Nie flirtowała przez telefon, nie jadła budyniu, tylko zamknęła się w swoim pokoju i - podobno - szyła. Hiobowskich zżerała ciekawość.
- No co ona może szyć przy jej umiejętnościach? - wzruszyła ramionami babcia Łukaszka.
- Zaraz się dowiem, akurat mam do niej pilną sprawę - oznajmiła mama Łukaszka i wkroczyła do pokoju siostry razem z mamą...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Już z daleka było widać, że sąsiadka Hiobowskich, czyli mama Wiktymiusza, zadowolona nie jest. Stała na blokowym korytarzu, marszczyła brwi, zagryzała wargi, potrząsała głową. Wreszcie zwróciła się do mamy Łukaszka ignorując pozostałych Hiobowskich:
- Po nich mogłam się tego spodziewać, ale po pani?
- Y? - odparła mało inteligentnie mama Łukaszka. - A o co chodzi?
Mama Wiktymiusza westchnęła głęboko...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (11 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Przykre spięciu w domu Hiobowskich wywołały dwa czynniki: wizyta mamy Wiktymiusza i uwaga siostry Łukaszka. Mama Wiktymiusza przyszła, siedziała, rozmawiała, opowiadała co tam słychać w sferach planktonu patopolitycznego, aż siostra Łukaszka znienacka wypaliła:
- Jak pani nie wstyd!
Zapdła niezręczna cisza.
- Ależ mylisz się - powiedziała łagodnie mama Wiktymiusza. - Wstydzę się. Wstydzę się cały...

4.4
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.4 (13 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Pani pedagog weszła do klasy Łukaszka i oświadczyła bez żadnych ogródek:
- Na dzisiejszej lekcji pomówimy o przyszłości.
- O jakiej przyszłości? - spytała nieufnie dziewczynka, która zawsze odzywała się jako pierwsza.
- O tej, która nas czeka, oczywiście. Że nic nie wiadomo...
- E tam, proszę pani, właśnie, że wszystko wiadomo. Europa zachodnia upadnie, Polska jedynie się ostanie i to z niej wyjdzie...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Łukaszek wraz z kolegami, Grubym Maćkiem i okularnikiem z trzeciej ławki szli przez osiedle, Właśnie mijali kościół, pod którym stała grupa osób, gdy Gruby Maciek zatrzymał się jak wryty.
- Co to jest? - zapytał.
Okularnik podszedł bliżej, bo słabo widział. Na kościelnym murze wisiał rząd krzywo naklejonych obrazków: sprofanowane oblicze Matki Boskiej.
- To jest - rzekł Łukaszek - cel w życiu...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (11 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

I pomyśleć, że nowy trend w sztuce oraz ogólnopolska akcja społeczna zaczęła się banalnego zdarzenia: pani Sitko, dozorczyni w bloku Hiobowskich, zabroniła mężowi pić zrobioną przez siebie pigwówkę.
Część teoretyków sztuki twierdzi, że kultura niska przenika się z wysoką, I mają rację. Albowiem przeniknęły się jeszcze tego samego dnia, kiedy pani Sitko po raz szesnasty odmówiła pigwówki....

4.8
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (12 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Mama Łukaszka wstała bardzo wcześnie i czmychnęła z tabletem do kuchni. Kiedy tata Łukasz wstał, zobaczył smugę światła pod drzwiami i wszedł.
- Ty już nie śpisz? - zapytał mrużąc oczy.
Mama Łukaszka podniosła na niego błyszczące oczy i wyszeptała:
- A jednak jest przeciek.
Trudno opisać co się potem działo w mieszkaniu. Tata pobudził całą rodzinę, wszyscy biegali po mieszkaniu obserwując rury i...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Łukaszek wraz z dziadkiem wracał z zakupów gdy stał się świadkiem strasznych scen, choć z początku wszystko wydawało się całkiem niewinne. Pod przedszkole, do którego chodził sąsiad z bloku Hiobowskich, mały Wiktymiusz, podjechał kolorowo wymalowany furgon.
Z furgonu wysypała się grup niemniej kolorowo odzianej ludności płci obojga, która ruszyła w stronę wejścia do przedszkola.
- Witamy gości,...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Mama Łukaszka oznajmiła ku wielkiemu zaskoczeniu reszty rodziny, że na obiedzie będą mieli gościa.
- Jakiego? - zdumiała się babcia Łukaszka.
- To tajemnica - uśmiechnęła się mama. - Ciekawe czy zgadniecie.
Zgadli prawie od razu, bo pani ledwo weszła, to przypadła do taty Łukaszka wołając dramatycznie:
- Apeluję do pana, niech pan wreszcie zakończy ten strajk!
Zapanowała niemiła cisza.
- Ale dlaczego...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Pan dyrektor szkoły, do której chodził Łukaszek, zajrzał do pokoju nauczycielskiego. Był bardzo niezadowolony.
- Co was tak mało? -zapytał.
Pani pedagog spojrzała na panią wicedyrektorkę bo nikogo innego nie było.
- Nikt więcej nie przyszedł - powiedziała pani wicedyrektor.
- Przecież widzę - burknął pan dyrektor. - Ale dlaczego?
- Reszta koleżanek musiała zostać w domu - wyjaśniła pospiesznie pani...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (11 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tata Łukaszka wpadł jak burze do mieszkania tratując wszystko i wszystkich. Parł w kierunku telewizora gubiąc po drodze płaszcz i teczkę.
- Pędzisz jak kolumna rządowa - piszczała oburzona mama Łukaszka z trudem zbierając się z podłogi. - Co się stało?
Tata Łukaszka nie powiedział nic, tylko włączył telewizor. Na wszystkich kanałach było to samo. Dobrotliwie uśmiechnięty brodaty grubas w czarnej...

4.45
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (11 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tak, naprawdę taki tytuł nosił film, który Najlepsza TV miała pokazać w paśmie największej oglądalności. Była to najnowsza produkcja studia Lewicowy Globalizm Będzie Triumfować.
- Wystąpiła w tym filmie maślanka najlepszych polskich aktorów - poinformowała siostra Łukaszka.
- Chyba: śmietanka - głos mamy drżał oburzeniem. - Oglądamy!
I na nic zdały się protesty, okrzyki oburzenia, odwoływania do...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Łukaszek od początku przeczuwał, że coś tu nie gra. Niemniej jednak, kiedy mama usilnie prosiła go, aby poszedł z nią na zakupy, zgodził się. Nie doszli jednak do sklepu. Umiejętnie manewrując biodrem mama wepchnęła go do osiedlowego domu kultury.
- Wiedziałem! - jęknął Łukaszek i rozejrzał się po sali do której wmanewrowała go jego rodzicielka.
Znajdowało się tam kilkanaście osób siedzących przy...

4.65
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.7 (9 głosów)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Bardzo dziwne rzeczy działy się z działką na skraju osiedla, na którym mieszkali Hiobowscy. Chciał ją kupić pewien deweloper i wybudować na niej hostel dla pracowników z Ukrainy. Ale właściciel działki, miasto, nie chciało jej sprzedać.
Argumentacja była różna, ale najczęściej padało, że okolica jest już i tak mocno zabudowana, więc nie ma mowy aby powstał tam kolejny dom.
Ale znalazł się nagle...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (10 głosów)

Strony