Sygnał skądś to jedna z zagadek polskiej rzeczywistości. Sygnał ten jest jak czapka niewidka, nie widać go, nie słychać, nie wiadomo do końca skąd pochodzi, a jest obecny, czujemy go na co dzień i „na tydzień”, dochodzi do nas, kusi nieustannie, dla dziennikarzy jest jak obiekt pożądania. Gdyby go nie było, zatraciliby równowagę, przestaliby jeść, spać, zaczęliby ćpać, wyrywać sobie włosy. Sygnał...