Ludzie na poziomie nie mają takich poglądów

Obrazek użytkownika grzechg
Kraj

Świat wstrzymał oddech, papież Benedykt XVI abdykuje. Zwyczajnie nie wierzę w to, że tylko sprawa wieku była jedyną przyczyną, tej wyjątkowej w całej historii Watykanu, rezygnacji. Tymczasem, w tle tego historycznego zdarzenia, toczy się coraz bardziej szalone i nienormalne życie. Myślę o Polsce, o zaczadzonych ludziach, nadal wierzących w generała Błasika w kokpicie oraz w „masońską” władzę Ojca Rydzyka nad całą prawicą. Nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak wielu kretynów i idiotów wyrasta nadal obok nas, jakie żniwo zbiera sianie TVN –u zaczęte ponad siedem lat temu, gdy PO przegrała wybory z PiS –em. To jest naprawdę porażające. Kiedy słyszę niektórych publicystów, że trzeba jakichś lemingów edukować, przekonywać, to szlag mnie trafia. Edukujcie własne dzieci, sami się edukujcie i dajcie spokój chorym z nienawiści ludziom. Do tego to banalne słowo leming, jakbyśmy dyskutowali o kreskówce z misiem Yogi, a nie o prawdziwym życiu, o Polakach, którym po prostu wycięto kawałek mózgu. Dosłownie tak.

Siedzimy sobie w przytulnej kafejce z moim Teściem, już byłym, ale podobno nie ma byłych teściów i teściowych, więc jednak nadal z moim Teściem; człowiekiem wykształconym, emigrantem z lat 80 –tych, mieszkającym obecnie we Francji. I rozmawiamy o tych szaleńcach, spranych mózgach, które według Rafała Ziemkiewicza można jeszcze jakoś uratować. Otóż nie można, to już jest materiał ludzki wyprany całkowicie z myślenia przez totalitarną papkę mediów, niezdolny do żadnej, głębszej refleksji. Prawą stronę często się oskarża, że jest taka zawzięta, że ma mściwą twarz Macierewicza, że posługuje się dogmatami. Alek opowiada mi tymczasem historię kilku spotkań w Polsce ze swoimi kolegami z uczelni, dziś doktorami i profesorami, ludźmi wykształconymi. I co oni mówią mojemu Teściowi, kiedy dopuszcza tylko samą myśl o zamachu w Smoleńsku, kiedy wytyka im brak logiki w myśleniu, a jest w tym bezlitosny? Oni mu mówią, że ludzie na tym poziomie co on, to po prostu nie mają takich poglądów- pisowskich rzecz jasna. Czyli to jest to, o czym często mówimy: propaganda III RP wbiła różnym tępakom do głów, że ludzie na poziomie nie mogą mieć prawicowych poglądów, nie mogą głosować na Kaczyńskiego. Taka jest skala mózgowego spustoszenia.

Uwierzcie, albo i nie, ale ci jego rozmówcy z tytułami naukowymi, dwa dni temu bronili pancernej brzozy, kiedy już nawet sam Graś ją odpuścił, a na jakiekolwiek rozsądne, umiarkowane argumenty, poparte dowodami, reagowali słowami:„Jesteś jak Rydzyk, jesteś jak Macierewicz”. To jest esencja tego elektoratu, to jest nasz dobrowolny totalitaryzm, jaki mamy dziś w Polsce, bo przecież można odwołać w wyborach tę zgraję partaczy. Że złodziei, to nic nowego. I u nas kradną i na Zachodzie kradną, tylko trochę mniej i sprytniej, ale przecież to są partacze. Nie potrafią zbudować kawałka drogi, nie potrafią zbudować kawałka pasa startowego, ułożyć rozkładu jazdy pociągów. Macie świadomość, kto nami rządzi? No może macie, bo my z Teściem na pewno mamy. Ale ci jego koledzy to jest jakiś kosmos, to jest jakaś prymitywna forma behawioryzmu: bodziec – reakcja, bodziec – reakcja, bez jakiegokolwiek udziału świadomości, zapomnij! Bez jakiegoś specjalnego przymusu, bez obozów internowania, bez masowych mordów stalinowskich, w atmosferze demokracji i wschodzącego kapitalizmu, system III RP wyhodował armię kretynów i idiotów.

Oni pochłonęli już taką porcję promieniowania, że tylko odebranie im pieniędzy, jedzenia i samochodów mogłoby wywołać jakąkolwiek widoczną reakcję. Ojej, a co to się stało? – pytaliby z niedowierzaniem. Te trzysta miliardów, w dużym stopniu iluzoryczne, jest dla nich jak akumulator, który utrzymuje to stado przy życiu. Gdyby nie kasa, stanęliby w miejscu i zaczęli pytać: Panie Premierze, jak dalej żyć? Oni też by tak zapytali jak plantator z okolic Łodzi, ale dopiero po odebraniu im wszystkich możliwych świecidełek. Afryka dzika, to jest ich żywioł. Sądziłem, że ta fala kretynizmu powoli już mija, ale nie, nie ma zmiłuj się, Graś odpuszcza z brzozą, a oni się za tę brzozę daliby się zabić, poćwiartować.

To jest taki czad, że czadowe Deep Purple z koncertu w Tokio wygląda przy nich jak disco polo i przebój „Ona coś tam mnie kocha”. Słuchałem Alka z niedowierzaniem, bo wiem, że to jest gość, który nie znosi zmyślania i konfabulacji, ani u siebie, ani u innych. Obserwuje Polskę z oddali, ale i z bliska, słucha tych wszystkich telewizyjnych relacji, słucha tych swoich kumpli w Polsce i oni są gotowi zerwać z nim wszelkie kontakty towarzyskie, bo ludzie na tym poziomie, nie mają takich poglądów. Ludzie na poziomie wierzą po prostu nadal w brzozę, wierzą w przyjaźń z Rosją i gorące lato, nawet jak go wcale nie będzie. To jest fenomen na skalę europejską, to co udało się wyhodować TVN – owi w Polsce. Może być zupełnie zimne lato, może cały czas padać deszcz, ale jak premier Tusk powie, że lato, pomimo potknięć spełniło oczekiwania społeczeństwa, to kumple Alka powiedzą, że było fajnie, że się nawet opalili. Chyba z Palikotem, co za masakra...

Brak głosów

Komentarze

zgroza co sie stalo z tkz. ludzmi na poziomie - w Polsce.
Ja rozumiem ze barana mozna prowadzic na rzez i on bezkrytycznie bedzie szedl, ale tez czasem zameczy, ale to ze Polakow ludzi z wyksztalceniem i z jakims doswiadczeniem historycznym, przerobili na gowno, ktore plynie z nurtem - bo tak wypada w tym wieku i na tym poziomie jak to mowia,to nie jestem w stanie pojac.
Pojac ze to tylko wplyw codziennego socjotechnicznego bombardowania ich mozgu czy jak tam to nazwac.
Moim zdaniem oni sa wszyscy zastraszeni,zaszantarzowani ich nie zawsze czysta przeszloscia,nie zawsze czystym dorobieniem sie tego co posiadaja,zastraszeni ze ich ktos wysatwi z szeregu, na osmieszenie.
Boja sie o swoja starosc, niewiedzac ze ich strach i tak sie na nic nie zda bo ekonomia polska juz ich skazala na eutanazje.
A nie widza relacji miedzy ta eutanazja, a bezposrednim wplywem zamachu smolenskiego.
Dodam tylko przyklad mojej dyskusji z takim doctorem Wojciechowskim z MELu PW, ktory da sie pokrajac za pancerna brzoze.
Powiezialem mu ze jak by nie zostala zlikwidowana w Smolensku ta ekipa Polakow to by nigdy nie doszlo do podisania na takich niekorzystnych warunakach kupna gazu od Moskali.I ze za te oszcedzone pieniadze mozna by ludzi starszych leczyc ,zwracac za lekarstwa, anie z tych pieneidzy utrzymywac agenture kacapska w Polsce.
On na to ze kacapy by zakrecili kurek w zimie, a ja na to ze by Polacy zakrecili inny kurek co idzie darmowy tranzyt przez Polske.
I ze za pieniadze ktore teraz dajemy ruskim bysmy mieli 2 razy tyle gazu z wolnego rynku.
A on mi na to ze tak nie mozna myslec bo trzeba z sasiadami dobrze zyc.
A ja do niego ze to znaczy ze my mozemy byc dupczeni za friko i nawet nie mozemy sie odezwac bo nam grozom ze zima nas zalatwia.
Z takimi ludzmi nie ma dyskusji uwazam tak jak autor to sa obywatele`` juz straceni.

PS brawo tekst na czasie,znamienne jest ze Polacy z wyksztalceniem na swiecie bez dostepu do TVN TOKOW GoWien
nie zatracili logiki rozumowania i widzenia rzeczywistosci.

Vote up!
0
Vote down!
0
#333009

Doceniam dobre intencje, ale popracuj, proszę, nad stylem i ortografią.

alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#333032

sterują (bo przecież nie kierują) indywidua (bo przecież nie indywidualności) pokroju obecnej tap madl Kudryckiej, a o kształcenie dzieci nie dbają (bo przecież nie dbają) kolejne tap madle pokroju Hall czy Szumilas? Takież będą Rzeczypospolite jaki ich młodzieży chowanie - nie ma na to rady, tu się nic nie da oszukać, zachachmęcić czy dyrektywę unijną wprowadzić.

Pozdrawiam

HdeS

Vote up!
0
Vote down!
0

HdeS

#333014

Brawo!
Ten wpis jest dużo lepszy niż "przeintelektualizowane analizy" Zaremby i odgrzewane kotlety Ziemkiewicza.
Polska w pigułce niestety.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#333018

Świetny tekst, ale z jednym się absolutnie nie zgadzam. Tego rodzaju postawy - powiedzmy, intelektualno-poznawcze - to nie jest fenomen na skalę europejską. Ani światową. W USA, Kanadzie i Europie Zachodniej można bez trudu znaleźć elitarne środowiska intelektualne, twórcze, artystyczne, etc., w których również "nie wypada" mieć określonych poglądów, sympatii politycznych, czy ideologicznych. Tyle, że zakres kwestii, w których coś wypada lub nie wypada jest może nieco inny.

Proletariusze wszystkich krajów łączyli się, a ludzie na poziomie się połączyli ;-).

To smutne :-(.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#333023

Ludzie wykształceni to często zakute mózgi. Czy zatem warto sie kształcić i jak się kształcić, żeby nie zgłupieć? Czemu nikt nie stawia tego pytania?

alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#333033

Właściwe pytanie. Choć retoryczne ;-). W procesie kształcenia ujawnia się w pełni zasada nieoznaczoności Heisenberga. Nigdy nie wiadomo, co wyniknie z pary uczeń - mistrz :-)))!

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#333036

Zaciera się różnica między wykształceniem a wytresowaniem i to wcale nie powoli.
ukłony

Vote up!
0
Vote down!
0
#333056

Może to jest skutek postępującej specjalizacji, koncentrowania się na jednym wycineczku wiedzy?
To nie pozostaje bez wpływu.

Vote up!
0
Vote down!
0
#333176

Zapewne też. Ale - przynajmniej w moim odczuciu - specjalizacja jest tu czynnikiem drugorzędnym. Raczej formacja, i to nie tylko ta odbywająca się na uczelniach.

Pozdrawiam :-)

PS. Przyszedł mi nawet do głowy taki bon-mocik: Formatowanie zastąpiło formację ;-)/:-(

Vote up!
0
Vote down!
0
#333190

Super!

______________________________________________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

 
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#333193

Raczej; helas ;-).

Pozdrawiam :-)

Vote up!
0
Vote down!
0
#333194

Może z tą specjalizacją trochę się zapędziłam*, ale dane mi było znać ludzi wykształconych starej daty, kiedy to prawnik znał się na malarstwie iarchitekturze, przedstawiciel nauk ścisłych znał się na muzyce klasycznej i był bardziej oczytany niż dzisiejszy humanista.

* Bo ja rzadko kiedy myślę,/ Alem za to chyża w dziele

Vote up!
0
Vote down!
0
#333216

Minimum humanistyczne wynosiło się kiedyś z wykształcenia średniego. A było to minimum równe chyba aktualnego maximum ;-)!

A poza tym reprezentanci nauk ścisłych, inżynierowie, etc. nie zapominali nigdy o kontakcie z tzw. kulturą wysoką. Ot, i wszystko...

PS. Ja tam z uporem maniaka popularyzuję język entów. A więc nie "chyża", ale "pochopna" ;-))).

Vote up!
0
Vote down!
0
#333219

samego mistrza Fredry, a poza tym rytm by się zgubił.

Miałam w podstawówce przez pewien czas nauczycielkę polskiego, która mówiła "chiżo" oraz "chiba". Kiedyś zrobiła dyktando. Jakiś chłopak - repatriant z ZSRR - napisał tak, jak usłyszał: "zając biegł chiżo przez pole" czy coś w tym rodzaju.
Nauczycielka oddając prace go skarciła: "nie mówi się przecież chiżo, tylko chiżo". Naprawdę, dokładnie tak było.
W szkole też czasem bywa wesoło...

Vote up!
0
Vote down!
0
#333223

Odnosiłem się do Twojej cechy - wrodzonej, czy nabytej ;-)? - nie zaś do Mistrza.

Wolę, abyś w dziele była niepochopna, a nie chiża ;-).

Bywało, bywało... :-)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#333224

Ech, ileż to rzeczy by się chciało u siebie zmienić, zwłaszcza po czasie ;-)
Bywało, powiadasz?
Wieczorkiem zrobię rachunek, coby w przyszłości nie błądzić, na NP i gdzie indziej :-)

Vote up!
0
Vote down!
0
#333233

Uważasz, że to ci si sami, którzy wierzą w generała Błasika w kokpicie, pancerną brzozę itd. uznają za wysoce prawdopodobne, że 86-letni człowiek mógł się poczuć na tyle słaby i stary, że postanowił ustąpić z jednego z najbardziej eksponowanych stanowisk na świecie?
Trzeba być debilem od pijanego generała w kokpicie żeby przyjąć taką ewentualność?
A o głębokiej mądrości ma świadczyć wiara w to, że Żydzi wraz masonami natężyli swoje złe moce, aby przyspieszyć o rok czy dwa, a może tylko o parę miesięcy, zmianę na stanowisku Papieża?

Vote up!
0
Vote down!
0
#333022

Na nic zda się narzekanie na lemingozę.

Też się zderzam z szokującymi wypowiedziami ludzi "na poziomie", którzy powtarzają bzdury. I co? Co z tym zrobić? Nadąsać się i odejść?

Mam swoją metodykę. Pytam: - jak na to wpadłeś/aś? I długo milczę. Nie pozwalam na zmianę tematu. Uporczywie drążę: - wytłumacz mi, bo nie rozumiem. Na ogół ci "na poziomie" uwielbiają nauczać. I bardzo szybko kończą im się argumenty. Sami stwierdzają, że " w telewizji mówili".

W ten sposób określają swój "poziom".

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#333038

Niedawno podziwialiśmy Jana Pawla II za to, że dźwigal do końca ciężar poslugi mimo strasznej choroby.

Teraz będziemy podziwiali Benedykta XVI za to, że rozsądnie, czując slabość rezygnuje z posługi.

Cóż, tylko krowa nie zmienia poglądów.

Pozdrawiam

cui bono

Vote up!
0
Vote down!
0

cui bono

#333034

A jednak obaj są godni podziwu; dwie zupełnie różne osobowości. No - i z pewnością - dwie różne sytuacje. Wolę jednak nie dywagować nie mając potrzebnej wiedzy.

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#333040

Zaiste. Tylko krowa nie zmienia poglądów.
Gdyby na przykład Papież się ożenił, znaleźliby się nawiedzeni, którzy podziwiali by go za tak odważny czyn.
A gdyby za kilka lat się rozwiódł (sam dał sobie rozwód), też by go podziwiali za przełamanie tabu.
To normalka, brak samodzielnego myślenia u ludzi. Ludzie ulegają wpływom.
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#333054

Czy Benedykt XVI zmienil poglady, skoro juz kilka lat temu mowil:

„Tak. Gdy Papież wyraźnie widzi, że fizycznie, psychicznie i duchowo nie może już dłużej poradzić sobie ze swoim urzędem, wtedy ma on prawo, a w niektórych sytuacjach nawet obowiązek, zrezygnować”. ?

Vote up!
0
Vote down!
0
#333065

Proszę zatem zwrócić uwagę na słowo "urzędem". Benedykt cały swój pontyfikat, niczym niemiecki urzędnik, traktował jak "urząd".
Co z tego wyszło widzimy sami. Obudziliśmy się w ręką w nocniku i KK na łopatkach.
Nie wiem jaki przydomek przyszłe pokolenia nadadzą temu Papieżowi ale wszystko wskazuje na to, że będzie to Benedykt XVI Dewastator, ewentualnie Benedykt XVI Leniwy.
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#333081

ślub i rozwód to dla Papieża żaden problem - udzieliłby sam sobie dyspensy i po sprawie :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#333180

I nieco polemicznie: http://niepoprawni.pl/blog/4949/zakute-umysly

alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#333050

Ja jednak rozszerzyłabym strefę napromieniowania, również na tych na dole, niewykształconych, którym szkiełko i miłościwie nam panująca partia POpaprańców wmówiła, że tylko ludzie inteligentni głosują na nich.
Reszta to ciemniacy , mohery i sekciarze.

Skoro więc można być inteligentem bez szkół i książek, to czemu nie.
Jak zatem można się odwdzięczyć za takie uznanie i dowartościowanie bez żadnego wysiłku? Ano, potakując we wszystkim tym, którzy dali nam poczuć się "lepszymi".

Znam wielu takich, ale z nimi, w odróżnieniu od tych wykształconych o których piszesz , nie ma żadnej dyskusji.

Pozdrawiam z 10.

Vote up!
0
Vote down!
0
#333091

Większość z nas tu zebranych (mam na myśli grupę wiekową) to wychowankowie PRL-owskich szkół i uczelni. Wtłaczano nam do głów bzdury z historii, geopolityki, jakieś nauki społeczne na bazie Lenina, Marksa i Engelsa itd. ale tamto skretynienie wyznawców i wykonawców linii PZPR nie starało się zmienić pi z 3.14 na 3.19 i pół ani twierdzenia Pitagorasa.
Dziś to się robi ! Wystarczy popatrzeć na "ekspertów" od Millera lub mundurowych prokuratorów od Smoleńska.

Ludzie generalnie dzielą się na odpornych i podatnych na pranie mózgów w pralkach marki tvn czy giewu. Z tych drugich elyta robi sobie lokajów. A elyta składa się z różnych Lasków i Dworaków - jeden jest prezydętem, drugi premierem, trzeci prokuratorem generalnym, inni są ministrami i przewodniczącymi komisji na stołkach ministerialnych i niżej. Oni wszyscy są z tej kategorii "plusów dodatnich i ujemnych", czyli na "tym poziomie", na którym innych poglądów niż mają, po prostu mieć nie mogą bo ich poglądy kształtuje zupełnie coś innego niż poglądy normalnych ludzi, zdrowo i logicznie myślących.

Nie lubię gdybać ale gdyby rząd PiS gdy był u władzy, rządził taką twardą ręką jaką rządzi obecna ekipa to dziś nie ludzie mądrzy uciekaliby z Polski, a te gnojki by z niej uciekały z prędkością światła...
Proszę spojrzeć na taką sprawę - Polacy, którzy wyjechali z Polski, a mają poglądy skłaniające ku prawicy, są za tą zagranicą ustabilizowani, mają pracę, szacunek, natomiast lewactwo zapiernicza na zmywakach. Ja patrzę tu u siebie - jest kilka osób z miejscowej Polonii właśnie zwolenników prawicy, w miejscowym środowisku polskim nie są lubiani ale oni mają pozycję w swej drugiej ojczyźnie. Natomiast cały beton lewacki łazi z kąta w kąt i narzeka, że a to z pracą albo w pracy kłopoty, a to wciąż im coś nie wychodzi itd. A dlaczego tak jest ? Bo się mają za lepszych od tubylców, za lepszych od wszystkich, a wcale tacy nie są. Tyle, że to do nich nie dociera bo do nich nic nie dotrze. Raz kiedyś coś tam we łbach im się zakodowało i tak już zostało. Ja tych ludzi znam od ponad 30 lat i przez te lata nic, a nic się nie zmienili. Nieraz się z nich podśmiewam - mówię, że w Polsce teraz jest tak dobrze bo rządzi ich pupil więc zamiast tu narzekać, że jest źle, niech wracają do Polski, tam będą doceniani, szanowani, będą dobrze zarabiać bo im to ich pupil obiecał. "Ty chyba zwariowałaś !" - mi mówią. A gdy pytam dlaczego nie chcą wrócić to nagle im się przypomina, że są gdzieś umówieni, że się spieszą i takie tam.
Gdy swego czasu sporo jeździłam po Europie takie scenki się powtarzały w wielu miejscach, zatem u mnie nie były przypadkiem, a tylko elementem powszechnego zjawiska.

Pozdrawiam.
contessa

_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#333128

boldandcharm
a w zasadzie dwóch. Nie przepadalismy za soba, ale żyliśmy obok siebie w przyzwoitej komitywie. Tylko on dowiedział się nagle, że ma podwójna osobowość. Dowidział się, a właściwie posiadł przeświadczenie, graniczące z pewnością. Z przerażeniem stwierdził, że ma mroczne alter ego: mordercę, kłamcę i zdrajcę. Patrzył na mnie z narastającą niechęcią, aż w jego oczach zabłysła nienawiść. Ja patrzyłem na niego na niego z przerażeniem, na końcu z odrazą. Byłem świadom jego choroby zanim zaczął coś podejrzewać. Kiedy dobiegła mnie wieść o masowym mordzie, nie mogłem znieść, jego, uśmiechniętego, ubranego w garnitur i nienagannie białą koszulę. Wtedy po raz pierwszy mu otwarcie powiedziałem, że jest chory, że jest mordercą. To był ten moment kiedy ostatecznie mnie znienawidził i kiedy staliśmy się sobie zupełnie obcy. Nadal mieszkamy obok siebie. Oglądam obcego człowieka, bezwzględnego i niebezpiecznego w zetknięciu z prawdą. To był mój Brat. Nadal mieszkamy obok siebie...

Vote up!
0
Vote down!
0

boldandcharm

#333129

Poruszające. I smutne.

Vote up!
0
Vote down!
0
#333138

Dziękuję za wszystkie komentarze. Jadę prawdziwym pociągiem, co jest w Polsce zbyt częste, więc przepraszam za brak odpowiedzi.

Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#333134

już dawno temu. Niby wiem, że coś nie pasuje, że to bujda, ale przecież tylko Pisiory tak myślą- a ja przecież jestem młodym, wykształconym...
Niestety bardzo wiele w naszej rzeczywistości przypomina ten świat z "Roku 1984".
PS. "jak ja nienawidzę tego Kaczyńskiego, i nawet nie wiem czemu- przecież on mi nic nie zrobił..."

Vote up!
0
Vote down!
0
#333146

Dobry materiał dla analityka . Jako zwykły obserwator , wyrażę jedynie w tym miejscu podziękowanie za tak otwarte i szczere ,( poparte osobistym doświadczeniem ) potraktowanie tematu .

Mowa oczywiście o narastającym z roku na rok zjawisku społecznym zwanym potocznie "odmóżdżeniem".

10 pkt

pozdrawiam

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Andruch z Opola
http://andruch.blogspot.com

Vote up!
0
Vote down!
0

-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>

#333161

gość z drogi

Autor nazwał po imieniu to,co nas otacza,z czym staczamy codzienne boje i spory...

bo taka jest właśnie prawda...oni są nieuleczalnie chorzy i "prądkują"

izolatka i chirurg...na już...a póżniej na księżyc,byle jak najdalej od nas,

serdeczności i dycha ,szczęśliwej podróży...:)

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#333198