Fedorowicz Ewaryst - blog

Nienawiść to wspaniałe uczucie – równie angażujące emocjonalnie, jak miłość.

Kto kochał ten wie o co mi chodzi, kto nie kochał, ale przynajmniej nienawidził – ten wie także.

Ja nienawidzę ekstremistów. No nienawidzę tak, że … i tu niech każdy sobie dopisze co chce, bo ja tolerancyjny jestem.

Skoro nienawidzę ekstremistów, to logicznym jest, iż kocham ludzi umiaru, a najbardziej spośród  nich –...

BARDZO się cieszę z decyzji Komisji Europejskiej o "Wszczęciu procedury wobec Polski" - bo rząd PiS będzie miał okazję udowodnić, że ma cojones, co samo w sobie jest (bez)cenne, bo rozwieje istniejące w tej materii wątpliwości.

Możliwości są zatem tylko dwie:

- albo Prezes traktuje serio wszystko co mówi na wielotysięcznych manifestacjach i wtedy Komisja może Polsce zrobić to, czym trudnił...

Oooo… nie tak łatwo: uprzedzam, że odpowiedzi w rodzaju „sp…z 3 RP do normalnego kraju” nie akceptuję, bo to byłoby pójście na łatwiznę i to łatwiznę w rodzaju „tak to każdy głupi potrafi”.

Moje pytanie jest znacznie trudniejsze:

Co zrobić, żeby mieć wysoką emeryturę NIE wyjeżdżając z 3RP!

Kraść?

OK, odpowiedź jest prawidłowa, ale… ja nie pytam o polityków.

Że co – że trudne? A kto mówił, że ma...

Niemki to mają koszmarnego pecha do gwałcicieli:

najpierw przeżyły plagę idących w setki tysięcy gwałtów dokonywanych przez niezwyciężoną Armię Czerwoną.

Teraz Niemcy relacje z Rosją mają milutkie, ale za to po sylwestrowym debiucie w Kolonii, gwałty na Niemkach ze strony sunących na Niemcy jak lawina islamistów stały się faktem.

Owszem, gwałty nie masowe, ale to jedynie kwestia czasu, bo...

Już było normalnie:



spontanicznie przez BND (Brygady Nowoczesnej Demokracji) zaplanowane, skoordynowane i zrealizowane demonstracje w ramach Sonderaktion KOD, odniosły światowy a przynajmniej zaodrzański sukces, już Grzegorz Przeczołgany obiecał rekonkwistę, a tu – użyjmy terminologii wędliniarskiej – kicha:



faszystowski ciemnogród dla niepoznaki korony na te swoje kołtuńskie łby pozakładał...

Dzieje się to, co przewidywałem: PiS sprowadzi nam na kark 70 tys islamistów.*

Że nie 7 a 70 tys. wytłumaczyłem już wcześniej i tłumaczył więcej nie będę:

każdy z tych 7 tys. młodych byków będzie miał prawo sprowadzić rodzinę, czyli kobietę + 8 dzieci, bo takie tam standardy.

I nikt nie udowodni, ani nawet nie ośmieli się sprawdzać, że kobieta to nie jego żona, a dzieci nie są jego, tylko...

Reuters:

"Poland could be open to compromise over British demands to limit the rights of European Union migrants if London helps it bolster the NATO presence in central Europe, Foreign Minister Witold Waszczykowski told Reuters."

MSZ:

"minister dwukrotnie i to w sposób jednoznaczny podkreślił w nim, że Polska nie protestowałaby wobec obniżenia świadczeń socjalnych dla Polaków tylko w przypadku...

Protesty bywają różne:

przede wszystkim słuszne i niesłuszne, a ich nie/słuszność zależy od punktu widzenia.

Są też protesty branżowe: lekarzy, taksówkarzy, a nawet – milicjantów (nie poprawiać – policja, to była przed wojną).

Sa protesty społeczne i indywidualne, wygrane i przegrane, zauważone i niezauważone czy wręcz zlekceważone itd. itp.

Ale o proteście hymnowym – jak żyję (lat prawie 58) nie...

Lubię stronniczych dziennikarzy, bo wiadomo co w danej sprawie napiszą, a to (jadąc językiem reklamiarzy) jest benefit, który się convenience nazywa.

Lubię, gdy stronniczy dziennikarze chwalą, bo wtedy wiem, że od obiektu tej dziennikarskiej chwalby należy trzymać się jak najdalej, bez względu na to, czy o książkę w miękkiej okładce, czy o polityka o twardej głowie chodzi.

Rzecz jasna lubię nie...

Lubię stronniczych dziennikarzy, bo wiadomo co w danej sprawie napiszą, a to (jadąc językiem reklamiarzy) jest benefit, który się convenience nazywa.

Lubię, gdy stronniczy dziennikarze chwalą, bo wtedy wiem, że od obiektu tej dziennikarskiej chwalby należy trzymać się jak najdalej, bez względu na to, czy o książkę w miękkiej okładce, czy o polityka o twardej głowie chodzi.

Rzecz jasna lubię nie...

Nie ukrywam, że kiedy czytam Super Express, to odnoszę wrażenie, że tabloid ten krańcowo różni się od Gazety Wyborczej na przykład.

No różni się krańcowo zupełnie, bo zamiast skupiać się, jak ktoś tam przykazał, na kwestiach dla społeczeństwa obywatelskiego najistotniejszych, grzebie się w nieistotnych szczegółach dotyczących życia prywatnego wybitnych członków tegoż obywatelskiego społeczeństwa....

Znany z tego, że zna się na wszystkim poseł (no, tak wyszło) Kłopotek wywnętrzył się na komisji ustawodawczej, pracującej nad ustawą mającą pokazać sędziom Trybunału Konstytucyjnego, czym i jak przykro się kończy się mania wielkości.

Poseł wywnętrzył się tak (cytuję z notatek):

Trybunał jest potrzebny, żeby bronić obywateli przed zakusami zbyt pazernej władzy.

W pierwszej chwili pomyślałem, że...

Jesteśmy ludźmi poważnymi i wiemy, że nie można być „trochę w ciąży”.

Można w ciąży być – albo nie być (oto jest pytanie – dla czekających w napięciu na wynik stosownego testu).

Podobnie nie można być „trochę bezpiecznym”.

Można być bezpiecznym – albo nie być bezpiecznym, co oznacza „być w niebezpieczeństwie”, czego nikomu (no, może poza paroma wyjątkami) nie życzę.

Dlatego ogłoszony dziś pomysł...

Polityka, to jak wiadomo sport drużynowy.

Zupełnie jak piłka kopana, rzucana, czy uderzana (kijem, pałą albo z liścia).

A w sportach drużynowych (jadąc Majakowskim) jednostka zerem – jednostka bzdurą, choćby i wielką była figurą!

Dlatego w sobotę można było zobaczyć idących w szyku zwartym i kawiorową lewicówkę Nowacką, i truflowego ludowca (moje!) Kosiniaka-Kamysza, i banksterzątko Petru, i...

Wśród elit 3Rp zapanowały nastroje ewidentnie samobójcze:

Tok FM:

Żakowski o zawierusze w TK. "Nasze będą ulice, a ich będą mównice. Tak teraz będzie"

Rzepa:

Petru: „Ludzie powinni wyjść na ulice”

co mnie się podoba bardzo, ba ja nie jestem żadna elita, a jedynie szczery demokrata, co także znaczy i to, że jestem zwolennikiem kryteriów ulicznych, jako najbardziej dosłownej formy demokracji...

We wczorajszym, polsatowskim Gościu Wydarzeń wystąpił Sławomir Neumann z PO.

Rozmawiał z nim red. Gugała, a ponieważ międlili temat Trybunał Konstytucyjny - zamach na demokrację (co niezbyt mnie interesowało, bo ja większość życia przeżyłem bez demokracji, to co mnie tam jakieś zamachy), chciałem zająć się czymś sensownym, gdy nagle poseł Neumann zachęcił mnie do pozostania przy odbiorniku:

otóż...

Tak, po dokonaniu oczywistego w dzisiejszych czasach twitterowego skrótu, brzmi stanowisko „najsłynniejszej Enerdówki”.

Bruksela „stolica Europy” sterroryzowana przez gigantyczną liczbę mieszkających w niej islamistów, wśród których nie wiadomo, kto z nich jest terrorystą, kto się na terrorystę dopiero uczy, ani którzy z nich, to zwykli pokojowi muzułmanie, którzy po prostu raz na kiedyś mają...

Wczoraj portale mejnstrimowe opublikowały list niestrudzonego ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, w którym zachęca on Polaków do podpisywania się  pod skierowanym do prezydenta Andrzeja Dudy apelem, o ODDANIE pozostawionym zdradą jaltańską poza granicami Polski Rodakom polskiego obywatelstwa. ***

Mam chwilę wielkiej satysfakcji, bo w styczniu br opublikowałem tekst pt "Dlaczego polscy politycy...

Kiedy eksprezes trybunału konstytucyjnego Zoll w rozmowie z wyborową (konsekwentnie promuję określenie swojego autorstwa) czerskistką Kublik* oznajmił, że

20 listopada 2015 r. skończyło się w Polsce demokratyczne państwo prawa,

natychmiast pomyślałem:

to już nie będzie można kraść?!

I uśmiechnąłem się od ucha do ucha.

No bo proszę tylko pomyśleć:

ponad 150 miliardów złotych ulokowanych w OFE...

Wczoraj w nocy Pan Mirek Usidus napisał na fejsie tak:

He, he. PSL jak to chłopy, jak dostaną po ryju to nabierają szacunku  .

Chodziło o spolegliwe zachowanie się mikroskopijnego klubu ZSL podczas głosowania nad wotum zaufania dla rządu Jarosława…. stop! co ja piszę – Beaty Szydło, kiedy to, mimo spektakularnego przeczołgania, jakim było nieotrzymanie stołka wicemarszałka sejmu i miejsca w...

Komercyjnie niepokorny (konsekwentnie promuję określenie swojego autorstwa) dziennikarz Skwieciński, zaproponował rozwiązanie kwestii przyjęcia do Polski islamistów tak świetne, że prawie genialne:

otóż wykombinował, żeby najpierw gromko, wszem i wobec ogłosić, że się tych islamistów nie przyjmie, a potem, w cichości gabinetów, pohandlować z Unią i islamistów przyjąć w zamian za przedłużenie...

Nieuchronność tego, co się wczoraj wydarzyło w Paryżu była oczywista dla każdego,przeciętnie inteligentnego człowieka.



Nawet dla tych cynicznych lewaków, którzy terroryzowali normalnych ludzi jak Europa długa i szeroka:

od Sztokholmu po Ateny i od Lizbony po Warszawę, ale oni na tym terrorze po prostu kasę robili i robią.

Zostawmy jednak w spokoju tę skorumpowaną kamandę, a zajmijmy się tymi...

Jak od wieków wiadomo, do bezpieki garną się wszelkiego rodzaju psychopaci i perwerci, bo normalni ludzie do szpiclowania, bicia, zrywania paznokci czy choćby niewinnego prowokowania czują obrzydzenie i ta zasada dotyczy tak potomków – użyjmy archaizmu – fornali, jak i na przykład noblistów, tak szeregowych łamignatów, jak i generałów, a nawet ministrów:

bezpieczniak to psychopata, zbok albo...

Winiątek, winiątek – teraz, przy takim rządzie, jaki się objawił, już się tak łatwo na niewiniątka nie przerobicie.

Nie muszę chyba dodawać, że najważniejsza kampanijna obietnica (wcale nie ta o kwocie wolnej od podatku czy o 5 stówkach na jakieś dziecko, albo ta, że szefem MON nie będzie Macierewicz), czyli obietnica wygłoszona przez samego Jarosława Wielkiego, że nie będzie żadnej zemsty, to…...

Nie ma dziś ważniejszej sprawy dla Europejczyków (a zatem i dla Polaków) niż inwazja islamskich imigrantów.

Dlatego też kwestia odpowiedzialności za – proszę wybaczyć właściwą mi precyzję opisu – bardak związany ze szczytem na Malcie jest tyleż pierwszorzędnej wagi, co banalnie prosta:

1. rząd nie poinformował kancelarii prezydenta o dacie szczytu:

Ewa Kopacz natychmiast pod Trybunał Stanu.

2....

Kiedy na pasku pojawiły się informacje o śmierci generała Kiszczaka, w całej styropianowej Polsce dało się słyszeć głośne westchnienie ulgi.

Potem, kiedy puściły nerwy (a niektórym, to i zwieracze), jedni zaczęli się śmiać, inni – płakać, a był i taki, co to się podobno nawet jąkać przestał.



Ale kiedy nastał ranek i kac przywołał do porządku a nawet do rzeczywistości, wszystko wróciło do...

I jestem „za”. No, prawie „za”, ale zanim wyjaśnię dlaczego zmieniłem, kilka zdań natury, że tak to ujmę, porządkującej:

co to jest partnerstwo publiczno-prywatne ?

No jak to co:

jest to patent na podzielenie się obowiązkami przez podatników i prywatnych przedsiębiorców.

Podział ten polega na tym, że podatnicy biorą na siebie koszty, a prywatni przedsiębiorcy – poświęcają się i biorą na siebie...

Modne się porobiły w mediach różne quizy, sondy a nawet – wkręcania, bo w 3RP jest tak dobrze (przynajmniej niektórym), że tematów poważnych brak, a jak nie brak, to popytu na nie nie ma, co na jedno wychodzi.

Dlatego i ja zaproponuję króciutki sprawdzian ze znajomości realiów życia w 3RP:

1. co się dzieje z kasjerką, która, w wyniku swojej niechlujności (OK- zaniedbania ) naraziła sklep na...

Kiedy tak obserwuję korowody (eufemizm) z ustaleniem daty pierwszego posiedzenia nowo wybranego sejmu, to oczywistym się dla mnie staje, że Prezydent Duda obdarzonym nadprzyrodzonymi zdolnościami jest, a konkretnie – umiejętnością czytania w cudzych myślach, a już z pewnością w myślach swojego, wiernego, pisowskiego elektoratu.

Otóż przeczytawszy myśli swoich wiernych, pisowskich wyborców,...

Nic na to nie poradzę, ale wyniki ostatnich wyborów tę moją opinię potwierdzają w całej rozciągłości:

polscy wyborcy to idioci, i to, że tak to po modowemu określę – modelowi.

I już widzę jak moi platformerscy znajomi (mam jeszcze takich paru) się uśmiechają i potakują głowami kiwając, a moim znajomym pisowskim (też mi jeszcze paru zostało) szczęki się zaciskają a z ust lecą im słowa...