Zastanawiające stanowisko księdza profesora w/s imigracji
Z ideami, pojęciami jest pewien problem. Pojawiają się ni stąd ni zowąd, bytują w głowach, pismach, na uczelniach, są dyskutowane, ale, niestety, dotyczą tylko ułamka rzeczywstości. Idee, obojętne czy te wymyślone czy też wyjęte z realnej rzeczywistości, bytują w ten oto sposób w oderwaniu od realnego społecznego kontekstu i zyskują całkiem autonomiczne życie. Przypominają wtedy klocki Lego, które przecież można zestawiać w dowolnych konfiguracjach, w zwiążku z czym można te idee traktować aż nadto swobodnie i arbitralnie i ignorować to, jak one miałyby zafunkcjonować w realnym kontekście.
Tak więc okazuje się, że idee mają konsekwencje, czasami zupełnie nieoczekiwane, bo co innego konstrukcje uproszczonych modeli werbalnych, a co innego realna materialna lub społeczna rzeczywistość, opierająca się na modelach gęstych, realnych interakcji, do której usiłujemy implantować takie idee, w oderwaniu od kontekstu.
Bardzo mnie zaskoczył wywiad w Gościu Niedzielnym z ks. prof. Januszem Balickim z UKSW, zatytułowany w sposób wiele mówiący bo "Populizm jest krótkowzroczny', który prezentuje wyżej przedstawiony sposób podejścia do rzeczywistości. Pozwolę sobie zacytować fragmenty, żeby wskazać skąd pomysł się wziął.
"Idea zrodziła się po konferencji Międzynarodowej Federacji Uniwersytetów Katolickich w zeszłym roku na Gregorianum, gdzie zapadła decyzja, że poszczególne uczelnie katolickie przygotują konkretne działania dotyczące kwestii migracji, najbardziej potrzebne w ich krajach. Spotkało się to z gorącym poparciem papieża Franciszka.
/.../
Biskupa Kraysztof Zadarko/.../ wspólnie z rektorem UKSW ks.prof. Stanisławem Dziekońskim przygotował prośbę do wszystkich biskupów diecezjalnych w Polsce o skierowanie na studia przedstawicieli diecezji ( księży, katechetów czy innych osób świeckich).
/.../
Brak kandydatów przy międzynarodowym nagłośnieniutych niezwykle potrzebnych studiów byłby rzeczywiście niekorzystny wizerunkowo dla naszego kraju. Potwierdzałby istniejące stereotypy...
/.../
Studia to rzetelna wiedza pozbawiona ideologii. Tej wiedzy chyba "trochę" brak, bo czym wyjaśnić fakt, że badania przeprowadzane w Europie przez różne ośrodki wskazjuą, że w Polsce przy najmniejszym w Europie procencie imigrantów i uchodźców z krajów muzułmańskich występuje eden z najwyższych czy nawet najwyższy poziom lęku przed nimi?
/../
Z kolei inne badania są jeszcze bardziej szokujące.
/.../
(Takie postawy) myślę, ze mozna wyjaśnić brakiem wiedzy przy ciągłym formowaniu przez media różnego rodzaju stereotypów.
/.../
Polsce mogą grozić zamachy terrorystyczne, ale nie z powodu ewentualnego przyjmowania imigrantów z krajów muzułmańskich, a z powodu demonstrowania wrogości do islamu, o czym już głośno na całym świecie.
/.../
Migracje zawsze były częścią historii ludzkości i dzięki nim ludzkość mogła się rozwijać.
/.../
Zarówno nasze badania w Newham College/.../ jak i te przeprowadzane w w r. 2016 w meczetach w Londynie i i Liverpoolu pod pretekstem próśby o pomoc w przygotowaniu Polaski na przyjęcie uchodźców z krajów muzułmańskich wskazywały na wysoki stopień integracji badanych."
Najlepiej byłoby przepisać cały wywiad, ale sadzę, że wybrane fragmenty jasno pokazują sposób podejścia do kwestii. Proszę przyjrzeć się fragmentom wytłuszczonym.
Co, moim zdaniem, pokazuje tekst ? Oto zebrali się intelektualiści, obojętnie czy katoliccy czy niekatoliccy i zajęli się dyskusją nad ideą, a następnie podjęli decyzje co do sposoby propagowania tej idei. A teraz wróćmy do podstaw metodologicznych takiego podejścia.
Zacznijmy od kwestii religijnych - wiara nakazuje nam pomagać potrzebującym, ale dotyczy to pomocy konretnej, konkretnym ludziom - pomagamy ludziom potrzebującym, z którymi się bezpośrednio stykamy, albo instytucjom wiarygodnym, takim jak Caritas, pomocą się zajmującym. Na tym polega moralna odpowiedzialność wobec bliźniego potrzebującego pomocy. Moralność wiąże się z kwestią osobistego doświadczenia.
A teraz weźmy kwestię migracji i wstawmy ją do pełnego kontekstu - wiemy o niej z mediów i dyskusji medialnych o charakterze politycznym, nie mamy tu więc bezpośredniegogo kontaktu z potrzebującymi. Po drugie, okazuje się, że kwestia uwikłana jest w działania polityczne, które starają sie zamazać różnicę między imigrantami ekonomicznymi a uchodźcami. Przy okazji wydało się, że chodzi tu jednoznacznie o pewien projekt polityczny, a nie o czystą pomoc. Stawia to na porządku dziennym kwestię wiarygodności mediów i polityków, o czym ks.prof. Balicki nawet nie piśnie. Dodajmy do tego miażdżące dane, które wskazują, że pomoc świadczona na miejscu jest dziesięciokrotnie tańsza. Czyli ma 1000% przewagę nad pomysłem demoliberałów.
A jeśli jest to projekt polityczny inspirowany przez demoliberałów z Zachodniej Europy, to pojawia się problem politycznej suwerenności - czy my, Polacy, mamy się biernie dostosowywać do narzucanych nam projektów, czy też mamy prawo prowadzić suwerenną, własną politykę ? Polityka nie jest dla nas, maluczkich ? No to co jest z tym dobrem wspólnym ?
Skoro jesteśmy przy haśle pomocy, to narzuca się pytanie, czy inspiratorzy tego zamieszania chcieli pomóc imigrantom, czy raczej może chcieli politycznie pomóc sami sobie sprowadzając do Europy tanią, jak mniemali, siłę roboczą. A jeżeli przy okazji pojawią się jakieś problemy z terorystanmi czy problemy z asymilacją, to cel jest przecież szczytny, a na drobne kłopoty, i jakieś tam ofiary, lepiej przymknąć oko, bo gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą.
Czy ks.prof. Balicki też uważa, że przeszkody na drodze do świetlanej przyszłości należy przełamywać, nie przejmujac się opinią publiczną, bezprawiem czy polityką, bo walec przemian tego wymaga ?
Wydaje mi się, że ks.prof. Balicki kompletnie zignorował naturę systemu demoliberalnego sprzężonego z gospodarczym podsystemem konsumcjonistycznym. W tym systemie nie funkcjonuje pojęcie "pomocy", system ten nie pochyli się nad problemami konkretnego migranta, nad kwestiami jego akulturacji i asymilacji, bo, jak wskazuje ideologia multi-kulti, kwestie różnic kulturowych są przez system celowo ignorowane, co się przejawia w politpoprawności, są więc nierozwiązywalne. System potrzebuje migrantow by rozwiązać swoje problemy demograficzne, a "pomoc uchodźcom" to zasłona dymna. Demoliberałowie sądzą, że w ten sposób rozwiążą swoje problemy i uda się im zachować status quo i utrzymać władzę.
Czy niektórzy duchowni KK chcą wystąpić w roli pożytecznych idiotów ?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4536 odsłon
Komentarze
Zejot
21 Września, 2018 - 21:35
Przeczytałem ten wywiad i bardzo mnie zdumiał. Prócz szeregu absurdalnych "mądrości" którymi "ubogacił" nas ks. prof. najbardziej śmieszne było twierdzenie, że migranci odchodzą od islamu i przyjmują chrzest. "W Austrii 500 osób konwertowało na katolicyzm w 2017 roku", mówi z dumą prof. UKSW. Pomijam już fakt, że muzułmanin może oszukiwać nawet w tak ważnej sprawie, ot szepnie imamowi, że to zmyłka, to prof. katolickiej uczelni nie powiedział ilu Austriaków przeszło na islam w tymże 2017 roku.
Ważniejsze jest co innego. Można zapytać czego na religii w szkole będą uczyć klerycy i katecheci nasze dzieci, po tych "studiach nad emigracją" na UKSW? Można zapytać ks. profesora: czy już "Ponton" i inne "fundacje" grasujące w szkołach nie wystarczą?
Od lat nie daję na tacę jak zbierają na KUL, gdy dowiedziałem się, że mają tam studia gender. UKSW także nie zasługuje na wsparcie.
Traczew
ksiądz profesor
22 Września, 2018 - 04:27
A ja się zastanawiam skąd się tacy ludzie biorą. I czy naprawdę przy całym swoim przeintelektualizowaniu mają tak mało zwykłego rozumu, że nie pojmują co się dzieje i do czego to prowadzi czy może pojmują doskonale i działają nie z głupoty tylko całkiem rozmyślnie. Ze strachu? Dla kariery? Dla lewackiego poklasku?... Co się dzieje u nich w głowach to dla mnie wielka tajemnica...
"Czy niektórzy duchowni KK
22 Września, 2018 - 13:52
"Czy niektórzy duchowni KK chcą wystąpić w roli pożytecznych idiotów ?"
Obawiam się, że nie tyle "chcą", ale nimi są.
Dziękuję za notkę, "Gościa " nie czytam z wyboru.
Stasiek
"czy inspiratorzy tego
23 Września, 2018 - 20:26
"czy inspiratorzy tego zamieszania chcieli pomóc imigrantom, czy raczej może chcieli politycznie pomóc sami sobie sprowadzając do Europy tanią, jak mniemali, siłę roboczą"
"System potrzebuje migrantow by rozwiązać swoje problemy demograficzne, a "pomoc uchodźcom" to zasłona dymna. Demoliberałowie sądzą, że w ten sposób rozwiążą swoje problemy i uda się im zachować status quo i utrzymać władzę. "
Wielki Europejski Brat nie ma problemów demograficznych, czego dowodzi totalne podżeganie do aborcji, przymusowe szczepienia dziewczynek wirusem HPV powodującym bezpłodność i ważna pozycja depopulacji w doktrynie. Nadmiar kosztownych dla ekonomii superpaństwa starców rozwiąże się przy pomocy eutanazji.
Islamiści idealnie nadają się na policjantów dyscyplinujących terrorem tłumy niewiernych i na wojska specjalne do tłumienia lokalnych buntów i powstań ludności tubylczej. Kiedy powstałe w Europie superpaństwo uzyska własną armie i policję islamscy bracia będą jak dar Allacha dla naszych umiłowanych przywódców (Junckerów, Makrel i Mikronów)
LechG
Wielki Europejski Brat cierpi
24 Września, 2018 - 13:41
Wielki Europejski Brat cierpi na schizofrenię i pewnych absurdów w swojej logice nie dostrzega.
NIEPODLEGŁOŚĆ DZISIAJ
24 Września, 2018 - 10:20
POSTULATY PROGRAMU NIEPODLEGŁOŚCIOWEGO
1. Ustanowienie ław przysięgłych we wszystkich sądach wszystkich szczebli, złożonych z obywateli zamieszkałych na obszarze właściwości danego sądu, cieszących się nienagannym życiorysem oraz nieposzlakowaną opinią lokalnej społeczności, losowo wyłanianych na dany okres czasu, a także losowo przydzielanych do konkretnej sprawy. Przyznanie tak wyłonionym ławom przysięgłych daleko idących uprawnień w zakresie niezawisłego orzekania w miejsce dzisiejszych uprawnień sędziów prowadzących, którym pozostaną funkcje koordynujące procesy, nie zaś orzekanie wyroków
2. Ustanowienie wyboru prezesów sądów wszystkich szczebli oraz szefów prokuratur wszystkich szczebli na krótkie 2-3 letnie, odnawialne kadencje, w drodze powszechnych i bezpośrednich wyborów, które z oczywistych powodów odbywałyby się w okręgach jednomandatowych zgodnych z właściwością danego sądu bądź prokuratury
3. Przejrzystość wszystkich procesów, jawność i monitoring wszystkich rozpraw i posiedzeń
4. Likwidacja korporacji sędziowskich
5. Całkowita likwidacja immunitetu sędziowskiego
6. Pełna jawność i dostępność w internecie oświadczeń majątkowych sędziów oraz ich wynagrodzeń, premii i pozostałych benefitów
7. Pełna dostępność wszystkich zawodów prawniczych
8. Wprowadzenie opieki naprzemiennej jako reguły w orzekaniu sądów rodzinnych przy przyznawaniu opieki nad dzieckiem
9. Wprowadzenie społecznej kontroli procedury liczenia głosów (przez obywateli, a nie urzędników) w komisjach wyborczych wszystkich szczebli i monitoringu lokali komisji wyborczych wszystkich szczebli
10. Likwidacja przywilejów wyborczych dla mniejszości narodowych, etnicznych, wyznaniowych lub seksualnych
11. Likwidacja większości przywilejów branżowych
12. Likwidacja KRUS
13. Lustracja i dekomunizacja "trzeciej" i "czwartej" władzy (wszystkich sędziów, biegłych, prokuratorów, adwokatów, komorników, notariuszy, dziennikarzy), wojska, policji, urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości, MSWiA, służb specjalnych, korpusu dyplomatycznego, pracowników edukacji zarówno publicznej jak i prywatnej wszystkich szczebli, a także pozostałych pracowników administracji rządowej oraz samorządowej wszystkich szczebli
14. Jawność działań wszystkich instytucji publicznych
15. Przywrócenie kary śmierci
16. Natychmiastowe opuszczenie OBWE
17. Natychmiastowe opuszczenie Rady Europy
18. Natychmiastowe opuszczenie ONZ
19. Natychmiastowe wypowiedzenie Traktatu z Lizbony. "Nicea, albo śmierć". Referendum akcesyjne z 2004 roku brało za podstawę wyłącznie Traktat z Nicei. Zapisy ratyfikowane przez rząd w 2006 roku są nielegalne, gdyż nie mają zatwierdzenia suwerena. Ówcześni decydenci ulegli presji niemieckiej, miast wetować ustalenia szczytu
20. Natychmiastowe zaprzestanie spłaty jakichkolwiek długów PRL. Nie będzie zerwania ciągłości prawno-ustrojowej z PRL, dopóki płacimy długi obcego, okupacyjnego państwa
21. Wypowiedzenie traktatu CETA
22. Wypowiedzenie układu o nierozprzestrzenianiu broni masowego rażenia
23. Jednostronne, automatyczne przyznanie obywatelom Białorusi, skrupulatnie certyfikowanym jako etnicznie nie-rosyjscy, prawa stałego pobytu na terytorium RP, z prawem do pracy ("zielonych kart"), jednakże bez biernego bądź czynnego prawa wyborczego, oraz bez żadnych gwarancji otrzymania kiedykolwiek polskiego obywatelstwa bądź jakichkolwiek dodatkowych praw przez nich bądź przez ich potomków (na wzór prawa imigracyjnego Libanu)
24. Penalizacja promocji ograniczenia dostępu do broni palnej. Pełen dostęp do broni palnej dla zlustrowanych obywateli RP, jako reguła
25. Penalizacja promocji liberalizacji prawa imigracyjnego względem osób spoza cywilizacji europejskiej
26. Penalizacja promocji napływu siły roboczej spoza cywilizacji europejskiej
27. Przymusowa, nieodwracalna sterylizacja prawomocnie skazanych za przestępstwa będące rezultatem ich skłonności pedofilskich
28. Penalizacja posiadania, importu, proliferacji, tranzytu oraz badań nad GMO
29. Penalizacja badań i zabiegów in vitro
30. Drastyczne podniesienie dolnej granicy kary za świadome znęcanie się
31. Drastyczne podniesienie dolnej granicy kary za przemoc szkolną
32. Penalizacja uboju rytualnego
33. Drastyczne podniesienie dolnej granicy kary za dystrybucję narkotyków
34. Drastyczne podniesienie dolnej granicy kary za handel ludźmi lub narządami ludzkimi
35. Ograniczenie ilości służb specjalnych i doprecyzowanie zakresu ich działań
36. Powszechne ujawnienie zbiorów zastrzeżonych
37. Powszechne ujawnienie aneksu do raportu z likwidacji WSI
38. Ograniczenie liczby resortów
39. Ograniczenie ilościowe i osobowe samorządów
40. Program repatriacyjny dla potomków Polaków ze zsyłek
41. Lustracja grabieżczej prywatyzacji od lat 1980-tych. Nacjonalizacja majątku przejętego w wyniku złodziejskich decyzji prywatyzacyjnych
42. Konstytucyjny zakaz zastępowania złotówki, jako jedynego legalnego środka płatniczego na terytorium RP, innym pieniądzem
PRZEŚLIJ DALEJ, KOMU ZDOŁASZ
generalnie jestem na tak, gdy idzie o zakres zmian
24 Września, 2018 - 18:56
choć bardzo bym się zastanawiał nad niektórymi konkretnymi postulatami. Rzeczywistość nie tak działa. Podam przykład:
Dyskutowałem kiedyś z Jerzym Przystawą o JOW. Uważam, że JOW-y sa dobrym rozwiązaniem, ale same JOW-y nie wystarczą, a mogą nawet przynieść duże rozczarowanie, jeśli nie uwzględnimy paru innych procesów, które także trzeba rozwiązać.
A kolejnych rozczarowań Polska może nie wytrzymać.
michael
Kwestia JOW-ów wydaje się
26 Września, 2018 - 19:32
Kwestia JOW-ów wydaje się oczywista, bo to tylko element systemu, a element bez uwzględneinia pozostałych elementów może działać na różne nieoczekiwane sposoby. Każdy element musi być dopasowany do innych z uwzględnieniem zasadniczej funkcji celu.
Zastanawiające - prawda.
24 Września, 2018 - 18:50
A czy nie tylko zastanawiający ale i przerażający jest plan Morawieckiego? SOR?
http://naszeblogi.pl/51513-pis-przymierza-sie-do-wprowadzenia-multikulti-dokument
Niueste
@ Niueste - Przeczytałem, zgodnie z Twoją sugestią.
24 Września, 2018 - 19:42
Cały tekst SOR dotyczący polityki imkigracyjnej ze strony 170 i nie tylko. Link: https://www.miir.gov.pl/media/48672/SOR.pdf
"5. Polityka migracyjna jako instrument zarządzania zasobami ludzkimi". Powiem krótko - musimy uważać, musimy być czujni, aby PiS czegoś nie schrzanił. Ale tym razem alarm jest mocno przesadzony. Otóż ta Strategia Odpowiedzialnego Rozwoju (SOR) na 418 stron całego tekstu na problem imigracji poświęca parę stron i mówi o tym, że że w Polsce trzeba prowadzić racjonalną politykę imigracyjną.
To zdanie jest w 100% słuszne. Trzeba prowadzić politykę w każdej sprawie, także i imigracyjnej. Najgorszym sposobem prowadzenia polityki jest jej brak. Przez ostatnie dziesięciolecia pseudo-liberałowie z Platformy twierdzili bardzo ostro, że Państwo nie powinno prowadzić polityki gospodarczej, Więcej. Oni twierdzili, że Państwo nie powinno prowadzić żadnej polityki. Im mniej Państwa tym lepiej. To jest bzdura. Wystarczy przykład polityki gospodarczej. Przez ostatnie dwadzieścia lat Państwo Polskie nie prowadziło żadnej polityki gospodarczej i udało się zlikwidować kilkanaście przemysłów, zniszczyć wiele działów gospodarki, zniszczono przemysł stoczniowy, przetwórstwa i skupu produktów rolnych, górnictwo, hutnictwo, transport wodny, gospodarkę morską, wodną ...
Wniosek:
PAŃSTWO NIE POWINNO BYĆ PRZEDSIĘBIORCĄ - ALE POLITYKĘ GOSPODARCZĄ PROWADZIĆ MUSI!
I na tej samej zasadzie.
PAŃSTWO NIE POWINNO PRZYJMOWAĆ DZIKIEJ IMIGRACJI, W SZCZEGÓLNOŚCI ISLAMSKIEJ - ALE POLITYKĘ IMIGRACYJNĄ PROWADZIĆ MUSI!
Zawsze jest pytanie, czy polityka jest dobra, czy można ją poprawić albo zmienić. Ale brak polityki w każdej sprawie jest gorszy od wojny. A zawsze jeśli mamy coś skrytykować, najpierw zorientujmy się o co chodzi.
michael
@ Niueste i w sprawie pisowskiej polityki multikulti
24 Września, 2018 - 20:06
W polecanym przez Ciebie tekście: "PiS przymierza się do wprowadzenia multikulti - DOKUMENT" (link: http://naszeblogi.pl/51513-pis-przymierza-sie-do-wprowadzenia-multikulti-dokument) już w samym tytule tego artykułu jest kłamstwo. PiS nie przymierza się do wprowadzania multikulti. Przeciwnie - przymierza się do prowadzenia RACJONALNEJ POLITYKI IMIGRACYJNEJ, mowy nie ma o żadnej multikulti.
IMIGRACJA jest faktem, a chowanie głowy w piasek jest po prostu głupie. Jeśli jest fakt, to reagowanie na fakty jest konieczne, chociażby po to, by uniknąć tego wstrętnego multikulti i jeszcze ważniejsze by nie poddać się przymusowi multikulti.
Nie chowajmy głowy w piasek:
michael
W krytykowanym przez Pana
26 Września, 2018 - 19:36
W krytykowanym przez Pana wpisie widać szkodliwy przejaw myślenia asystemowego lub bezkontekstowego. Ludzie cierpią na medialną bieżączkę emocjonalno-polityczną, która uniemożliwia im widzenia spraw we właściwych proporcjach. To można skomentować po rusku: panika jest gorsza od faszyzmu.