Próba zalegalizowania zorganizowanej pedofilii

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Pedofilia nie jest jakąś wyodrębnioną, izolowaną od innych, sferą szczególnej deprawacji, jest po prostu cześcią coraz bardziej się rozszerzającej sfery hiperseksualizacji przestrzeni publicznej. Opór wobec pedofilii tę względną odrębność zawdzięcza wyłącznie naturalnej u ludzi trosce o swoje dzieci - w działalności wobec dzieci obowiązują podwyższone kryteria, które podupadły w sferach dotyczących samych dorosłych. Więć i promotorzy seksualizacji muszą w tej kwestii zachować ostrożność, by ich prawdziwe intencje nie zostały ujawnione.

Ale jest rzeczą oczywistą, że o ile nie wprowadzi się radykalnych działań prewencyjnych wobec promotorów hiperseksualizacji i powszechnej rozwiązłości, to także ochrona dzieci ulegnie niedługo erozji. 

Przecież seksedukacja nie jest niczym innym niż zalegalizowaną, zorganizowaną pedofilią, do tego zupełnie jawnie prowadzoną przez ludzi nie posiadających żadnych kompetencji psychologicznych czy pedagogicznych, co świadczy o kompletnym zidioceniu ludzi takie trendy akceptujących. 

Przyczyny hiperseksualizacji, w tym pedofilii, tkwią w konsumpcjonizmie i sprzężonej z nim ideologii demoliberalnej promującym rzekomą wolnośc wyboru, a faktycznie anarchię. Te trendy wykorzystują zwykłe pokłady ludzkiej głupoty i krótkowzroczności. Ludzie przestają zajmować się wychowaniem swoich własnych dzieci, cedując swoje obowiązki na instytucje i innych zewnętrznych opiekunów. A lewaccy ideolodzy tylko na to czekają by je sprowadzić na manowce, bo tu ideologia idzie w parze z biznesem. 

Cała cywilizacja polega na systematycznym odrywaniu się człowieka od motywów ściśle biologicznych i przeniesieniu uwagi i motywacji na rozwój duchowy. Seksualizacja cywilizację rujnuje.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)