Pomarzmy sobie, co by to było, gdyby Chorwaci pod Krakowem zostali
Pooglądawszy mecze z udziałam Chorwatów, mogę sobie tylko pomarzyć i wyobrazić, co by to teraz było, jakby nam się wszystkim powodziło, gdyby przodkom Chorwatów, żyjącym w czasach przed Mieszkiem w dorzeczu Wisły i Odry nie przyszło do głowy wyemigrować na południe. Nie mogli zostać w Krakowie ? Wyspa Krk to jednak nie to samo co Kraków. Po co im to było, po co ? Bizantyjskie złoto ich skusiło ? .
Niewątpliwie dysponowalibyśmy większym potencjałem, historia potoczyłaby się zupełnie innym torem i żadne totalsy, żadne ubeckie bojówki nie pałętałyby się dzisiaj po kraju i robiły smród.
Trzeba jednak pamiętać, że piłka to gra polityczna, bo gdyby było inaczej, to Putin nie pakowałby w imprezę takich pieniędzy. Widać, że i tu i tam gra zespołowa nie do końca nam wychodzi, bo część zawodników strzela do własnej bramki. I tu i tam gra opiera się, z konieczności, na wybitnych indywidualnościach, takich jak Lewandowski, Kaczyński czy Morawiecki, którzy ratują sytuację, i dzięki Bogu za takich, bo zespołowa gra wychodzi nam średnio. A takim Chorwatom, patrzcie, wychodzi.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1039 odsłon