Cakle i merynosy?
Oj, kolejny raz zniesmaczają tłumaczenia się przedstawicieli rządu na temat Marszu Niepodległości. Co to nadal jesteśmy PRL-em, brzydką panną na wydaniu lub baranami, które mają kroczyć posłusznie w swoim szeregu? Bo co, nie dostaniemy dotacji? To nie była demonstracja ministrantów, lecz ludzi wolnych: młodzieży i dorosłych, którzy chcą kształtować swoją przyszłość i podczas demonstracji głośno powiedzieć to, o czym mówi się cicho. I nie ma się czego wstydzić. Podczas kampanii wyborczej w wielu innych krajach szkaluje się Polskę i Polaków, tylko dlatego, że pretendenci zabiegają o punkty dla siebie? Co w takim razie, pod osłoną wyborów, kryje się w głowach społeczeństw tych poszczególnych państw? Mamy budować swoją siłę, czy kolejny dla siebie ofiarny stos? Skąd ten strach w elitach, skoro nie ma go w społeczeństwie? Dlaczego w „wolnej Polsce” mamy czuć się niewolnikami? Skąd te obawy, skoro w krajach tzw. starej Unii w różnych demonstracjach niemal regułą stały się dewastacja mienia i bicie ludzi?... Czy już aż tak nisko upadliśmy?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 75 odsłon
Komentarze
To proste
15 Listopada, 2021 - 14:25
Nagonka medialna polskojęzycznych mediów należących do naszych sąsiadów- wrogów wolnej Polski może wywalić PIS z rządowych stołków. Dlatego pisowcy wolą za bardzo nie obnosić się z patriotyzmem, by nie podpaść silnym i bogatym wrogom Polski.