Okazja dla Polski

Obrazek użytkownika miarka
Idee

To co robią Węgrzy niesie nadzieję i nam. Tylko podejmijmy ich wiarę i ich marzenia.

Bo marzenia to pokarm dla duszy. Duszy Narodu też. Są konieczne, z nich wyrasta nadzieja. 

A w nadziei odnajduje się Boga. Wszystko co najważniejsze i najpiękniejsze, najpotrzebniejsze jest w Bogu. To we współpracy z Nim to się urzeczywistnia: „z kraju marzeń przechodzi w rzeczywistość”.

]]>https://youtu.be/1Tw0_BtJ3as]]>

„Jeśli Pan nie wybuduje Domu, na próżno trudzą się ci, którzy go wznoszą”.

Samą wolność odzyskuje się jednak duchem. Duchem dobrym, niewzruszonym, zwycięskim, wolą żelazną: „Tak-tak, Nie-nie”. Sercem czystym, z czystymi ideałami, z wyraźnymi granicami - od tych dla prawdy i kłamstwa, dobra i zła, piękna i brzydoty zaczynając.

Sercem kochającym Boga i Ojczyznę, siebie i brata ze wspólnoty (otwartej i dla innych chcących być dobrymi braćmi), sercem bijącym zgodnym rytmem, by postawić na nogi kraj naszych marzeń.

Sercem silnym jednością tych, co mają wspólną tożsamość, swoje wspólne korzenie, swoje wspólne poczucie bycia sobą i u siebie, swoje granice, swoją narodową godność, swoje powołanie do życia i wolę moralną, wolę przetrwania mimo trwającego wokół lewackiego, faszystowskiego, korporacyjno-syjonistyczno-globalistycznego obłędu, niszcznia kultury, dobrej tradycji, dobrych obyczajów, samych narodów i państw, samej istoty człowieczeństwa.

...Duchem, który na czas rozmienia się na pancerze i broń i inne środki techniczne, na narzędzia, moce i energię, siły i środki, umiejętności i organizację...

Nieważne, że „...nam do orki pługów brak i bron”.

]]>https://youtu.be/z-5hyRFraIU]]>

Dobrze zacząć, a „W drodze rośnie jego siła”. Byle z Bogiem. A „zwycięskiej chwały nadejdą dni”:

]]>https://youtu.be/RoidjHh1W2w]]>

Węgrzy swoje wejście na drogę odzyskania władzy przez Naród poprzedzili wielką, powszechną, narodową modlitwą. To droga konieczna i dla Polski.

 

Przy węgierskiej okazji módlmy się i za nas. Módlmy się za Polskę Polaków. Módlmy się za PiS.

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.5 (9 głosów)

Komentarze

Piękny wpis i melodie, i ten obok o Węgrach też. A ja, mimo zaklinania , tracę nadzieję.
Jakoś nie mogę uwierzyć w modlitwę Polaków, patrząc na M.B. w klapie Wałęsy, na profanację kościoła w Bydgoszczy, http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=17675&Itemid=46 , na sprawę śmierci J.Popiełuszki i trzech kapłanów, na kompromisy ze zdrajcami http://bezdekretu.blogspot.com/2016/03/taktyka-kompromisu-praktyka-zdrady.html.itp. Ale potrzymuj nadzieję...tacy Polacy są potrzebni.
Pozdrawiam

Vote up!
6
Vote down!
0

Verita

#1509337

Nie oglądaj się na innych w Modlitwie

Wielu żyje na kredyt będąc w sitwie

Moc Modlitwy osobiście sprawdziłem

Mafię w ogrodzie Nią sam przegoniłem

Pozdrawiam

Vote up!
3
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#1509350

Tak Jacku, za siebie i swoje sprawy - od tego się zaczyna,

Modlić się i robić, co tylko ma się w swojej mocy

A jak się nie ma dość własnych sił środków i skutecznej mocy

Trzeba sąsiadów, znajomych, a nawet Naród cały ku pomocy wzywać 

 

A jak jeszcze rady nie dajemy, razem  Bożej pomocy wołać.

Sprawa bytu Narodu dotyczy - modlitwa jednego niewiele tu zdoła,

W sprawach Narodu cały Naród musi zgodnie stawać,

Aby z Bożą pomocą to, co się dotąd nie dawało, już mogło się dawać.

 

Pozdrawiam

miarka

Vote up!
4
Vote down!
0
#1509351

Niestety w narodzie wiele głupoty

Więc trzeba ją zaprzęgać do roboty

Przez ręce , nogi wysilą myślenie

Przypomną swoje prawdziwe korzenie

Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#1509352

Oj, nie przez to chyba mamy problemy, 

Że robota jest, a oni to głupcy i lenie.

- Oni nie myślą, bo nie widzą potrzeby

Wszystko jest jasne z ich punktu widzenia. 

 

Póki jest, to będzie tak dalej, proste to myślenie

Bo grosz łatwo dostępny i z nadmiaru psuje się jedzenie.

Nie myśleli, bo nie ze swojej winy, 

A przez zdradę popadli w rozumu uśpienie

 

Brali, bo im dawali,, a gdy ich bili - uciekali.

Dziś nie o bicie idzie, a o warunków do życia pozbawienie

W jednej chwili otrzeźwieją, gdy przyjdzie obudzenie.

Że to wszystko matrix - niewola i umieralnia - fikcję trza obalić.

 

Pozdrawiam

miarka

Vote up!
3
Vote down!
0
#1509361

Może jesteś zmęczona, bo jak Ci się powyższe melodie podobają, to z pewnością nie jesteś "przypadkiem beznadziejnym".

Za zdrajców, satanistów, morderców i kolaborantów ze zdrajcami też się modlić trzeba - nawet gdy aktywni - aby im Bóg wybaczył - to ich Ojciec również, Oni też póki żyją, szansę się nawrócić mają. Do modlitw zaś jeszcze dołączamy za ich grzecy odpowiednie ekspiacje, przepraszania Boga i pokuty za nich. I niech wiedzą, że się modlimy za ich nawrócenie.

Niech wiedzą, że się zgodnie modlimy o samoorganizację ku życiu w normalności i o Boże w tym celu wsparcie, o modlitewne wsparcie naszych świętych, naszych bohaterskich patronów, naszych świętych męczenników, zwłaszcza Żołnierzy Wyklętych, którzy pierwsi bój krwawy z dzisiejszym naszym wrogiem podjęli, a których dzieło zgodnie, całym Narodem podjąć i kontynuować nam trzeba..

A co do nadziei, to tak, której potrzebujemy, to jest zawsze wiara nie tyle w Boga, co wiara Bogu. To ufanie Jego Słowu, Jego nauce, Jego prowadzeniu przez życie. Jego obietnicom, a Jego Słowo mylić nie może. Tu mamy szczególną możliwość uzyskiwania Bożej pomocy w naszych zgodnych modlitwach dla zgodnych postaw i zgodnych działań całą wspólnotą narodową, by obronić naszą tożsamość, nasze wartości, siłę naszych granic, oraz zdrowie, bezpieczeństwo, jednośc i pokój w granicach.

Nawet nie myśl o tym, żeby tracić nadzieję, bo zostaniesz żywym trupem ;-), jak wielu z tych, co dziś podążają w przepaście zniewoleń, uzależnień i samozatracenia, gdyż nadzieja umiera ostatnia.

Pozdrawiam

miarka

Vote up!
4
Vote down!
0
#1509354