Niezłomni a LWP

11.03.2016

Marzec to miesiąc Żołnierzy Niezłomnych. Tak więc również nasz, polskich patriotów. Wracając do tamtych lat nie można zapominać o tych, którzy mordowali naszych braci. Sowieckiego wroga w postaci Krasnoj Armii, morderców z NKWD, "Smiersza"...Także polskojęzycznych bandytów z UB, KBW, MO... A gdzie umieścić tzw. Ludowe Wojsko Polskie uczestniczące w obławach na naszych partyzantów, często dowodzone przez Sowietów...LWP wydające wyroki smierci przez swoje słuzby sądownicze, z rozbudowaną komunistyczną służbą polityczno-wychowawczą do kresu swojego istnienia? Ludowe Wojsko Polskie nie ucieknie też od odpowiedzialności za agresję w obronie komunizmu czechosłowackiego w 1968 r...

Myślę, że zarówno wśród naszych czytelników jak i blogerów są osoby wzięte do ówczesnego komunistycznego wojska w PRL. Może nawet z miłymi wspomnieniami: koleżeńskimi przyjaźniami powstałymi wówczas w następstwie nieustannego sprzeciwu wobec trepostwa,dzikimi wypadami " na dziewczyny" czy na wódkę...Poza tym zwykły ludzki egoizm unika zbyt krytycznego osądu etapów własnego życia. Jednak prawda może być tylko jedna - Ludowe Wojsko Polskie było armią służącą Sowietom, dowodzoną przez jednoznacznych komunistów, z całym aparatem indoktrynacji i represji, z przysięgą żołnierską wierności Sowietom mającym plan zawojowania świata łącznie z następstwami nuklearnymi.

   Próby szukania większych wartości w LWP, rozgraniczania tam jakiegoś dobra od zła świadczą nie tylko o małostkowości. To również plucie na Żołnierzy Niezłomnych i ich rodziny. Plucie na Krzyż i suwerenną Polskę.