Pokaż mi swoją witrynę a powiem ci jak zagłosujesz

11.10.2018

   Przedwyborczy  czas...W moim średniej wielkości mieście wszystkich kilka słupów ogłoszeniowych jest już upstrzonych podobiznami kandydatów. Nie widziałem dotąd nikogo, kto zatrzymywałby się przed nimi. Oczopląs...

    Analitycznie ciekawiej jest w usługowych i sklepowych witrynach. Jakieś 70% z nich jest już zalepiona ulotkami. Na zdecydowanej  większości z nich - kandydaci PO z przystawkami no i z lokalnych "niezależnych" KW z nimi powiązanych. Kiedy zwróciłem się do sprzedawczyni kiosku w którym regularnie kupuję "Gazetę Polską" o możliwość zamieszczenia małej ulotki kandydata PiS, odpowiedziała rozbrajająco: " nie mogę, szef zakazuje. Mówi: wszystkim tylko nie PiS". Mniej dziwi upstrzenie witryn lewackimi kandydatami różnych gabinetów kosmetycznych czy pracowni wizażu / prowadzonych często przez kolejne pokolenie komunistycznych kacyków/ a nawet lumpeksów. Wszyscy oni chcą czuć się przynależnymi do paryskiego czy nowojorskiego świata,

   Wiem więc jak będzie głosował w moim mieście ów drobny biznes, nad którym tak pochylają się rządzący  naszym krajem.