W ciszy po cichu kilka refleksji okołowyborczych...

Obrazek użytkownika krzysztofjaw
Kraj

Niedobrze kiedy polityka staje się dla nas jakby czymś nierealnym, wybory jakimś spektaklem a cały ten zewnętrzny świat zaczynamy traktować jako nie swój, obcy i nas nie dotyczący. Spoglądamy wtedy na ten świat niczym z lotu ptaka i wolimy raczej zająć się tylko swoim najbliższym otoczeniem: sobą i swoją rodziną a nie sprawami ogólnymi, narodowymi, polskimi...

 

Jakże często przecież słyszymy i utwierdzamy się też wewnętrznie w przekonaniu, że i tak indywidualnie nie mamy na nic wpływu, nic nie zmienimy... Często też te ogólnie występujące konformistyczne zachowania stają się dla nas niejako usprawiedliwieniem naszych własnych, jakże często małostkowych i prymitywnie powierzchownych postaw.

 

Pogrążając się w tym własnym świecie jakże łatwo wpaść w taką katastroficzną bezsilność i bezradność oraz brak wiary w moc sprawczą własnych decyzji... Wtedy zaczyna nam być już "wszystko jedno" kto np. będzie rządził... bo i tak nic się nie zmieni a nasz głos wyborczy jest de facto nieistotny...

 

Tak nie jest...

 

Otóż na wszystkie nasze codzienne sprawy, nasze zachowania i problemy pośredni lub bezpośredni wpływ mają jednak politycy i ludzie sprawujący władzę, tą ogólnopolską i tą samorządową. To oni tworzą ramy prawne i podejmują decyzje, które dotyczą nas w najdrobniejszych szczegółach. Zdaje się, że o tym zapomnieliśmy i nie znajdujemy w sobie tyle chęci, wiary i zapału co jeszcze cechowało naszych ojców lub starsze o 10 lat pokolenie.

 

Często zastanawiam się czy ludzie tej pierwszej Solidarności i te wcześniejsze polskie powojenne pokolenia, które protestowały w latach 70 - tych czy w drugiej połowie lat 50-tych XX wieku pozwoliłyby na takie lekceważenie siebie przez rządzących - wtedy komunistów a teraz "z natury" kłamliwych i hipokrytycznych  socjal-globalistów. Odpowiedź wydaje się jednoznacznie prosta... takie antypolskie w większości rządy od 1989 roku już dawno przestałby funkcjonować w realnym świecie politycznym. Podobnie namiestnikowy Rezydent zapewne musiałby złożyć swoją rezygnację lub został poddany (jeżeliby takowe coś istniało) procedurze przyspieszonego impeachmentu.

 

No cóż... a my patrzymy i pozwalamy dziś sobą pomiatać...  Jakie to smutne...

 

Czyżby globalny świat ze swoją bezceremonialną walką z naszą indywidualnością pozbawił nas już zupełnie wiary w naszą ludzką i właśnie indywidualną moc sprawczą dotyczącą nas samych?

 

Czy naprawdę tak łatwo kłamliwym i hipokrytycznym "niektórym rządzącym" całkowicie nas sobie podporządkować i nami skutecznie manipulować, z nasz szydzić i nas okłamywać oraz lekceważyć?

 

Czyżby kolejna próba stworzenia "prymitywnej, bezpaństwowej, bezwolnej i pozbawionej indywidualności oraz narodowości ludzkiej gawiedzi" w postaci Unii Europejskiej (po nieudanym ZSRR) miałaby się teraz i to w stosunku do nas obecnych... udać?  Ten komunistyczny, marksistowski totalitaryzm oraz wcześniejszy niemiecki nazizm upadły i poniosły totalną klęskę a ich kreatorzy stanowią dziś niechlubny zapis historii ludzkości. Czyżby wystarczyła rezygnacja z siły fizycznej na rzecz zniewolenia psychicznego... żebyśmy jako ludzie, jako człowieczeństwo ponieśli klęskę?

 

Sądzę, że nie. Te resztki demokracji jakie jeszcze istnieją w postaci wyborów winniśmy wykorzystać i wziąć udział w głosowaniu. Wybory samorządowe są obecnie tak naprawdę najważniejszymi w krajach socjal-globalistycznej UE. Dopóki ona istnieje to obecne wybory musimy traktować jako najistotniejsze i gremialnie oddawać głosy na swoich, myślących po polsku, kandydatów.

 

A poza tym... Kiedyś już o tym pisałem, ale pragnę to powtórzyć: zmiana preferencji wyborczych nie jest czymś a'priori negatywnym a jeżeli wynika z rozczarowania i jest bezpośrednim następstwem fatalnych rządów to jest decyzją bardzo pozytywną i świadczącą o naszym indywidualizmie intelektualnym oraz naszej umiejętności wyciągania logicznych wniosków z dziejących się wokół nas ciągów zdarzeń i wydarzeń.

 

Wybierajmy więc jutro Polaków, Patriotów, którzy kontynuować będą wewnętrzne i zewnętrzne dzieło największych polskich polityków ogólnopolskich i samorządowych! Każdy nasz głos ma znaczenie!

 

Pozdrawiam

 

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...

]]>http://krzysztofjaw.blogspot.com/]]>

kjahog@gmail.com

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.8 (13 głosów)

Komentarze

Można zachęcać do pójscia by głosować,ale apatia jest juz tak duża.że wątpie aby nastąpiło "trzesienie ziemi"

Ja jestem realistą i wiem że będzie jak zawsze

Vote up!
6
Vote down!
-1
#1450854

Niestety masz rację. Sądzę, że frekfencja wyniesie nieco ponad 20% a to będzie i jest przerażające. Przez 25 lat układ rządzący Polską (układ okrągłostołowy oczywiście) doprowadził Polaków do niewolnictwa mentalnego. Nawet śmierć prezydenta w 2010 roku nie potrafiła poderwać wyborczo polskiego społeczeństwa (pomijam ewentualne "cuda nad urną"). Staliśmy się narodem niewolników. Jedyna nadzieja w młodych Polakach, którzy niezainfekowani syjo-global-komunizmem w przyszłości poprowadzą Polskę do odrodzenia...

Pozdrawiam

Vote up!
8
Vote down!
0

krzysztofjaw

#1450864

Tyle tylko Krzysztofie że młodzi są tu,niemalże obok mnie(dzieci,wnuki) i jak im cokolwiek wspomne o powrocie, to wiesz co mi mowia ? A jedz sobie, kto cie trzyma, bo my to napewno nie.

A takich tu są setki tysiecy

Vote up!
5
Vote down!
-1
#1450866

Zbierałem głosy poparcia dla kandydata JK.

On wygrał wybory.

Głosy liczyli niodpowiedni ludzie.

Ludzie szkoleni w Moskwie.

Przesył danych przez sowieckie serwery.

Chyba wszystko jasne.

A teraz awaria systemu....

 

Vote up!
5
Vote down!
-1

kazikh

#1450913

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika bursztyn został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Jestem przekonana, że jutro - wielu z obecnych na portalu zagłosuje na POpaprańców, albo na komuszków.

Ci, którzy pałują nasze komentarze - to ich elektorat.

Dzisiaj są szczególnie nerwowi. Popatrzcie, proszę  na swoje tabele puktowe i na listę obecności tych, którzy są na portalu.

 

 

Pozdrawiam.

 

"kazikh"!

Miałeś sporządzić  wykaz zaprzańców i co? na jakim jest etapie Twoja " portalowa praca naukowa"?

Jeśli dobrze napiszesz - może jakiś zaszczytny  tytuł naukowy Ci nadamy.....:)))))

Vote up!
3
Vote down!
-7

bursztyn

Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/

#1450936

Raczej lista piewców UPA.

Mam trzy nazwiska z których tylko jedego jestem 100% pewny.

Nadacie, czyli piszesz to w imieniu jekiejś grupy?

Nie zabiegam o zaszczyty.

Vote up!
5
Vote down!
-1

kazikh

#1450977

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika bursztyn nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Napisałam w liczbie mnogiej, że "nadamy", ponieważ wierzę w to, że jest tu bardzo wiele osób, które nie są zadowolone z wybryków z polskością nie mających nic wspólnego, w wręcz atakujących pod byle pretekstem tych, którzy zasługują na szacunek.

Pozdrawiam.

Vote up!
2
Vote down!
-4

bursztyn

Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/

#1451116