Unijna walka o klimat jest bezsensowna!
Z reguły piszę dość obszerne teksty, co w dobie Internetu i mediów społecznościowych (Twitter, Facebook, etc.) może nieraz zniechęcać do całościowego ich przeczytania a tym samym mogą często umykać czytelnikom i komentatorom ważne treści.
No to teraz bardzo krótko o tym dlaczego unijna walka ze zmianami klimatu (sic!) [1] polegająca na zapobieganiu Globalnemu Ociepleniu a tym samym na zmniejszeniu emisji CO2 (teraz doszedł jeszcze metan) w całej UE jest bezsensowna.
Po pierwsze.
Zmiany temperatury na Ziemi są cykliczne w całej historii jej trwania i można je przedstawić za pomocą wydłużonej sinusoidy. Innymi słowy klimat na Ziemi zmienia się co kilkaset a nawet co kilka lub więcej tysięcy lat i w długim okresie działalność człowieka nie ma na to żadnego wpływu. Po prostu na Ziemi jest raz zimniej a raz cieplej i przede wszystkim zależy to od: cyklicznych ruchów Ziemi i aktywności słonecznej. Człowiek może ewentualnie wpływać na krótkotrwałe zmiany pogodowe, ale one nie mają istotnego wpływu na długookresowe i cykliczne zmiany temperatur [2].
Po drugie.
Nawet gdyby emisja CO2 w Unii Europejskiej osiągnęła poziom neutralny, zerowy (czyli tyle emitujemy ile pochłaniamy) to i tak nie wpłynęłoby to w znaczący sposób na ogólną emisję CO2 na świecie. Cała bowiem UE (27 państw) emituje około 7% całości światowej antropogenicznej emisji CO2. UE jako całość jest z tą emisją na trzecim miejscu pod względem tej emisji. Innymi krajami o wysokiej emisji CO2 są: Chiny (33% procent światowej emisji), USA (13%), Indie (7%), Rosja (5%), Japonia (3%), Iran (2%) czy szczegółowo wyodrębniając Niemcy (2%) [3]. Polska emituje około 0,8 - 0,9% całości światowej emisji CO2 (sic!!!).
Tabela 1: Globalny poziom (mln ton/rok) i udział (%) w całości antropogenicznej emisji CO2 w 2021 r.
Trzydzieste miejsce zajmują Zjednoczone Emiraty Arabskie: 193,51 mln ton/rok z udziałem w wysokości 0,51%.
Według jeszcze wcześniejszych danych za rok 2017, które jednak istotnie nie wpływają na obecne miejsce rankingowe, emisja CO2 w krajach UE kształtowała się następująco:
Tak naprawdę walkę z klimatem prowadzi tylko UE a inni emitenci CO2 mają te klimatyczne brednie "tam, gdzie słońce nie dochodzi", więc w przybliżeniu ci, którzy emitują 93% CO2.
Więc można się zastanowić po co Europie (UE) te wszystkie absurdalne "Zielone Łady", Fit for 55-fy", handel emisjami CO2 i wszystkie absurdalne europejskie programy na rzecz klimatu. Jedyną odpowiedzią są po prostu pieniądze i chęć ideologicznego zniewalania ludzi. Setki firm bogaci się na emisjach CO2, na tej propagandzie żerują też organizacje pozarządowe i firmy produkujące urządzenia do pozyskiwania OZE (Odnawialnych Źródeł Energii). Zatrudnia się do tego zmanipulowane umysły młodych ludzi, jak np. Gretę Thunberg.
I to jest przerażające, że cała ta obecna walka o klimat (z emisją CO2) jest jedną wielką ściemą podobną do tej, jaką niegdyś była walka z "dziurą ozonową" (emisją freonu), która miała zniszczyć ludzkość.
Owszem. Technika i technologia rozwija się w zawrotnym tempie. Można wykorzystywać to dla ograniczenia emisji niekorzystnych dla człowieka gazów czy odpadów, ale to winno być robione z korzyścią dla nas a nie wiązać się z kosztami, które mogą doprowadzić nas do ubóstwa i życia w biedzie. I nie można z walki z klimatem tworzyć swoistej ideologii, bo tak naprawdę - o czym wspomniałem - działania człowieka w znikomy sposób wpływają na klimat, bo okresy ocieplenia i oziębiania klimatu są sinusoidalną normą w historii istnienia Ziemi.
Po trzecie.
Efektywność energetyczna OZE jest bardzo mała i np. w przypadku wiatraków czy paneli fotowoltaicznych jest całkowicie uzależniona od warunków atmosferycznych. Tego defektu nie posiada energetyka jądrowa: bardzo ekologiczne i efektywne źródło pozyskiwania energii, które jakoś też nie zyskuje uznania starych elit unijnych, bo... wtedy ich firmy nie mogłyby sprzedawać owych wiatraków czy paneli.
Jak wspomniałem OZE nie jest w stanie zapewnić wielkości i ciągłości dostaw energii elektrycznej, więc nie ma możliwości całkowitej rezygnacji z tradycyjnych źródeł pozyskiwania energii jak węgiel kamienny i brunatny czy gaz.
W takiej sytuacji równie ważnymi a nawet ważniejszymi niż walka o spadek emisji CO2 są działania nakierowane na wzrost pochłaniania CO2. Największymi pochłaniaczami CO2 są lasy i ogólnie tereny zielone oraz oceany, przy czym w przypadku oceanów sytuacja jest mniej więcej taka, że są pochłaniaczem neutralnym klimatycznie (zerowym), czyli pochłaniają tyle CO2 ile same wyemitują. Dodatkowo zachodzi w ich przypadku zaskakujące zjawisko: oceany absorbują mniej CO2, gdy spada jego emisja a więcej, gdy jego emisja rośnie... [4]. Takie zjawisko świadczy też o tym, że sama natura potrafi walczyć z niebezpieczeństwami zagrażającymi istnieniu Ziemi.
Z tego punktu widzenia najlepszym sposobem na zmniejszanie stężenia CO2 jest po prostu nacisk na zwiększanie możliwości pochłaniania CO2, w tym przede wszystkim na zalesianie.
Na razie wystarczy, bo znów tekst robi się za długi...
----------------------------------------------------------------------
[1] Warto zauważyć, że lewaccy eko-terrorystyczni szaleńcy odeszli już od terminu "Ocieplenie Klimatu" i zaczęli używać pojęcia "Zmiany Klimatu". Wynika to z tego, że naukowcy badający zmiany klimatu na Ziemi przewidują, że relatywnie niedługo kończyć się będzie okres ocieplenia a będziemy wchodzić w okres oziębienia. A w ogólnym obszarze określenia "walka ze zmianami klimatu" można zawrzeć i walkę z Globalnym Ociepleniem i walkę z Globalnym Oziębieniem. Zresztą skrót jest taki sam: "GO"
[2] Bardzo ciekawy i mocno naukowy artykuł, który warto czytać między wierszami, bo - z jednej strony - wskazuje na faktyczne przyczyny zmian klimatu na Ziemi a - z drugiej strony - poprawnie politycznie jednak stara się przekonywać, że działalność człowieka ma wpływ na krótkotrwałe i gwałtowne zmiany tegoż klimatu: dr hab. inż. Wojciech W. FELUCH, prof. SGSP, Wydział Inżynierii Bezpieczeństwa Cywilnego Katedra Inżynierii Bezpieczeństwa, Cykliczne przyczyny zagrożeń gwałtownymi zmianami klimatu, (trzeba wstawić tytuł w wyszukiwarkę Google i pobrać plik pdf)
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
Jeżeli moje teksty nie są dla Państwa obojętne i szanują Państwo moją pracę, to mogą mnie Państwo wesprzeć drobną kwotą.
Z góry wszystkim darczyńcom dziękuję!
Nr konta - ALIOR BANK: 58 2490 0005 0000 4000 7146 4814
Paypal: paypal.me/kjahog
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 262 odsłony
Komentarze
To jak sowiecka wojna o pokój.
6 Marca, 2023 - 08:01
Po której kamień na kamieniu nie pozostanie.
brian
Ekoterroryści pomijają z
6 Marca, 2023 - 10:34
Ekoterroryści pomijają z reguły informacje o średniowiecznym optimum klimatycznym (i małej epoce lodowej), kiedy to było znacznie cieplej, a nie bylo żadnego przemysłu i znacznie mniej ludności. Niektórzy wręcz zaprzeczają tamtym zmianom klimatycznym.
I o tym.
6 Marca, 2023 - 12:24
Że dopiero niedawno skończył się opad pyłów po wybuchu Krakatau.
brian
@ Krzysztofjaw
6 Marca, 2023 - 19:47
Obecnie najwięcej CO2 "produkuje" Rosja na Ukrainie.
ronin