II Dzień Festiwalu w Opolu - niemal same dziadki i babcie...
Drugi dzień festiwalu w Opole zdominowali leciwi artyści z datą urodzenia dającą im dziś około 60-tki. To pokolenie mojego dzieciństwa i lat młodzieńczych, bo sam również jestem w wieku dziadkowym (56 lat). Zero młodych artystów współczesnych a wystąpili takie "gwiazdy" jak: Bajm, Bid Cyc, Wilki, Proletaryat, Kobranocka, K. Kowalska, Zalewski, Oddział Zamknięty, Sztywny Pal Azji czy Chłopcy z Placu Broni. Pierwszą część prowadził również przebrzmiały dziadek M. Daniec, którego nigdy nie lubiłem za jego infantylizm i prymitywizm jego żartów. Festiwal emerytów...
Oj biedacy... wygrzebano ich z czeluści historii i zapomnienia, i dano im szansę na to, by znów poczuć się jak nastolatkowie czy dwudziestolatkowie. Istny festiwal dla uczestników programu The Voice Senior. W sumie i dla mnie bo zagrzebałem się we wspomnieniach... Ogólnie sentymentalnie oceniam tą część festiwalu wyżej niż poprzednią bo na 4 w skali sześciostopniowej, ale to ocena tylko z sentymentu i żalu, że życie upływa tak szybko...
Potem wystąpiły kabarety i zaczęła się jazda... ależ oczywiście po PiS-e. I znów na scenie pojawił się artystyczny starzec Jerzy Kryszak, którego nie lubiłem od zawsze za to samo co, M. Dańca. I sobie ulżył wyżywając się na PiS-e, J. Kaczyńskim, prezydencie, M. Morawieckim i innymi. Zresztą kabarety nie odstawały zbytnio od modelu ataku na PiS a ja oceniam ten występ na 2 w sześciostopniowej skali. Że im się nie znudziło to poniżanie i atakowanie J. Kaczyńskiego i PiSu... Robią to od samego zarania III RP. Jest to dziś już niestrawne...
Najciekawsza artystycznie była część z piosenkami J. Kondratowicza. A to ze względu na różnorodność artystów i utworów. Oceniam tę część na 4+ w sześciostopniowej skali, zaś ogólnie średnio całość drugiego dnia na 3,5.
To tyle krótkiej dygresji na temat drugiego dnia festiwalu w Opolu...
P.S.
A teraz coś naprawdę istotnego i to w sporcie: Iga Świątek idzie jak burza i dostała się do kolejnej fazy Rolanda Garrosa a polskie siatkarki pokonały USA (mistrzynie olimpijskie) i już są liderkami w tabeli Ligi Narodów Kobiet. A i znalazłoby się więcej tematów ważniejszych od naszego festiwalu...
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 436 odsłon
Komentarze
A kto miał wystąpić?
2 Czerwca, 2024 - 13:14
Wyklęci z Jarocina?
Nagrywani na Kasprzakach.
Tam i na nielicznych koncertach, tępieni jak tylko było możliwe tudzież niemożliwe.
A kasety wielokrotnie kopiowane...
Inspiracja garażowo/ piwnicznych i innych grup.
Prawdziwy punk rock, skinhead rock, psychodelic. Prawdziwy blues.
A potem pochodzące z blokowisk początki Hip- Hopu. Autentyczne wyrazy beznadziei oraz buntu wobec siermiężności najpierw PRL- u. Potem Fałszu niby przemian na karkach zwykłych ludzi.
Tu składanka. Choć troszkę ugrzeczniona. Autentyczni blokersi się nie pier...olili.
https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=hip+hop+z+lat+90#fpstate=ive&vld=cid:21c7eb6e,vid:_Jj1pN_VkQ8,st:0
Edycja( Dla minusownika: jestem z tego pokolenia. Znam z autopsji. Z epoki prawdy a nie kanalizacji za pomocą Owsika i owsikopodobnych"ugrzeczniaczy" czy pacyfikatorów ruchów oddolnych. Taką samą taktykę stosowano w wypadku Oaz. Byli też gorliwcy pilnujący by nawet na zbiórkach harcerskich nie pojawiły się niepożądane treści. Może nie byłbym świadom spraw prócz ruchów punkowych skinheadowskich czy podobnych. Gdyby nie zaangażowanie mego taty w SW byłbym kolejnym ogłupionym gówniarzem.)
Dr.brian
Kto już się skompromitował i
2 Czerwca, 2024 - 21:43
Kto już się skompromitował i zrobił z siebie imbecyla i mandryla w Opolu?
Jeszce byndzie przepięknie. Jeszce byndzie normalnie.
4 Czerwca, 2024 - 08:01
No da.
Da co?
A gavno!
Normalność"jak my ją rozumiemy".
A piniendzy nie ma i nie bendzie!!!
Dr.brian
Wiecie dlaczego Kayah w Opolu
2 Czerwca, 2024 - 22:29
Wiecie dlaczego Kayah w Opolu w roli prowadzącej ? Teraz już wiecie po linii politycznej
Pod spodem.
3 Czerwca, 2024 - 10:30
Czy na wierzchu?
Choć na wierzchu to raczej z Qniem.
Bacik, lateksiki, obróżka i te klimaty.
A po garści tych niebieskich i garści opóźniaczy.
"Znów ta rozterka.
Niezbita.
Więc do roboty.
Mój miły panie.
Lecz.
Co prędzej stanie.
Serce.
Czy pyta? ".
Dr.brian