Czy chcemy, aby Polska istniała, czy nie?

Obrazek użytkownika krzysztofjaw
Idee

Uważam, że tytułowe pytanie winno być zadane w nadchodzących wyborach zamiast wskazywania na konkretne partie polityczne. Byłyby wtedy dwie listy wyborcze do wyboru. 

 

Pierwsza zawierałaby osoby, które chcą, aby Polska na zawsze istniała jako samodzielne, niepodlegle i suwerenne państwo ze stolicą w Warszawie. Druga zaś prezentowałaby osoby, które chcą, aby Polska jako państwo zniknęła z mapy świata i stała się landem Niemiecko-Unijnego Jednego Sfederalizowanego Państwa Europa ze stolicą w Berlinie z ewentualnymi agendami w Brukseli. 

 

I tak naprawdę o to toczyć się będą jesienne wybory parlamentarne - czy po nich będzie jeszcze istniała Polska czy też nie! I o tym powinniśmy wiedzieć i pamiętać! Wszystko inne jest nieistotne!

 

A Państwo jak zagłosują - za istnieniem Polski czy za jej likwidacją jako bytu narodowego i państwowego?

 

P.S.

 

Dygresyjnie. "W sobotę minister rozwoju i technologii Waldemar Buda podpisał rozporządzenie ws. zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych. Zakłada ono, że do 30 czerwca br. jest zakaz przywozu z Ukrainy m.in. zboża, cukru, jaj (...) Unia Europejska sprzeciwia się prowadzeniu jednostronnej polityki handlowej, ta jest domeną wspólnoty - oświadczyła Komisja Europejska, reagując na decyzję Polski i Węgier ws. wwozu i tranzytu ukraińskiego zboża (...) Rzeczniczka Komisji Europejskiej ds. gospodarczych Arianna Podesta podkreśliła, że polityka handlowa należy do wyłącznych kompetencji UE, a zatem działania jednostronne są niedopuszczalne" [1]. 

 

[1] ]]>https://www.salon24.pl/newsroom/1296273,zakaz-importu-zboza-z-ukrainy-do...]]>

 

 

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 

© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw) 

]]>http://krzysztofjaw.blogspot.com/ ]]>

kjahog@gmail.com 

 

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.4 (8 głosów)

Komentarze

Nawet w federacyjnych panstwach takich jak USA czy Kanada federalne wladze nie maja takich kompetencji jakie sobie uzurpuje banda eurokratow w sytuacji gdy daleko tej unii do federacyjnego super panstwa. Dla przykladu gdy w niektorych stanach byla prohibicja, w innych nie. Nie mozna bylo wwozic produktow alkoholowych z jednego stanu do drugiego. To co ci eurokraci z nielegalnego dojscia do wladzy wyprawiaja z sytuacja na granicach panstw frontowych w stosunku do Ukrainy jest po prostu KRYMINALEM. Polska powinna walnac piescia w stol w tym europarlamencie i zadac autorom tej hecy pytanie:  chcecie w unii wprowadzac komunistyczny zamordyzm? To ze tam decyzje podejmuja polglowki nie trzeba nikogo przekonywac, ale to nie znaczy ze nalezy sie im podporzadkowywac. Nie jest zadna droga wyjscie z tej unii jak to zrobila Anglia. Polska powinna stanowczo sie postawic i udowodnic im, ze tak nie dzialaja nawet stare federacje takie jak USA czy Kanada uswiadamiajac ich ze to co robia swiadczy o ich niedojrzalosci intelektualnej do pelnienia funkcji w organizacji obejmujacej prawie pol miliarda obywateli.

Vote up!
3
Vote down!
0

JanStefanski

#1651374

Ogólnie problemem jest brak wiedzy polskiego społeczeństwa czym tak naprawdę dziś stała się UE.

Ja od samego początku byłem przeciw wstąpieniu Polski do UE. W sławetnym dwudniowym referendum akcesyjnym głosowałem przeciw. Stało się inaczej, ale i ja nawet wtedy nie miałem pojęcia jak daleko ta UE się zmieni i stanie się drugim ZSRR, czyli Związkiem Socjalistycznych Republik Europejskich z niemieckim przywództwem i dążeniem do budowy Jednego Sfederalizowanego Państwa, bez granic i bez państw takich jak Polska.

Dobrze, że choć jeszcze utrzymaliśmy polską walutę - ale jak długo jeszcze?

Polacy po latach polityki wstydu, chcieli jak najszybciej do tej wyśnionej Europy przystąpić. I ten fakt siłą inercji powoduje, iż do dzisiaj gdyby zadać pytanie czy należy wyjść z UE  (Polexit) niemal 80% odpowiedziałoby, że NIE!

Ale gdyby zapytać np. o utratę na rzecz UE naszych lasów, wód, gruntów czy przymusie jedzenia robaków i konieczności realizacji innych wytycznych Zielonego Ładu (brak aut spalinowych, zamykanie kopalń, limity indywidualnego pozostawiania śladu węglowego, ograniczenie spożycia określonej żywności, brak możliwości swobodnego poruszania się, etc.), utratę własności na rzecz powszechnego wynajmu  oraz np. utraty naszej suwerenności i państwowości, to jestem pewien, że Polacy gremialnie też odpowiedzieliby NIE tym obszarom... a to przecież oznaczałoby tak naprawdę, że Polakom ta UE się nie podoba... Ale są wybory i żadna formacja nie odważy się powiedzieć, żebyśmy realnie dokonaliby Polexitu.

Ale należałoby chociaż doprowadzić właśnie do ogólnopolskiej dyskusji nad plusami i minusami naszej bytności w obecnej UE a tym samym ostrzec elity niemieckie (unijne), że jak będą dalej nas tak grillowały to może to doprowadzić do Polexitu.

Pzdr

Vote up!
4
Vote down!
0

krzysztofjaw

#1651377