Przewał wyborczy w Gdyni
Już po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów zadzwonił do mnie mój przyjaciel jeszcze z czasów „Solidarności”. Opowiedział mi, co go spotkało, gdy poszedł późnych popołudniem na wybory do lokalu wyborczego w Gdyni- Redłowie. Tam stwierdził, że już głosował, gdyż nawet „jego” podrobiony podpis widniał na liście wyborców. Nie chciał robić awantury, wzywać policji, gdyż jak wiadomo – i tak to by nic nie dało. PKW ogłosi, że nie było przekrętów wyborczych. Fakt przewału wyborczego jednak zgłosił do przewodniczącego komisji....
Przyjaciel poprosił mnie bym ten przypadek opisał na Niepoprawnych, gdyż wpisuje się on w słowa prezesa Kaczyńskiego, który zapowiedział takie zmiany w sposobie głosowania, by uniknąć w przyszłości możliwości „głosowania” za wyborców. O tym, że jest to możliwe, potwierdziła przecież nasza premierowa w pierwszych słowach jej wystąpienia, po ogłoszonej porażce Platformy Obywatelskiej: Jeśli potwierdzą się te wyniki, to będzie oznaczało, że odrobiliśmy kawał dobrej domowej roboty. Jeśli dalej będziemy bliżej ludzi to wygramy kolejne wybory – mówiła Kopacz. Stwierdziła, że Platforma nie będzie tych wyników podważać, ale traktować je jak wskazówkę, że musi jeszcze ciężej pracować.
Pytanie jednak nad czym będzie teraz pracować Platforma Obywatelska? Czy aby nie nad tym, by komisje wyborcze jeszcze lepiej pracowały nad wynikami wyborów, skoro jest ewidentne, że można w tym kraju spokojnie zagłosować za wyborcę? A więc nie bliżej ludzi, lecz bliżej list wyborczych zapewnić może sukces wyborczy Platformy Obywatelskiej i PSL-u... Bo to bojkot wyborów przez dużą część społeczeństwa umożliwia komisjom wygrywanie wyborów przez koalicję. Mogę mniemać, że właśnie teraz – w nocy – wybory nadal trwają w wielu komisjach…
Opisując przewał wyborczy w Gdyni dodam, że po wyjściu mojego przyjaciela z lokalu wyborczego, przed lokalem czekał już reporter Radia Kaszebe z jednym tylko pytaniem: Proszę powiedzieć, dlaczego pan dzisiaj uczestniczył w wyborach ? Odpowiedź mojego przyjaciela była zaskakująca dla reportera: „Rzecz w tym, że dzisiaj nie uczestniczyłem w wyborach, gdyż ktoś już to za mnie zrobił”…
Ani ja, ani też mój przyjaciel nie oczekujemy, by ta wypowiedź ukazała się na antenie Radia Kaszebe. Wiemy nie od dzisiaj, że społeczeństwo III RP musi otrzymać jasny przekaz od naszych rewolucyjnych mediów. Przekaz, że w dniu 16 listopada 2014 roku uczestniczyliśmy w święcie demokracji. Kolejnym święcie w 25-rocznicę odzyskania naszej niepodległości. Nie zdziwię się więc, gdy jutrzejszy przekaz będzie jeszcze bardziej radosny. Komunikat, że kolejny raz wygrała „nasza partia” wraz z koalicyjnym stronnictwem ludowym potwierdzi, że słuszną linię ma nasza partia, która, jak PZPR i ZSL - raz zdobytej władzy nigdy nie oddadzą…
I ten właśnie przekaz dominował w dzisiejszych komentarzach telewizyjnych po wygranej PIS-u w wyborach samorządowych: Przecież w radach i w sejmikach stworzymy towarzysze takie koalicje, że nikt nas nie oderwie od koryta przez kolejne lata…
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4111 odsłon
Komentarze
JEDYNA DROGA !
17 Listopada, 2014 - 06:44
Kapitanie,
przypadek, który Przedstawiłeś, dotykający Twego Przyjaciela i opisujący rzecz, która wydarzyła się w Gdyni - Redłowie,
(mieszkałem tam kiedyś na Sieradzkiej)
jest normą
w tym burdelu, który zrobiły wcześniej czerwone bandy wjechane na ruskich czołgach do Naszej Ojczyzny
POLSKI !
Począwszy od słynnego PKWN a skończywszy na tym syfie co nosi nazwę -
teoretyczne państwo,
czy też więcej zawierające okresleń, czyli
ch....dupa i kamieni kupa.
Nie bez powodu na dokształty do Moskwy jeździ leśny dziadek, szef PKW.
I pewnie nie on jeden tam szuka
(pewnie jest na musiku, czyli na ruskiej smyczy)
"natchnienia" w tej stolicy imperium zła.
Wciąż aktualne i wiecznie pewnie żywe, jak idee Lenina, jest powiedzenie z przeszłości, po tych słynnych wyborach w PRLu.
Usłyszałem o tym z ust Naszego Wspaniałego Jana Pietrzaka:
- W Polsce
....urna wyborcza to czarodziejska szkatułka:
wrzucasz Mikołajczyk - wychodzi Gomułka...
i jeszcze to :
głosowali jak chcieli a wybrali kogo trzeba !
Jedyna droga do Prawa i Sprawiedliwości !
w Naszej Ojczyźnie
POLSCE,
TO oderwać od koryta !
komoruskich
gości.
AMEN !
Czy do wydania karty do glosowania w Polsce wystarczy
17 Listopada, 2014 - 05:48
tylko podpis ?
Przeciez normalnie potrzeba dowod stwierdzajacy identycznosc osoby najlepiej dowod osobisty z ktorego spisuje sie numer.
Po tym numerze mozna dosjc, kto sie podpisal w razie czego.
Autor
17 Listopada, 2014 - 08:19
Do sejmu i senatu,tak łatwo towarzysze nie POpuszczą,kara i strach,jaki im towarzyszy w razie przegranej i utraty władzy,nie POzostawiają złudzeń co do wyborów na jesień 2015r,będą przewałki i to duże.Przypomnę maksymę komunistów,raz zdobytej władzy się nie oddaje,teraz mają czas by POmyśleć jak to wykonać
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
smród ! HISTORII...... wierzę Historykom
17 Listopada, 2014 - 12:17
oni
bedą PO puszczać.
w spodnie.
ze strachu.....
Wiesz
Jestem jakim jestem,
powiem tak w tym temacie, Twego krótkiego komentu:
Wierzę Historykom.
Ale nie typu bula czy matoła.
Nie !
Wierzę Historykom Takim, jak Poeta Marek Rymkiewicz
Czytałem kiedyś wywiad, z nim prowadzony, którego udzielił "Gazecie Polskiej" .
Słowa Jego, z tego wywiadu, zapadły mi głęboko w pamięć.
Mówił tam między innymi, o tym całym komoruskim, komotuskim wtedy syfie, który pogrąża Naszą Ojczyznę w tym bagnie śmierdzącym co ma na imię
PO.
Historyk,
Poeta Marek Rymkiewicz, ma głęboką wiedzę o czasach minionych, o wiekach przeszłych Naszej OJCZYZNY
POLSKI.
Przytaczał w tej rozmowie wiele faktów, trudnych lat, trudnych okresów, przez które na przestrzeni
TYSIĄCA LAT,
Przechodziła Nasza Ojczyzna, Nasza Polska.
Polacy,
Polski Naród.
I mówił Marek Rymkiewicz, że były w Historii okresy podobne dzisiejszemu, gdy było, żle, gdy było coraz gorzej, gdy jak mówił dawno temu jeden z Polaków, choć nazwiska nie pomnę, Wielkie Nazwisko;
- Polska, kraj, gdzie ani Prawa ważą
ani Sprawiedliwość....
jak dziś....wypisz wymaluj...
gdzie władza królewska bezsilna, gdzie panowie szlachta i magnaci rujnują wszysko co dobre i prawe, gdzie wchodzą w konszachty i z Niemcem i z Ruskiem i drą !
Ten postaw "czerwonego sukna"....
I zawsze, gdy wydawało się, że już nic nam, Polakom nie pomoże, że to już koniec i z Polską i z Polskością.....
Przychodził
ROKOSZ !
Naród się budził z uśpienia !
I Usuwał Mocarną Swą Dłonią
to wszystko i tych wszystkich, którzy niszczyli
JEGO DOM,
JEGO UMIŁOWANĄ OJCZYZNĘ
POLSKĘ.
A Rokosz, mówił dalej Poeta Historyk, Marek Rymkiewicz.
Rokosz - To Jest
ŚWIĘTE PRAWO POLAKÓW.
Prawo Naturalne, Które Stoi
PONAD !
każdym prawem stanowionym.
Ponad każdym prawem stanowionym,
przez skorumpowaną, nieudolną, zbrodniczą,
obcą !
antypolską władzę.
Taką właśnie władzą jest dzisiejsza
PO
"urodzona"
przez agentury sowieckie rezydujące w Polsce.
Czyż muszę przytaczać fakty ?
Dowody ?
Jeden tylko przytoczę:
- zbrodnia smoleńska, wszystko co przed,
wszystko co PO.
Przekazanie ruskim śledztwa jest wystarczajacym powodem postawienia pod ścianę decydenta,
decydentów !
tuskomoruska władza, kamaryla, reprezentowana przez analfabetę, bula - lewatywę i premierę kłamczuchę,
która za swe kłamstwa po smoleńskiej krwawej zbrodni, po tym krwawym, zbrodniczym przejęciu władzy, przez tę dzisiejszą proruską jaczejkę, i która za te kłamstwa powinna, jako osoba oficjalnie reprezentująca Polskę, tam wtedy w Moskwie, powinna być
skazana !
i po wyroku powinna odsiadywać karę więzienia, gdzieś w Fordonie pod Bydgoszczą, czy tam gdzieś w Krzywańcu, pod Zieloną Górą,
gdzie garują skazane na karę więzienia kobiety.
A ona, ta s........ jest premierą
Mojej Ojczyzny !
HAŃBA !
Po tysiąckroć
HAŃBA !
Mówił Poeta , Historyk Marek Rymkiewicz, że jest optymistą. Że wierzy w Polaków.
Że Naród się obudzi, że przyjdzie
ROKOSZ
i zdmuchnie tę zbrodniczą PO, te skorumpowane złodziejskie mafie i bandyckie sitwy i zostanie po nich tylko smród historii.
Te
śmieci tuskomoruskie, razem ze wszystkimi zakutymi łbami, ichniej zbrodniczej policji, nie mają najmniejszych szans !
w starciu z Mocarną
ARMIĄ PATRIOTÓW.
Zostaną rozdeptani i zostanie po nich tylko smród historii.
GULIWER - NARÓD POLSKI
http://old.niepoprawni.pl/blog/1601/guliver-wsrod-liliputow
rozdepcze tych liliputów
Przypomnijcie, jak po kanałach uciekał i krył się w nich Kadaffi, libijski dyktator.
Co mógł "wszystko",
Jak dzisiejszy bul pod żyrandolem,
też może,
i wysyła zbrojne hufce zakutych w zbroje duraków przeciwko
ŚWIĘTUJĄCYM SWOJE NAJWIĘKSZE ŚWIĘTO
POLAKOM, PATRIOTOM, OJCOM, MATKOM, MAŁYM DZIECIOM, MŁODZIEŻY,
KTÓRZY PRZYJEŻDZAJĄ DO STOLICY SWEJ
Z CAŁEGO KRAJU.
zbrodniarz i bandyta bul, który myśli, że wszystko może.
Możesz głupcze dziś.
Jutro jak Kadaffi,
którego
wywlekli chłopcy z kanału, gdzie się chował jak szczur, obili kijami i zastrzelili obitego jak psa, z jego własnej broni.
Ze złotego pistoletu...
https://www.google.com/search?q=%C5%9Bmierc+Kadafiego&safe=active&client...
nie było przy nim ZOMO ani policji, coby broniła i obroniła
pryncypała.
dostał bandyta
NA CO ZASŁUŻYŁ.
Jestem jaki jestem,
na nic żadne myślenie tych zbrodniczych głupków z PeO.
żaden czas im nie pomoże, żadne miesiące do wyborów w 2015.
oni będą błagać o litość,
ale litości nie będzie.
Będzie wymierzana
SPRAWIEDLIWOŚĆ
ROKOSZ
Będzie
Zwycięzcą,
a po
PO,
tylko smród historii.
jak po "złotej" erze tego kacyka:
wicie, rozumicie
tfu !
Poeto
17 Listopada, 2014 - 14:31
Ufam Panu Bogu,że w końcu ten nas naród się obudzi,na powrót powróci sumienie,a łuski spadną z oczu,a miłość do Pana Boga i Ojczyzny,będzie powszechna,i naród odrzuci fałszywych bożków i fałszywych proroków.
Pozdrawiam
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
III RP to jest przecież głęboko zacofany kraj !
17 Listopada, 2014 - 10:58
Czy nie widzicie, że ci „postępowcy” trzymają nas w Kongo Brazaville ? Przecież w żadnym cywilizowanym kraju wyborów nie przeprowadza się „na piechotę” ! My tu mamy kartki, karteczki, podpisy, serwery wyborcze we Rosji i szkolenia wyborcze PKW w Rosji – podczas gdy przez ostatnie 7 lat „postępowcy” ordynarnie rozkradli pieniądze na cyfryzację !
Na cyfryzacji zrobiono największy przekręt 1000-lecia, ale tak ukrywany, by głupi naród myślał, że nic się nie stało. A stała się zbrodnia. Miał być przecież już w 2010 roku dowód elektroniczny, a więc dokument przy pomocy którego, natychmiast odnotowana byłoby frekwencja wyborcza.
Tu się będą „liczyć” przez pół tygodnia. Bez elektronicznego dowodu można „zagłosować” za wyborcę i nikt tego nie udowodni. Bez elektronicznego dowodu mogą ci wszystko wmówić. Nawet to, że popełniłeś zbrodnię. Wystarczy, że urzędnik błędnie odczyta twój Pesel.
W USA, jak mnie zatrzymała policja, w pięć minut wiedzieli, że nie jestem piratem drogowym. Dostałem ostrzeżenie za przekroczenie szybkości i w drogę. U nas puści się za łapówkę pirata i „świętą krowę” a dowali emerytowi pięć stów. Taki jest bowiem kraj trzeciego świata; zwyczajne zadupie o nazwie Tuskistan
POLAK Potrafi !
17 Listopada, 2014 - 14:07
cofają ten
KRAJ
od 39.
Najpierw niemieccy zbrodniarze zza Odry a później i do dzisiaj sowieckie, ruskie barachło !
Przed wojną Polska istniała zaledwie 20 lat po 123 latach nieistnienia.
Tych 20 lat wystarczyło, żeby dołączyć do czołówki i w wielu dziedzinach wyskoczyć daleko do przodu.
Przed czołówkę.
Pracowałem tu kiedyś z Polskim Amerykaninem, urodzonym w USA. Starszy człowiek. Mówił mi, że przed wojną, polski Złoty stał dużo wyżej od amerykańskiego Dolara.
20 lat Nasza POLSKA Miała.
Przeszkadzała s......synom z lewa i z prawa
TAKA POLSKA !
zaczęli mordować
POLAKÓW
A dziś przekręt z cyfryzacją.
afera 1000 lecia !
bandyci !
Powinni wisieć za taką aferę !
przekręciarze.
jeszcze trochę i
ARMIA PATRIOTÓW
Zaprowadzi
porządek w tym zbulałym lewatywą, tuskomoruskim, koparą kopanym burdelu.
A nie wiem czy Wiesz Kapitanie, że ta cała cyfryzacja, elektronika, ta bajerka, co to momentalnie liczy i wszystko wie, to jest to samo urzadzenie co we wszystkich kolekturach TOTO LOTTO.
Natychmiastowe wyniki i wiadomo ile.
Do wzięcia.
Gdzieś kiedyś wyczytałem, że to wymyślił i skonstruował polski chłopak.
W sąsiednim stanie studiował na Universytecie Providence, w stolicy najmniejszego stanu USA, Rhode Island.
I później chyba założył jakąś firmę.
Wszystkie
wybory w USA, wszystkie te miejsca, gdzie wyborcy głosują, są w systemie i wyniki znane są natychmiast. Co do głosu. Na bieżąco. Nie istnieje możliwość jakiejkolwiek komoruskiej czy tuskiem kopanej przewałki, nakręcanej przez jakąkolwiek
"ruską"PKW.
POLAK POTRAFI !
Wyczytałem o tym gdzieś parę lat temu.
Ale nazwiska Ziomala nie pamiętam
Od kiedy wyborcę spisuje się z dowodu?
17 Listopada, 2014 - 22:12
Sprawdzają, czy zdjęcie i adres się zgadzają i podkładają listę z ptaszkiem w miejscu, gdzie należy się podpisać. Nigdy na wyborach nie spisywali mojego numeru dowodu. Zresztą w razie takiego oszustwa jak opisane, i tak byłby fikcyjny.
M-)
@Kapitan Nemo
17 Listopada, 2014 - 08:32
Witaj
To bardzo przykre, co spotkało twojego kolegę. I to w mojej Gdyni...
A znaczy to tylko, ze szuje i świnie są wszędzie między nami.
A my mamy daleką drogę do społeczeństwa obywatelskiego.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Szkoda, że Pana kolega nie zadzwonił po policję...
17 Listopada, 2014 - 20:53
Szkoda, że Pana kolega nie zadzwonił po policję. Ktoś sfałszował wybory, ktoś popełnił przestępstwo. Nie jest ważne, czy sąd później uzna protest. Ale taki przypadek musiałby być zarejestrowany, musiało by się toczyć śledztwo. Pana znajomy byłby stroną w nim jako pokrzywdzony, w końcu sfałszowano jego podpis. Mógłby składać zażalenia na umorzenia i ogólnie trochę nasmrodzić leśnym dziadkom.
Czy warto? Uważam, że warto. Po pierwsze członkowie komisji zostali by przeczołgani przez śledztwo. Może nawet dało by się im postawić zarzuty. Ale już sam udział w śledztwie, wezwania na przesłuchania itp. są pewną dolegliwością. Na przyszłość oni, lub podobni im, wiedzieli by, że warto dwa razy pomyśleć zanim zacznie się fałszowanie w ten sposób.
Po drugie, jeśli oszuści z komisji zobaczyli, że facet pokornie zabiera dowód i się wynosi, to był to znak, że warto podpisać się za innego wyborcę, bo nic się nie stało.
A po trzecie, jeden przypadek nie zmieni wyników wyborów. Ale kilkaset zgłoszonych przypadków daje podstawy do dyskusji, choćby nad zmianą zasad wyborczych, zainstalowaniem kamer, czy innymi metodami zabezpieczenia uczciwości wyborów. Ale one muszą być zgłaszane i dokumentowane. Teraz temu człowiekowi możemy wierzyć na słowo. I tylko tyle.
Ja osobiście znam inny przypadek nie tyle oszustwa, ile bałaganu wyborczego. Znajomy niepełnosprawny, poruszający się wyłącznie na wózku złożył wniosek o zmianę komisji wyborczej, bo jego nie daje mu możliwości wzięcia udziału w głosowaniu (schody). Był w tym celu specjalnie w Urzędzie Miasta, podpisał stosowne dokumenty. Jednak w komisji z udogodnieniami dla niepełnosprawnych na liście go nie było. Nie ma i koniec. Komisja nie wie co robić, ba nawet nie wie, że mógł zmienić lokal komisji. Dzwonił do mnie wieczorem. Poradziłem mu, żeby złożył protest wyborczy. Jak go znam, złoży. Tym bardziej, że jest znajomym jednego z kandydatów na prezydenta.
Może też posłuchał mojej rady. A była taka, żeby podjechał pod swoją komisję, gdzie pierwotnie miał głosować i przez któregoś z głosujących zażądał, żeby zeszli po niego i wnieśli go na górę. Grożąc w przeciwnym razie złożeniem skargi na działanie komisji. Jestem ciekaw, czy pomogło. Ale sprawę i tak trzeba nagłośnić.
M-)