Głupi Jasio na ból głowy
Psiapsiółki – to miała być tajna broń doktór Ewy na bolączki teoretycznego państwa, rządzonego przez koalicję PO-PSL. To znaczy: rządzonego teoretycznie przez PO, gdyż koalicjant ze strachu przed utratą koryta zgodzi się na każdą praktykę. Nawet na sprzedaż lasów, choć koalicjant to partia ludowa, lecz w zasadzie – obrońcy WSI. Gdy psiapsiółki okazały się mało sterowalne - dr Ewa stanęła przed nowym wyzwaniem : wymianą całej Kancelarii III RP. Czyli przed kolejną zmianą swojego wizerunku. I co oczywiste – przed kolejnymi 100 dniami „spokoju”, żeby nowa Kancelaria pojęła, o co w zasadzie dr Ewie chodzi.
Jeszcze nie tak dawno były to pełne nocniczki, ale doktór Ewa nie ma teraz głowy do pełnych nocniczków, gdy Śląsk strajkuje, rolnicy blokują i lada chwila to całe towarzystwo zwali się doktór Ewie przed Kancelarią ! Zatem wzmocnienie Kancelarii było priorytetowym zadaniem w naszej drodze do Europy i w sytuacji bólu głowy dr Ewy.
Bo z tego wszystkiego dr Ewę tak głowa rozbolała, że nawet dr Arłukowicz nie był w stanie (oraz w obecnym stanie naszej służby zdrowia) jej pomóc. A starał się, jak mógł - wypożyczając od Pierwszego Gajowego austriacką lewatywę, wraz z oprzyrządowaniem, czyli razem z putnią. I gdy już się zdawało, że dr Ewa będzie abdykować po tym, jak medykament nie zadziałał – do Kancelarii niespodziewanie przybył (przebywający akurat na przepustce) poseł Stefan. Ale poseł Stefan nie przybył sam ! Poseł Stefan, wiedząc o migrenie dr Ewy – przyniósł (a w zasadzie przyprowadził) remedium na problemy dr Ewy. Czyli głupiego Jasia…
Choć powszechnie wiadomo, że głupich Jasiów ci u nas dostatek, zwłaszcza zaś po reformie służby zdrowia, to przecież nie każdy głupi Jasio jest taki głupi, na jakiego wygląda ! Ale ogólnie wiadomo, że głupie Jasie są bardzo pożyteczne na bóle głowy naszej władzy kochanej ! I tak też się stało w przypadku dr Ewy. Bo doktór Ewie ból głowy zaraz minął, jak dr Arłukowicz i władze naszej partii zatwierdziły głupiego Jasia dla dr Ewy - tym bardziej, że głupi Jasio – choć mocno przeterminowany – może się przydać do obrony Kancelarii dr Ewy ! Tym bardziej, gdy dr Ewa będzie w Kancelarii zamknięta, a na ulicach zaczną do niej wymachiwać - co zresztą już ma miejsce. Co gorsza – nie są to już bojówki Kaczyńskiego, ale z całego Śląska ! Ze Śląska, który dr Ewa chciała zreformować, skoro cały naród do Śląska dopłaca. Mówią o tym wszyscy członkowie partii i rządu – żyjący całkiem nieźle na koszt społeczeństwa…
A tu masz babo placek ! Śląsk ani myśli rezygnować z dopłat, zamiast pójść na garnuszek Angeli – a w ślad za Śląskiem i inne regiony teoretycznego państwa, Czyli tak, jak to z Angelą ustaliła dr Ewa na szczycie klimatycznym. Dlatego już dzisiaj potrzebne było wzmocnienie Kancelarii przed spodziewanym atakiem nieseparatystów, którzy podburzają ludność Śląska, by ta trwała przy budżecie teoretycznego państwa, który się nie dopina. Dlatego głupi Jasio trafił się dr Ewie, jak ślepej kurze ziarno. Ale nie tylko on…
Kancelarię dr Ewy niespodziewanie zasilił szpieg, zatrudniony w izraelskiej agencji wywiadowczej Prism Group. Wszyscy mówią, że tę posadę szpieg izraelski sobie wylizał i wykadził – występując w reżimowych telewizjach w roli – przepraszam – ale lizydupa. Wszyscy też wiedzą, że ten szpieg – choć przebrany za misia – potrafi podłożyć świnię nie jednemu, a zwłaszcza Kaczyńskiemu, który nawet nic nie mówiąc jest groźny dla teoretycznego państwa. Dlatego już teraz wybitni stratedzy teoretycznego państwa przewidują nadciągającą totalną wojnę w obronie Kancelarii. Zbliżają się bowiem wybory, a z nimi wojna, wymagająca zatrudnienia wybitnych specjalistów od nachalnej propagandy. Skoro jeden z założycieli naszej postępowej partii stwierdził publicznie, że zatrudniony w kancelarii szpieg jest tak samo inteligentny jak Goebbels, to można się spodziewać frontalnego ataku sił faszystowskich na wrogów teoretycznego państwa. A więc na wszystkich tych, którzy sprzeciwiają się separatystom rządowym, dążącym do oddzielania Śląska od teoretycznego państwa. Bo skoro Śląsk przynosi straty ? Może więc Śląsk sprywatyzować tak, jak udanie sprywatyzowano polskie stocznie i cały polski przemysł ?
Po izraelskim szpiegu, do Kancelarii zawitał brytyjski buchalter. Ten ci zasłynął, jako minister finansów Donalda brawurowym napadem na fundusze OFE, przez co został uznany przez Stefka (przebywającego aktualnie na przepustce) – za najlepszego ministra w dziejach naszej państwowości. Co teraz ukradnie brytyjski buchalter, jako doradca dr Ewy aż strach pomyśleć, gdyż wszystkie jego plany niestety nie pozostały na papierze - aby ludziom na Zielonej Wyspie żyło się lepiej. Zwiększony VAT i wszystkie możliwe akcyzy, opłaty i mandaty – doprowadziły do takiego rozkwitu teoretycznego państwa, że zbyteczne się stały Wielkie Inwestycje, które zachwalał Brytyjski buchalter, jako maszynkę do robienia pieniędzy. Teraz, gdy z tych Inwestycji pozostał tylko ch…, d…. i kamieni kupa – zapewne ten sam los czeka i Kancelarię dr Ewy. Nawet mimo tego, że głupi Jasio obiecał, że pozostanie z dr Ewą „aż do końca”…
Scenariusz obrony oblężonej Kancelarii przypomina już sceny i postaci z końca III Rzeszy, gdy ta trwała dzięki propagandzie prawdziwego Goebbelsa i przygłupom, których obrońcy Kancelarii wysyłali na pewną śmierć – czyli do samego końca. Co w tej sytuacji będzie robić w Kancelarii była rzeczniczka obecnego Króla Europy – nie trudno się domyśleć. Tym bardziej, gdy przypomnimy sobie, że dr Ewa rzeczniczkę Donalda wyrzuciła z Kancelarii. I to na buzię, wyposażoną w całkiem nową szczękę ! Nie trzeba zbyt wielkiej inteligencji by się domyśleć, że to nie dr Ewa dobrała sobie skład Kancelarii po tym, jak nastąpił zamach na nielojalne psiapsiółki pani doktór. Skoro dr Ewę otaczać będzie z jednej strony Goebbels wolnej Polski, a zarazem szpieg izraelski, zaś ze strony drugiej –oddana bez reszty Donaldowi jego Mata Hari to wiadomo, że dr Ewa będzie pod pełną kontrolą. Jeśli dodamy, że nad rozkradzeniem teoretycznego państwa (czyli jego za przeproszeniem gospodarki i ekonomii) czuwać będzie ten, co wydawało się rozkradł już wszystko, tworząc przy tym gigantyczny dług państwowy – nikt nie powinien mieć wątpliwości, do czego to zmierza. To zmierza do końca, jak przewidział głupi Jasio, który skończyć chce razem z dr Ewą….
Głupi Jasio nie jest więc wcale taki głupi na jakiego wygląda, chociaż jego pomysł by kończyć razem z doktór Ewą jest tak samo mądry, jak pomysł Goebbelsa, aby bronić Kancelarii do samego końca. Jaki był to koniec możecie się dowiedzieć z encyklopedii, choć ogólnie wiadomo, że każda propaganda kończy w piekle. Bo jak zauważył Sven-Felix Kellerhoff z "Die Welt": „Każdy brutalny reżim dąży do tego, żeby mieć osoby od "brudnej roboty" oraz takie, które mają wyjątkowe umiejętności”.
Tych „wyjątkowych umiejętności” trudno odmówić „nowej” ekipie Kancelarii Premiera III RP. Sytuacja jest zatem ekstremalna, gdyż bronić trzeba będzie nie tylko Kancelarii, ale i Pałacu. Choć goebbelsowska propaganda nachalnie wtłacza do głów głupich Jasiów III RP, że właściwie nie będzie potrzeby bronić Pałacu - to we wczorajszym sondażu internetowym Strażnik Żyrandoli znalazł się dopiero na trzecim miejscu ! Wyprzedzony został przez jurnego JKM oraz Dudę.
A co to będzie, gdy do boju ruszy drugi Duda ? Strażnikowi z pewnością wszystko się w głowie tak pomiesza, że na przysłowiowy „bul” głowy nie pomogą pośpieszne dostawy lewatywy z bratniej nam Austrii, ani pigułka „zaraz po”, ani też żaden głupi Jasiu……
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4201 odsłon
Komentarze
wyjątkowe umiejętności
5 Lutego, 2015 - 18:50
Ten nowy skład kancelarii Kopacz-ki raczej "ministerstwo niemorlanych ludzi" przypomina...wzięła osoby pozbawione sumień,zasad jak i ona...czy maja wyjątkowe umiejętności? Wątpię...to karierowicze gotowi sprzedac pryncypała przy pierwszym poslizgu...gęba Michała kamińskiego to Po w pigułce...i niekoniecznie "pigułce PO'...
Yagon 12
są wyjątkowi !
5 Lutego, 2015 - 19:43
wszyscy !!!
wyjątkowe ścierwa !
Pomoc
5 Lutego, 2015 - 19:28
Strażnikowi nie pomoże już żadna lewatywa,nawet gdyby była dozowana z grubej berty.Evita szpadel troszkę nieswiadomie miesza boolowi w kotle przyjmując do roboty wirtualnego rachmistrza z okolic bydgoszczu.Nad wszystkim czuwa spasiony,slepy z nienawisci misio wywiadowca z izraelskiej spółki wzajemnej adoracji Prism Group.Wszystko w imię jewropejskich standartów.
Jeszcze zaświeci słoneczko
Jak na tym obrazku
5 Lutego, 2015 - 21:00
pani a raczej swiniarka - kopaczka powinna w ten sam sposob wyjechac na zbity r.. z urzedu rady ministrow.
Kopacz na zakupach
5 Lutego, 2015 - 22:41
Restrukturyzacja górnictwa
5 Lutego, 2015 - 22:43
Sytuacja tragikomiczna, czyli
6 Lutego, 2015 - 06:20
i straszno i śmieszno.Setnie ubawił mnie pański zjadliwy -ironiczno-szyderczy styl wypowiedzi. Chylę czoła przed jej stroną merytoryczną, zarysowaniem bieżącej i przyszłej sytuacji w Polsce. Ale okraszenie tej jakże niewesołej perspektywy szczyptą humoru daje efekt znakomity! Przecież z władzy nie można się śmiać! Władzę szanować należy, bać jej się należy, ale żeby zaraz obśmiewać? Toż to wieści rychły koniec miłościwie nam panujących, czego państwu i sobie życzę, końca władzy, której odejście skwitowane zostanie gromkim śmiechem prawdziwie wolnych Polaków!
mika54