„aż do końca” z dr Ewą...
Kapitan Nemo - 5 Lutego, 2015 - 13:23
Psiapsiółki – to miała być tajna broń doktór Ewy na bolączki teoretycznego państwa, rządzonego przez koalicję PO-PSL. To znaczy: rządzonego teoretycznie przez PO, gdyż koalicjant ze strachu przed utratą koryta zgodzi się na każdą praktykę. Nawet na sprzedaż lasów, choć koalicjant to partia ludowa, lecz w zasadzie – obrońcy WSI. Gdy psiapsiółki okazały się mało sterowalne - dr Ewa stanęła przed...