Dobre rady Wuja Brąka…

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Bogu Najwyższemu musimy dziękować, że Ukraina tak dzielnie broni się przed ruską agresją – także dzięki pomocy Polski i Polaków. Jednak tocząca się za naszą granicą wojna Ukrainy z ruską hałastrą, kierowaną przez psychopatę Putina, rzuciła się na głowę wielu Polaków. Zwłaszcza zaś na głowy tzw. elit, które od 1989 roku nie robią nic, jak tylko „ocieplają” wizerunek byłych kacyków komunistycznych, agentów ubecji i zwyczajnych zdrajców Polski, którzy tylko czekają na zmianę władzy w Polsce. Obojętnie jak: przy pomocy ulicy, sankcji UE na Polskę, puczu, demonstracji i oczywiście – przy pomocy ruskiej propagandy.

Totalitarne elity nie czekają jednak bezczynnie na powrót do polskiego koryta! Codziennie w tzw. „wolnych mediach” powielane są informacje płynące z Kremla, by zastraszyć Polaków widmem kataklizmu: brakiem węgla, ceną cukru i gazu oraz straszną zimą, której nie przeżyją staruszki. Oczywiście - wszystko to z winy PIS-u, który samorządom nie dostarczył węgla! Bo przecież tacy prezydenci miast jak Dupiarz (syn „Justyny” - agentki SB), Jaśkowiak (członek zarządu Związku Młodzieży Wiejskiej w Poznaniu), czy protegowana Budynia - słynna  Dulczessa z Gdańska - nie będą przecież sobie rączek brudzili węglem i pomagali biednym mieszkańcom tych miast w zakupie opału!

Bo który to siejący panikę prezydent czy żurnalista opala swoją posiadłość węglem? Może Dulczessa codziennie podrzuca wiaderko węgla do swojego kotła? A może red. Morozowski vel Mordka węglem pali, lub też żarliwy obrońca Radka red.Piasecki z TVN? A może Gozdyra z Polsatu, która każdy swój program rozpoczyna od paniki o braku węgla na składach?

Oprócz siania paniki i malowania nadchodzącej zimy na zimę 1000-lecia, podczas gdy jeszcze tego lata miała być według totalsów najcieplejsza w tym 1000-leciu zima – pojawiają się na wizji liczni „eksperci” - znani z rozwiązywania wszystkich problemów,m zapraszani przez redaktorów „wolnych” mediów. To te media ożywiają śmierdzące trupy politruków i to one sieją panikę...

Oto red. Rymanowski ożywił wczoraj w Polsacie trupa z ubeckiej pralni pieniędzy FOZZ - Dariusza Rosatiego, zaś Gugała – z tej samej stacji - bezskutecznie usiłuje co tydzień ożywić członka Biura Politycznego KC PZPR tow. Millera, premiera Bieleckiego z KLD – partii utworzonej za szkopską mamonę, oraz pana Waldka Pawlaka, który wraz z Tuskiem chcieli uzależnić Polskę od ruskiego gazu aż do 2037 roku!

W czasie brutalnej wojny Rosji z Ukrainą - „wolne” media stały się więc swoistym laboratorium doktora Frankensteina, skąd wysyłane są na wizję kolejne, cudownie ożywione trupy, by swymi radami pokonać inflację, zdobyć węgiel i tani gaz i wreszcie – by zakończyć barbarzyńską wojnę na Ukrainie. W tej sytuacji nie mogło zabraknąć dobrych rad Wuja Brąka z Budy Ruskiej, który przecież doradzał prezydentowi USA Barackowi Obamie nie tylko jak ugotować bigos, ale także – w jaki sposób ustrzec się rogów, kiedy Obama uda się na polowanie.

Zaproszony do radia RMF FM były prezydęt Bronisław Komorowski został zapytany o deklarację prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, że nie będzie żadnych rozmów z prezydentem Rosji Władimirem Putinem - tym razem udzielił światłych rad prezydentowi Ukrainy: „.. Ja rozumiem, że się zmieniły okoliczności – Rosji źle się wiedzie, Ukraina sobie radzi dobrze na tej wojnie, ma poparcie świata zachodniego. Ale wydaje mi się, że wcześniejsze deklaracje tego samego prezydenta Zełenskiego należy brać pod uwagę z całą powagą - że jest gotów do rozmowy także i z Putinem. Uważam, że korzystniej dla świata, dla Ukrainy, dla Polski, dla Europy, dla świata zachodniego byłoby to, gdyby doszło jak najszybciej do szukania rozwiązania na niwie dyplomatycznej a nie tylko wojskowej. Ja rozumiem, że prezydent Zełenski pręży mięśnie i już się dostosowuje do tego, że prawdopodobnie Putin tę wojnę przegra. Ale jeszcze, powiedziałbym, nie należy dzielić skóry na niedźwiedziu. Niedźwiedź jeszcze żyw i hasa w lesie” – oświadczył Komorowski. Na uwagę prowadzącego, że do deklaracji prezydenta Zeleńskiego o woli spotkania się z Putinem dochodziło jeszcze przed odkryciem rosyjski zbrodni, Komorowski odpowiedział: „Wojna niesie ze sobą zawsze okrucieństwa, straszne zbrodnie i nieszczęścia ludzkie. Ja opowiadałbym się za gotowością rozmawiania o pokoju i bezpieczeństwie Ukrainy nawet z Putinem” (sic!)

Przypomnijmy, że są to rady dobrego Wuja Brąka – zapalonego myśliwego, który w polowaniu z nagonką ubił niejednego jelenia a nawet warchoła! Dzisiaj Wuj Bronek radzi, by dogadać się z ciężko rannym Niedźwiedziem, zamiast go wreszcie dobić!

Dobre rady Wuja Brąka oraz rady politycznych trupów, które nawiązały stosunki z Rosją taką „jaka jest” oraz radziły, by zamknąć wszystkie kopalnie i nałożyć sankcje na kopalnię Turów wraz z towarzyszącą jej elektrownią – to wyraz krańcowej desperacji totalnej opozycji. Bo przecież miało być inaczej! Niedźwiedź miał pożreć Ukrainę, ruski gaz miał zalać Europę przez niemiecko-rosyjskie gazociągi Nord Stream aby Niemcy mogli wreszcie zrealizować swój odwieczny plan Mitteleuropy. W myśl tej koncepcji Europa środkowa – wraz z Polską miała stać się podporządkowanym państwu niemieckiemu tworem gospodarczo-politycznym, a Polacy parobkami u szkopskich bauerów oraz niewolnikami w niemieckich montowniach.

W tym właśnie celu Niemcy wysłali Tuska do Polski – by siał zamęt i panikę i w wyniku puczu stać się Gauleiterem w polskiej Guberni. Te śmiałe plany rzeszy niemieckiej zniweczyła bohaterska Ukraina oraz rząd PIS-u wspierający od pierwszych dni wojny Ukrainę wraz z Wlk. Brytanią. A także Stany Zjednoczone – dostarczające Ukrainie zaawansowaną broń oraz środki finansowe...

Dlaczego więc Polska, która przyjęła pod swój dach miliony Ukrainek wraz z dziećmi nie otrzymała od Unii Europejskiej złamanego centa, podczas gdy Turcji wypłacono aż 6 mld. Euro? Dlaczego Unia blokuje wypłatę Polsce należnych jej funduszy KPO i nałożyła sankcje z powodu braku tzw. praworządności a Niemcy nie zamierzają wypłacić odszkodowań za II WŚ? Bo w niemieckich łbach nadal kołacze się pomysł na Miitteleuropę, skwapliwie wykorzystywany przez szkopskie popychla w Polsce, które nie tak przecież dawno wpisały do polskiej Konstytucji sojusz z ZSRR, lub chciały włączyć Rosję do NATO...

W listopadzie 2010 roku – po oddaniu Rosji śledztwa ws. zamachu pod Smoleńskiem – odbył się szczyt NATO w Lizbonie, w którym z woli Polski uczestniczył prezydent Rosji Miedwiediew. Po tym szczycie nasz Wuj Bronek ocenił, że „jest wola współpracy między NATO i Rosją, co leży w interesie całego sojuszu jak i Polski”...

Ocena Brąka do dziś jest aktualna, skoro zapalony myśliwy teraz w bulu i nadzieji radzi, by Ukraina dogadała się z Niedźwiedziem - niosącym okrucieństwa, straszne zbrodnie i nieszczęścia ludzkie – zamiast go dobić z humanitarnych względów...

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (10 głosów)

Komentarze

kiewicza, obecnie senatora PO, wówczas zaś prezydenta Nowej Soli.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1647449

  • ... Program Komorowskiego - wychodzimy z NATO

Dlatego ta sowiecka kanalia przedstawiła swój program dotyczący obronności mówiący o braku zagrożenia agresją ze strony rosyjskich zbrodniarzy.

Vote up!
3
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1647451

Jeżeli pan Bronek lubi rozmawiać o pokoju i jest zastraszony m.in. brakiem węgla, to niech weźmie w łapkę swoje wiaderko i uda się do Władimira na rozmowy i po węgiel, żeby mu było ciepło. A najlepiej top niech już wtedy nie wraca do Polski i nie plecie nam andronów.

Vote up!
4
Vote down!
0

Szpilka

#1647455