Cezary z domu publicznego

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Platforma Obywatelska musiała się sporo natrudzić, by wyselekcjonować z grona swoich członków najgorszych osobników na swoje listy partyjne. Z tego tylko względu tacy funkcjonariusze partii jak Cezary Tomczyk, to nie wyjątek. Plejada meneli, udających mężów stanu jest liczna w Platformie Obywatelskiej…

Ot, choćby jak poprzedni szef klubu Sławomir Neumann, który nie potrafi skonstruować jednego zdania bez słowa „k***a” lub sam Borys Budka, którego każda wypowiedź przenosi nas do czasów, gdy byliśmy młodzi i piękni a I Sekretarzem KC PZPR był tow. Władysław Gomułka...

Ale to nie Platforma Obywatelska wymyśliła metodę negatywnej selekcji. Zasada negatywnej selekcji znana była w Polsce od czasów Hitlera - później kontynuowana przez władzę komunistyczną, która walczyła z wrogami ludu i postępu przy pomocy najbardziej zdegenerowanych osobników. Czym było dla przeciętnego esesmana rozbicie główki polskiego dziecka o mur, bądź wszczepienie bakterii w nogi więźniarek w obozie koncentracyjnym KL Ravensbrück? Dla szanowanego przed wojną lekarza berlińskiego, była to nie budząca sprzeciwu praktyka! Taka jak powszechna praktyka wyrywania paznokci żołnierzom wyklętym w ubeckich kazamatach. Do tych czynności niezbędni byli starannie wyselekcjonowani psychopaci, którzy w nagrodę obejmowali najwyższe stanowiska w PRL…

PRL przetrwała do naszych czasów przez związki rodzinne ubeków, folksdojczy, nierobów partyjnych, a także zwyczajnych morderców – takich jak Stefan Michnik. PRL – uratowana na ochlajach w Magdalence – przetrwała też w nieskalanej formie tow. Leszka Millera – członka Biura Politycznego KC PZPR oraz aktywu PZPR wyniesionego do Parlamentu Europy przez Platformę Obywatelską. Na starej hitlerowsko-stalinowskiej zasadzie negatywnej selekcji…

I choć dzisiaj oni wszyscy, wraz z resortowymi dziećmi, które opanowały media komercyjne mają pełne gęby demokracji, tolerancji i konstytucji – to jednak co rusz się z tej gęby wymyka prawdziwa gęba psychopaty. Zapowiedzi zlikwidowania wszystkiego, co obnaża związki „elit III RP” z dawnym systemem (CBA, IPN), okraszane są groźbami uwięzienia działaczy PIS, którzy śmieli podnieść rękę na takie Zdrowe Siły Narodu, jak np. Lech Wałęsa. Ujawnienie przez państwową telewizję, że Platforma Obywatelska ma ubabrane gęby i ręce sokiem z buraka spowodowało gwałtowne reakcje czołowych funkcjonariuszy Platformy, komercyjnych mediów i zwyczajnego menelstwa, okupującego postępowe portale internetowe. W tej sytuacji nie mógł milczeć szef klubu Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk, który jeszcze niedawno ścigał prezesa Orlenu:

"Telewizja państwowa z telewizją publiczną ma niewiele wspólnego, więcej wspólnego ma pewnie z domem publicznym" - podkreślił Tomczyk…

Pamiętam kolesia, całkiem podobnego do napalonego Tomczyka, który wszystkie kobiety nazywał „k****mi” i chwalił się swoimi pobytami w burdelu. Nigdy jednak nie widziałem go z kobietą, do których czuł nieskrywaną nienawiść. Mowa nienawiści Cezarego Tomczyka to nic nowego w Platformie Obywatelskiej, ubabranej po pachy w soku z buraka. Mowa Cezarego to nieskrywana tęsknota za prawdziwym burdelem, za teoretycznym państwem psychopatów, którzy pozostawili po sobie kupę kamieni...

P.S.

Twitter kolejny raz zablokował moje konto. Moje poprzednie konto na TT - @Kapitan Nemo zostało zablokowane po moim komentarzu dot. występów cyrkowych posłanki Jachiry w polskim Sejmie.

Moje kolejne konto @Aw Wodyk Twitter zablokował po tym, gdy określiłem Niemców, jako genetycznych zwyrodnialców, komentując spektakl w TVP pt. „Ravensbrück. Miasto kobiet”. Dodam, że przez ten obóz przeszła moja ś.p. mama, ciotka i babcia Sadowskie – nie otrzymując od Niemców żadnego odszkodowania…

Po kolejnej blokadzie na TT postanowiłem nie wchodzić po raz trzeci do tej samej rzeki…

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)