Pomóżmy Ninie

Drodzy Niepoprawni!

Piszę do Was z gorącym apelem o pomoc dla Niny Warnell - córeczki Agnieszki i Greame’a, polsko-angielskiego małżeństwa z Krakowa. Dla Niny pilnie poszukiwany jest dawca szpiku kostnego. Przeszczep szpiku jest najskuteczniejszą metodą leczenia choroby SCID, na którą cierpi malutka Nina. Niestety w przypadku tej choroby bardzo ważny jest czas. Poniżej znajdziecie historię Niny. Bardzo prosimy osoby, które chciałby pomóc, o zgłaszanie się do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Krakowie, przy ul. Rzeźniczej 11.

Rekrutacja nowych dawców szpiku przebiega w następujący sposób: zgłaszająca się osoba wypełnia Ankietę Stanu Zdrowia Dawcy Szpiku, podpisuje Deklarację przystąpienia do Rejestru, Kartę Poltransplantu oraz zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Następnie oddaje próbki krwi (ok. l0ml z żyły) w celu wykonania wstępnych badań antygenów HLA. Do badań można być po małym, nietłustym posiłku. Należy mieć przy sobie dowód osobisty. Wymagane warunki: wiek 18-50 lat, dobry stan zdrowia. Wymagana jest również odpowiedzialność w podejmowaniu decyzji (po pozytywnej weryfikacji zostaje się zrejestrowanym w Światowym Rejestrze Dawców Szpiku). Rekrutacja trwa ok.30 min.

Nina Warnell urodziła się 21 lutego 2012 roku. Ważyła 3,8 kg i szybko wróciła do domu ze szpitala, aby rozpocząć życie ze swoją rodziną: rodzicami Agnieszką i Graeme oraz siostrą Mią. Po 2 tygodniach Nina zaczęła tracić na wadze i została przyjęta do szpitala. Po serii badań zdiagnozowano u niej rzadką wadę genetyczną – ciężkie złożone niedobory odporności (SCID). SCID oznacza, że Nina nie posiada układu odpornościowego i zwykłe przeziębienie może skończyć się u niej śmiertelnie groźnym zapaleniem płuc czy opon mózgowych. Choroba ta nieleczona doprowadza do śmierci przed ukończeniem 2 roku życia. Jedyną skuteczną metodą leczenia tej choroby na dzień dzisiejszy jest przeszczep szpiku kostnego. Nina od trzech tygodni mieszka w szpitalu, w izolatce. Nie może bawić się z siostrą ani nawet dotykać zabawek, które dostała od kochającej ją rodziny. Nie może zobaczyć twarzy rodziców, ani poczuć ich dotyku przez skórę, ponieważ aby ją odwiedzić muszą oni zakładać maski i sterylne fartuchy. Nina nie ma możliwości poznania świata, gdyż nie może przebywać poza swoim pokojem, ale wierzymy, że z Waszą pomocą, dostanie taką szansę. Liczymy na Waszą pomoc i z góry za nią dziękujemy!!!

Proszę również o rejestrację w Fundacji DKMS. Zdecydowana większość z nas może zostać dawcą. Pomóżmy Ninie i innym, którzy tej pomocy potrzebują.

O tej historii dowiedziałem się od koleżanki z pracy, która jest... babcią małej Niny. W chwili obecnej udało się, na życzenie rodziców, przetransportować dziewczynkę do Wielkiej Brytaniii. Wyścig z czasem trwa - Nina potrzebuję dawcy szpiku kostnego.

W imieniu rodziców, babci i własnym, z góry dziękuję za jakąkowliek pomoc!

P.S. W razie wątpliwości proszę o kontakt.

UWAGA!

Osoby mieszkające w Wielkiej Brytanii mogą zostać dawcami szpiku poprzez rejestrację na stronie Anthony Nolan. Wystarczy wysłać próbkę śliny! Ja już to zrobiłem i teraz czekam na odpowiedź... Do dzieła!

____
Data oryginalna 2012-05-17 13:59:29 -> Max