Pawlak powiedział

Obrazek użytkownika Anonymous
Blog

Ludzie to naprawdę są paradni!

Jak po tylu latach taki Pawlak, przypadkiem powiedział coś prawdziwego, jak wyszczekał to co myślą prawie wszyscy politycy – zaraz wiara na niego, że jest piewcą nepotyzmu.

Mili państwo – większość z tych, co raczą nami rządzić lub brylować w opozycji to ludzie w wieku 40 – 55 lat.

Takie już prawo kalendarza, że dzieciaczki albo dorosły albo są akurat w trakcie dorastania.

Kim ma zostać dziecię polityka skoro wszystkie co lepiej opłacane zawody opanowane są przez zarazę szkaradnego nepotyzmu?

Nauczycielem?

Tramwajarzem?

Firmę zakładać?

Bez jaj. A od czego są spółki skarbu państwa? Hę? Po co niby istnieją te różne fundusze, fundacje, fuszerki?

Taki notariusz daje syna w „notariusze” i tylko dbać musi, żeby się hołota w zawodzie nie rozpleniła. Od małego go na notariusza szkoli – „Małego notariusza” pod choinkę mu kupuje, a jak dziecię awansuje do gimnazjum - pasie go lekturami w rodzaju „ Opowieść o prawdziwym notariuszu” I tak to się kręci.

Też mi nowość – casus (he he) starań o otwarty dostęp do adwokatury powinien już różnych naiwniaków nauczyć tego i owego.

Jeszcze raz dla opornych.

We wszystkich zawodach, w których słychać miły dla ucha szelest banknotów panuje nepotyzm i jeszcze się bydełku tłumaczy, że to dla utrzymania wysokiego poziomu profesjonalizmu i tej całej etyki zawodowej.

A bydełko wierzy w to oczywiście i się z własnej pustoty cieszy.

No i w imię czego politycy mają się w tym względzie ograniczać?

Tam gdzie wybierają ludzie do tych różnych sejmów czy sejmików, rzecz jest oczywista.

Taki Pawlak może mieć nawet 20 brodatych synalków i każdy ma oczywiste prawo być wybranym i płaszczyć tyłek na Wiejskiej. Tylko w tym problem, by ludzie chcieli na taką szarańcze głosować.

Ale jest przecież tyle fajnych i dobrze opłacanych przez bydełko stanowisk wokół polityki czy w administracji, że aż się chce...

- Dawajcie je nam – to łup nasz należny i jak najbardziej polityczny! My są lisowczycy 21 wieku - chętnie by zawołali PT Politycy wszechopcji – ale znowuż jakieś dziennikarzyny i opinia publiczna z zazdrości nie dopuszczają. A zazdrość bierze się z nieudacznictwa oraz ciemnoty – każdy to wie!

Teraz ważny polityk musi się czapkować jeszcze ważniejszej korporacji zawodowej – przed zakusami szarańczy ją chronić, żadnej pewności nie mając, co do przyszłej kariery potomka, tym bardziej, że łaska wyborców i swoich własnych partyjnych liderów na pstrym koniu jeździ – i z ważnego można po czterech latach stać się kimś całkiem nieważnym.

No to trzeba gonić, zapewniać, zabezpieczać, buty i różne części ciała lizać.

Forsa nie spada z nieba

O bliskich zaś dbać trzeba!

A całość tej farsy nazywa się o dziwo: DEMOKRACJA!

A gdzie w tym wszystkim my?

Sami sobie na to pytanie odpowiedzcie bo mi na myśl przychodzi tylko jedno miejsce ale się powstrzymam by mi klawiatura nie sparciała.

0
Brak głosów

Komentarze

niby pisze Pan słusznie, ale ręka zadrżała Panu przed napisaniem prawdy do końca. A brzmi ona tak:

Jeśli córka Kwaśniewskich albo Buzków chce być gwiazdą filmowo-telewizyjną - OK, będzie gwiazdą! Jesli córka gen. Jaruzelskiego robi karierę w high-lifie i mediach nikogo to nie dziwi. To jej się należy choćby z tytułu szlacheckiego pochodzenia (O ile pamiętam,  generał w ciemnych okularach chwalił się herbem Ślepowron). Panna Weronika Rosati bryluje na salonach itd. Nikogo to nie dziwi, bo  jak Pan słusznie zauważył, status w Polsce się dziedziczy - ku pełnej aprobacie miejskich elit.

To prawda, nepotyzm wybacza się politykom z inteligenckiej "warszawki", ale Pawlakowi już nie. A czemu? Wcale nie dlatego, że Pawlak jest pazerniejszy od Schetyny (należałoby to jednak sprawdzić), ale dlatego, że Pawlak jest ze wsi.

PSL wraz z Pawlakiem zrobili wszystko co możliwe, żeby zatrzeć do imentu ślady wiejskiego pochodzenia. Ludowcy z PSL są klasycznymi przedstawicielami asymilowanego chłopstwa - zachowują się tak jak postępowali  w XIX wieku żydowscy bankierzy i mecenasi, którzy wieszali nad łóżkiem karabelę i portret jakiegoś podgolonego szlachciury.

PSL-owcy mają tyle wspólnego z interesami chłopów, co ja z eskimosami. Platforma dopuściła ich na salony, więc wyobrazili sobie, że należą do establishmentu. A guzik! Nagle wyciągnieto przeciw nim sprawę nepotyzmu, bo wiadomo, że polska klasa polityczna i czytająca GW elita to kupi. Bonzom z Platformy wolno dzielić posady między szwagrów , wolno demokratom.pl, wolno nawet postkomunistom - ale chłopom  wara!

Platforma bezbłędnie zagrała na instynktach warszawki i krakówka. Stosunek polityków PO do chłopów można porównać do antysemityzmu - oficjalnie się wyprą, ale po cichu natrząsają się z ludowców, że słoma z butów, że w dzieciństwie krowy paśli i chodzili za stodołę.

Jeśli Pawlak myśli, że nosząc drogie garnitury zetrze z siebie hańbę chłopskiego pochodzenia, ciężko się przeliczy. Pod tym wzgledem wielkomiejskie elity w Polsce są niewyuczalne - trajkocą o tolerancji, równouprawnieniu, prawach kobiet i gejów, ale chłopom nie przepuszczą.

Postawię kropke nad i . Chłopem w Polsce wolno publicznie gardzić. Wolno się z niego wyśmiewać - czy nigdy nie słyszeliście natrząsania się z prostaków-wieśniaków w Szkle kontaktowym? Pamiętacie jak krzywiły się nasze elity na widok "buraczanych pysków" tych strasznych typów z Samoobrony? Gdyby Witos żył dzisiaj byłby bohaterem codziennych kpin w TVN, Gazecie Wyborczej, a chyba i w TVP.

Rozdzieramy szaty nad polskim antysemityzmem, ale nikogo nie oburza jawna dyskryminacja tych "nieestetycznych i psychologicznie, i etycznie" ludzi, by zacytować Palikota*.

* Palikot nie powiedział tego o Pawlaku, ale sam pomysł, by tak klasyfikować ludzi zasługuje na odnotowanie jako chamstwo najwyższej próby.Mam nadzieję, że ten epitet przyklei sie do niego na całe życie. Postarajmy się tak właśnie o nim pisać - Palikot, ten facet nieestetyczny i psychologicznie, i etycznie.

Rewizor

Vote up!
0
Vote down!
0

Rewizor

#912

Od końca.
Specjalistką od Palikota jest Iwona. Jedzie po tym cwaniaku przy kazdej okazji. Mi się wypada tylko z żoną zgodzić - z toba zresztą też. Wyjątkowo nieestetyczny facet. Może ma i rację Mistewicz, że to starannie wyczesana kreacja i konsekwentna rola do odegrania?

PSL. To jakby są dwie partie. Ta o której piszemy - Pawlaka i ten gminny PSL, który bywa i sposobem na życie dla wielu co aktywniejszych włościan, którzy dobrze odczytują rzeczywistość i chcąc coś zadziałać 'pro publico bono" przecie tę legitymację noszą - inne partie nie mają odpowiednich, lokalnych struktur! Te wszystkie oSP, koła gospodyń itp.
Przełamał to nieco PiS. Zdarza się że dzialają na najnizszym szczeblu.

Zresztą doskonale top widać przy okazji wyborów. PSL w samorządowych zbiera po 20% a w parlamentarnych w tym samym miejscu mniej niż 5% ( tak jest np. u nas )

Na poczatku. Nie zadrżała mi ręka, tylko tak z wrodzonej, chłopskiej chytrości. To jest temat na osobny tekst.
Co dobre - oszczędzać trza.
:) Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#929