Jerzy Łojek na gorąco.Patriotyzm radykalny
Znalazłem tę skromną książkę w jednym z worków sprzedanych mi jako makulatura przez bibliotekę publiczną.
Wydawnictwo Lubelskie – 1984
Nakład 19728 + 272 egzemplarzy
Autor: Jerzy Łojek
Moja recenzja: Patriotyzm radykalny? Niech żyje!
To chyba najpełniejszy, choć złożony z krytycznych omówień dzieł historycznych ukazujących się w latach 70, dzieł historycznych, atak na ideologię „nieczynu” i jęczenia o oczywistości tak zwanych konieczności dziejowych. Wali Łojek między oczy sylabizującym z marksistowska czy endecka nasze dzieje.. Ukazuje bardzo odważnie okoliczności, którymi uzasadniono każde kurewstwo w naszej wspólnej przecież historii.
O generałach dowodzących w roku 1831:
„…wszyscy wiązali swe nadzieje z łaskami dworu petersburskiego, a niepodległościowy czyn zbrojny narodu poczytywali za zamach na swoje podstawowe interesy grupowe i indywidualne”
Zdrajcy, którzy wyrównaną militarnie batalię zamienili w konieczną dla swojego przeżycia klęskę.
Idiotyczny Wysocki szukający wodza wśród „popularnych obywateli” choć w sprzysiężeniu miał znakomitego współtowarzysza Łukasińskiego.- majora Kazimierza Machnickiego.
Z ponad stu generałów zaangażowanych w Powstaniu 1831 zginęło 9 – Zadziwia czytelnika Łojek.
Sowiński w okopach Woli. Nowicki przez pomyłkę Nocą Listopadową. Reszta jako zdrajcy i pachołki Moskwy od kul powstańców..
„Natomiast ci którzy powstaniem kierowali ponieśli klęskę wskutek błędnej kalkulacji politycznej, opartej na założeniu, iż uda się przechytrzyć naród i za zniweczenie jego wysiłku odebrać nagrodę z rąk Najjaśniejszego Pana ( Wówczas Mikołaja 1, a obecnie UE czy jakiegoś Putina )
Ci, którzy przeżyli. Ci, którzy dowodzili Powstaniem. Dopieroż szczere ZOO!
Autor rozważa czy byli idiotami czy zdrajcami, ale wersję idiotyzmu odrzuca, podobnie jak odrzuca wersję zaćmienia umysłowego Kościuszki pod Maciejowicami.
Z ostrych, pięknych zdań wyłania się Naczelnik – Bezmózg albo skurwysyn. Ależ wybór! Łojek pisze, że gdyby zabrał z Warszawy i poprowadził dodatkowo w bój, przygotowane do działania 5-8 tysięcy regularnego wojska to z Kacapów zostałaby plama. Ale nie, jak to u nas.
Lud się burzył i trza było pilnować by nie powywieszano zdrajców.
To są stare scenariusze. Podoba mi się gdy Łojek robi z Robespierra psychopatę, jednocześnie zaznaczając, że choć dla Francji był zakałą, taki gest z gilotyną bardzo przydałby się u nas, w Polsce tamtego czasu.
Będę z tej książeczki małej ( z indeksem 162 strony ) nieraz korzystał. Każdemu przytomnemu polecam. Dla mnie odkrycie, być może z powodu mojego analfabetyzmu.
Na okładce ładnie napisał Urbankowski.
„Askenazy podzielił kiedyś historyków na takich, którzy w archiwach pracują głową i takich, którzy pracują tam wyłącznie dupą…”
Poszukajcie i poczytajcie, bo warto!
Ps.
Przepraszam za takie tupeciarstwo prowincjusza. Rozumie się, że wzywam tylko tych, którzy jeszcze nie czytali. Wiem, że większość czytała i analizowała książki łojka w wieku 14 lat. Tylko przypominam.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1516 odsłon
Komentarze
fajny tekst tym razem...
18 Lutego, 2010 - 23:07
... ale z tym Kościuszką to chyba bzdura.
To chyba właśnie pod Maciejowicami nasi mieli mniej niż 3 naboje na lufę i o żadnej realnej bitwie mowy nie było.
Wiesz, krytyk jest niczym wałach w stadzie ogierów. ;-)
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Tygrysie
19 Lutego, 2010 - 16:58
Oj, pierwsza rzecz to ta zostawione w Wawce oddziały. Druga to ... jeśli już to poruszyłeś brak zaopatrzenia. A to jest cyzja wina, że spytam?
http://www.jareccy.pl
że spytam - no właśnie...
19 Lutego, 2010 - 17:50
... czyja? Nie mam na ten temat żadnego ęfo, Łojek coś o tym mówi? Zaryzykowałbym postawienie na Grubego Kwatermistrza Z Wąsami, trafiłem?
Swoją drogą, czy to nie Łojek napisał tę głupią, nudną i obłudną książkę o Boskim Markizie? To było na zamówienie Moczara? Czy jakiejś innej frakcji partyjnej? Michnikowców może? Bo to by pasowało do linii GW! ;-)
Ale za to Piękna Bitynka jest super, zgoda!
Pzdrwm
triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Jacek, widzę,że oferujesz patriotyzm z ... metra!
18 Lutego, 2010 - 23:44
pzdr
p.s.
Ja tam czasu na czytanie książek nie tracę.
Obejrzę sobie walterowców, POprawię gugałami i wiem na kogo
muszę zagłosować, abym mógł żyć w sPOkojnym kraju bez podsłuchów, gdzie agenci wpierw zadzwonią a potem nawet buty zdejmą!
I co ważne, wiem komu jestem za to wdzięczny!
pzdr
antysalon