DRWIĘ Z TEJ WOLNOŚCI
drwię z tej wolności pod niebieskim niebem... gdzie złotych gwiazdek oczęta kaprawe... gdzie zasłuchani w muzykę pieniądza... hossa i bessa są najwyższym prawem...
DRWIĘ Z TEJ WOLNOŚCI
drwię z tej wolności pod niebieskim niebem
gdzie złotych gwiazdek oczęta kaprawe
gdzie zasłuchani w muzykę pieniądza
hossa i bessa są najwyższym prawem
drwię z tej wolności w kagańcu pokory
na krótkiej smyczy unijnego prawa
gdzie niczym dziwka kłania się Brukseli
bez cienia wstydu skundlona Warszawa
jak ladacznica w sztucznej biżuterii
będziesz się Polsko sprzedawać Europie
aż kiedyś ona gdy się jej już znudzisz
z pańskiego domu na bruk cię wykopie !
i znów powiesicie pewnie na mnie psy
i oskarżycie pewni siły stada
dopóki jeszcze jednak trwam i żyję
będę paluchy w polskie rany wkładał
i nie uwierzę w głupi sen naiwnych
kłamliwą czułość tych co nas sprzedali
mnie nie potrzebny dzisiaj tłum klakierów
póki się we mnie ogień prawdy pali
psy będą szczekały na karawanę
błoto kłamstwa się zsypie pod stopy kół
wierzę że chociaż jeden z was zostanie
który tak samo jak ja będzie czuł
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 816 odsłon
Komentarze
naprawdę...
9 Lipca, 2013 - 15:10
... niezłe!
Co się nieczęsto zdarza we współczesnych wierszowankach na serio.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://triarius.pl - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
triarius
9 Lipca, 2013 - 17:00
Pozdrawiam serdecznie.Lwow47