Od dzieciństwa straszono mnie Panem Bogiem, który tylko czeka, by mi przyłożyć, gdy będę niegrzeczny.
Wiele lat musiało upłynąć, by dotarło do mnie, że Bóg mnie kocha takim, jakim jestem. Z wszelkimi moimi brudnymi przypadłościami.
W swojej miłości obdarzył mnie nieskrępowaną wolą. Obdarzył przy tym rozumem, bym mógł podejmować słuszne decyzje. Dorzucił jeszcze do tej mojej wolności 'ściągę' w...