Parada idiotów. Grono w togach i biretach podskakując komicznie stroi poważne miny. A my... dajemy się wciągnąć w ten taniec.
Od dłuższego czasu przez wszystkie mniej, bardziej poważne media przetacza się hiobowa wieść na temat "efektu cieplarnianego", "dramatycznego ocieplenia"(bynajmniej nie stosunków). Teraz na skutek rekordów temperatury wybuchają pożary o iście apokaliptycznnej skali. Mamy nie wiedzieć ile dzięki samemu gorącu, ile dzięki smutnym panom z karnistrami lub wręcz na skutek zrzutów śmigłowcowych. W tej chwili to drugorzędne. Ważna jest postawa tak zwanych " środowisk" wobec tego zjawiska.
I o ile do lat 60tych panowało, oczywiście naukowo uzasadnione przekonanie o mega zimie która zniszczy wszelkie życie tak teraz nomen omen bieguny wywróciły się. Zjawisko odnotowywane od tysięcy lat a opisane szczegółowo w ostatnim tysiącleciu czyli cykliczne zmiany klimatu choćby w Europie zostało, zapewne"przez karygodny splot okoliczności" planowo zapomniane. Zwłaszcza że dopiero we wspomnianych już latach nastąpil ostateczny spadek wpływu pyłów z wybuchu wielkiego wulkanu Krakatau(1883) na temperatury. Zakłóciło to nieco naturalny cykl.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Krakatau
I zauważmy, spośród informacji o owym wybuchu brak tych na temat już wspomnianego wpływu pyłów unoszących się w stratosferze na ilość promieni słonecznych docierających do Ziemi.
Ta panika i strach przed ponownym zlodowaceniem trwające jeszcze w latach 60 tych znalazły liczne pop kulturowe i poważniejsze odniesienia.
Nawet nasz już"nieoceniony" podówczas i "grzeczny" Jan Pietrzak śpiewał ostrzegawczo:
"Marsjanie nie zagrażają ziemi, Ziemi zagraża człowiek"
Tu mały sztossik: szukałem piosenki na YT.
I... cykanie świerszczy.
Ale co się odwlecze to nie uciecze. Może gdzieś wyszperacie ten socjokompromat. Choćby jako śpiewany cover.
Tu link do tekstu:
https://spiewnik.wywrota.pl/jan-pietrzak/marsjanie-nie-zagrazaja-ziemi
Lecz ad rem. Otóż od lat odbywa się w sumie niebezpieczna, bo w skrajnych warunkach, eksploracja Antarktydy.
Stacje badawcze różnych krajów prowadzą badania, dokonują odwiertów, badają skład próbek lodu.
Wyników nie trzeba szukać daleko. Nie są jakoś skrajnie utajniane. No, może gdyby odnaleziono i rozmrożono pojazd Starożytnych Kosmitów. Oczywista, są przykrywkami działalności wojskowej lecz które nie są?
I teraz clue. Tylko proszę nie obrażać się na źródło. Celowo takie, niewiarygodne dla nas. Nie znam się, głupi jestem. Nie wiem co to fluktuacje aktywności słonecznej , nachylenia osi Ziemi lecz:
"Artykuł" z ubiegłego roku. To bardzo ważne. Na tą stronę włażą(z naszego punktu widzenia) troglodyci. Podobnie jeśli chodzi o odbiorców stacyji. Ale tu treść to przysłowiowe walenie pałą w zakuty łeb.
Przecież źródła jak najbardziej poważne, dane od równie poważnych ludzi z dorobkiem(rosyjskich naukowców). I to doświadczonych naukowców. Praktyków mających tytuły, osiągnięcia oraz"osiągnięcia"(mamy nie wiedzieć które ważniejsze).
Nawet wspomniani troglodyci powinni zaskoczyć że "coś nie halo". Bo gdy z jednej strony jest coraz zimniej to z drugiej(dla nich, na drugim czubku globusa, to takie okragłe które widzieli w szkole). Także o tym stoi jak byk w owym tekście. Chodzi dokładnie o Północną Afrykę.
Najgorsze że światek tzw. Autorytetów, od grantów, nagród, wystąpień, popularyzacji nic o tym nie mówi. A jeśli nawet to gdzieś na stronach dla nerdów. Ale kto nerdów słucha??
Zaś profesura, uczeni w piśmie, badacze, naukowcy, zakładają szaty powagi i ruszają w błazeński taniec.
A za nimi niestety i część nas.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 167 odsłon
Komentarze
DOCHODZENIE DO PRAW*DY - KOSZTUJE...
30 Sierpnia, 2022 - 17:25
Prawda nie jest dar*mowa...
Koniec Języka Polski... - może być dar*mowy/m ... +-> przewodnikiem do PRAWDY...
Do*słowne łowienie elementarnych f*aktów prawnych... - kosmiczności praw: fizyki, chemii, ch*mur nieba... może uratować Polaków przed nieba*gatelną stratą ... rad*ości Polski... -Wasz*mości ... - na rzecz chimer /... UNIjnych narzeczy... "prawnych i dorzecznych"... ?
Tak - tak -> Para Wodna...- jest Klucz*owym GAZEM "cieplarnianym" ... EFEKTY*wnie...wydobywającym się z ust każdego Obywatela Polski... który próbuje (kosztuje, smak*uje)... - ciepło mówić o rozumności nosicieli - Sprawiedliwości Praw Polski ...
- W ludzkiej - międzynarodowej populacji światowej edukacji atmo*sferycznej...
"Z prochu powstaliśmy i w proch" - się obracają nasze ciała fizyczne...
"Prochu" nie wymyślajmy... (do drogiego - "eko*nomicznego) ... - wysypywania na Ziemię... z ekskluzywnie drogich dróg "samolotowych" - marnotrawiących ekoLogiczne za*wartości energEtyczne...
- Delikatnej : subtelnej, wiotkiej skorupki Ziemi... - BOSKO sporządzonej z sub*stancji ziem*skich...
Deliktów prawnych... - spraw... - wiedliwości prawnej -> do prawdziwej oświaty publicznej ... o pub*licznej wartości pył*ów - w eko*nomicznym łowieniu ... hydro*logiczności pod*niebnych chmur ... - ( siedmiokrotnie) przewyższających (teorEtyczne inteligencje) - "ekologiczno" POdatkowych chimer... - finansowo"prawnych"... - antyludzkich nonsensów fizo"logicznych" - POd*zielonych haraczami - HARATAJĄCYCH sobie życiową atmosferą Ziemi - Rodzicielki fizycznych objawień BOSKICH - prze*widywalnych reAkcji ...
( a*rytmEtycznych równań::: => mol*owych stechiometryczności )
Pozdrawiam. J. K.