Od dłuższego czasu przez wszystkie mniej, bardziej poważne media przetacza się hiobowa wieść na temat "efektu cieplarnianego", "dramatycznego ocieplenia"(bynajmniej nie stosunków). Teraz na skutek rekordów temperatury wybuchają pożary o iście apokaliptycznnej skali. Mamy nie wiedzieć ile dzięki samemu gorącu, ile dzięki smutnym panom z karnistrami lub wręcz na skutek zrzutów śmigłowcowych. W...