Pe Ka Wu En?
Muszę.
Po prostu muszę powtórzyć o pewną oczywistą oczywistość.
W odpowiednim terminie tak zwana Pe Ka Wu.
Dziś kreująca się na Anioły Praworządnej Praworządności.
Nie rozpatrzyła Wszystkich skarg zarówno na proces całej organizacji kampanii. Tych zgłoszonych na mniejsze tudzież większe nieprawidłowości w ugrupowaniach mających być składnikami Krainy Uśmiechu.
Także tych zgłoszonych w związku z zarówno tymi mniejszymi jak i bezczelnie rażącymi manipulacjami w czasie samych wyborów. W wykonaniu zarówno Komitetów reprezentujących
( patrz wyżej ). Oraz Mniejszych, większych manipulacji głosami bez Jakiejkolwiek kontroli personaliów głosujących. Zwłaszcza wobec bezczelnych jazd autobusów z"wycieczkami wyborczymi".
A dlaczegoż to ich nie rozpatrzyła?
A ze względu na ich Ogromną Ilość.
Wobec tego, jaką to jakość ma owe za przeproszeniem ciało?
I co za tym idzie, czy takim krokiem nie pozbawia się automatycznie Jakichkolwiek Kompetencji w ramach swych Dotychczasowych działań.
Czyli należy z automatu Unieważnić jej Wszystkie dotychczasowe działania i decyzje.
Z zatwierdzeniem legalności bezczelnie zmanipulowanych wyborów.
Niezwłocznie rozpisać Nowe Wybory.
Wraz z powołaniem nowej Komisji.
Oraz pociągnięciem wcześniejszej do odpowiedzialności Karnej.
Bez uwzględniania jakichkolwiek okoliczności łagodzących.
Bo obecnie istniejący Cały Sejm, Senat, Rząd i inne takie są po prostu Nielegalne.
Bez względu na nasze czy moje, małego misia poglądy, przekonania lub interesy albo reprezentowane wartości.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 62 odsłony
Komentarze
Mnie również warszafkowa PKW jednoznacznie kojarzy z PKWN-em !
20 Grudnia, 2024 - 13:55
Czyli, tym z 1944r . Podobieństwo to wynika nie tylko ze względu na skrót szyldu , ale te same cele. Czyli nielegalne przejmowanie władzy nad Polską znów przez te same co w 1944 r., sitwy etniczne. Sitwy działające jako rzekomi Polacy (tj. pełniący funkcję Polaków) , jako defacto rezydentura zorganizowana z inspiracji i pod opieką wywiadowczą dwóch państw ościennych. A podejmując swe kroki, jak zwykle czynią to pod pozorem talmudycznie, tj. tłumaczonego na wspak do faktów- kmucho- „legalizmu”.
I jako ten „lewy” obcego nadania twór pasożytniczy nad „tem Krajem”, jak ów PKWn , nie da się ICH odsunąć samymi pacyfistycznymi działaniami od władzy... !
E.Kościesza